Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nowy_

jak całować

Polecane posty

Gość Robertuś
...i znów nastała Cisza.. mhm czyli że ludzie nie mają problemów xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweetboy
jeszczw nigdy nie calowalem sie z dziewczyna prosze pomozcie i jak calowac sie z jezyczkiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robertuś
sweetboy wszystko jest opisane już w tym temacie... przevzytaj, masz 9 stron.. jeśli czegos nadal nie będzie co chciałbyś wiedzieć, dopiero zapytaj.. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NGelaxD
No więc jeśli chodzi o pierwszy pocałunek to dodam coś od siebie. Rada dla panów: nie wpychajcie jęzora na początku całowanka głęboookoo do ust partnerki... i nie wykonujcie za szybkich ruchów na poczatku ;) z własnego doświadczenia wiem, że to nie za miłe... szczególnie, jesli ktoś jest niedoświadczony jeszcze w tych rzeczach. Wiem co mówie, naprawde. :) Mam pytanie do was... co myslicie o całowaniu z kimś kogo się nie kocha...? tzn czuje się taki pociąg fizyczny, ale odcienia miłości chyba raczej w tym nie ma..? ( jak narazie przynajmniej..? ) Takie zaspakajanie swoich potrzeb bez zobowiązań...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robertuś
.. mysle ze takie pocałunki bez zobowiązań niekoniecznie są bez zobowiazań. Np: Ty nie czujesz nic i mozesz nie poczuć ale mozesz zranić przez to, bo ta 2 strona moze czule lub może cos poczuć wobec Ciebie.. no a kolejna sprawa to to, że jak sie ma chłopaka albo dziewczyne to mimo że sie kocha jedna osobe a "bez zobowiazań" całuje 2 - to nie fair.. to zdrada jakby nie było.. no i jeszcze jeden element takie tzw bez zobowiązań różnie sie kończy.. wiecie pomyslisz że może bredze bo gdzie tu od pocałunku do seksu.. no ale większość wpadek tak sie własnie zaczyna - bez zobowiązań. No coż a co do pocałunku z języczkiem to na początku - nie za każdym razem - można lekko i wolniej otrzeć koniuszki języczków.. pozdroo ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziomekodserca
Jaki zalosny temat nieuczcie sie calowac jak przylozysz usta do ust dalej dzieje sie samo uwiezcie mi pozdrowko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wręcz przeciwnie mam
uwielbiam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robertuś
..tu może nie o to chodzi ze komuś sie doradzi i ten ktoś to tak zrobi. W tej chwili zapomina sie o wszystkim, o Bożym świecie... Może to działa z ten sposób że jak sie komuś coś doradzi to jest sie pewniejszym, a nie że to wykorzystka krok po kroku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robertuś
..tu może nie o to chodzi ze komuś sie doradzi i ten ktoś to tak zrobi. W tej chwili zapomina sie o wszystkim, o Bożym świecie... Może to działa z ten sposób że jak sie komuś coś doradzi to jest sie pewniejszym, a nie że to wykorzystka krok po kroku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Źąąąą
"Mam 13 lat, jestem z moich chłopcem już całe 2 tygodnie" Uwielbiam takie pojmowanie znaczenia słowa miłość ;p Ale co mi tam, napiszę co nieco od siebie. Mam 20 lat, niedługo stuknie 21... kurde, stary pryk ze mnie :D Lecz nie o tym chciałem. Mistrzem władania językiem to ja na pewno nie jestem. W sumie to nie całowałem się w życiu tak wiele (różne powody, mało przyjemne, nie koniecznie zależne ode mnie), toteż wprawy wielkiej nie mam. Tak teraz to czytam i aż mi się głupio zrobiło, bo ostatni raz był... na początku roku xD Teraz kurde mam ostre opory przed pocałowaniem jakiejś panny, bo wiem, ze będzie nieco siary ;p A najlepsze jest to, że poszalało by się z chęcią, ale zawsze to mnie blokuje... A pare okazji było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tamaa
ja jestem stara baba, mam 20 lat, w zyciu sie nie calowlaam. teraz jets ktos, z kim bym chciala i nawet nie odczuwam takiego strachu, kiedys to mi wrecz w ustach zasychalo, jak szlma na spotkanie. teraz czuje, ze chce i, ze sobie poradze, chcoiaz glupio bedzie jak nie wyjdzie, ale licze na swoja nature:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robertuś
..a ja nie jestem taki stary pryk xD mam 16 latek i wydaje mi sie, że to nie ma znaczenia heh... myśle że na całowanie jak już wspominałem w którymś z poprzednich moich wypowiedzeń nie ma określonej pory... to przychodzi samo i ja uwazam też, że najlepiej zacząć od niewinnego myskania ustami o usta, całowania takiego niewinnie początkujacego. Później można to rozwinąć o dłuższe, heh, przyssania (nie wiedziałem jak to ująć), języczek czy też jak i w jakim momencie np zejść do całowania po szyi i kiedy wrócić.. nie, nie mówimy tu o tym, iż to nastepuje od razu podczas jednego pocałunku (mowa o pierwszym), ale z czasem, jakim są moze dni i kiedy juz zdecydujemy sie na to ;] Powodzenia wapniaczki hehe nic tródnego - mówi całuśniak zawodowy Roberto Junior xD pozdrawiam ;}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jol
caly sekret tkwi w emocjach... ja jak narazie odkrylem dwa poziomy tych emocji pierwszy(pare latek temu) to namietnoscie, obsciskiwanie, obmacywanie, podniecenie, czysto fizyczna wiez wywolujaca silne emocje- wtedy pocalunek wychodzi ok. drugi poziom to cos glebszego- przywiazanie, milosc, bliskosc, cieplo- przy powazniejszych zwiakach rowniez pocalunki wychodza ok;] aha jak juz ktos napisal w tym watku \\\"czas to pojecie wzgledne\\\" nie wybieraj odpowiedniego czasu na pocalunek, kiedy poczujesz ze to teraz to poprostu zrob to wkladajac swoje emocje. napewo nie pytaj partnera \\\"czy moge cie pocalowac?\\\"!!! pozdr & pocwicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwiatuszekxD
Mam 13 lat, od dzisiaj mam chłopaka :) A to moja historia :D cały dzien nie odstepowal mnie na krok, wogole do kolezanek nie moglam isc, bo tylko przy mnie stal. po szkole, ciagle trzymal mnie za reke. i odprowadzil mnie pod sam dom.!! na pozegnanie juz z jęzorem na mnie wyleciał Ale ja tylko w policzek dalam mu buziaka kurde, jeszcze jutro rano chce po mnie przyjsc! myslalam ze dobrze mi z nim bedzie, a ja juz zaluje Mam nadzieje, ze rano go nie bedzie... nawet jak mnie odprowadzal to całą drogę milczeliśmy, bo nie mamy wspólnych tematów... Chciałabym 'tak szczerze' zeby jutro ze mną zerwał... My nie mamy nawet wspólnych tematów! Co ja mam zrobić? Jutro w szkole go zobaczę... i szczerze mówiąc nie chcę... zachowuje się jak przylepa. Wiem, napiszecie 'pogadaj z nim' ale po pierwsze: jak? jestem niesmiała boje sie, ze kolezanki i koledzy mnie wyśmieją ze się tak zachowuje... Odpiszcie szybciutko! Proszę Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robertuś
Szczerze - nie będziesz zadowolona z początku z mojej odpowiedzi - pogadaj z nim... wiem wiem i już to rozwijam. Masz racje - słowa "pogadaj z nim" to maluczkie słowa a duza sprawa. Ja też miałem takie dylematy.. tak szczerze i Ty i ten chłopak macie ten sam problem - co powiedzą inni ale ja wiem, że jeśli będzie się patrzeć na innych do końca życia to samemu nie będzie dobrze.. to nawet nie o wstyd do tego chłopaka chodzi bo z czasem by przeszło... tu chodzi o wstyd "bo co powiedzą inni" - mam racje? mhm, jak jest sie małym tak do 10 lat większość śmieje sie np: a Jasiu to ma dziewczyyneee! :P powyżej 10 prze 15 jest dylemat te będą sie śmiać... a potem to sie aż przechwalają kto ma jaka dziewczyne chłopaka - głupie nieprawdasz? No ale tak jest. Prawda jest taka że nawet jeśli będą sie śmiać z ciebie to będą Ci zazdrościć tego że już powoli wchodzisz w ten stan mądrzejszych decyzji.. nie próbuj uciekać bo i tak znają Cię ci niedorośli dreczyciele.. otwarcie i stanowczo.. może on (rzekłbym napewno) ma ten sam problem - co powiedzą inni.. no i przecież mi sie podobasz ale może innym nie i mnie wyśmieją.. no coż proponowałbym rozmowę na ten temat to tak nawiasem nawiążecie kontakt i kto wie może nawet będzie miło ;] NIe wiem jak Ty, czy wierzysz mi ale ja to już mam w mojej gablotce pod tytułem prehistoria w moim życi heh wiem co i jak - tu dopiero wchodzi sie w sprawy miłosne.. mi nie wypaliło bo sie wstydziłem a Tobie. Tobie chce pomóc z własnymi doswiadczeniami ;] Possdroffionka ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwiatuszekxD
Robertuś. Wiedziałam, że pomożesz... Gadałam z koleżanką (koleżanka z drugiego końca Berlina, ale pomagamy sobie w sprawach miłosnych) hehe I powiedziała mi zebym tez z nim porozmawiała.. dzisiaj to tragedia, moja przyjaciółka ma dołka, przeprosiłam chłopaka, i poszłam jej pomóc, pogadać.. rozumiecie? Byłam pewna, że pójdzie do chłopaków, nie minęły dwie minuty, już był, trzymał mnie za rękę.. masakra! Jest to mój pierwszy chłopak, ale nie chcę aby na krok mnie nie puszczał... Nie chcę z nim być! W sumie to z nim jestem dla przyjaciółek, bo mówiły, że tak do siebie pasujemy i wogóle.. dzisiaj też do domu mnie odprowadził.. TRAGEDIA chcę mu coś napisac o tym na gadu (jest teraz) ale nie wiem co.. pomóżcie mi, bo jutrzejszego dnia w szkole z nim nie wytrzymam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robertuś
GG, telefon zwłąszcza sms, wiadomość przez 2 osobe.. to nie jest wyjąsie.. to jeszcze większy wstyd niż to ze powiedzą Ci to znajomi, chodzi mi o to że to większy wstyd jakby CIe wyśmiali.. wiesz powiedz mu to prosto w oczy, powiedz co i jak.. ale bez nerwów jakiś krzyków.. stanowczo.. powiedz że tu i o której porze chcesz sie spotkać.. Miej troszke odpowiedzialności i dorosłości w sobie na tyle iż z nim to wyjaśnisz sobie.. powiedz mu ze nie pasujecie do siebie, że źle sie czujesz.. nie odstepuje CIe na krok a chciałabyś troszke sama pożyć własnym życiem.. to jedno wyjaśnia - nie kochasz go.. gdybyś go kochała też byś go nie odstępowała na krok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwiatuszekxD
Ale co ja mam mu właściwie powiedzieć? Mam to zrobić w szkole?? Na przerwie? Powiem szczerze, po szkole nawet nie mam zamiaru się z nim spotykać... Poradźcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robertuś
..tak sie całować (dodam) między innymi - a tak szczerze to całoać tak jak sie każdemu z was najbardziej podoba i jak najbardziej lubicie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwiatuszekxD
Ale co ja mam mu właściwie powiedzieć? Mam to zrobić w szkole?? Na przerwie? Powiem szczerze, po szkole nawet nie mam zamiaru się z nim spotykać... Poradźcie... Sorka, że się powtarzam, ale boje się jutro iść do szkoły, jak nie załatwię tej sprawy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robertuś
NIe jest wyjścien unikać go albo nie jest wymówką "nie chce mi sie"... zachowaj sie odpowiedzialnie i masz sie z nim spotkać, po szkole, powiedzieć mu wszystko.. co włąściwie? -że nie dobrze jest Ci z nim, że nie odstepuje CIe na krok, że chcesz mieć troszke własnego zycia, że nie macie tematów i wszystko wskazuje na to ze nie kochasz go lub nie dojrzałaś do miłości.. moze narazie nie.. powiedz przepraszam za całe to zamieszanie i wogóle, ale zrywam. Nie widze innego mądrego wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwiatuszekxD
A jakbym powiedziała mu to na przerwie w szkole na podwórku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robertuś
Moja odpowiedź brzmi: jeśli starczy Ci czasu żeby spokojnie, bez nerwów i pośpiechu mu to powiedzieć.. to ok. a i żeby wam czasem dzwonek nie przerwał... to Ty masz zakończyć to a nie ktokolwiek czy cokolwiek innego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwiatuszekxD
Przerwę mamy 25 minut, na dworzu. chcę z nim skończyć, w szczególności, za to, że... - popełniłam błąd, godząc się z nim być. - zrobiłam to tylko dla przyjaciółek :( - nie mam przy nim wogóle swobody. Ciągle przy mnie jest. - nie pasujemy do siebie poprostu. - jak odprowadza mnie do domu, cała drogę cisza. - brak nam wspólnych zainteresowań. Co myślicie? Powiedzieć mu dokładnie o tych powodach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robertuś
No i widzisz.. raz piszesz że nie wiesz co mu powiedzieć a za 2 razem dokładnie piszesz to co masz i musisz powiedzieć... no więc tak, masz mu to powiedzieć.. ale! -spokojnie, bez wytykania mu tych błędów a powiedzenia mu o nich i zakończenia słowami "ja Cie nie kocham..." to wszystko.. nie czekać za okazją i nie spieszyć sie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwiatuszekxD
Wezmę go na osobność, powiem mu, to co wypisałam w poście wcześniej, i powiem [imie chlopaka] przykro mi, ale nic z tego nie bedzie, ja cie nie kocham. i odejde. A co jesli mnie wysmieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robertuś
Jeśli Cie wyśmieje powiedz że chociaż wiesz jakim jest dzieciakiem i że też Cie nie kocha a ni nie kochał.. szczesze to... to nic że Cie wyśmieje.. Powiedz że dobrze zrobiłąś ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwiatuszekxD
Dzięki... Więc nim się już nie martwię... Ale one? Przyjaciółki, zrobiłeś, że nie martwię się, ze on wysmieje czy cos w tym stylu.. pomóż jeszcze mi w tym, zeby one nie wysmiały,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robertuś
Myślę, że jeśli Cie wyśmieją, to tak naprawde nie są Twoimi przyjaciółkami.. wiele znajomości, kiedyś uznawanych za przyjaźń a zwłaszcza u dziewczyn w tym wieku wiem, że sie zmienia z podobnych powodów.. Więc jeśli są przyjaciółkami to nie wyśmieją, ewentualnie będą zadawać pytania. Nie mów że byłaś z nim ze względu na nie bo możesz je zranić.. Powiedz ze po porstu nie wyszło wam i że źle sie w tym czułaś.. jeśli będziesz mieć jakiś problem podaj maila, a ja wyśle Ci listela z numerkiem GyGy, napiszesz do mnie.. a póki co to wiesz co robić.. czy masz jakieś jeszcze pytanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×