Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sprawdzajaca

DO WSZYSTKICH, KTORE ODSTAWIŁY PIGUŁKI... zajrzycie i dajcie komentarz

Polecane posty

Gość he he he
ja odsawilam 2 miesciace temu , 1 okres pojawil sie tydzien za szybko a drugi...spoznia sie juz tydzien i nie ma go tydzien temu ciagle bola mnie brzuch myslalam ze niedlugo dostane okres a tu nic plamien nie mam, czekam z niecerpliwoscia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to moze ja tez napisz swoja historie,ktorej jest najblizej do tego co napisala w lutym niferdil: 4 lata brania Mercilonu od 15 roku zycia przy kloporach z miesiaczka ktora czesto nie chciala sie w ogole pojawic albo mialam plamienie przez 4-6 miesiecy dzien w dzien!,bralam nawet na to jakies zastrzyki w przychodni....Sprawa zakonczyla sie wraz z rozpoczeciem lykania hormonalnej antykoncepcji.Na poczatku euforia-bzykanie bez ograniczen,zero stresu,krotkie miesiaczki jak w zegarku,z poczatku (zaznaczam-z poczatku) zadnych dodatkowych kg no i ta cera....kiedys przez moje nieuregulowanie hormonalne mialam towarzyszacy jak cien tej przypadlosci tradzik ktory zniknal jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki (albo-tabletki). Skoro bylo w takim razie tak wspaniale to dlaczego odstawilam po wielkiej myslowej batalii?A no dlatego,ze jesli czlowiek niepostrzezenie i powolutku aczkolwiek konsekwentnie przybiera na wadze 10 kg w czasu 4 lat,partner zaczyna wywolywac wstret z powodu braku libido,do tego dochodzi suchosc pochwy i wciaz powracajace z tej okazji infekcje,to sa to raczej betonowe argumenty za tym by przestac wreszc lykac \"anty-dzieci\",ktore wlasciwie przestaly mi byc potzrebne po tym jak przestalam miec ochote ne wspolzycie :). Jednak co zaczelo sie PO definitywnym zakonczeniu mojej przygody z tabletkami....to przechodzi ludzkie pojecie,a moj taniec z powrotem do normalnosci trwa do dzis.Moze wiec najpierw \"+\"-w ciagu roku niepostrzezenie (znow:) zrzucilam owe 10 kg ktore nagromadzilo mi sie w ciagu 4 lat.NAPRAWDE nie robilam nic w tym kierunku,po prostu co dzin budzilam sie lzejsza (chudniecie jednak zaczelo sie dopiero jakie pol roku po odstawieniu,na pocztaku waga ani drgala).Blyskawiczny powrot ochoty na partnera,a poza tym cos co niejednokrotnie jest zupelnie pomijane,bo kobiety nie wiaza tego z tabletkami niestety....wrocila mi RADOSC zycia.Po jakichs 3 latach brania tabletek bylam duzo bardziej wyciszona (a jestem raczej nerwowa osoba),ale tez zycie odbieralam jak przez szybe,specyficzny rodzaj otepienia.....po odstawieniu poczulam sie jakbym przez dlugi czas nurkowala i nareszcie danej mi bylo sie wynurzyc i zaczerpnac zachlannie glebszy oddech. Jesli zas chodzi o \"-\" :/....Miesiaczka nie chciala przyjsc przez pol roku bo sie ludzilam ze moze klopoty z okresem sprzed brania tabletek juz nie powroca....Mylilam sie.Poszlam do ginekologa ktora od razu zapodala mi specyfiki na wywolanie mowiac ze kobiecie bez okresu zaczyna sie automatycznie strzec i 20-letniej dziewczynie jaka jestem zaczely realnie grozic uroki zycia 50-latki w trakcie menopauzy jak torbiele czy osteoporoza. Mam jednak teraz wielki problem,bo ginekolog na zmiane karmi mnie luteina i lutenylem,po ktorym dostaje okres....i potem znowu cisza :(.Natspenego nie dostaje juz sama.Znow lykanie ktoregos z wymienionych srodkow....znow okres....i znow nic z inicjatywy organizmu.CZEGO MI BRAKUJE w organizmie ze tak sie dzieje?Jak to ustalic,na jakie badania pojsc?Przeciez nie moge cale zycie jezdzic na luteinie.Jak osoby rozchwiane hormonalnie radzily sobie z czyms takim?Chetnie porozmawialabym z takimi osobami na gg. Moze moja historia przestrzeze kilka mlodych dziewczyn zastanawiajacyh sie nad kwestai \"brac czy nie brac\".Znam mnostwo kobiet,czego zreszta dowodem sa wypowiedzi wielu osob wyzej,ze przed i po braniu tabletek ich zycie bylo calkowicie normalne.Jest jednak jak widac pewna pula osob,% dziewczyn do ktorych mozna odnosic praktycznie wszystkie zastrzezenia z ulotek pigulek.Wybierajcie wiec z glowa dziewczyny,zeby za kilka lat wasze mysli nie galopowaly wokol tematu dzieci,ale juz w zupelnie innym kontekscie niz kiedy zdecydowalyscie sie zaczac brac tabletki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laviara
No to moja historia: Bralam od 16 roku zycia - bez przerw. Od harmonetu przez logest, triquilar i diane na koniec. Diane lacznie bralam dobre 4 lata. Teraz mam 25. Na poczatku wszystkim kolezankom zachwalalam tabletki. Pewnie, wygodnie, ladna cera, skutkow ubocznych poki co bylo brak. Waga przez te wszystkie lata poskoczyla mi w gore o jakies 9 kg, ale jakos niezauwazalnie. A czasem zmienil sie moj TZ i nie moglam zrozumiec dlaczego mnie nie pociaga, skoro w lozku wykazywalam sie raczej goracym temperamentem...suchosc w pochwie, w koncu libido spadlo do -100 i na sama mysl o seksie dostawalam dreszczy. Do tego doszly problemy z nogami. Byl to tak potworny bol, ze z poczatku pomagalo regularne branie Venastatu ale potem bralam juz przeciwzakrzepowa Aspirine Protect - codziennie! W koncu powiedzialam - DOSC! Odstawilam tabletki. Pierwsza miasiaczke dostalam po 1,5 miesiaca. Potem cykle byly krotkie - 24 dniowe, okresy w miare krotkotrwale - jeden z nich bardzo bolesny, reszta niezauwazalna. o dziwo w 4 miesiacu po odstawieniu tabletek miesiaczka byla juz regularna jak w zegarku! Waga juz w 2 miesiacu zaczela leciec z dol i w 3 miesiacu musialam wymienic garderobe na rozmiar z czasow liceum. Piersi niestety zniknely :( ;p Natomiast ochota na seks...!!! Sluchajcie, zanim zaczelam wspolzycie zaczelam brac tabletki. Ja NIGDY nie znalam tego uczucia!!! Uczucia podniecenia nie tlumionego przez chemiczna antykoncepcje! Odzylam, naprawde! Moj facet byl wniebowziety!!! I ja tez :) Najgorsze jest to, ze nie chcemy miec jeszcze dziecka i prawde mowiac nasz swiat by sie zawalil, gdyby nam sie teraz malenstwo przytrafilo. Stosowalam globulki i prezerwatywy...i niestety ta metoda nam zupelnie nie sluzyla. Gumki sa koszmarne!!! Wsciekalam sie na nie i ja i moj TZ. Dlatego po pol roku postanowilam wrocic do tabletek...dostalam cilest. Pierwszy raz kochalismy sie wczoraj...potem pobieglam do lazienki i plakalam przez godzine. W srodku sucho, bol, brak ochoty...a brak jakichkolwiek doznan...czulam sie jak kłoda...:( I teraz juz wiem - odstawiam tabletki - definitywnie. Nie chce tego g... nie chce, zeby mi zabierano to, co jest dla mnie wazne. Cala wczorajsza noc przesiedzialam z necie i czytalam o Lady - Comp. Waham sie...ale podoba mi sie idea :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laviara dobrze, że napisałaś to co napisałaś, wezmę to pod uwagę na przyszłość, wcześniej brałam tabletki, ale teraz jestem w ciązy i zastanawiam się nad zabezpieczeniem po urodzeniu. Co prawda tabletki brałam jakies pół roku i oprócz tycia nie zauwazyłam zmian psychicznych itp chęć miałam, suchość moze tez ale teraz też to mam(ale w ciazy to chyba normalne). Gumki mi nie pasują,globułki dopochwowe tez nie bo to takie nie fajne więc nie wiem jaką metode wybrać skoro tabletki tak szkodzą... Moze plastry? Ale to chyba to samo co tabletki tylko inaczej się uzywa. Po odstawieniu miałam okres normalnie tyle że trwał krótko bo zaledwie 2-3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alama
ncgdy nie bralam pigulek itego nie zaluje po przeczytaniu waszych zdan ze hcecie naturalnie poznawac swoja plodnosc ja tak robie mam dwoje dzieci i mierze temperature zwyklym termometrem bo na lady mnie nie stac ale to jest to samo i jest super zero problemow ze zdrowiem polecam do tego mozna dodac obserwacje sluzu i masz jak w zegarku i te wszystkie radosci o ktorych piszecie mam polecam!!dla odwaznych gumka w dni plodne ja jesli mam stracha tego nie robie ale wybor nale zy do was pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... historia moze jakich wiele ... bralam Microgynon 21 przez 5 lat bez przerwy ... czulam się po nim bardzo dobrze - nie przytyłam cera ładna i włosy lśniace - libido spadło o połowe ale ze mam dość duzy temperament radzilismy sobie ... no i suchośc tez sie pojawiła z czasem ...ale nigdy nie narzekalm - kupowalismy sobie żele i było cudownie ... tak to ze nie chcielismy dziecka - było czyms oczywistym i wtedy było to najwazniejsze !spontaniczny sex o kazdej porze dnia i nocy ... Dwa lata po slubie zaczelismy myslec o dziecku - w sumie miałam wtedy 28 lat takze chyba najwyzsza pora - odstawiłam pigułki i kochaliśmy się z gumka przez nastepne poł roku - okres pojawiał się normalnie co 28-29 dni jak w zegarku, normalny, trwajacy 4-5 dni prawie bezbolesny ... myslelismy ze nie bedzie problemu - zaczelismy się starać i starlalismy sie najpierw poł roku bez zadnych lekow i obaw - myslelismy ze potrzeba troche czasu ... jednak minąl rok i nic - ciazy brak - miesiączka była zawsze w terminie więc nie bałam się ale zastanawialam sie co jest grane ... pojechalismy do lekarza ktory powiedzial ze musimy nadal się starać i cierpliwie czekac - bo on nie widzi przeszkód ... wtedy juz zaczely mi się skracac cykle z 28-29 do 25-26 miesiaczka byla bardziej skąpa i pojawiło się napiecie przed @ ... trafilam do kliniki ... lekarz badał moj sluz czy jest wartosciowy - robil mi usg i badał endometrium - hormony mam w rozsypce - pojawiły sie problemy z cerą i miesiączką - mineły już prawie dwa lata moich starń o dziecko - jestem przed sprawdzeniem drozności jajowodow i dokładniejszymi badaniami hormonalnymi ... i wiem jedno nigdy więcej pigułek - chyba ze po drugim dziecku - jezeli kiedykolwiek bedzie mi dane zostac matką! nie jest to regułą - bo kazda kobieta jest inna - ale teraz wiem ze kiedys myślałam jak nie miec dziecka - co teraz jest moim marzeniem - marzeniam 30-sto latki ktora coraz bardziej jest załamana i samutna ... dziewczyny zastanowcie się czy warto - teraz tak - tylko co będzie poźniej - czy to nie jest warte przemyslenia ? Pozdrawiam wszystkie \" za \" i \" przeciw \" pigułkom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Opowiadałam już moją historię kilka razy ale nadal czytam topiki o takiej tematyce i wciąż się udzielam. Brałam różne tabletki Novynette i Cilest krótko a potem Harmonet. 2 lub 3 razy robiłam przerwę, a licząc bez tych przerw to jakieś 2 lata brałam. Odstawiłam rok temu i niestety masraka, że się tak wyrażę :/ Na okres czekałam 70 dni (tzn po ostatniej tabletce był normalnie, ale później..), a potem do tej pory jest W MIARĘ regularnie (26-32 dni :/ ). Drugi problem to potworny trądzik, który teraz już przeszedł całe szczęście, ale pozostały ślady :/ Na pewno nigdy więcej tabletek... Co prawda jestem jeszcze młoda jak na dzieci (20 lat) ale mam starszego partnera, więc czasem sobie tak myślę, czy szkody sobie nie narobiłam.. Czy będę mogła zajść w ciążę za jakiś czas.. Teraz używamy gumek, ale czasem mamy takie dość niebezpieczne sytuacje (pęknąć jeszcze nie pękła co prawda, ale czasem się trochę obsunie czy coś takiego), którymi się nie przejmuję, bo cieszyłabym się z dzieciątka :) Ale właśnie zastanawia mnie czy te różne sytuacje akurat trafiały na moje niepłodne dni czy ja po prostu nie mam owulacji :( Czy metodą obserwacji śluzu i mierzenia temperatury można sprawdzić czy ma się owulację? Chyba zacznę coś robić w tym kierunku tak dla własnego spokoju.. Pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cream
ja właśnie zastanawiam się czy nie odstawic pigułek , ostatnio zmieniłam je z harmonetu na diane i jakos mnie czuje się z tym dobrze, zastanawiam sie jednak jakie bedą skutki i jaka metode teraz stosowac , bo nadal w moich planach nie ma dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabiuchna
Brałam Yasminum, po nasilających się bólach piersi, głowy, puchnięciu całego ciała- odstawiłam. Pierwszy cykl- bomba. Kolejne- kompletnie nieregularne. Nie dajcie sie nabrać na ich zbawienne działanie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziewczyny,jesli np bede musiala braz tabletki zeby sie wchlonela torbiel na jajniku to moge miec przez to problem z ciąża kiedys?bo chce miec dzieci,ale teraz musze wyleczyc te inne problemy.nigdy pigulek nie bralam i nie wiem co zrobic jesli lekarz powie ze jednak powinnam ze wzgledu na ta torbiel.a byc moze mam zespół LUF :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma medycznych dowodów na to, że pigułki powodują jakiekolwiek problemy z zajściem w ciąze po ich odstawieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaricia1984o2.pl
dziewczyny! prosze o pomoc, nie wiem co mam robic""" bylam na cilest przez 5 lat, odstawilam 3 miesiace temu, chcemy zaczac sie starac o dziecko w przyszlym roku i chcialam sie przed tym poskladac, niestety jakies dwa dwa i pol mca temu wyszlo mi cos na skroni-zwieksza sie i zmniejsza i boli mam problemy z zasypianiem-uczucie jak bym spadala tylem w doli ogolnie zle sie czuje, kolezanka z IV roku medycyny powiedziala ze to moze miec podloze endykrynologiczne-czyli hormony, przydadka mozowa:( lekarz wymysla-a to zapalenie ucha(po wynikach brak zapalenia) depresja (SIC!)-co w tym smieszne-przepisal mi konowal tak silne i szkodliwe leki ze pojawiaja sie po nich plamy watrobowe!!!! nie biore! nie weim sama-prosze dajcie znac jesli ktorakolwiek miala lub ma cos podobnego-nie wiem juz sama-przez pigulke(jej brak) czy...? piszcie prosze na maila pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milidaro
ja odstawilam pigułki 10 dni temu po 4 latach brania!czekam na skutki i na to jak mój organizm będzie sie zachowywał!nigdy nie miałam problemów z miesiączką,włosami czy cerą przed czy po stosowaniu pigułek!jedyne co zaobserwowałam juz dzisiaj to bolące piersi:( mimo wszystko jestem przekonana że odstawienie pigułek było słysznym i najlepszym krokiem:) planuje w najbliższej przyszłosci zajście w ciąże i to jest dla mnie najwazniejsze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie w porządku
Odstawiłam tabletki po 9 latach brania, teraz mam 29 lat i jestem w ciąży, zaszłam w ciążę tak jak panowałam w 4 - tym cyklu po odstawieniu, zero objawów ubocznych, okres regularny - zanim zaszłam, tak jak przy tabletkach, ciąża zdrowa, czyżbym była wyjątkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorita3
ja odstawilam miesiec temu i czekam na okres powinien byc po 28 dniach? czyli spóźnia mi sie 5 dzień jutro bede robic test ciazowy..kochalismy sie bez zabepieczeń tak jak 3 lata temu i normalnie dostawałam okres a teraz już sama nie wiem czy jestemw ciazy czy tak sie stało bo odstawiłam tabletki... może ktoś coś doradzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja żałuję
, że nie brałam tabletek, tylko zamiast nich były prezerwatywy stosowane w dni niepłodne jak i płodne. Zaszłam w ciażę i nie chcę dziecka, które w sobie noszę. Bardzo żałuję, że nie brałam tabletek. Teraz nie miałabym tych problemów, co teraz. Już nigdy więcej nie popełnię tego błedu. Czasem wydaje mi się, że niechciane dziecko jest gorsze od bezpłodności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8888888
Odstawiłam tabletki.Nie mialam miesiączki pól roku.Moje jajniki i przysadka wymagały tyle czasu,zeby wreszcie zaczęły normalnie funkcjonować.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *kobieta28
Tabletki odstawiłam ze względu na przebytą chorobę wątroby .Brałam je przez kilkanaście miesięcy ,później krwawienie z odstawienia i dłuższy cykl z owulacją. Wswoich poszukiwaniach dotarłam do NPR i LADY-COMP . Prezerwatywa -szkoda czasu. Myślę, że istotny jest też wiek w którym zaczęło się przjmować antykoncepcję hormonalną, im wcześniej tym gorzej dla cykli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *kobieta28
do :A ja żałuję Przykro mi ,że jesteś sama ze swym ,, małym problemem,, nie wiem w jakiej jesteś sytuacji ,na kogo możesz liczyć. Dla wielu kobiet ciąża jest zaskoczeniem, komplikuje sprawy zawodowe , plany na przyszłość, czasem jest dramatem. Pomyśl jakim dramatem dla Twojego dziecka jest świadomość, że jest niechciane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *kobieta28
odpowiedzi na wasze pytania www. INER.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabsy brałam przez kilka lat i to kilka rodzajów. Czasami odstawiałam a potem znów wracałam i tak przez 1o lat.Po odstawieniu miesiączki mi sie urególowały i przez dwa lata było ok. Uzywaliśmy z mężem prezerwatyw.Potem @ znowu zrobiły się nieregularne. Aż wreszcie którejś pięknej nocy prezerwatywa pękła i to czsie dni płodnych.Skończyło sie na strachu i escapelle. i od tej pory postanowilam że wrażeń miałam naddto i zfundowałam sobie mirenke. Oby już nigdy nie być w takim stresie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brałam przez 3 miesiące cilest i odtsawilam.przed braniem pigulek mialam cykle regularne 28 dni.po odstawieniu bylo za 3 dni tzw. krawwienie z odstawienia. kolejny normalny okres bez ingerencji hormownow za 28 dni.drugi okres za 30 dni i trzeci tak samo.w miedzyczasie wystepowaly silne bole jajnikow. wiem tak dokladnie, poniewaz wszystko zawsze notuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamwana_kibanawasi
Witam wszystkich ! Barałam tabletki przez ponad dwa lata i nigdy więcej tego nie powtórzę. po odstawieniu tabletek prawie rok nadal mam miesiączki co 33-35 dni.Wszystko mnie boli. O cerze nawet nie wspomnę , bo wyglądam gorzej niż w wieku dojrzewania ! Istny koszmar ! Do tego mam problem ze skórą, jest strasznie przesuszona a do tego strasznie szybko powstają siniaki, pękają naczyńka i każda krosta rozwija mi się pod skórą , więc mam ogromny problem by się tego pozbyć ( bardzo zwężone pory skóry ). A to wszystko najprawdopodobniej efekt rozchwianych hormonów....Czeka mnie teraz ich regulowanie. Koszmar ! nie polecam ! POZDRAWIAM !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamwana_kibanawasi
Aha... Zapomniałam dodać ( co najważniejsze ) przytyłam 4 kilo i nie mogę się tego w żaden sposób pozbyć, właśnie przez hormony.... Mam do tego problemy jelitowe i wątrobowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promyczowapogoda
Harmonet brałam pół roku- okres wrócił mi do normy bez problemów. Wcześniej miałam niereguralne, wiec jest to pozytyw, bo mysłałam ze po odstawieniu juz całkiem się rozreguluje a tu na odwrót. Szkoda ze nie przytyłam :( ale od tej pory (2004) nie pamiętam co to jest ketonal a bolesny okres odszedł w niepamięć na zawsze. Nie wiem czy zdecyduje się ponownie na jakiekolwiek tabletki- jednak to chemia jest, a po co truć organizm jak wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx DOTKA xxx
Witam. Nie czytałam wszystkich postów (być może odpowiedź na moje pytanie jest gdzieś tam ukyta). Mam takie pytanie... Biorę pigułki Novynette od dwóch lat. Teraz chcę je odstawić i postarać sie o dzidziusia. Czy można to robić od razu czy lepiej przez jakiś czas odczekać aż organizm się oczyści z chemii? Dodatkowo pale papierosy które oczywiście znikną wraz z odstawieniem tabletek. Czy któraś z Pań ma podobne doświadczenia? Jakie są szanse na zajście w ciążę i urodzenie zdrowego maleństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika1234
ja tez bralam novynette. Odstawilam jej w czerwcu tamtego roku. i z staraniem sie o dziecko przesunelismy o 3 m-ce. Lepeij zrobic przerwa po odstawieniu tabletek. Naarzie nase starania stanely w miejscu bo moze zmienie prace. Ale zastanawia mnie ejdno dlaczego piszesz czy masz szanse urodic zdrowe dziecko???? Dziwi mnie twoje myslenie. Jasne ze moga byc problemy zajsciem.Niektorym udaje sie od razu inni czekaja nawet lata. Ale urodzenie dziecka zdrowego nie za bardzo ma sie do brania tabletek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx DOTKA xxx
Nie wiem... Po prostu boję się, że mogą wystąpić jakieś powikłania:( A mi moja pani ginekolog powiedziała, żeby odstawiać pigułki i od razu zachodzić w ciążę, bo wtedy u kobiet jest nadpłodność. Inni twierdzą, że trzeba odczekać... i sama nie wiem już jak to jest i kogo słuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mercilon
Witam, Mam 23 lata. Brałam Mercilon 4,5 roku, przed rozpoczęciem zażywania tab miałam okres BARDZO regularnie (co 21 dni, a miesiączkuje od 10 roku życia), od 4 mies nie biorę - staramy się o dziecko. Z początku cieszyło mnie skrócenie @ do 3 dni z małym krwawieniem (zupełne przeciwieństwo tego co miałam przed tab) i seks bez martwienia się, że zajdę w ciąże (nie wiedziałam wtedy, że mój pierwszy partner będzie moim mężem, więc woleliśmy nie ryzykować), ale bardzo szybko odczułam skutki Mercilonu - w ciągu roku przytyłam 10 kg, suchość pochwy, a do tego obniżyło się libido, ostatni rok odczuwałam ból pochwy podczas stosunku, przez cały ten czas, gdy brałam tab miewałam dość często zapalenia pochwy po odstawieniu chyba stał się cud, bo od 4 mies nie mam tego problemu. Po odstawieniu pierwszy okres dostałam po 35 dniach, następne po 40, 42 dniach.. Teraz czekam na kolejny już 31 dni (test ciążowy negatywny). Tak jak wiele z Was kiedyś polecałam wszystkim tabletki, jako super środek przeciwko ciąży, nie zwracałam uwagi co robi z moim organizmem. Kiedy jednak się jest z facetem, którego się bardzo kocha, a libido nie ma, do tego suchość pochwy, to pierwsza myśl, to, to, że facet już nas nie pociąga, gdybym przez objawy związane z tab zrezygnowała z mojego faceta, chyba do końca życia bym sobie nie wybaczyła :( Po odstawieniu libido wzrosło bardzo szybko, suchość pochwy już mnie nie dotyczy, brak ciągłych zapaleń pochwy oraz bólu przy stosunku, nie mogę się tylko wyzbyć dodatkowych kg (ale walczę ;) ). Czekam kiedy rozchwianie hormonalne ustąpi, mam nadzieję, że wkrótce :) Dla tych co się zastanawiają czy brać tabletki - nie polecam, są inne metody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka Ja malutka
Brałam przez rok Diane 35 oraz Yasminelle. W trakcie brania Diane miałam lekkie drętwienia nóg, zaś Yasminelle nie wywołało ŻADNYCH dolegliwości (acz cena zabójcza). Przed braniem miałam koszmarną cerę, włosy oraz kłopotliwe okresy (długie cykle, bolesne krwawienia). Po odstawieniu dalej miałam beznadziejne włosy i fatalną cerę (chyba już taka moja uroda lub oporny organizm - nawet lekarz się zdziwił), ale okres stał się mniej bolesny oraz bardziej regularny i ten stan utrzymuje się już od kilku dobrych miesięcy, więc można powiedzieć, że tabletki wyregulowały mi cykl i jeśli nic mi go ponownie nie zaburzy to będzie super. Jednak mimo, że nie chcę mieć dzieci, to nie wyobrażam sobie brać tabsów przez kilka długich lat. Nie potrafię tego wyjaśnić, ale czułam się ich niewolnicą, dosłownie. Teraz wystarcza mi obserwacja organizmu/cyklu + gumki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×