Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Brzusio77

Brzydka cera w ciąży

Polecane posty

Gość DOMI0584
Ja mam w okolicach ust takie czerwone plamki z malymi krostkami- jestem juz w 9 miesiacu i męcze się z tym od samego praktycznie początku! Nigdy wczesniej czegoś takiego nie miałam, jak myslicie zniknie mi to wkoncu? Nic mi nie pomaga- zadne rumianki, kremy, maści- raz mam mniejsze a nastepnego dnia większe- jestem juz załamana!!! Pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzusiata maja
Oooo..ja mam ten sam problem;/ jestem w 14 tygodniu ciąży i od początku jak mnie wysypało, to nic z tym nie mogę zrobić:(( byłam już raz u kosmetyczki, teraz ide drugi raz..przed Wigilia:/ trudno..będę bąblowata na kolacji;) To chyba będzie chłopiec, bo mam testosteronu tyle co napastnik grający w rugby;) Napiszę jak podziałało oczyszczanie. Na razie działam na własna rękę, ale chyba mam jakąś gangrenę w palcach, bo jest coraz gorzej:0 Trzymajcie się brzusiate-pryszczate:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzidzia306
Witam, Ja z tradzikiem walcze juz od 2 lat. Liczne porady i wizyty u dermatologów, kosmetyczka, oczyszczanie twarzy , kwasy, garsc tabletek 3 razy dziennie, dieta i pełna szafka chemi w łazience..itp itd i co...?? I NICCCCCCCCC........ leki biore juz ponad rok i tez jedna wielka porazka! Wiele razy słyszałam , ze jak zajde w ciaze to wszystko wróci do normy, hormony sie uspokoja i bedzie tak jak było ale po przeczytaniu waszych doświadczen i opini wiem , ze juz nie ma dla mnie ratunku. Byłam w takiej rozpaczy , ze chciałam zajsc w ciaze mimo iz mam dopiero 21 lat...teraz mi sie nie spieszy. Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martha_sz2
witam mamusie, mam pytanko, czy można w ciąży stosować Benacne żel 10%? Maść cynkową można więc może któraś wie czy ten żel można? Pozdrawiam mamuśki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DAFNE-ja
Jestem w 23 tygodniu ciąży i niestety od początku mam ogromne problemy z cerą (całe policzki i broda zawalone)! Ostatnio wypróbowałam maseczkę z zielonej glinki (kupuję zieloną glinkę w aptece w postaci proszku i sama formuję z niej maseczkę w domu). Dodaję odrobinę startej cebuli i taką papkę trzymam na buzi przez 20 min. Stosuję 3x w tygodniu. W ciągu 2 tygodni wszytkie \"wulkany\" wysuszyły się i nie powstają nowe!!! Teraz mam problem z przebarwieniami po pryszczach-mam nadzieję, że znikną. Jeśli któraś z Was ma na nie metodę to proszę o informację. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia12
Obecnie jestem w 10 tygodniu ciązy i też mnie wysypalo.Kiedys miałam problemy z tradzikiem i jedyne co mi pomogło to napar z bratka(mozna go pic albo przemywac tym twarz),musze jeszcze tylko sprawdzic czy mozna go stosowac w ciąży.Uprzedzam jednak że to jest kuracja ziołowa i nie pomaga z dnia na dzien,trzeba troszke poczekac na efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia12
Nic nie znalazłam żeby bratek był szkodliwy w ciaży ale jakby ktos miał wiecej informacji na ten temat to piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doris 82
Witam was dziewczyny, ja niestety tez naleze do was pryszczatych :( na dodatek to moja druga ciaza i choc dopiero jestem w 12 tygodniu wygladam juz jak ufo! Zaczelo sie tak samo jak z poprzednim dzieckiem.. najpierw czolo cale w krostach potem plecy.. wiem ze bedzie jeszcze gorzej zanim dotrwam do 9 miesiaca :( co do blizn bo jedna z was pytala to ja mialam je ale bardzo czesto po porodzie robilam sobie piling gruboziarnisty i pomoglo rewelacyjnie. Niestety ja po porodzie musialam sie leczyc antybiotykiem bo pryszcze nie chcialy odpuscic! antybiotyk pomogl i przez dwa lata ( az do teraz) cere mialam super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaskas
Hej dziewczyny, wpisuje sie do grona pryszczatych przyszłych mamusiek. Cere miałam piekna przez pierwszy miesiąc ciąży, nawet nie wiedzialam, ze już w ciązy jestem, ale zachwycalam sie cera a później czar prysł. Teraz jest 9 miesiąc i mam obsypana całą twarz najgorzej boki twarzy i czoło i zeby to były jakies takie krosty do usuniecie, to nie. To są jakies twory dziwne, których ani wycisnąc sie nie da ani wyleczyć. Rozmawiałam z moim ginekologiem i okazuje się, że akurat u mnie problemy zbiegły sie z rozpoczeciem brania leku: Luteina (na Duphaston też jestem uczulona - jeszcze bardziej zresztą). Może któraś z was też bierze ten lek? Jeśli chodzi o używanie masci benzacne i innych antytrądzikowych to mi to odradzono. Myję twarz delikatnymi płynami, uzywam toniku na bazie ogórka, ale to nic nie daje. Na pewno nie jest to wina slodyczy, bo mam cukrzyce ciążowa i jestem na diecie, ale jak w ciązy nie byłam to krosty czasami sie robiły od slodkości wlaśnie. U mnie będzie chłopak więc mity o brzydkiej cerze na dziewczynke moge miedzy bajki wlożyć. Wszystkie te zabobony mówily, że będzie dziewczynka, łacznie z jakąs chińska tabelą:) A okazuje sie, że bedziemy mieli synka. Śmiejemy sie, ze bedzie po prostu piękny, bo utrata wyglądu mamusi to uroda dla dzidziusia;) Mam nadzieje, ze po porodzie wszystko wroci do normy i bede miala normalna cerę. Pozdrawiam przyszłe mamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaskas
a i zapomnialam dodac, że plecy tez mam całe w krostach i robi mi się cellulit, a kiedys nawet nie wiedziałam co to jest. I niech ktos mi powie, że sie nigdy wczesniej tak sexownie sie nie czuł jak w ciązy to ubiję. Dla mnie to okropny czas pod wzgledem i wygladu i mozliwości fizycznych organizmu, i nigdy tylku leków na raz nie bralam, a podobno ciąża to nie choroba:/ Jedyne, co mi to wynagradza, to ruchy dzieciatka i to, ze niebawem go zobaczę:) Jeszcze raz pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dołączam się do was :) ja twarz mam jeszcze znośną, czasem coś mi wyskoczy, ale z tym sobie radzę. gorzej, że cała reszta mojego ciała jest obsypana pryszczami - calutkie plecy, dekolt, ramiona, nawet brzuch. po prostu koszmar. a idzie lato, będzie mi zwyczajnie wstyd chodzić w lekkich letnich ciuchach, bo wyglądam jakbym na coś chorowała :P nie mam pojęcia co z tym robić, tym bardziej, że dotyczy to większej powierzchni ciała. jeden wielki sajgon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla.Mama
jestem w 13 tyg ciazy. nigdy nie mialam idealnej cery. wczesniej bralam przez 4 lata diane i cilest. odstawilam pigulki i bach:) ale wracajac do tradziku... jest tragicznie, syfi wszedzie, twarz, dekold, plecy a nawet brzuszek. na poczatku bylam zalamana ale teraz uwazam ze to nic zlego, nie czuje sie z tym dobrze ale jestem p[ewna ze to minie. dziewczyny nie zalamujcie sie glowa do gory!!jestesmy w ciazy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podnoszę Dziewczyny macie jakieś sposoby na leczenie trądziku w ciąży ? Jestem masakrycznie wysypana na twarzy, codziennie robią mi się nowe krosty, już nie wiem co mam ze sobą zrobić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zulineczka
Jestem kolejną ofiarą trądziku,a raczej trądu ciążowego. "Maść witaminowa",bezpieczna dla dziecka,tania ok.2,5zł i w miarę skuteczna. Krostki są mniejsze,bledsze,a co za tym idzie mniej widoczne :) Moja kosmetyczka zaleciła mi też mycie tych miejsc,gdzie pojawiają sie krosty,zwykłym szarym mydłem,wysusza i również nie szkodzi dziecku. A więc szare mydło+ maść witaminowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczytałam dzisiaj, że podobno Humektan jest dobry. Ja jestem wysypana na całej twarzy. Mam trądzik grudkowo-krostkowy. A tak się cieszyłam, że w ciąży poprawi mi się cera:( Z tym mydłem to dobry pomysł, kupię sobie antybakteryjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co z mydłem siarkowym i mydłem Protex herbal ? Można nimi myć twarz w ciąży ? Nigdzie nie mogę znaleźć informacji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam jakiegoś fuksa, bo jestem w 7 miesiącu a nie mam z wyglądem żadnych, nawet najmniejszych problemów - cera super, znacznie poprawiły mi się włosy, są lśniące i mocne, to samo poznokcie. Z fugurą na razie też żadnych problemów, 3,5 kg na plusie, w ogóle się nie zmieniłam. Pewnie jeszcze najgorsze przede mna, ale póki co aż sama jestem zaskoczona, że tak łągodnie to przechodze. Sądzę, zę to kwestia jakiś genetycznych uwarunkowań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mogę doradzić, że do twarzy regularnie używam po umyciu wodę termalną mineralizowaną w spraju (ja akurat używam avene) i naprawdę akurat dla mnie to super sprawa. Mam świeżą czystą cerę. Jest lekka, bardzo rześka, nie musze stosować żadnycy ciężkich kremów, bo mnie ona ładnie nawilża skórę twarzy i dekolt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i rzeczywiście chyba woda mineralna niegazowana (niskosodowa) do picia jest zbawienna. Ja piję mnóstwo przez całą ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany!!! Dziewczyny ratunku miałam problemy zawsze z cerą ale radziłam sobie, a teraz jestem w 11 tygodniu ciąży i wyglądam okropnie!!! To moja drugą ciąża... W pierwszej nie miałam takich problemów z cerą, a teraz tragedia już sama nie weim co mam używać teraz kupiłam w aptece krem "cepan" na bazie wyciągu z cebuli mam nadzieje że pomoże!!! Bo jak na razie jest coraz gorzej!!!! Tragedia :-( Najbardziej się boję że zostaną mi już blizny bo cała buzie mam w syfach :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany!!! Dziewczyny ratunku miałam problemy zawsze z cerą ale radziłam sobie, a teraz jestem w 11 tygodniu ciąży i wyglądam okropnie!!! To moja drugą ciąża... W pierwszej nie miałam takich problemów z cerą, a teraz tragedia już sama nie weim co mam używać teraz kupiłam w aptece krem "cepan" na bazie wyciągu z cebuli mam nadzieje że pomoże!!! Bo jak na razie jest coraz gorzej!!!! Tragedia :-( Najbardziej się boję że zostaną mi już blizny bo cała buzie mam w syfach :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka85
ja miałam małe problemy z cerą, ale tylko w trakcie okresu,a tak miałam ładną cerę. Jestem w 13 tyg ciąży i jakaś masakra na mojej twarzy się pojawiła, aż strach z domu wychodzić :) cała broda i czoło wysypane :( ale na szczęście czoło można zakryć grzywką no a z brodą.... hm muszę czekać aż samo przejdzie, bo chyba nie mam innego wyboru. Moja siostra też tak ma jest w 7 m-cu ale od 4 miała problem z cerą, to chyba u nas rodzinne, ale i tak to jest najmniej istotne, bo liczy się dzidzia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć Już myślałam że tylko ze mną jest coś nie tak pierwsza ciąża nawet szkoda gadać niemogłam na siebie patrzeć uciekałam od lustra i unikałam kontaktu ze znajomymi wstydziłam się swojego wyglądu . Po ciąży powoli wszystko wracało do normy naszczęscie. Teraz po 4 latach zdecydowaliśmy się na drugie jestem w 14 tyg ciąży i znowu koszmar codziennie coś nowego aż sie tego boje co bedzie sie działo dalej a zostało mnustwo czasu poród mam na czerwiec mam 27 lat i nie moge w to uwieżyć że znowu mam ten problem aż płakać się chce dlaczego inne kobiety wyglądają pieknie do końca a ja za pare miesiecy nie bede mogła na siebie patrzec :( najgorsze to to że nic nie pomaga ,kilka razy dziennie myje miejsca które sa wysypane buzie plecy ramiona no i starsznie to swedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilanka21
ja tez mam taki problem i wiem teraz ze ni jestem z nim sama:)zawsze miałam problemy z cerą ale ostatnio miałam juz tradzik ładnie zaleczony i kostki pojawiały się okzjonalnie obecnie jestem w drugim miesącu mojej pierwszej ciąży i moja twarz wygląda koszmarnie,tradzik "rozkwitł"dosłownie bo inaczej nie da sie tego ująć ,moja ginekolożka mówi że po 1 trymestrze wszystko sie unormuje mam nadzieje bo po kazdej krostce mam blizne i ciezko bedzie m sobie z tym poradzic ale czego sie nie robi dla tych malenstw które nosimy pod sercem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja26tc
U mnie to samo!! Aktualnie 26tc i od ok.12 tygodnia niezmiennie zapryszczone czoło,dekolt(chociaż nie jest z nim jeszcze tragicznie) i plecy łącznie z ramionami-koszmar.Lekarz rozłożył ręce bo "nic nie poradzimy na hormony-trzeba przeczekac".W brzuszku nosze syncia i to ponoć przez jego męskie hormony mnie tak sypie(słowa lekarza).Teraz te pryszcze i tak nie są najgorsze bo robia sie białe i można wydusić ale na poczatku były tragiczne-czerwone i bolące.Ale cóż trzeba przeczekać:)(całe szczescie że jest zima to mozna sie zakamuflować:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poetkam
Kurczę... Ja mam potężne przeczucie, że jestem w ciąży.. wszystkie znaki na ziemi i niebie na to wskazują(ślinotok, rozpulchniona szyjka macicy i to wieeelkieee przeczucie)..choć jest jeszcze za wcześnie-dopiero w czwartek mam termin miesiączki..Myślałam, że trądzik w ciąży jest niemożliwy.. A tu..widzę, że jednak nie omija przyszłych mamuś ;) w mojej pierwszej ciąży miałam idealną cerę - dziewczynka... Trzymajcie kciuki...zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro 20tydz. i usg mam nadzieje że to jutro ten dzień kiedy wkońcu dowiem się o płeć dziecka :) zobaczymy czy to prawda że dziewczynki odbierają urodę moja wysypka jest coraz większa moje plecy całe wysypane :( buzia pewnie bedzie się goić długo po zaczerwienionych wypryskach :( szkoda gadać tak bardzo cieszę się z drugiego dziecka ale żeby tak cierpieć do końca ciązy i żeby cera się tak zniszczyła to przesada przecież zostaną mi blizny :(: to jest straszne a czeka mnie jeszcze poród który nie zbyt miło wspominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.. ja jestem w 21 tygodniu... os pierwszego dnia ciazy.... jeszcze o niej nie wiedzialam a juzmialam wypryski na twarzy... zawsez mi cos wyskakiwalo to u tam, ale od kad jestem w ciazy mam tegi mnustwo, pojawily sie takze na dekoldzie, co doprowadza mnie do szalu, fakt faktem nic nie pomaga.... trzeba to przetrfac... ja mam tylko nadzieje ze po porodzie wszystko wroci do normy..... powodzenia :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w 23 tc i od początku ciąży trądzik mnie nie opuszcza... bede miała synka pewnie będzie piękny bo ja ciągle brzydne :( raz jest lepiej a raz gorzej że nie mam ochoty wychodzić z łóżka rano :( eh tyle lat się z tym męczę i w ciąży znowu.. dermatolog zapisała mi doraźnie Zineryt owszem pomaga ale tylko na to co już jest widoczne, tzn nie zapobiega tylko leczy a poza tym strasznie wysusza buzie :( polecam też żel do mycia twarzy effaclar drogi jest ale warto dobrze oczyszcza skóre, dermatolog powiedziała że w drugiej połowie ciąży będzie lepiej, owszem jest troche lepiej ale ciągle wysypuje mnie od nowa... czy ktoś wie czy po ciąży to zniknie czy znów będzie jeszcze gorzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×