Śwait się zawalił w pare sekund

Nie mogę się pozbierać w środe zerwałam z chłopakiem z którym spędziłam pół zycia, nie daje sobie rady, wczoraj sie z nim widziałam mieliśmy tylko porozmawiać a niestety doszło do pocałunków wyznan miłosnych itp. Speziłam z nim całą noc. Nie możemy do siebie wrócić...a ja tak cierpie. Nie wiem co już mam z soba zrobić, mam myśli samobójcze:(...byłam wczoraj rano u psychologa ale niestety rozmowa mi nie pomogła;(. Nie chce mi sie żyć...

dlaczego nie możecie być razem?

nie martw sie. Moja depresja trwa jjuz rok. Tez nie mozemy byc razem a jak juz sie spotkamy to rzucamy sie na siebie. To straszne. :(

to normalne i przjdzie,chocteraz w ro nie wierzysz.

Nie mozemy byc razem bo nie mamy życia razem w tym mieście, pewna sytuacja spowodowała że gdybyśmy byli razem stracilibyśmy rodziny, przyjaciół i wszystkich:(A tego nie chcemy, bo sami w życiu już nie damy rady...Kochamy sie i to mocno ale tym razem nie mozemy zawieść wszystkich.

a możecie samych siebie? Bez sensu.

ja dla mojego faceta chcialam rzucic kraj, rodzine a ty piszez ze mozecie stracic rodziny, przyjaciol itd wyprowadzcie sie na koniec swiata i problem rozwiazany

napisz konkretnie o co chodzi a nie marudzisz... moze ci ulzy

Może oboje mają rodziny.