Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nieśmiała

Jeżeli też jesteś nieśmiala/nieśmialy - wstąp

Polecane posty

Gość usterkowa usterka
no tak , to było do przewidzenia : że jak mi się sernik uda , to coś innego zepsuję Przepraszam Wszystkich !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ustereczko no nie zepsułaś tylko naprawiłaś!!!! A ja dzisiaj miałem taaaaką ochotę na coś słodkiego, bo oczywiście w domu jak na złość nic nie było. Poszedłem do cukierni, bo wymyśliłem sobie tort bezowo-lodowy. Cukiernia już była zamknięta, a to pech. Myslę sobie że na sernik też miałbym dużą ochotę... Zamiast ciasta dziś był tylko Deser śmietankowy, ale to nie to samo... Oj, a Ty to w domu same pyszności robisz. Sernik, pierogi. Zapomiany masz czas do jutra, żeby wypowiedzieć sie w kwestii pierogów, bo wtedy ja sam moge to z chęcią spałaszować! @}--}-------------- Ta róża to dla Ciebie. To już będzie druga, prawda? Weewciu dziękuję za link, jest naprawdę bardzo pouczający. No i dziękuję za to że specjalnie dla mnie coś wyszukiwałaś, no to bardzo miłe. Niestety nie mam kotka, więc dużo nie mogę ci podpowiedzieć. Lubię koty, są takie strasznie przyjemne w drapaniu. No i mam pewnie doświadczenie w robieniu harmonijek z papieru żeby biedne kotki trochę pomęczyć ganianiem za \"myszą\". Sarenko oj coś nam się smucisz ostatnio! Nie wiem czy Ci to coś pomoże, ale mam taką jedną z ulubieńszych piosenek: VARIETE - \"Teraz i Tu\" \"Porzuć sny i marzenia które więdną w domu Twym jak bez wody ziemia Teraz i tu słońce drży i wschodzi Teraz i tu tańczyć nie zaszkodzi i niech nie liczy na Ciebie w żadnym momencie bo nie ma cię albo jesteś wszędzie\" Kafeteryjko nie bądź zazdrosna, w końcu jako nową członkinię naszego klubu razem z Zapomnianym będziemy otaczali szczególną opieką i troską. Prawda Zapomniany? Jak po egzaminie? Kaśka Kocurku trzymam cię za słowo i czekam aż napiszesz że wszystko u Ciebie w porządku, chociaż rozumiem i pamiętam jak takie stresy związane z pracą mogą wyprowadzić z równowagi. Ale przecież my Kocurki zawsze spadamy na cztery łapki, prawda? Także poradzimy sobie. A poza tym będę trzymał kciuki 29.06. także się uda! Zapomniany No sam nie wiem co mam Ci powiedzieć. Ustereczka ma rację trzeba być bardzo ostrożnym, bo rzeka co raz wyrzuciła na brzeg, może to samo po raz drugi zrobić. Mnie wyrzuciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak , oczywiście moje życie nie może być normalne jak u innych , najpierw nie dostaję róż przez dwadzieścia kilka lat , a potem jest jedna za drugą .. Dziękuję Komandorze ! Tort bezowo - lodowy , deser śmietankowy - ty Słodki Chłopak jesteś ... Łasuchowatość z tych Komandorowych oczu wyziera na każdym kroku , to i nie dziwne , że potem trzeba biegać po lesie .. @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ Sarenko Moja zaklinanie poniedziałkowe w twojej intencji : + Tajemne moce pogodnych myśli rozproszcie mroki Sarenkowej głowy !!!! Sarenko Moja zjedz jakieś smakowite śniadanie i uśmiechnij się ! No co to jest , żeby taka fajna Sarenka tak smutaśnie mrugała ślepkami . Sarenko , tylko nie moje róże !! Co za stworzenie łakome , zobacz wokół tyle smacznej trawy ! A jak chcesz , to ci z topikowego schowka przyniosę skrzydła , będziesz sobie takim sarenkowym motylem . Ooooo , jak pięknie .. ! @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ @ Zabieram się do pracy , kolejne zamowienie czeka. Hop , hop , wstawajcie , Moje Śpiochy ! Miłego Poniedziałku Wszystkim życzę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na wiatr, co rozgoni ciemnie skłębione zasłony Stanę wtedy na raz ze słońcem twarzą w twarz ... Niebo dziś u mnie zapłakane, w taką pogodę to koty najchętniej by spały i śniły, a nie pracowały. Sarenko nie jedz róży Ustereczki, bo ona jest z kolcami!!! Ustereczko, życzę na dziś dużego zapału do pracy. Koty to mają zachcianki, nie wiesz? Dla wszystkich - miłego poniedziału. Miło jest dobrze zacząc tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie drodzy forumowicze! Na początek: DZIĘKI ZA TRZYMANIE KCIUKÓW, na pewno pomogło....Poszło nieźle, mogło być lepiej ...ale zobaczymy jak będą wyniki..na razie SZA. Weewciu! Wielkie dzięki za prezencik dla mnie. Tekst dłuuugi, więc przeczytam może teraz, w każdym razie takie spokojne, delikatne, ładny obrazek. Fajnie, że pamiętalaś o każdym. Jesteś cudowna! 😘 Zazdroszczę Ci kociaka, ja nigdy nie miałam takiego MOJEGO, choć jak mieszkałam w domu, szwendało się wiele kocurków. Teraz współlokatorzy nie chcą kotka, bo poniszczy meble itp. Cóż, trochę w tym prawdy jest. Teraz na działce mam kocurka działkowego, śliczie mruczy, szaro - biały, jest coraz bardziej oswojony, :) lubię kotki!!! Aha i nazwa CZARCIK jest bombowa po prostu!!!! Jak przeczytałam, śmiać mi się zachciało....super po prostu niesamowita nazwa, koniec z puszkami itp, teraz pora na CZARCIKI, DIABEŁKI, ANIOŁKI :) :) :) :) Jesczze coś do Ciebie, moja droga. Pytasz, co fascynuje w meczach. Mhm otóż ja obecnie czasem w wolnej chwilce wciągam się w mecze, po prostu zaczynam oglądać, widzę że np dwie drużyny są ok i po prostu np zaczynam kibicować tej, która przegrywa i oglądam sobie mecz. Może nie krzyczę na cały dom, jak ktoś strzeli gola...ale czasem nawet lubię oglądać mecze. Ale nie wytłumaczę Ci, czemu :) Jak za oknami taka paskudna pogoda, a w TV nic nie ma, czasem dołączam się do brata i taty i oglądam z nimi mecz, a czasem to ja ich zachęcam. Ale zarzekam się, że nie jestem jakąś straszną fanką footballu, tylko jak są dobre mecze, oglądam z przyjemnością. W końcu ME...... Do pozostałych mówię: jeszcze raz wieeelkie dzięki za trzymanie kciuków :) :) :), nawet tylko za obiecankę, jeśli zapomnieliście..ważne są chęci.....pozdrawiam serdecznie! U mnie za oknami zimno, deszczowo, jesiennie..brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komandorze śpieszę z wyjaśnieniem, bo twoje stwierdzenie, że link jest pouczajacy, zaniepokoił mnie bardzo. Słowa są niczym z jakiejś sekty religijnej i muszę się przyznać że liczyłam na to, że nie zwrócisz na nie uwagi. Wybrałam go ze wzgledu na muzykę i obraz ( w każdym tym się kierowałam) kolejne obrazy i porywająca przy najmniej dla mnie muzyka skojarzyła mi się z twoją artystyczną duszą. Duszą nieposkromioną, nieosiągalną, nieprzewidywalną, zmienną w ulotne nastroje pogody i niepogody, słońca, deszczu...a zarazem żywiołową magią tworzenia. Tak jak te zmieniające się obrazy i budząca się do życia muzyka z każdą sekundą... z coraz silniejszym brzmieniem... jakby chciała wedrzeć się w umysły, serca, wzniecić pożar a za razem utulić potrzebujących w swej delikatności... obraz i dzwięk tak pięknie ze sobą współgrają, jakby nie mogły bez siebie istnieć... przepraszam jeśli nie przypadło ci do gustu, albo słowa, na które zwróciłeś uwagę w jaki kolwiek sposób obrzaiły cię i sprawiły przykrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wszystkim!!!!!!!!!!!!To ja ,tylko na chwilkę,uczam się i uczam a w międzyczasie spoglądam na meczyk.Obiecuje wpis w piątek.Humor się już poprawił ,ale nic więcej nie powiem żeby nie zapeszyć BUZIACZKI KOCHANI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarenko cieszę się, że podoba ci się obraz. Bardzo dobrze cie rozumiem, niedawno wróciłam z takiego miejsca... ono jest piękne, bajeczne... tylko z daleka. Ma moc przyciągania i iluzji, że tu będzie ci dobrze, najwspanialej... daje ci upragnione przez ciebie uczucie spokoju, odpręzenia a nawet wolności, ale w zamian zabiera ci coś o wiele cenniejszego - twoje życie, twoje dni radosne i smutne, budzisz się z tego cudownego letargu ograbiona z dni, tygodni a często i lat, których nikt ci nie zwróci. Uciekaj Sarenko, biegnij do rzeczywistości, nie daj się ... i w tym zgiełku, bieganinie znajdziesz ciche, prawdziwe miejsce na odpoczynek, bo to prawdziwe życie, twoje życie, tylko zatrzymaj się na chwilę, usiąć i odpocznij, nie musisz tak pędzić, śpieszyć się, ścigać z czasem... nie musisz ❤️ dla Ciebie Usterko jesteś bardzo miła, ale dlaczego, robi ci się rzewnie? Róża miała wnieść uśmiech na twoją twarz, odgonić smutki a nie zrosić rzęsy... Kafeteryjko cicho sza:D... milczę. Istotnie imię troszkę dziwne, ale bardzo pasujące do jego żywiołowej natury. Zaskoczyłaś mnie, swoimi zainteresowaniami piłką nożną:D myślałam, że to domena męska. Panowie milczą, a drobnej budowy kobietka dzielnie podejmuje wyzwanie i udziela wspaniałej odpowiedzi:) Dziękuję:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usterko wkradł się błąd. Miało być troszkę inaczej ,,usniech miał wkraść się na twoją buzię,, przepraszam. Czarcik koniecznie chciał na kolana i tak mnie oderwał od myśli, zgubiłam wątek i wyszło... tak bardzo niezręcznie. przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( dlaczego nikt nie zagląda? pewnie i zagląda ale po co rozmawiać z jedną wewcią, która w dodatku dostała kota na punkcie kota:D:D:D Kochani gdzie jesteście? Chciałam wam coś opowiedzieć, z życia Czarcika, typową tragikomedię... no może troszkę przesadzone, a tu nikogo nie ma...😭 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innaaa
Witajcie Kochani:) 🌻 Mam nadzieje że przyjmiecie mnie z powrotem do Waszego grona, mimo że tak dłuuugo nie pisałam:0 W każdym bądź razie, przyjmę każdą decyzję:)Pragnę tylko coś wtrącić, ta moja nieobecność wcale nie oznaczała, ze o Was nie myślałam:) Oddałam dzisiaj pracę do dziekanatu i z tego faktu jestem niesamowicie zadowolona;) Nareszcie będę miała więcej czasu:) Rzeczywiście muszę się zaczernić :)Patrząc na topic, to tylko ja jestem jeszcze czerwona :D Obiecuję ze niedlugo to się zmieni:) Skłaniam się ku jakiemuś kwiatuszkowi ;) Nawet dzisiaj nieznajomy zwracając się do mnie użył tego słowa :D Oczywiście proszę sobie nie wyobrażać niewiadomo co:D Ów nieznajomym był przesympatyczny dżentelmen w sile wieku, a rzecz działa się w środku komunikacji miejskiej:D I już wiadomo o co chodzi:D Kochani, opaleni już jesteście?:D Jakie macie plany na wakacje?:)Wygospodarujecie jakieś urlopiki;) Zapomniany-> Coś ostatnio przepadłes:( Proszę Cię tylko nie bierz przykładu ze mnie bo jeszcze do tej pory mi wstyd:0 Pojaw się jak najszybciej bo jakoś dziwnie bez Ciebie:( Ale chyba ta nieobecność ma pozytywne przyczyny:) Pewnie porwała Cię ta rzeka :D A ja wcześniej starałam się jak tylko mogłam dodać Ci odwagi:D Jak się pózniej okazało, zupełnie niepotzrebnie:) I taka chętna byłam na tą ustawową zmianę:D Wiesz, mialam takie same odczucia co do Twojej osoby jak Ustereczka :)Z Twoich postów i topiców... biła niesamowita tęsknota za uczuciem...nie zrozum mnie źle, ze np. twierdze ze szukałes uczucia na siłe, po prostu dało się wyczuć ze tęsknisz za bliskością:)A zresztą kto nie tęskni:) Tylko mało kto potrafi się do tego przyznać:) Cieszę się więc, ze tak pozytywnie Ci się pogmatwało;) U mnie wprost przeciwnie... i pewnie dlatego napisze zebys jednak zachował umiarkowaną ostrożność...rzeka potrafi zmienić swój bieg... Jeśli do wakacji dalej będę zgadywać Twoje imionko, to wiesz co zrobie Załatwie z Ustereczką ze dostaniesz wadliwy dozownik:D bez możliwosci zwrotu i wymiany 😠 ;) Ciekawe czy ta grożba coś pomoże??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innaaa
Komandor Tarkin-> Już pisze Komandorze:) To owo zagmatwanie się rozgmatwało;) Doszło inne, ale o tym póżniej...Tak w ogóle to ma wrażenie ze zamęczam Was moimi problemami:0 Ale wracając do tematu, wierz mi ze miałam już wszytskiego dość:0 Człowiek się starał jak tylko mógł, a mimo tego zawsze coś nie pasowało pani doktor :0 Tutaj chyba wychodziła ta cecha Dziurawca „(...) Ma pewne skłonności do dramatyzowania . Jeżeli otoczenie nie darzy go uznaniem , zwątpi w siebie..”:0 Ale dziękuję Ci bardzo za łapkę:) Aaa i kategorycznie nie zgadzam się żebyś znowu trzymał kciuki!!! Już trzymałeś Kocurku i niestety z mojej winy niepotzrebnie:0 Muszę sobie sama poradzić:) Póki pamiętam, miałam przypomnieć byś napisał o swojej nieśmiałości:)Dlaczego myślisz ze nie jestem nieśmiała??:)Dlaczego zarządzanie??:) Czyżbym przejawiała na topicu jakieś władcze skłonności;) Wiesz podoba mi się Dalia:) Jeszcze poszukam innych nazw, ale chyba zostanę przy tym kwiatuszku;) Ta Karin mi się podoba:) Kiedyś miałam nick Katia:) W każdym bądź razie coś wymyślę;) Ale się kiedyś opisałeś:) Inna ideałem??:D Chyba oszalałeś Kocurku [pukam delikatnie Kocurka w czółko] Gdyby tak wszystkie Katarzynki były ideałami, to co byłoby z innymi Karolinkami, Kajami, Majami??:D A zresztą chyba nawet ciężko być ideałem:) Człowiek stoi w miejscu, nie pracuje nad sobą, nie rozwija się:( I w ten sposób powstaje regres zamiast progres:P Dziękuję za tyle miłych słów odnośnie Katarzynki:) Chyba chcesz, żeby mi się w główce pomieszało:D Z tymi emotikonkami to masz rację;) Strasznie podobają mi się i dlatego tak często gęsto je wstawiam;) Zresztą bardzo dobrze oddają stany emocjonalne w danej chwili;) W komunikatorze gadu gadu to są dopiero słodkie emoty;) Jest tam taki śpioch w łóżeczku, któremu słodko podnosi się brzuszek;) Kiedyś zauważyłam ze przy łóżeczku stoją jego dwa czerwone pantofelki;) Tak mnie to jakoś rozczuliło;) Zdecydowanie inna jestem;) albo chora;) A oto co ja znalazłam na temat Dariusza:) Dariusz - sprawiedliwy, dobry, rozumiejący innych ich potrzeby, wzloty i upadki . Opiekuńczy . Miły i niosący pomoc zarówno fizyczna jak i psychiczna . Imię męskie zapożyczone z łaciny, w której miało formę Dariusz wywodzącą się z imienia greckiego Dareios . Do Grecji zaś przywędrowało z Persji, gdzie miało formę Darajavahus , a zostało utworzone z elementów daraya "posiadać" i vahu "dobro" . W związku z tym pierwotne znaczenie imienia można objaśnić jako "ten, który posiada dobro". Dariuszowie żyją tak, jakby podświadomie pamiętali o swoich królewskich i starożytnych tradycjach. Są pewni siebie, znają swój cel w życiu - a przy tym swoją energią chętnie służą innym. Potrafią zbierać wokół siebie ludzi i przekonywać ich do swoich zamiarów. U ich boku można poczuć, że to, co oni sami robią, i do czego zachęcają innych, rzeczywiście ma sens. Mają dar czynienia rzeczy trwałych i pożytecznych. Dbają o rodzinę i zapewniają jej bezpieczeństwo. Chętnie stają na czele firm i zespołów, i działają jako organizatorzy. Często interesują się historią i czynami wielkich ludzi, wojskiem i sztukami walki. Imię Dariusz najbardziej jest zgodne z charakterem "królewskiego" znaku Lwa.:D :D:D Jednocześnie małym Lwom, jak również Baranom i Strzelcom, dodaje stałości i opanowania. Pierwszy akapit - po prostu wiem, ze tak jest:) „Opiekuńczy, niosący pomoc fizyczną jak i psychiczną”- wystarczy przeczytać wszystkie posty Komandora:) Więcej dowodów nie trzeba:) Drugi – historyczne potwierdzenie akapitu pierwszego;) Trzeci – myśle, ze swój cel w życiu już znasz:) ”Potrafią zbierać wokół siebie ludzi i pzrekonywac ich do swoich zamiarów” – a kto założył Klub Myślicieli:D Czwarty – opiekuńczość, zapewnienie bezpieczeństwa , wsyztsko się zgadza:) Komandor na pewno wybija się ponad pzreciętność w pracy:) Piąty – skoro prawnik to historię ma w jednym paluszku;) A co ze sztukami walki??:D Mnie one interesują:) W końcu trzeba umieć troszkę podstaw samoobrony;) Na wypadek gdyby Komandor wpadł niespodziewanie do firmy Ustereczki i głosem nieznoszącym sprzeciwu zażądał natychmiast nowej dostawy dozowników 😠 :D Ehh, ale byłby ze mnie ochroniarz w akcji :classic_cool: ;) Ostatni akapit - i co Ty na to;)?? Heh, to się dowiedziałam :D Kociowate oczka, i już wsyztsko wiadomo;) Dąsający się Komandor?? Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić:) Miewam myśli o przytulanku bo nie ukrywam, ze tego potrzebuję:) Zresztą sam dobrze wiesz jakie to pieszczochy są z kocurków:D Wiesz, powiem tak, chyba po raz drugi popełniłam ten sam błąd.....ale po co tak się spieszyć?? Trudno, widocznie tak musiało być...Tak w ogóle to zastanawiam się dlaczego tak jest, ze gdy jednej stronie przestaje zależeć, to zaczyna dopiero wtedy drugiej??? Czy może bardziej chodzi o to, że doceniamy wtedy gdy tracimy...W ogóle to zaczynam myśleć, ze lepiej się nie angażować, nie przywiązywać.. lepiej myśleć tylko o sobie...sama już nie wiem...taki melancholijny nastrój mam:0 Jeszcze na dodatek wczoraj dowiedziałam się ze bliska mi osoba wyjeżdża z kraju:0 Niby tylko na wakacje, ale strasznie smutno mi się zrobiło:( A co z Twoją miłością życia?? Nie ma już żadnych szans??? Pysiuję Cię Kocurku: 👄 –nosek, 👄- czółko, 👄-prawy pyś, 👄-lewy:) Chyba więcej napisać nie mogłam;) Przepraszam jeśli będą Cię kocie oczka boleć:0 No to jeszcze oczka: 👄- prawe i lewe-👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innaaa
cdn. ~~~~Komandor~~~~ Pysiuję Cię Kocurku: 👄 –nosek, 👄- czółko, 👄-prawy pyś, 👄-lewyJ Chyba więcej napisać nie mogłam;) Przepraszam jeśli będą Cię kocie oczka boleć:0 No to jeszcze oczka: 👄- prawe i lewe-👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innaaa
Weewciu-> My to się chyba jeszcze nie poznałyśmy:) A więc już nadrabiam zaległości:) Miło mi Cię poznać, Weewciu:) Cieszę się że wróciłaś na topic:) Przyznam się szczerze, ze muszę poczytać Twoje wcześniejsze posty by Cię troszkę lepiej poznać:) Na razie wiem ze masz wesołe przygody z Czarcikiem:D Mówisz, ze piszę personalnie:D?? Nawet nie zwróciłam na to uwagi:D Dziękuję za link:) Spodobał mi się bardzo :) Tekst krótki, a jaki piękny i treściwy:) 🌻 Kochana, opowiedz proszę co Czarcik narozrabiał:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innaaa
Ustereczka-> Teraz już dostałam nauczkę:0 Dlatego też obiecuję poprawę!!!!:) Ale wiesz co, mam czasami takie wrażenie, ze za dużo mówię o sobie:0 Taki egocentryk jakby:0 Zauważyłam, ze Sarenka posiada zdolność zwięzłego pisania, a Ty niby piszesz o sobie, ale dalej tak naprawdę nic o Ustereczce nie wiemy:( No, poza tym oczywiście ze prowadzi biznes z dozownikami;) Mogłabyś napisać coś więcej o sobie:) Ale do niczego nie zmuszam:) Moja Droga, zgadzam się z Komandorem:) Kto jak kto, ale to Ty na skrzydełka jak najbardziej zasługujesz:) I proszę nie sprzeczaj się ze mną bo dobrze widzę, ze własnie odleciało piórko z Twojego prawego skrzydełka;) Wiesz, ja w sobotę pomogłam tylko:0 upiec placuszek z truskawkami:) Ale był pyszny:) Znikł z kuchni w jeden dzień:D Oczywiscie za sprawką dwóch łasuchów;) Wyobrazam sobie jak musiało cudownie pachnąć u Ciebie:) Teraz będę miała takie przyjemne skojarzenia z Tobą :) Waniliowa Ustereczka:D Proszę Cię uważaj, żeby nie schrupały Cię kocurki:0 ;) Aaaa właśnie Ustereczko:) Chyba jeszcze tylko Komandor nie wie jakim jest ziółkiem:D To tak tylko dla przypomnienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innaaa
Kafeteryjka-> Oj tak, Ustereczka jest popularna i to nie tylko wśród męskiej części:) Zdecydowanie wiedzie prym:) Wszyscy za Nią przepadają:) Jest bardzo intrygującą osóbką:) Po prostu nie da się Jej nie zauważyć:) Wbrew temu wszystkiemu co o sobie myśli:) Co nie znaczy Kafeteryjko, ze Ciebie można pominąć:) Wnosisz wiele przemyśleń do topicu i jesteś prawie zawsze:) w przeciwieństwie do niektórych:0 Oj mecze również oglądam z bratem i tatkiem:D Troszkę z zamiłowania dla sportu, a troszkę ze względów estetycznych ze wskazaniem na Włochów;) i jednego przedstawiciela drużyny angielskiej;) I na pewno nie jest to przereklamowany i wytatuowany Beckham 😠 A jacy są Twoi faworyci?:) Powiedz mi, czy już masz wakacje?:) I jakie plany z nimi związane?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innaaa
Kłapouszek-> I tak trzymać, moja Droga:) Tego rogala->:D chce widzieć u Ciebie codziennie, od rana do wieczora!!!!:D Napisz koniecznie jak było na weselisku :D Młaaa dla Ciebie 👄 Maja23-> A Mai jak nie ma, tak nie ma....:( 😭 Pozdrawiam wszystkich serdecznie:) 🌻 HURAAA!!! Znowu jest słoneczko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inna ale wpis:) Pozazdrościć takiego lekkiego pióra. Jestem pełna podziwu. Cieszę się, że podobał ci się obraz. Z zaczernieniem to dobry pomysł, ale nie myślałaś aby zostać już inną? Najczęściej pierwsza myśl jest tą właściwą. pozdrawiam cię również bardzo serdecznie:) Zawsze myślałam o posiadaniu psa, kot wydawał się mało komunikatywny, typowy samotnik, oswajalny tyle o ile... a tu taka niepodzianka. Kiedy wkładam klucz w zamek słyszę jak biegnie do drzwi i zawsze zamiałczy. Otwieram drzwi i wita mnie w progu. Idziemy do kuchni i rozpakowywujemy zakupy. W siateczce jest jego ukochany kefirek, który od razu dostaje. Zastanawiam się czy wita się ze mną czy z kefirkiem?:) ale nie o tym chciałam wam opowiedzieć... Dzisiaj wróciłam z pracy i po rutynowych czynnościach w kuchni zabrałam się za małe porządki i uruchomiłam pralkę. Przygotowując obiadek poszłam zobaczyć co robi Czarcik, bo jakoś cicho zrobiło się w domu. Nie znalazlam go w typowych dla niego miejscach i odrazu blady strach padł na wspomnienie włączonej pralki. Rzuciłam się do łazienki, o zgrozo ma blokadę i trzeba odczekać chwilę aż zwolni zamknięcie drzwiczek... włamałam się waląc z całej siły o klapę, gotowa byłam zniszczyć całą pralkę aby dostać się do środka. Nie było istotne, że woda poleciała na podłogę i tak roztrząsając pokolei rzeczy rzucałam je w amoku - pośpiechu z przerażającą wizą . Kiedy już opróżniłam do końca, usłyszałam za sobą miałknięcie ... w drzwiach stał leniwie przeciągając się Czarcik z lekka zaspany. Przyszedł pewnie zobaczyć dlaczego pani tak halasuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej drodzy moi! Z braku mozliwosci dopchania sie do komputerka rano nic nie napisałam :( piszę więc slów kilka teraz. Innaa! Droga moja, też najbardziej podobają mi się Włosi, Portugalczycy, Hiszpanie czy Chorwaci. Co do Anglików, nie zachwycam się, podobnie jak Ty, Beckhamem, już wolę miłą buźkę Owena :). Zawsze lubiłam Raula, Figo itp. Ogolnie miło popatrzeć na dobrą grę. Co do wakacji, jakoś nic nie palnuję. Może działeczka, poza tym szukam pracy :/, przynajmniej zamierzam. Opalać się nie lubię, tak więc jestem biała, ale co tam, od czego są samoopalacze ;) Bardzo ciekawi mnie moja droga gdzie znalazłaś opis do imienia Dariusz, tak dużo!! Swoją drogą, poznałam pewnego Darka i był rzeczywiście milutki, spokojny, delikatny, troskliwy i nieśmiały. Ale między nami nie zaiskrzyło..... W każdym razie sama chętnie dowiedziałabym się czegoś na temat mojego imionka.;) Dziękuję za miłe slówka pod moim adresem, wiem, że nie ma co się wkurzać ;) itp, szczerze mówiąc nigdy nie miałam szczególnego powodzenia u chłopaków.Może przez tę nieśmiałość..... Będę kończyć, całuski 😘, papatki 🖐️ odezwe sie jutro albo as soon as possible ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś jednak udało mi się znaleźć na temat imienia Dariusz, niewiele, ale może i ja dołożę trzy grosze od siebie ;) DARIUSZ - jest to imię pochodzenia perskiego oznaczające - podtrzymujący dobro. Imię o dość długim rodowodzie. Już w starożytności było nadawane władcom perskim i wielu dostojnikom państwowym. Właściciel tego imienia uważa się za powołanego do odegrania niebagatelnej roli w życiu. Starannie opracowuje plany swojej ekspansji i uparcie dąży do ich realizacji. Lubi sprzeciwiać się dla zasady. Nie można mu jednak odmówić walorów towarzyskich. Pragnie błyszczeć na tle otoczenia. To tyle! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie, takiego zainteresowania moją skromną osobą to jeszcze nie przeżyłem :D Kaśka, Kafeteryjka, Usterka, Weewcia, Sarenka (cobyś sie nam nie smuciła!) - kochane śliczna różyczka dla Was. @}---}-------------------- Więcej mądrego na dziś nie zdołam już chyba napisać - obiecuję nadrobić zaległości, bo zdaje sie do napisania mam hoho, zwłaszcza dla naszego kocurka - Kaśki 😘 Przed snem poczytam sobie jeszcze trochę \"Mistrza i Małgorzatę\". Miłych snów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innaaa
Weewcia-> Oj, Kochana, jaki podziw??:) Chyba powariowaliście wszyscy:D Ja naprawdę mam wrażenie, że pisze dość chaotycznie:0 Nie wiem jak mogą się Wam podobać te moje bazgrołki:D Aaaa i błędów stylistycznych jest pełno:0 Wiesz myślałam nad Inną, ale widziałam już taki zaczerniony nick:( Chyba była to Inna_Ona:) Poza tym to zamieszanie z nickiem to sprawka Komandora;) Tak, Darku zwalam bezczelnie winę na Ciebie:0 ;) A mówiąc już poważnie, stwierdziłam że Komandor ma rację:) No i miło jest mieć jakiś ciekawy i ładny nick:) A Twój ma może związek z imionkiem?:) Jesteś Ewcią, Droga Weewciu??:D Wyobraziłam sobie Twoją zarazem poważną jak i śmieszną przygodę:D Czarcik lubi chyba być w centrum zainteresowania;) Jestem ciekawa co jeszcze nabroi:D Pisz koniecznie o jego kolejnych ekscesach;) A może jakaś nieśmiała kotka z sąsiedztwa przypadła mu do gustu??;) Kafeteryjka-> No to moja Droga, widzę ze mamy podobne plany na wakacje:) Praca, praca i praca:0 A zapytałam o opalanie ponieważ sama też jestem biała jak ściana;) A leżenie plackiem na słoneczku mi zupełnie nie odpowiada;) Cos pasuje jednak wymyślic bo nie chcę straszyć na ulicach:0 :D Samoopalacze... hmmm...sama nie wiem...denerwuje mnie ze po nich są ślady na ubrankach:0 Przyznaje się, ze troszkę pedantka jestem;) Ale póki co, spróbuje skorzystać ze słoneczka:) Przeciez dopiero początek lata;) Podobno ma być deszczowe w tym roku:0 Mówiąc o tym angielskim zawodniku miałam własnie na myśli Owena;) Wydaje się być sympatyczny i skromny:) Woda sodowa na szczęście mu nie uderzyła do główki:) Aaa i Raul , jak najbardziej;) Ale przeciez najważniejsza jest piłka;) A ja tu rozmarzyłam się ;)upss tzn. rozpisałam nie na temat;) Kochana, pytałam kiedyś o Twoje imionko, ale nie dostałam odpowiedzi:( Teraz chętnie je ponawiam:) Napisz tylko jak zwie się Kafeteryjka, a już moja w tym głowa by coś znależć na ten temat;) Pózniej odpowiednio zweryfikujesz co się zgadza, a co – nie:) Pójdziesz na taką umowę??:D No, przyznaje ze z Dariuszem to było troszkę problemów:0 Ale jak widać poradziłam sobie:) Odpuścić w zadnym wypadku nie mogłam, co to, to nie!!!!:D Uparciuch ze mnie więc musiałam dopiąć swego;) Swoją drogą dziwne, ze tak mało opisu imionka było:0 przeciez Darek to popularne imię:) A myślisz, ze ja jestem rozrywana przez płeć przeciwną??? :D Koniecznie odezwij się „as soon as possible” ;) Komandor Tarkin-> No i co Kocurku , podoba się bycie w centrum zainteresowania;)? W imieniu obdarowanych różyczką niewiast ( jeśli można;) ), składam nieśmiało podziękowania;) Wprawdzie to nie wiem jak my się podzielimy tą różyczką :0 ale coś się wymyśli;) Może od razu powiem, ze ja zamawiam kolce;) No tak jakoś wyszło, ze tak się rozpisałam;) Innego wytłumaczenia nie mam;) Wiesz co:D Nie uwierzysz:D Zajrzałam na chwilę na topic i miałam zamiar iść poczytać:) Zgadnij co:D Tak, własnie „Mistrza i Małgorzatę”:D Co za niezwykły zbieg okoliczności:D Mając nareszcie troszkę wolnego czasu postanowilam nadrobic zaległości ksiązkowe;) Aaa własnie, pytanko do Kafeteryjki:) Kochana , skonczyłaś już czytać przygody małego czarodzieja?:D Zyczę kolorowych snów wszystkim 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za moją kilkudniową nieobecność ale toczę ze sobą pewną walkę emocjonalną którą mam nadzieję wygram:) Jeśli tak się stanie to naprawdę jestem pewien, że wygram znacznie więcej:) Mam nadzieję, że wybaczycie mi moją chwilową niedyspozycję:) Sam nie wiem jak Weewcię z Sarenką pomylić mogłem:o To coś okropnego jest mam tylko nadzieję, że zostanie mi to wybaczone:) Ale jakiś taki rozkojarzony ostatnio jestem:) Przepraszam:) Ustereczko... Nie wiem czy za jakimś uczuciem tęskniłem. Byłem sam (dziwnie to mi się pisze w formie przeszłej) i jakoś po prostu sobie żyłem nie za bardzo o uczuciach myśląc:) Myślałem pozytywnie i może to mi pomogło:) Ale dziękuję bardzo za miłe słowo:) No wiesz... dlaczego od razu o pierożkach nie mówiłaś? Od razu wszystko wyśpiewałbym jak na spowiedzi:p Czy Komandor już wszystkie spałaszował, czy może jeszcze jakieś zostały?:) Ale takie nie przekupne, takie normalne, przyjacielskie:D I tak nie wierzę w blef z dozownikami:) Ty je jednak tam produkujesz:) PS. Koty zdecydowanie mandarynek nie jadają:) No chyba, że jakiś wyjątkowe, duże kotki:) Kafeteryjko... Gratuluję zdanego egzaminku:) Na literkę M ma się rozumieć:) A tak w ogóle przyjemny to przedmiot... o ile pamiętam:) No i zaskoczyłaś mnie swoim podejściem do piłeczki nóżkowej:) Przeczytaj moją wypowiedź do Weewci, a wiedzieć będziesz dlaczego:) Sarenko... Czy są już może wyniki z Twojego egzaminku?:) Mimo, że daleko był?:) Czy znowu może coś się dzieje w Sarenkowym gaju? Jeśli tak to może choć troszeczę zdradzisz co się dzieje? Inna... Skoro masz kolejny termin obrony to już mam nadzieję, ze więcej nie pogmatwają i faktycznie 29 do skutku dojdzie:D Rzecz jasna cały topik kciuki trzymać będzie:) Jak widzisz koszmar z pracą się skończył, więc na pewno promotorka jej nie zwróci:) Nie wiem czy do wakacji zgadywać będziesz, ale Tomasz nie jestem:p Życzę powodzenia w dalszych poszukiwaniach:D No żadnych urlopów jeszcze nie wygospodarowałem ale w najbliższym czasie szykuje się pewien sympatyczny weekendzik:) Powód mojej chwilowej nieobecności znasz i mam nadzieję rozumiesz:) Słowa dotyczące uczuć napisałem do Ustereczki, więc jakbyś mogła tam zajrzeć byłbym wdzięczny:) A ostrożnym trzeba być całe życie:) Na pewno nie warto jedynie o sobie myśleć, i wiesz to dobrze. Warto się angażować i próbować bo nigdy nie wiadomo co stracimy. A stracić czasem można wiele. Ważne aby w tym wszystkim zachować jakąś ostrożność... o ile się da:) W każdym bądź razie życzę abyś trafiła na moment w którym zależy obojgu:) PS. Ty również piłkę lubisz? Czy trafiły się tu same fanki kopania piłki, poza Weewcią i może Ustereczką? A właśnie Ustereczko jak jest z Tobą? Weewciu... Czy spróbowałaś już z wiklinowym koszyczkiem? I jak tam w ogóle Czarcik się trzyma? Broi jeszcze mocno?:) Jeśli tak to taki jego wiek... zresztą później też kotki broją:) To tak jak z facetami, niby duzi już są , ale jakoś broją na okrągło:) Bardzo ładnie koleżanka postąpiła:) Wiedziała, ze kocurek w najlepsze rączki trafił:) Katujś u nas miał być tylko na czas remontu u kuzyna, na okres 2 tygodni, tylko chyba remont do 7 lat się przedłużył:D Kiedy kotek chory jest po prostu nie ma ochoty na nic. Oznaką może też być suchy nosek, ale niekoniecznie:) Na ogół po prostu reaguje jak ludzie... nic mu się nie chce:) Bardzo dobrze, że siateczki zamontowałaś. Kajtuś kiedyś przez okno z pierwszego (licząc piętro techniczne) drugiego piętra spadł. Nie wiedzieliśmy co się z nim stało. Nie było do dwa dni:( To było jakieś 3, 4 lata temu. Nagle telefon dostaliśmy (były ogłoszenia), ze jakiś kot strasznie miałczy na 16 piętrze. Musiał po prostu jakimś cudem windą pojechać, albo po schodach wejść, tylko biedak pogubił się pewnie w piętrach. Ale przestraszony wrócił do domu i teraz od okna trzyma bezpieczną odległość. Ale Tobie to nie grozi skoro zabezpieczyłaś okienka:) Powiem tak... do historyjek takich jak z pralką musisz się po prostu przyzwyczaić:) Jeszcze nie raz będziesz go szukała mając różne myśli w głowie i gdy już wreszcie zrezygnowana usiądziesz on spokojnie wyjdzie i będzie zdziwiony dlaczego masz akurat taką minkę:) Z góry uprzedzam, że tak będzie nie raz:) Wiesz... mam takie samo podejście do piłki nożnej ja Ty:) I dlatego w tej materii nie będę wstanie wytłumaczyć dlaczego bieganie 22 facetów za piłeczką wzbudza takie fascynacje:) Zdecydowanie bardziej moje fascynacje rozbudza piękna przyroda:) Oczywiście za linka dziękuję serdecznie... to bardzo miłe z Twojej strony:) Aż rozkleić się można:) Komandorze... Oczywiście, ze ostrożnym trzeba być, ja to wiem. Tylko jak inaczej się przekonać czy czasem to nie jest właśnie ta najważniejsza dla nasz rzeka? Skoro raz wyrzuciła a później szalenie tego żałowała, może teraz będzie wiedziała co stracić może? Choć i tak jak widać (niestety) w Twoim przypadku stać tak się może. Jak wytrzymujesz w pracy gdy tak ładnie słoneczko świecić zaczyna? Nie nosi Cię aby z krzesełka uciec wprost na łączkę, czy do lasku?:) Bo widzisz... mnie bardzo to kusi:) Kłapouszku... Bardzo tęsknimy za Tobą:) Skoro u Ciebie już znacznie lepiej, już mi lżej jest:) Rozumiem, że zaperzać nie chcesz, ale w obiecany piątek może powiesz cosik więcej, co?:) W każdy razie trzymam kciuki za cokolwiek robisz:) No i tak samo zaskoczyłaś mnie sprawą odnośnie piłki nożnej, przeczytaj wypowiedzi do Kafeteryjki i Weewci, a dowiesz się dlaczego:) Na zakończenie muszę coś napisać:) Bo właśnie moja „Rzeka”:) broni się jutro to znaczy dziś, koło 11, czyli za niecałe 10 godzinek:) Właśnie dostałem wiadomość, że spać już idzie bo oczka Jej się kleją... biedna, ale wynagrodzę Jej to:). (Inna - tu też zagmatwanie było bo miała się w poniedziałek bronić - jak widzisz to norma:)) No więc czy ktoś poza mną kciuki trzymać będzie?:) Czy moja skromna osobowość prosić o to może?:) Pozdrawiam, Zapomniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i oczywiście uciąć musiało.. Czy Wy również ograniczeń nie lubicie? Ciąg dalszy... Kłapouszku... Bardzo tęsknimy za Tobą:) Skoro u Ciebie już znacznie lepiej, już mi lżej jest:) Rozumiem, że zaperzać nie chcesz, ale w obiecany piątek może powiesz cosik więcej, co?:) W każdy razie trzymam kciuki za cokolwiek robisz:) No i tak samo zaskoczyłaś mnie sprawą odnośnie piłki nożnej, przeczytaj wypowiedzi do Kafeteryjki i Weewci, a dowiesz się dlaczego:) Na zakończenie muszę coś napisać:) Bo właśnie moja „Rzeka”:) broni się jutro to znaczy dziś, koło 11, czyli za niecałe 10 godzinek:) Właśnie dostałem wiadomość, że spać już idzie bo oczka Jej się kleją... biedna, ale wynagrodzę Jej to:). (Inna - tu też zagmatwanie było bo miała się w poniedziałek bronić - jak widzisz to norma:)) No więc czy ktoś poza mną kciuki trzymać będzie?:) Czy moja skromna osobowość prosić o to może?:) Pozdrawiam, Zapomniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innaaaa
Ojej ale dobrze ze w porę przyszłam:D Juz 11 i juz łapki zaciskam Zapomniany!!!!:) Będzie dobrze "Rzeko":) 🌻 Nie ma łapek zaciśnietych wiec muszą wystarczyć te poniżej:0 🖐️ 🖐️ 🖐️ 🖐️ 🖐️ 🖐️ 🖐️ 🖐️ 🖐️ 🖐️ 🖐️ 🖐️ 🖐️ 🖐️ 🖐️ 🖐️ 🖐️ P.S. Nie popuszcze 😠 To moze jesteś Grzegorz??????:D Czy Rzeka broni licencjat czy magisterkę??:) Miłego i słonecznego dnia wsyztskim zyczę!!!:D Usmiechać mi się proszę!!!! -> :D:D:D papa :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innaaa
Jeszcze coś;) Zapomniany-> Chwilowa niedyspozycja została wybaczona:) Ale niepokoi mnie ta Twoja emocjonalna walka:( Czyżby chodziło o związek z Rzeką??:( Masz jakieś watpliwości?? Czy już może jestem przewrażliwiona :0 Wiesz, wczoraj plotłam takie głupoty z powodu melancholii:0 Ale dzis już jest lepiej:) Powolutku dociera do mnie, ze warto...A z tą asekuracją rzeczywiście czasami jest ciężko:0 Skoro rozwinął się temat zwierzątek, to może ja też coś napisze;) Jeszcze trzy miesiące temu miałam ślicznego bokserka Rokusia:) Tzn moj brat miał, jeśli mam wchodzić w szczegóły;) Wiem ze pewnie zaraz pomyslicie ze nie ma slicznych bokserków:D Ta ich mordka wiadomo jaka jest:0 Ale Rokus był wyjątkowy i nie mowie tego tylko dlatego ze był mój;) Naparwde mordkę miał taką sympatyczną i delikatną jakby nie był bokserkiem:) Mozecie uwierzyc lub nie,ale na kazdym spacerku ktos sie nim zachwycał:) Doszło nawet do tego ze moj tatuś pzreciwny jakimkolwiek zwierzątkom w domku, wychodził z nim na spacerek!!!:D Ale smiałysmy sie z niego z mamą:D Nagle zwolennikiem animalsów się stał;) Niestety obecnie juz Rokusia nie mam:( Zostawał sam w domku prawie cały dzień i rozrabiał strasznie:0 No i trzeba było podjąć tą ciężką decyzję:0 Ale poszedl do małej dziewczynki:) I wiem ze jest mu tam dobrze:) Mam jeszcze jedną historyjkę;) Juz ostatnią obiecuję:D Ostatnio siedziałam sobie w dużym pokoju z mamą i oglądałam wiadomości. Drzwi balkonowe były otwarte ponieważ cieplutko było. A że tv jest zaraz przy dzrwiach wiec kątem oka da się conieco dostrzec;) Patrze więc na ekran a widze cos poruszającego się, coś małego i czarnego... Odwracam wzrok na to coś i.... w tym momencie przerazliwy krzyk i momentalne wskoczenie na krzesełko;) Tym małym stworzonkiem okazał się szczur sąsiadów ;) Wyprowadzaja go na balkon na spacerek;)a ze balkony mamy złączone to spryciarz jeden pzreszedl sobie miedzy balkonami odwiedzić moja rodzinkę;) Tatuś zaalarmowany moim krzykiem,natychmiast poszedl po sąsiada i ten zabral go z powrotem bardzo przepraszając:D Od tej pory wychodząc na balkon rozglądam się czy nie ma tego nieproszonego gościa ;) Uciekam już moim mili:) Może zmusze się do opalania na balkonie;) Chociaz cięzko to widze;) Aaaa Kochani moi:) Przypominam ze dzisiaj jest Dzień Tatusia!!!!:) Z mojej skromniej strony składam tatusiom bywalców tego topicu serdeczne zyczenia:) 🌻 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innaaa
No więc, tamtem post był przedostatni:P Największa w życiu jest miłość, A radość najjaśniejsza, Nadzieja jest ludziom najbliższa, Tęsknota zaś najgłębsza, Wiara jest najsilniejsza, A najcieplejsza dobroć. Każda z nich inną barwą znaczona, Wypełnia nasze życie, Malując je różnymi kolorami, Bo życie pełne jest kolorów..... moi Kochani:) 👄 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek forumowicze!!! Właśnie przeczytałam wczorajsze komentarze. Rozpisaliście się, ale jak cudownie. Wcale nie zndziło mnie czytanie.:) Strasznie rozbawił mnie szcurek, który odwiedził Weewcię, albo kot spadochroniarz Zapomnainego :), suuuper ze przynajmniej się odnalazł, ale miał przygodę z windą ! Na dworzu ciepło, wręcz duszno, trochę nie ma czym oddychać. O tak! W tej sytuacji wybrałabym się do lasu, ochłodzić się w cieniu, posłuchać ptaków, poczytać książeczkę...... Ale to pewnie dopiero w pt albo sobotę.... Innaa!! Ty moja kochana szczególnie się rozpisałaś, więc zaczynam właśnie do Ciebie. Chyba dużo nas łączy: to opalanie ;) hi hi, a wiesz, tak się domyślałam, że może Ci chodzić o Owena właśnie, dlatego o nim wspomniałam. Chciałabym żeby inni zrozumieli, że ja nie jestem jakąś supe rfanką tej dyscypliny, tylko teraz z nudów oddałam się tej lekkiej przyjemności. To wciąga, serio!!! Jeśli chodzi o Harego, to czytam V tom, muszę przyznać, że baaardzo mi się podoba ta książka. Może Wy też czytaliście ją, może Ty, Innaa?? Komandorze! Widzisz, jakie masz powodzenie! Skoro już znamy Twoje imię, to możemy się o Tobie wiele dowiedzieć ;) oczywiście zdaję sobie sprawę, że w tych opisach nie musi być wcale dużo prawdy, ale Twoj jest wyjątkowo milutki i chyba nie możesz mieć nic przeciwko. Poza tym myślę, ze właśnie taki jest nasz Komandor Tarkin ;) (piszę o opisie Innej, nie moim!) Aha i ja też baaardzo lubię MISTRZA I MAŁGORZATĘ, naprawdę! ostatnio myslałam o tym, żeby sobie przeczytać, bo w roku szkolnym nie bylo dużo czasu, czytałam w pośpiechu, chyba opuściłąm końcówkę. Ale najpierw mój mały czarodziej, potem szatany i gadające kotki. Weewciu! Super ten Twój Czarcik, teraz wspominając o Mistrzu i ....pomyślałam, że Behemot to też fajna nazwa dla kocurka ;). Pozdrawiam Cię i kotka! Zapomniany! Nie bardzo kojarzę, kto jest tą Rzeką, choć pewnie to bardzo Ci bliska osóbka płci żeńskiej. Mam nadzieję, że poszło znakomicie! Dziękuję za gratulacje, wyniku z przedmiotu na M jeszczze nie znam, ale myślę nieskromnie, że zaliczyłam. Taak, to całkiem fajny przedmiot. Pa pa pa 🌻 🌻 🌻 🌻 Całuski 😘 😘 😘 Pozdrawiam także wszystkich nieobecnych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innaaa
Kafeteryjko-> Wierz mi, że chciałabym żeby to nie mnie odwiedził ten szczurek:0 :D Ale dobrze przynajmniej ze nie jest nachalnym typem;) Powiedziałam mu , ze miło mi było go poznać, ale na bliższe kontakty kategorycznie nie zgadzam się 😠 ;) I do tej pory w moich skromnych progach nie pojawił się na szczęście:D Kochana, przypominam o podaniu imionka:) A oto jak męczyła mnie wena podczas opalania;) Pewnego dnia bardzo się nudziłam 💤 Więc na pewien topic zajrzeć postanowiłam;) Atmosfera na nim była wspaniała:) Każdy radził, dumał Pisał swoją bajkę, jak tylko umiał;) Nowych bywalców ciągle przybywało A starych wcale nie ubywało:D To może pokrótce przedstawię towarzystwo miłe Mimo, ze to wcale nie jest takie zawiłe;) Jest tu Komandor, prawnik dąsający;) I Zapomniany, osoby niechcący mylący;) Jest i Sarenka, pisząca zwiężle I Kłapouszek szukający ogonka wszędzie;) Wpadła i Weewcia, Czarcika mającego, Kotka, strasznie rozrabiającego;) Ustereczka biznes z dozownikami otworzyła Aż jej zielonooka Kafeteryjka pozazdrościła;) Był Pan Tomala i poetka Maja, Na dyskotece się poznali i pobrać się nie wahali;) Jestem i ja, Inna, zakręcona od samego rana :classic_cool: I w sprawie nowego nicku jeszcze niezdecydowana:0 Takie wyjątkowe osoby spotkać bardzo ciężko, Ale Oni właśnie są dla mnie pocieszką:) Przywracają wiarę w ludzi I już Inna nie marudzi;) Są to prawdziwe osoby z krwi i kości I cieszę się niezmiernie z Ich obecności:) Będę już kończyć Kochani Muszę podgrzać obiadek dzisiejszemu solenizantowi:) Pewnie smakować mu będzie Bo mamusia zrobiła, A Inna tego na szczęście nie doprawiła;) Jeśli kogoś uraziłam, to BARDZO BARDZO przepraszam:0 🌻 Dąsający Komandor, mylący Zapomniany, zazdrosna Kafeteryjka – wiecie, ze żartowałam, prawda?? :( To już chyba Rzeka obroniła się na 5-teczke, prawda Zapomniany??:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innaaa
Oj chyba za dużo enterka wcisnęłam:0 Ale w ten sposób miałam pewność, ze wszytsko się zmieści;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×