Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nieśmiała

Jeżeli też jesteś nieśmiala/nieśmialy - wstąp

Polecane posty

Witajcie wszyscy! Komandorze! Cieszę, że że z TYM nickiem mi do twarzy :) dzięki! Inna=Karin - fajny nick, Kasiu droga! Pozdrawiam Was wszystkich, ostatnio rzadko bywam, bo odpoczywam poza miastem. Wpadam do domciu po parę rzeczy, ciuchów i znów korzystam z powietrza, śpiewu ptaków itp..:) Tak więc nie zapomnialam o topicu, odezwę się dłużej jak będę z powrotem w domciu. Życzę Wam miłego wypoczynku!!!:) :) :) :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry Milusińscy:) 🌻 Darku, odwzajemniam uśmiech-> :D 👄 A Twoja księżniczka, w którym zameczku mieszka??;) Zielonooka-> Jak dobrze, ze napisałaś:) 👄 Ciesz się więc śpiewem ptaków, odgłosem traw na wietrze, bzyczeniem bączków i pszczółeczek;) Po prostu całym tym pięknem natury:) I wróć do Nas wypoczęta i uśmiechnięta :) Ściskam Cię moja droga:) Wspaniałego, serdecznego i słonecznego dnia Wszystkim życzę:) Może coś niezwykłego Wam się dzisiaj przydarzy....;) 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karin ;) fajny masz tekscik pod wypowiedzią. Fajne słowa, znam je z piosenki, ale tytulu w tej chwili nie pamiętam. Dziękuję za życzenia ;) milego czasu spędzenia (widzisz, też rymuję), szwedzka księżniczko. Widzę, że rozmowa kwitnie, nawet jak mnie nie ma ;) ale fajnie! Jak wrócę, będę miała co czytać. RÓWNIEŻ ŻYCZĘ WSZSTKIM serdecznie miłych chwil, odpoczynku, żeby pogoda choć troszkę dopisała, bo na razie raczej kiepsko :(. 🌻 I\'m standing on a bridge, in the fog Just waiting for you I know You\'ll never come But wait is what I\'ll do And see the sunrise Knowing you\'re around 🌻 (słowa z Beggar\'s song Anity i Johna) całuski 😘 😘 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ustereczko>>>>> jak nie chcesz nic gadać, to może chociaż przeładujesz stronę na 48? Chociaż swoją drogą mogłabyś jednak coś niecoś się odezwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z-i_e_l_o_n_o_o_k_a
Weewciu! Zaciekawiłaś mnie mówiąc o tej swojej miłości. Szkoda, że tak tajemniczo...ale ludzie chcą mieć swoje małe sekreciki ;) Może ON jest bardzo daleko, może to milość na odległość? Może bardzo chcecie, a nie możecie być ze sobą, tak jak inni? Jeśli tak, to i moja "miłość" jest baaardzo nietypowa, a tym bardziej smutna i pozbawiona iskierki nadziei. Masz przynajmniej na codzień swojego Czarcika :) Pozdrawiam, ślę buziaczka 😘 dla Ciebie i dla reszty. P.S. Piszę się na czekoladę, niekoniecznie z bakaliami :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielonooka-> Hihi, no widzę widzę jak rymujesz;) A mówiłaś, ze nie umiesz:P Słowa pochodzą z piosenki U2 o tym samym tytule:) I have climbed highest mountain I have run through the fields Only to be with you I have run I have crawled I have scaled these city walls Only to be with you But I still haven\'t found what i\'m looking for I have kissed honey lips Felt the healing in her fingertips It burned like fire This burning desire I have spoke with the tongue of angels I have held the hand of a devil It was warm in the night I was cold as a stone But i still haven\'t found what i\'m looking for I believe in the kingdom come Then all the colors will bleed into one Bleed into one Well yes i\'m still running You broke the bonds and you Loosed the chains Carried the cross Of my shame Of my shame You know I believed it But i still haven\'t what i\'m looking for.... 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karin... Wreszcie dziewczę nam się zaczerniło:) No i ta Szwedzka księżniczka... :D Może upór jest jakąś cechą nieśmiałych?:) Choć może wydawać się to dziwne, to jakąś taką prawidłowość zauważyłem w tym względzie:) Rzeczka owszem jest wredna:p ale w kochany sposób wredna:p:):D Tylko czasami ręce po prostu mi opadają:) Ale w końcu to jest ONA:D Z wadami, czy bez:) Nawet w spisku z Rzeczką Kochaną nie jesteś wstanie mnie wystraszyć:) Tak jakoś wychodzi, że minek się nie boję:D W ogóle wnoszę oficjalny postulat aby nie spiskować z Moją Rzeczką:D To nie przystoi, po prostu:) Właśnie przez wieczny brak czasu nie mogę zabrać się za pisanie pracy:o Ale chyba wiadomo dlaczego czasu nie mam:D I jakoś wcale tego nie żałuję:p:) No wiesz z tą przeprowadzką tak jakoś wyszło:) Trzeba było po prostu pilnie kumpla z chaty wynieść:) Ale sytuacja na chwilę przed północą została w pełni opanowana:) A jeśli o formę chodzi to jakoś siebie nie widzę przy codziennym dźwiganiu gratów:) Bo szczerze powiedziawszy przeprowadzek mam dość do końca roku:) Skoro na smakołyki zapraszasz, to może pora się skusić?:) A Wy na to Moi Mili?:D:p PS. Humorek poprawić? A co powiedz na łaskotki?:D gil, gil, gil.... i jak?:) – Rzeczka może potwierdzić, ze w tym względzie jestem bezwzględny:D Zielonooka... Skoro może ze słonka korzystać to wcale się nie dziwię iż tak właśnie czynisz:) Sam gdybym miał do wyboru albo siedzenie przed monitorkiem albo na łonie natury... zgadnij co bym wybrał?:D Tylko od czasu do czasu odezwij się do nas abyśmy wiedzieli, że nie stopiłaś się całkiem z przyrodą:) I korzeni np. nie zapuściłaś:D Rzeczko Najdroższa... Gdzie się podziewasz?:) Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie:) Niestety do 17 jestem jeszcze uwięziony w biurze, a słoneczko tak ładnie praży:) No i Rzeka zapewne za mną już czeka:) Ehhh kto mnie z tego pomieszczenia uwolni? Tym bardziej, ze od godziny sam jestem i do nikogo odezwać nawet się nie ma:o Ehh... w końcu to tylko jeszcze pół godzinki:) Pozdrawiam, Zapomniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie wszystkich! Ostatnio u mnie krucho z czasem, dlatego rzadko sie tutaj pojawiam:( od rana do późnego popołudnia pracuję, a potem do nocy zajmuje mnie Zapomniany:) tak więc wnosiłabym postulat o przdłużenie doby bo sie nie wyrabiam!! Karin -> zapewniam Cię, że niestety potrafie być wredna, złośliwa i wręcz nie do wytrzymania, ale chyba tylko czasami to musiałby zapomniany osądzić:) Sarenko -> oto lista produktów niejadalnych przez Zapomnianego, bo oczywiście część pominął: - ziemniaki - kalafior - fasolka - szparagi - buraki - groszek - kukurydza - brokuły - pietruszka - koperek - szpinak - biały ser - mleko - kasza - zupy jarzynowe- ogórkowa, warzywna, barszcz, (ewentualnie wypije wode) - grochówki nie tknie tak jak i kalafiorowej albo szparagowej - wołowiny i wieprzowiny też za bardzo nie lubi raczej wcina tylko drób - sosy musztardowy, koperkowy, chrzanowy odpadają średnio pochłania 1 posiłek dziennie, który składa sie głównie z bułek, musi się cud zdarzyć, żeby zjadł więcej (w ostatnim okresie, kiedyś przynajmniej jadał więcej posiłków) No chyba niczego nie pominęłam, żywienie Zapomnianego to udręka, wiem cos o tym, bo mieszkalismy z soba jakiś czas i wiecznie musiałam jadać to samo:( albo kiełbasa z grilla, albo ulubione danie czyli ryż z sosem Uncle Ben`s Koniec o Zapomnianym bo uszy pewnie Go pieką:) w tym tygodniu wybieramy sie na Shreka 2, bo ktoś zdaje sie pytał tutaj:) Zapomniany Kochanie, postaram sie wiećej nie pisac o Twoich przypadłościach, choć pewnie już wszyscy wszystko wiedzą:P Z niecierpliwością czekam na nasze dzisiejsze spotkanie, zreszta jak na każde, tyle, że dziś mam troszkę więcej czasu i już tęsknie za Toba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak : Mój mąż też nie jada wymienionych przez Ciebie Rzeczko warzyw ( właśnie tak Zapomniany :D) w zasadzie wcale \"zieleniny\" nie jada , nigdy nie pił kawy ( ale uważa że jest okropna ) , nie jada kaszy gryczanej , gołąbków z ryżem , kapusty , wołowiny i wiele innych. Później wpadnę na dłużej :D:D:D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jest tu jeszcze ktoooooooooooooooośśśś???????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarenko moja mila ja jestem ja hi hi!!!A moj maz wciaga wszystko i to mnie cieszy niezwykle!!!teraz polazl sobie na basen ze szwagrem,bo ja lepiej nie mowic....za oknem 40 stopni a mnie dopadla grypa z wielka febra na pol twarzy !!!wcale mnie to nie cieszy,dopiero co alergia mnie opuscila a tu juz nowe paskudztwo!!!pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpisuje sie tez obiema rekami pod wypowiedzia RZECZKI, a mianowicie tez jestem wredna osoba od czasu do czasu,ale najdotkliwiej odczuwa ja moj tomaszek ze wzgledu na wspolne dzielenie se mna zbyt malej przestrzeni...he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KARIN!!!moja kochana przeprowadzka zwykla byla, a jak wiadomo o prace chodzilo,bo od wielu miesiecy jej bezskutecznie poszukiwalam ,a ze w Hiszpanii byla moja siostra z mezem,to zapytalismy raz czy nie ma tam czegos dla nas no i w ciagu miesiaca przyszlo mi zostawic przyjaciol i stare,znane katy i w swiat wyruszyc!!ale to zabrzmialo,,, Teraz jednak po 2,5 roku pobytu tutaj zaczynam przywykac do tego co tu ,no i mam fajna psiapsiulke!!! Piszesz tak sympatycznie ze nie sposob nie chciec cie poznac,,,,bo pewnie w realu jestes jeszcze ciekawsza osobka...buziaki pa pa!!! ZAPOMNIANY!!!jesli zechcesz udac sie kiedys do Hiszpani to mozesz zawitac w moje strony z RZeczka swa!!!Wasza para bardzo przypomina mi nas samych,kiedy sobie czytam,jak z powodu pracy tesknicie za soba szalenie!!!Mam nadzieje ze i po 10 latach i pozniej ta tesknota wam nie przejdzie,bo my juz tak 10 latek sie uwielbiamy z tomaszkiem!!!pozdrawiam was bardzooo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maju to źle , że Tobie tak ciągle coś dolega ! Czy Ty o siebie dbasz jak należy ? Jedz dużo owoców i warzyw , żeby Majowe Ciało zasobne w witaminy było . W ogóle jak Ty to zrobiłaś ?! W taki upał grypę złapać ?!! Masz gorączkę ? Pan Włodek dopytuje się jaki kolor mają oczy Tomali , bo to już będzie drugi topikowy Odkurzacz . P. S. Maju , a może wiesz jak po hiszpańsku będzie \" usterka \" ? Sarenko Moja , ja poproszę o wynik Twojego egzaminu , bo na pewno już go znasz . ( ? ) Zastanawiałam się nad tym , co napisałaś o swojej nieśmiałości i samotności . Ja rozumiem to , że przejmujesz się opinią innych ludzi , wiem jakie to jest męczące i przygnębiające . Czasem wystarczy jedno krzywe spojrzenie , niemiłe słowo , czy gest , i już człowiek markotnieje , bo upada pod ciężarem swoich wątpliwości . Że nie tak coś zrobił , powiedział nie to , co wypadało , zachował się niewłaściwie itp . Recepta na to jest taka , żeby potraktować swoją osobę pobłażliwym uśmiechem i przymrużeniem oka . Próbowałaś ? Oj Sarenko , to WW strasznie wybredny jest ! Kuchnia pełna komplikacji , że się tak wyrażę . A Ważny potrafi gotować ? Też nie piję kawy , ale lubię jak ten raz na pół roku ktoś zajrzy do usterkowego domu , wtedy się gościowi zaparza kawę i tak pięknie pachnie w kuchni . A przez moje mieszkanie zrobiły sobie trasę przelotową mrówki. Studiuję je z dziwną fascynacją , maleńkie takie są . Chyba się zaprzyjaźnimy , polubiłam patrzeć na nie . Leżę na dywanie i przez lupę oglądam jak wędrują sobie dokądś swoim szlakiem . Małe karawaniarze . W ogóle mam straszny tłok , na samotność narzekać nie mogę . Właśnie próbujemy uzgodnić , co będziemy jutro jeść . Ja chcę zupę pomidorową , pan Włodek optuje za plackami , Mój Anioł Stróż sugeruje truskawki z bitą śmietaną , a mrówki jak to mrówki , pewnie zjedzą cokolwiek byleby było słodkie .. A najgorsze Moja Sarenko jest to , że nikt z całej hałastry nie potrafi porządnej zupy pomidorowej ugotować . Sarenka narobiła smaku , to niech teraz przyjeżdza i gotuje ! No . Nabajdurzyłam jak zwykle , to już mogę znikać w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maju - ja też chyba grypkę złapałam , siedzę sobie w domku i leniuchuję ( tal tak jestem na urlopie , ale takim króciótkim). Zazdroszczę ci tych 40 stopni , tak bardzo chciałabym gdzieś wyjechać , ale nie zapowiada się .........................:D Ustereczko moja kochana nie mam jeszcze wyniku - czekam na niego z niecierpliwością :D Jak będę wiedzieć to napiszę - niezaleznie od rezultatu:D Postaram się zastosować do twojej recepty - od dziś traktuję się z przymrużeiem oka , zobaczymy czy mi się uda. Czy zostanieszmoją terapeutką?:D:D:D A ja za to postaram się ugotować dla całej twojej drużyny pyszną \"pomidorówkę\" , ale zaznaczam nie jestem najlepszą kucharką :D Całujęw was mocno pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpomniany1980
Przepraszam za mą nieobecność lecz po prostu czasu brak:) Do tego w domciu ostatnio netu nie mam a w pracy za dużo roboty:o A tak fajnie było gdy pisałem za służbowego biurka... zaraz, przecież teraz właśnie tak robię:D:p Maju... Zdecydowanie potwierdzam moją „niejadalną” listę:) No może poza ogórkową i barszczem (szczególnie z uszkami:)) bo specyfiki te uwielbiam:) Żeby nie było iż w ogóle nie jem, zapewniam, że jest naprawdę sporo artykułów „zjadliwych” a nawet dużo całkiem dobrych i niemało wyśmienitych (np. wspomniane przez Ciebie gołąbki):D Kawusię za to pijam codziennie w pracy bo ruchu przed biurkiem mało i trzeba się wspomagać:) Jednakże zdecydowanie stwierdzić muszę, że żywienie mojej osoby jest co najmniej udręką:o I z tego miejsca składam głębokie słowa współczucia dla osób mnie żywiących, bądź żywiących w przyszłości Rzeczko Kochana:o:D:p Szczerze powiedziawszy zaskoczyłaś mnie 2,5 rocznym pobytem w Hiszpanii:) Byłem jakoś przekonany, że przeprowadzałaś się w tym roku:) Jednak skoro podoba się Wam tam to świetnie, i bardzo mnie cieszy, ze znalazłaś dla siebie miejsce w tym gorącym kraju:) Tylko skąd grypa przy 40 stopniowym upale? No chyba, że klimatyzacja za mocno podkręcona:o Powiedz Tamali, że jak z basenu wróci to ma zająć się swoją chorą żoną:D:p Dobrze?:) Wredna tu, wredna tam... a tak naprawdę co to oznacza, co? :D:p Owszem, od czasu do czasu każdy z nas robi się wredny (szczera prawda:p) ale są to chwile, które spowodowane są inną chwilową... chwilą:) A ogół to dziewczynki Kochane są:) Dla mnie szczególnie ta jedna:D Dziękuję bardzo za miłe słowa skierowane do nas:) Miło gdy ktoś szczęśliwy przyrównuje przypomina sobie nas:) Nie kuś losu bo jeszcze się zdziwicie gdy pewnego pięknego, słonecznego dnia zapukamy do Waszych drzwi wraz z Rzeczką oczywiście:) No i co wtedy będzie?:) Kawę trzeba robić będzie, zająć się gośćmi... no i po co Wam takie problemy:):D:p Ustereczko... Co mróweczki dziś robiły? Jak zwykle chadzają swoimi własnymi ścieżkami?:) Skoro macie problemy z dojściem do porozumienia apropo jedzenia, to proponuję kompromis:) Na pierwsze danie dla Cienie, Aniołka i Pana Włodka pomidorówka, na drugie placuszki, a na deser truskaweczki z bitą śmietaną:) Deseru oczywiście starczy i dla mrówek:) W ten sposób usatysfakcjonowani będą wszyscy:) Każdy przygotuje to co lubi najbardziej i dzięki temu wszystko pójdzie szybko i sprawnie:) Zresztą jak widzisz gotowaniem pomidorówki zajęła się już Sarenka:) Sarenko... Pięknie skoro urlopik mogłaś wziąć:) No tylko nie choruj mi tutaj bo co z urlopu zostanie?:) W tej chwili proszę się uśmiechnąć, nawet głośno... tak aby grypa speszyła się tym uśmiechem i czmychnęła daleko od Ciebie:):D Jak razisz sobie z przymrużaniem oczu na siebie:) Jak się taką widzisz?:D Rzeczko Najdroższa... Mam nadzieję, ze dziś jednak przyjedziesz do mnie wcześniej niż napisałaś:) Pamiętaj, że czeka dziś nas bardzo miły wieczór... choć każdy jest miły:) Ba! nawet niesamowicie miłe te wieczorki są:D Szczególnie ten dzisiejszy (wczorajszy?:o). Dziękuję, że jesteś Kochanie... Pozdrawiam, Zapomniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jakiś chochlik się wkradł powyżej:) Lecz niniejszym potwierdzam swą „czarną” tożsamość:D Życzę wszystkim BARDZO udanego weekendu i niesamowicie dużo uśmiechu:) Takiego szczerego i prawdziwego uśmiechu:) Pozdrawiam, Zapomniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniany ładnie to tak czasu już dla nas nie mieć 😭. Musisz to zaraz naprawić , a Rzeczka na pewno już w nazsym imieniu wszystkiego dopilnuje :D Jak idzie patrzenie na siebie z pzrymrużeniem oka ??????? Nie bardzo mi wychodzi..................................:D Zresztą co mi ostatnio wychodzi...... Chyba nic Ale wy chyba macie już dość moich narzekań Obiecuję nigdy więcej ........ Pozdrawiam wszystkie nieśmiałe osóbki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Maju 23 -> do Hiszpani chetnie się wybierzemy, ale pewnie dopiero za kilka lat, gdyż czekaja nas poważne decyzje dotyczące naszego życia i jesli takowe podejmiemy, po prostu ważniejsza będzie ich realizacja niż wakacje! Sarenko -> musze sprostowac te zupki Zapomnianego:) no więc tak jak pisałam ogórkową zje ale tylko wodę, najlepiej to mu przez sitko przelewać wszelkie zupki, barszcz i owszem, ale czysty niestety chłodnik z botwinku czy też barszcz ukraiński odpadają:( Niestety oboje jakoś narzekamy na brak czasu i chyba nie jestem wpłynąć na Zapomnianego aby częściej sie tutaj udzielał, bo po prostu fizyczne nie rozdwoi się:( a wielka szkoda:) Zapomniany Kochanie ->Shrek 2 był bardzo fajny, milutko spędziłam wieczór dziękuję, poraz pierwszy w kinie zwracałes na mnie uwagę :P doceniam to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
USTERECZKO!!!Tomaszek ma oczy niebieskie....urocze:D ,po hiszpansku \'\'usterka\'\' to \'\'defecto\'\' Jesli zmartwilo cie moje przeziebienie to teraz chyba z krzesla spadniesz jak Ci opowiem co mi sie wczoraj przytrafilooo!!!!Awiec tomaszek wrocil 1 godzine wczesniej z pracy i kiedy szedl kladka schodowa ja chcialam go serdecznie przywitac i wskoczyc na niego ze stolu .....ale kiedy na niego wlazlam on sie przechylil spadla cala jego zawartosc miedzy innymi szklane rzeczy ....i znalazlam sie na pogotowiu z wielce krwawiaca lapka ,tam mi ja zszyli ,usztywnili,no i teraz mam sprawna tylko lewa lapke!!!Tomaszek dzielnie gotuje obiady od wczoraj i ......wogole jest zmuszony robic wszystko.buziaki,macham do Ciebie lewa lapka!!!!:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniany milo ze nas kobiety uwazasz za mile stworzenia:D Goscie to nie problemy!!!pozdrawiam.:D Sarenko z kad ten pesymizm,rozchmurz sie,usmiechnij do mnie i ponarzekaj troche....ja chetnie wyslucham.:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość defecto
* * * No wiesz co Maju ........... ? Ciebie trzeba metodą Sarenki : sznurkiem do fotela ! Jak Valiente wychodzi z domu i Cię samą zostawia to powinien tak czynić . Ja się cieszę , że tylko na kontuzji ręki się skończyło ! Maju , nie daj Boże uderzyć się w głowę , wiesz ja też tak kiedyś szalałam , jeden wstrząs mózgu , potem drugi i jakoś się uspokoiłam . Szczerze Ci nie polecam podobnych doświadczeń . Teraz będziesz mi się ciągle kojarzyć z Tygryskiem z Kubusia Puchatka : " Bardzo Rozbrykane Zwierzęta mówią ` Jak się masz ` w taki sposób , że ma się zawsze pełne uszy piasku " ...... albo kontuzje łapek ..... ! Tygrysku , Ty już więcej tak nie brykaj ! Ja się zastanawiam - oczy Valienete często chyba muszą się wznosić ku niebu ze zgrozą w niebieskich tęczówkach . A Maju jak będzie po hiszpańsku " sarenka " ? * * * Sarenko - nie przejmuj się niepowodzeniami ! Mnie też na razie nie wychodzi to przymrużanie oka . Aha , marudź kiedy potrzebujesz , bo mi wtedy raźniej . To co Ci ostatnio nie wyszło ? No bo mnie zupa . Totalna porażka .Taką zupę to tylko wrogom na obiad serwować . Zwycięstwo murowane . A broń niekonwencjonalna i tania w produkcji . Ehh ... pora szukać parceli na wrzosowiskach i budować chatkę na kurzej łapce . Weewcia , albo Komandor pożyczą kota i rude defecto będzie straszyć zbłąkanych zbieraczy grzybów . Odwiedzisz czasem ? * * * Rzeczko - no ja się nie dziwię , że Zapomniany zwracał na Ciebie uwagę w kinie . Gdybym była facetem też wolałabym oglądać sobie buzię ładnej dziewczyny niż patrzeć na Shreka .. * * * Zapomniany - Rzeczka ładna jest , prawda ? Tak się zastanawiam co sobie pomyślałeś , gdy zobaczyłeś że ścięła włosy . W ogóle fajnie by było gdybyś napisał jak ujrzałeś Rzeczkę po raz pierwszy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajrzałam pozdrowić:) Znów tak króciutko i znienacka:D ale ... mam nadzieję, że już przyzwyczailiście się. Życzę słonecznego dnia. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ustereczko ostatnio nie wyszedł mi egzamin - marne 2 punkty zaważyły ( WOAŁABYM ŻEBY TO BYŁO 40 ). A tak wogóle to chyba już dawno nic mi nie wyszło 😭. Smutno mi może mnie ktoś przytuli ,.............................??? Co nie ma chętnych ?>>>.......... Maju corza - śmiesznie tak troszeczkę:D Swoją drogą maju to ty odważna kobietka jesteś - żeby tak ze stołu na męża ??????????????:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weewciu pozdrawiam , ty znowu pzrelotem ? Może jednak z Czarcikiem na chwilkę się zatrzymasz ? Może na małą myszkę? Maju jak po hiszpańsku będzie \"mała myszka\" Poozdrowienia dla wszystkich nieśmiałych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weewciu pozdrawiam , ty znowu pzrelotem ? Może jednak z Czarcikiem na chwilkę się zatrzymasz ? Może na małą myszkę? Maju jak po hiszpańsku będzie \"mała myszka\" Poozdrowienia dla wszystkich nieśmiałych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co z naszymi pozostałymi bywalcami , może chociaż rączką do nas pomachacie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×