Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość liliki

nocne poty-pomóżcie!!!

Polecane posty

Gość wiem że mnóstwo osób tak ma
w tym i ja tak miałam - przy grzybicy układu pokarmowego...a zapewniam Cię że ma ją więcej ludzi niżby się sądziło - tu na kafe są wielostronicowe topiki na ten temat - poczytaj czy Ci się reszta nie zgadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliki
poszukam,jakbys mogla cos wiecej od siebie to tez bylabym wdzieczna 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli34
Hi.. ja mam podobny problem jak Wy.od 5 miesiecy wstaje w nocy doslownie zlana potem i mozna wszystko wykrecac lodnie z przescieradlem i koldra..Mam 34 lata i od ca 11 lat biore tzw mikropile(tabletki o bardzo malym stezeniu hormonow)Moja pani ginekolog zrobila mi badanie hormonow ale jak sie okazalo tam wszyszko jest w super porzadku.Co mam zrobic?Moze faktycznie dam sobie zbadac tarczyce.. Czy wiecie cos jeszcze na ten temata?bede wdzieczna za kazda rade.Pozdrawiam .Betti

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wenecja nocą
miałam takie straszne poty przy pierwszych tabletkach anty.To był Harmonet. Potem kilka lat brałam inne ale zaczęły się kłopoty z żylakami. Odstawiłam je i kilka razy miałam znowy te nocne poty. Myslę że mój organizm wracał do normy. Od tamtej pory mam spokój.To niemożliwe ze taka Twoja uroda. Cos dzieje się w twoim organizmie. musisz szukać dalej, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guska-A
Choroby pluc daja nocne poty Lilka chyba masz tez depreche stad te koszmary nocne i poty.. i sklonnosc do hipochondrii...mam podobnie ....a jak tam z waga ?przy otylosci i braku sportu sa poty u mnie zaczelo sie tez od hormonow no i wyzej wymienione powody mi tak daja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guska-A
Choroby pluc daja nocne poty Lilka chyba masz tez depreche stad te koszmary nocne i poty.. i sklonnosc do hipochondrii...mam podobnie ....a jak tam z waga ?przy otylosci i braku sportu sa poty u mnie zaczelo sie tez od hormonow no i wyzej wymienione powody mi tak daja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ossula
kazda nawet najmiejsza ingerencja hormonalna jak nie dzis bedzie odczowalna za 3 lata-proste...chemia organiczna...jedne tyja,drugim wlosy wyrastaja tam gdzie nie powinny kolejne guzy dopadna itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeuwse
kobiety!co wy tak uczepilyscie sie tych tabletek.w polsce bierze ich zaledwie 10 procent kobiet i wyglada na to,ze wszystkie zapadaja na ciezkie choroby.mieszkam w holandii od 20 lat i tyle lat biore tabletki antykoncepcyjne jak rowniez 99 procent hloenderek.nie slyszalam tutaj o przypadkach chorob zwiazanych z braniem tab.hormon.a jesli chodzi o nocne plywanie w pocie to glowna przyczyna uzdrowych kobiet po 30 roku zycia to stresssssssss i jeszcze raz sters.kiedy macie super dzien bez zmartwien to i noc uplywa bez przebierania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enii
Ja również mam poty. W dzień i w nocy. Badałam się i stwierdzono tarczycę. Oblewałam się tak mocno, że u lekarza musiałam się wycierać jak mnie badał. Mam powiększone węzły chłonne pod pachami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos tak ma
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ismensa
cześć dziewczyny, nie jesteście same- dołączam do Was, mam 35 lat i odkąd pamiętam nocne obrzydliwe poty - czasem jak się budzę to piżam można wykręcać a po ciele lecą strużki potu.; okropne męczące. Mam niedoczynnośćć tarczycy - leczę się - dostaję hormon eutyrox ale nie wiele pomaga, do tego obfite, nawet bardzo miesiączki - to straszne - jak jestem w pracy umieram ze trachu czy nie przecięknę - nawet tampon + podpaska nie pomaga, do tego serducho w nocy często kołacze jak szalone, ściska mnie w klatce i też nie wiem jak dalej żyć. Wiecznie zmęczona, wiecznie nie wyspana i i zdołowana.....Fajnie że Waz znalazłam bo teraz wiem że nie tylko ja na to cierpię. Ankoncepcji nie używam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BETINA115

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jaki masz problem
masz silna nerwice.pomagamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agah
ja też poce sie w nocy tak ze musze zmieniać piżamę. zawsze mi sie to zdarza przed miesiączką jakies 5 do 10 dni przed okresem. Nie wiem czym jest to spowodowane. Może potraficie mi jakoś pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solidarna
Witam wszystkie dziewczyny z tym problemem, solidaryzuję sie z Wami- też mam tan problem od ok. 1,5 roku z mniejszymi lub większymi przerwami. Podobnie jak Was bardzo mnie to niepokoi. Ja jestem pielęgniarką ,pracuję w szpitalu i dzięki temu mam łatwiejszy dostęp do badań ,które mogę sobie zrobić lub ktos mi cos doradzi. Otóz pół roku temu znaleziono przyczynę wielu moich dolegliwosci - podwyższony poziom testosteronu i prolaktyny (po ociążeniu) wspomnę ze robiłam te poziomy już kilka razy i zawsze wychodziły w normie.Tym razem poziom sporo podwyższony , zalecono mi stosowanie Diany 35.Lek wpłynął korzystnie na wiele objąwów ,,niektóre się wycofały a pocenie nocne zniknęło na około pól roku po czym, od 2tygodni jest znowu....Nie w każda noc ale jest.Też szukam rozwiązania problemu, podobnie jak z testosteronem podano mi lek , który obniża jego poziom ale nie leczy przyczyny,której nikt nie szuka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GNM
Przecież współczesna medycyna leczy tylko objawowo, więc dlaczego oczekujesz, że znajdzie przyczynę nocnych potów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spocinka
Mój lekarz podejrzewał u mnie chorobę tarczycy już jakiś rok temu. Kazał iść do endokrynologa. Ja jednak zbagatelizowałam sprawę i nie poszłam się badać. Pół roku temu zaczęłam się zlewać potem w nocy. Budziłam się oblana i musiałam przebierać się...Nie wiedziałam co mi jest.Wtedy właśnie poszłam do endokrynologa. Przebadałam się wreszcie dokładnie. Mam niedoczynność, biorę leki i co miesiąc na wizyty. Jednak na tym nie kończą się moje problemy, dostałam potów i w dzień. Robi mi się gorąco i cała się oblewam. Pamiętajcie więc badajcie się, bo tylko tak możecie zapobiegać przykrym objawom chorób tarczycy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.J.
szukam odpowiedzi skad te nocne poty z tymze nie ja na nie cieprie tylko moj maz. Poci sie niesamowicie, wszystko jest strasznie mokre, poza tym sa to zimne poty wiec w trakcie zakrywa sie koldra po same uszy. Problem trwa juz od kilku lat i czasem jest przerwa a czasem jak sie zacznie to trwa tygodniami. Szukalismy pomocy po lekarzach i robil wszystkie badania ,niestety nikt nie potrafil powiedziec co jest grane. To jest juz nie do zniesienia i nie wiemy gdzie szukac odpowiedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mihala
pocenie nocne b. obfite to naprawdę może być nowotwór.Jest to objaw który powinien skłonić lekarza najpierw do zbadania pod tym kątem. Najlepiej markery we krwi to od razy wykazuje czy w organiźmie toczy się proces nowotworowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kAROLINA 1960
to juz mowie.....po kąpieli przed snem nasmarowac sie od stóp do głowy octem jabłkowym.....i przez jakis czas pic szklanka przegotowanej wody,łyżka miodu i łyżka octu jabłkowego ..mi to smakuje a,co najwazniejsze POMOGłO.........juz sie nie poce...POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kAROLINA 1960
przestancie tu straszyc nowotworem..pocenie ma podlołoże psychiczne...no i nie tylko..ale rak?????niz z tego..trzeba wrzucic na luz...i dojechac do spokojniejszego swiata,,,,buziaki kochani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kambria
Po 20 latach znów powtorzyły się poty nocne.Pomogła mi witamina B6(pirydoksyna).poprzednio i teraz.Po paru dniach ulga.potem przechodzi zupełnie.SPróbujcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja się pocę od kilku lat, z mniejszymi przerwami. Mocno tak, że można koszulki wykręcać- przebieram się ze cztery razy. pościel też mokra, czasem nawet zmacerowane dłonie - kiedy leżą na mokrej pościeli. wszyscy sugerują żródlo emocjonalne. co dizwne kiedy zdarza mi się zdrzemnąć w ciągu dnia, nie pocę nadmiernie wcale, nawwet gdy ta drzemka trwa ponad godzinę. kiedyś zauważylam, ze nie pocę się kiedy śpię obok osoby której ufam, i z którą mi dobrze. dziwne. bo kiedy śpię sama, mokre jest wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia413
Hejka, od 5 lat mieszkam z babcią. Opieka nad nią staje się coraz trudniejsza. Ale o o co mi chodzi: 4 lata temu poczułam sie strasznie źle: zawroty głowy, uderzenie ciepła, ospałość. Okazało się, że mam niedoczynność tarczycy, ktorą zapewne miałam od dawna, ale pod wpływem stresu nasiliła się. Od tego momentu biorę euthyrox, który różnie działa. Od roku czasu- od kiedy babci stan się pogorszył, czuję, że moje nerwy są na wyczerpaniu i moja pościel też. Codziennie budzę się w mokrej piżamie na mokrej pościeli. Widzę to czarne na białym, że to własnie STRES jest przyczyną. A za dnia zauważyłam, że nerwowo zaciskam zęby, na szczęscie, przynajmniej to staram się kontrolować. Bo na pocenie się, jak powiedziała lekarka, nie ma rady innej niż po prostu się nie przejmować (!?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łza_44
Witajcie ....moje zmartwienie jest takie same ...okropne pocenie , w nocy jestem jak wyjęta prosto z wanny, nigdy nie myslałam że przyczyną takiego stanu może byc choroba. kilka lat temu zaczełam reagować na jedzenie dostawałam wysypki , myślałam że to alergia , i tak też lekarz stwierdził .......brałam wapno i przechodziło , ale od 3mc zaczeły mi puchnąć oczy i to bardzo mocno , nie pomogły już żadne tabletki....znalazłam dobrego lekarza dermatologa który skierował mnie zaraz do szpitala na badania pod kątem alergenów......i tu było moje wielkie zdziwienie iż okazało sie że nie ma żadnej alergi...natomiast jest tarczyca....moje wyniki tarczycy chyba są kiepskie na 22 maja mam wizytę u endokrynologa ...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie strasznie pocilam w nocy, od dawna , do tego wlosy wychodzily mi garsciami , czulam sie zmeczona i nie do zycia , rano nie moglam wstac z lozka , ciagle senna , i wiecznie jakas depresja , bralam witaminki na wlosy , przerozne , nic nie pomagalo , co sie okazalo, to byl po prostu brak.......... magnezu,lata nerwow i stresu zrobily swoje , wiele lat sie meczylam i nie wiedzialam co mi jest , wlosy prawie stracilam , lekarze tez nie wiedzieli dlaczego tak sie dzieje , nawet na to nie wpadli , teraz czuje sie dobrze , wlosy sie zatrzymaly , jestem szczesliwa, jesli wychodza wam wlosy, pocicie sie w nocy i nie pomagaja wam witaminki , tak jak mnie , to moze to byc brak magnezu , niby blache a jednak to bylo przyczyna wielu moich dolegliwosci , sprobojcie brac magnez , na pewno wam nie zaszkodzi , a moze pomoc. pozdrawiam jesli komus pomoglam , to bede szczesliwa , napiszcie czy pomogl wam magnez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esteves
Ja tak samo się pociłem przez około 2 tygodnie w lutym rok temu , musiałem się cały przebierać kilka razy w nocy , cała kołdra mokra bleee okazało się , że mam jeszcze powiększone węzły chłonne, skierowanie do szpitala. W ten sam dzień wykryto u mnie chłoniaka , nowotwór złośliwy - a dokładniej to byłą ziarnica złośliwa. Przeszedłem 8 chemii i 17 naświetleń i jak narazie nowotwór się cofnał :) Mam 22 lata. Także nie lekceważcie nocnych potów bo bez powodu się nie biorą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smierdząca swinka.....
ja też sie bardzo poce w nocy, planujemy dziecko ale gin kazał sie pierw pozbyć tych potów żeby nie zaszkodziły dziecku, stwierdził że to może być jakieś zakażenie, nie wiem co dalej >:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×