Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość puelniakaka

Mam trzy miesiące na schudnięcie! Ważę 85 kg! POMOCY!

Polecane posty

kejt!!! oczywiscie ze pamietam 👄 zagladaj do nas :) mg27, gdzie sie podziewalas, mam nadzieje ze wrocilas do nas na stale :) u nas z dietkowaniem roznie, ale chyba raczej sobie narazie odpuscilysmy... ehhh... cos ni mozemy sie zeebrac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusiu wstyd mi tak wracac jak syn marnotrawny.. w dodatku nie wiem jak sie na nowo za siebie wziąść... mg Ty przynajmniej szczupła jesteś ja to już słoń... :O ale nie zamierzam taka być długo... czasami się tu stawię dziękuje za miłe słowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale super!!!! Ciesze się że jesteście.. nawet jeżeli tylko niekiedy będziecie zaglądać to i tak dobrze :) Razem z Agatka trzymamay nasz topik.. choć rzeczywiście nie do końca potrzymujemy jego przeznaczenie.. mało tu już o dietach.. ale oczywiście możemy wszystko sobie przypomnieć i znów wziąć się za siebie .. prawda? A nawet jeżeli nie to bardzo miło będzie znów z Wami \"pogadulić\".. .. szfea już nie ma więc wykorzystam troszkę sytuację i .. poucze się Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka jest prawda odnośnie mojego odchudzania... to straszne.. ale prawdziwe :( A było kiedyś tak pięknie 56 kg.. zrobiłam to ale później zaprzepaściłam i siłą rzeczy jest 60 kg a nawet może 60,5.. :O I chcę wrócić do upragnionego 56 kg bo tak było mi dobrze.. nie wierzyłam w efekt jojo.. ale to było to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia moim zdaniem i tak trzymasz się super, ze mna jest coś nie tak bo to nie jest normalne żeby waga ciała wahała sie o 10 kg w ciagu roku, a nie jestem jakimś obżartuchem nie myślcie sobie... Powinnam może badania hormonalne zrobić albo rozhwiałam sobie metabolizm, .. nie wyglądam dobrze teraz... podejmuje pierwszy krok i robię badania kompleksowe, zobaczymy co się dziej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może masz rację kejt.. tym bardziej że piszesz że się nie objadałaś.. U mnie była tragedia.. po zakończeniu odchudzania i próbie powrotu do \"normalnego\" odżywiania nie mogłam się powstrzymać od jedzenia.. miałam na wszystko ochotę i mogłabym jeść beż przerwy.. a najbardziej słodycze choć ja nigdy nie byłam tak bardzo za słodkościami.. lubiłam pewnie jak każdy ale wolałam zjeść \"pożądny obiad\".. i pewnie od tego były moje dodatkowe kilogramy.. Trzymaj się kejt.. i dawaj znać jak tobie idzie.. może to rzeczywiście hormony??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kejt, zbadaj tarczyce, moja kolezanka miala tak samo... wielkie wachania wagi, a jadla caly czas tak samo... okazalo sie ze to tarczyca... zaczela sie jeczyc i jest wszystko dobrze :) ja wczoraj mialam dzien lenia... po powrocie z uczelni poprostu padlam do lozka,... pozniej przenioslam sie \'z betami\' na kanapie, obejzalam odcinki \'gotowych na wszystko\' z niedzieli, bo mi tata nagral, bo sie uczylam... bozniej jeszcze cos, pozniej jeszcze... poobjadlam sie jak male sloniatko :P i poszlam spac... brak slow... wlasnie koncze jesc sniadanie i ide pocwiczyc troche :) strasznie mnie bola plecy ostatnio :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobietki właśnie u mnie w domu wszyscy choruja więc posiedze w domku z tydzień nie wyglądato miło kaszel i gorączka ja tez czuje sie okropnie... kiedyś leczyłam sie na tarczyce ale przy ciąży przestałam brac leki wtedy poziom hormonów był w normie ale i ważyłam dużo mniej ok 60 kg,, jak tylko dzieci wyzdrowieja biorę sie za siebie. Badania i dieta, znowu będe górą.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brałam eltroxin , czy cos takiego... nawet nie pamiętam jaki miałam problem...więc pójde na wizyte i zrobię nowe badania do usłyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno wszystko będzie dobrze kejt.. wszystko się uda wrócisz do \"normy\" i znów będziesz dzieliła się z nami swoimi sukcesami związanymi z dietkowaniem.. bo u mnie to nie wiem jak będzie.. powoli nie mogę patrzeć jak znów obrastam w tłuszczyk.. bylem żebym już nie tyła a może w końcu wezme się za siebie :) Wczoraj byłam u kosmetyczki i mam ślicznie zrobione paznokcie :) papa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wspaniale ja tez powinnam cos zrobić z moimi pazurkami ale trzyma mnie przeziębienie i dzieciaki mocno chore więc tylko poleguje i pijemy syropy na kaszel i goraczkę... już nie mogę się doczekac moich badań i ciekawe co mi wyjdzie , potem dieta od nowa, uwielbiam postępy i te cm które uciekaja to jest jedyna pociecha z niejedzenia pyszności ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kejt, masz racje... :) jedyna pociecha :P a ja wczoraj jednak nie jadlam gofrow :] ... bylismy w kinie (na \'pachnidlo\') i zjadlam mega nachos z sosem serowym :P mniammm... uwielbiam to... w ogole to my jestesmy troche nienormalni... jak idziemy do kina to wiecej wydajemy na jedzenie niz na same bilety :/ no ale.. trzeba korzystac puki jest taka mozliwosc :) ja narazie zjadlam 2 kanapki z zoltym serem i salata i z almette chrzanowym i popilam to kubkiem kakałka :P .... na 16 jade na prawo i wlasciwie to jeszcze nie zaczelam sie uczyc :/ :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja chyba tez już nie mogę za siebie.. jestem w pracy i tak kolega za mną chodził że w końcu skusiłam się .. i zamówiliśmy .. kebaby.. zjadłam ogromnego kebaba.. :O no cóż moja głupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia, nie martw sie :P od jednego razu nic sie nie stanie :P ja dizs o 19 wpalaszowalam 5 pyz (drozdzowych) z sosem pomidorowym (sic!! ) .. a pozniej kilka ciastek wieloziarnistych...a teraz popijam sobie herbatke zielona... z aromatem opuncji (bo moja mama nie zauwazyla i zamiast zwyklej kupila taka)... stwierdzam ze jest calkiem niezla :) buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko dzięki za pocieszenie.. może to prawda że od jednego razu to nic się nie stanie (ale żeby to był tylko jeden raz:O) .. ja przez cały czas odkąd zrezygnowałam z czarnej herbatki to popijam tę zieloną z opuncią... bardzo ją lubię Pozdrawiam .. i pewnie odezwe się dopiero w poniedziałek.. jutro egzamin.. uhh :( 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis po egzaminie z przedsiebiorstwa turystycznego... raczej do przpdu :D ... jak dobrze pujdzie, to moj przed ostatni egzamin :) ogolnie, prawie mi sie udalo dzis trzymac sie dzielnie : 8: herbata zielona 9:2 kanapki z salata i twarozkiem , 1/2 jogurtu waniliowego 14:1/2 jogurtu waniliowego 15. goraca czekolada i 2 kostki czekolady (pogaduchy u przyjaciolki :P ) 17: 3 pyzy drozdzowe z sosiczkiem, herbatka 18: 1/2 prince polo (ukradłam mamie :P) buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry.. i ja również po egzaminie.. chyba nie moge powiedzieć że mi dobrze poszło ale mam nadzieję że zaliczę.. :( zostały mi jeszcze dwa egzaminy ale na prawdę ciężkie więc nie wiem jak to będzie .. pierwszy za dwa tygodnie i postanowiłam już teraz zacząć się uczyć.. prognozowanie i symulacje.. brr :O A tak w ogóle to pewnie zapeszę ale na prawdę obiecałam sobie że biorę się za siebie i zaczynam dietę.. może nawet dołączę ćwiczenia.. najgorzej zacząć więc jeżeli uda mi się wytrzymać kilka dni to i tak będzie to już sukces.. :) Pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobiałki:) jestem dopiero co nadrobiłasm zaległości w czytaniu.....miło że wróciły ....kobiałki:D:P jestem nadal chora tyle czasu...........ide sie położyć bo mi słabo...buziam:):P:D🌻 dla WAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem wsciekla... bo wlasnie sie dowiedzialam ze nie zaliczylam egzaminu, ktory wydawal mi sie tylko formalnoscia... co lepsze, za przeproszeniem, w takim wypadku nie powinny zaliczyc jeszcze co najmniej 8 osob, ktore siedzialy w obrebie mnie. bo mamy wszyscy to samo... jestem wsciekla i chce mi sie plakac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatko bardzo mi przykro z powodu niezaliczonego egzaminu.. nie wiem dlaczego tak jest na tych studiach ale niekiedy wydaje mi się że trzeba mieć tam więcej szczęscia niż rozumu (bez urazy oczywiście ;)) u mnie też tak nie raz bywało pomimo tego że umiałam dany materiał i napisałam to np nie zaliczyłam a koleżanki obok owszem choć nie miały więcej ode mnie ja teraz ucze się do egzaminu z prognoz i symulacji.. totalna porażka bo nie wiem kto to wymyślił :( i to jeszcze na ostatnim roku studiów gdzie powinnam już dawno zacząć myśleć o pracy magisterskiej a nie o jeszcze jakiś egzaminach.. a to jeszcze nie koniec.. nie rozumię tego skonstruowanego przez nasze uczelnie planu .. :O pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!! gdzie się podziewacie??? :( Minął \"pierwszy\" ale ja nic nie zmieniłam w swojej stopce gdyż jestem teraz piąty dzień na mojej dietce i dopiero jutro będę się ważyła.. ale chyba nic z tego.. :( sądzę że waga ani drgnęła .. bo po prostu nie czuje nic po sobie.. trudno .. ale nie poddaje się i będę starała się trzymać dalej .. :) Do nauki dalej mnie nie ciągnie.. więc się obijam leciutko.. będzie co będzie.. nie miałam żadnych poprawek przez cały okres studiów i teraz będzie mnie to czekało na piątym roku.. :O jest to tak ciężkie że nie wiem za co się zabrać w tych prognozowaniach (kto wymyślił w ogóle taki przedmiot.. ?) Pozdrawiam papa 🖐️ P.S. A tak w ogóle to mamy jutro imprezę firmową.. i powiedziałam sobie że dopiero po niej zacznę się uczyć.. (w niedzielę na \"kacu\" :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam wczoraj, ale jakos nie mialam weny zeby cos napisac :P jestem troche zla, bo mielismy dzis jechac na impreze a nie jedziemy :[ i wo ogle cos nie mam humoru od wczoraj... grrr... ale wygralam walke z batonikiem, zjadlam joogurt :) ehhh... Misia, dobrej zabawy na imprezie firmowej 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadlam dzis pizze :( ehhh.. .no inc, stalo sie.. pycha byla :P :) a teraz to bym cos slodkiego zjadla :( w ogole mam lekkiego kaca i jeszcze nie wyspana jestem :/ zabieram sie do spania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry koleżanki! Gdzie się podziewacie :( W sobote ważyłam się tak jak mówiłam, i oto co zanotowałam: Waga - 59 kg; Obwód piersi - 83 cm Obwód talii - 68 cm Obwód bioder - 92 cm I na pewno mam jeszcze dużo do zrobienia, zwłaszcza że waga tak pokazuje ponieważ najpierw przy odchudzaniu \"zchodzi woda\"; wymiary też takie sobie i już wiem że jak się odchudzam to najbardziech \"chudną mi piersi\" :( :O a to jest to czego oczywiście bym nie chciała.. a poza tym.. w niedziele nie moge powiedzieć że się odchudzałam bo po prostu zjadłam normalny obiad i kolację.. cóż ale przez cały tydzień będę się trzymała :) Pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, witam :) ja jestem :) zaraz ide cos zjesc, bo rano zjadlam tylko jogurt i wypilam kawke ... wyklucilam sie dzisiaj i nie mam 2 z przedsiebiorstwa turystycznego, tylko 3 = :P ale dobre i to... a teraz musze sprzatac :/ bo mamy hosci dzisiaj... ehh... smutno mi tak jakos :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co tam koleżanki...? Odzywajcie się :( nie było mnie przez dwa dni a tu pustki.. Pierwszy raz odkąd studiuje i pracuje wzięłam sobie urlop na .. naukę.. Nie wiem czy coś się w końcu nauczyłam bo przedmiot na prawdę doprowadza mnie do ..szału.. uhh :O Pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia, dasz rade :D:D 3maj sie :) wiem jak to jest uczyc sie czegos, czego sensu nie jest sie w stanie opanowac :P ja wlasnie wsuwam prince polo... :] no coment :/ ja to raczej tyje niz szczupleje :(:( i ciagle mi smutno :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może agatko ta pogoda doprowadza cię do tego że jest Tobie smutno?? .. prince polo to mały grzeszek.. ja wychodzę z założenia że jak przyjdzie wiosna to zaczniemy wszystkie bardziej się ruszać i auda nam się schudnąć.. ja jeden tydzień trzymałam ostro dietę a teraz to już tak różnie bywa.. :( Uciekam do domku .. będę w poniedziałek.. papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×