panowie spod znaku Panny,jacy są?????????????

sa najgorsi z mozliwych wszystkiego sie czepiaja maja humory wieczny smutek i dolina, kłótliwi

mój mąż jest panną , ma humorki !!! nie wiem jak to wytrzymuję jeszcze?

egoiści, nie liczą sie z uczuciami innych, klamią, oszukują, manipulanci, wampiry emocjonalne .. a tak niewinnie wygladają i pieknie mówią .... nikt by nie pomyślal...

o moje względy to mozna powiedziec ze robił piruety:-)wyznań miłości nie było końca,zapewnien o ty ze nam nudzic sie ze soba nie bedzie jeszcze wiecej. Mineło 3 lata wspolnego zycia i co? żyje we własnym światku, uwielbia sie katowac psychicznie jaki to pokrzywdzony, z demona skesu zamienił sie w sflaczałego dziada. Lubi kłamac , zawsze powtarzał ze wydatki konsultujemy, te wieksze a tu prosze zapomniał mi powiedziec o lewej kasie i o zakupie.Wszytsko przez to zapomnienie.Komputer to jego prawdziwa pasja a własciwie maniactwo. Jestem u kresu sił. Jest długi weekend a on sobie wyjechał z kumplami, napisał raz ze dojechali i na tym koniec. Miałam nawet ochcote skrobnąc smsa,ale jak widac moja osoba nie bardzo go interesuje, wiec co sie bede narażac na kolejny wyrzut ze mu przeszkadzam. I tak jak ktos napisał,ze po ostrej kłótni jest pare dni jest ok. a pote ten sam scenariusz. Facet kręci bata na siebie.

Ja to juz sama nie wiem czy sie wycofac czy poczekac, jestem z panna i to jeszcze Turkiem i sama jestem spod panny . Czasami mi sie wydaje ze powinnam wiac od niego gdzie pieprz rosnie.Czesto sam nie wie czego chce jest marudny szuka problemow ktorych nie ma zazdrosny i ma szmergla na punkcie kontrolowania mojego tel.Czesto nie mowi nic milczy, a jak juz zacznie swoje wywody i wyliczanie moich wad to zaczynam lyzeczka sie ciac.1500 razy powtarza za byle co ze go stracilam a pozniej wola do siebie.Kocham go ale zaczynam myslec ze lepiej dla obydwojga bedzie sie rozstac.Najgorsze jest to ze czesto mowi to co mnie najbardziej boli twierdzac pozniej ze chce mnie tylko zdenerwowac

bylam? ... jestem z panną od 3 lat. na poczatku cudowny, opiekunczy, bezinteresowny, wszystko by sprawic mi przyjemnosc, myslalam ,ze znalazlam mezczyzne na cale zycie po 2 latach pokazal jaki potrafi byc! gdy przestaje mu zalezec lub gdy stwierdza ,ze kobieta jest mu calkowicie oddana jest zmienny jak wiatr! w jedej chwili ok, zaraz niemily ,opryskliwy, chamski, nie odbiera tel, nie odzywa sie przez kilka dni, jest w stanie podniesc reke, osmiesza przy kolegach ,ktorzy teraz sa na pierwszym miejscu, bardzo zaklamany, kobieta na szarym koncu. z plusow to tylko to ze raczej nie zdradza i jest bardzo pracowity. nie dajcie sie zauroczyc przepieknym poczatkom bo tak jak ja bedzie duzo bolu, smutku, cierpienia, nienawidze go a jestem jakby uzalezniona :(

Cudowny:) to moje zdanie:) Jestem żoną takiego jednego;).Jak jest: -opiekuńczy, -czuły; -troskliwy; -szczery; -godny zaufania; -zawsze mogę na niego liczyć bez jakichkolwiek wyrzutów; -dbający o mnie i nasze dziecko (nie tylko materialnie!); -dowcipny; -stanowczy (gdy chodzi o nasze wspólne dobro). Minusy;): -niekiedy straszny optymista,a niekiedy straszny pesymista; -lubiący sporo przebywać na kompie (ale szybko rozwiązuję wtedy sprawę;) ) i chyba tyle:)Więcej nic mi do głowy nie przychodzi:) jak widać w moim zestawieniu więcej jest "plusów" niż "minusów"..Znamy się pół życia i jaki był 15 lat temu,taki jest i dziś:)

drogie Panie. Jesli Wasi mezowe - Panny, nagle przestali byc uczuciowi, pisac smsy, i tego typu rzeczy - to oznacza ze poznali kogos innego. My nie umiemy klamac i udawac, stad ta zmiana nastrojow i zachowania w stosunku do drugiej polowy. To doswiadczenie z moje przypadku.

Takie gierki to dzieci prowadzą w związku trzeba sprawę postawić jasno i klarownie koniec to koniec mężczyźni są jak autobusy;P więc spoko, facet co kłamie i nie potrafi określić się ewentualnie zakończyć związku z klasą - to gnój a zagrania typu milczenie, brak kontaktu to świadczy o nim że jest zwykłym tchórzem

dlatego nigdy więcej faceta PANNY :p

tez nie trawie

A wy drogie panie bez winy nie jestescie??? skoro zaczynamy olewac znaczy to iz; po pierwsze nie ufamy i stwierdzamy, ze sprawa jest nie warta zachodu... po drugie jest ktos kto nam zaimponowal duzoooo bardziej zainteresowal sie nami (naszymi pomyslami), pomimo to nie zdradzamy, zazwyczaj konczy sie to na krotkiej znajomosci (niszczonej przez was zazdrosnice) bez wiekszych zbilizen przynajmniej tak jest ze mna.

Dziwny przypadek który potrzebuje "poklasku"i wiecznego zachwytu nawet w przyziemnych sprawach.

przynajmniej mam pomysly i daze do celu... a nie mysle jak tu sie na macierzynskie zalapac...

Opiekę nad dzieckiem zapewnia nam państwo, ale może wiele kobiet chętnie się zamieni, a w dzisiejszych czasach to łatwiej sie "załapać" na "stopa"niż na macierzyński

''ale może wiele kobiet chętnie się zamieni'' prosze wiecej myslec o przyszlosci zwiazku tzw. partnerstwie, ktore nie polega na podstawieniu obiadu pod nos, posprzatania i wyprasowania ubran lecz na wzajemnym "kopniaku" do przodu jesli droga polowka ma jakies perspektywy, zainteresowania to trzeba ja pchac w tym kierunku i to mialem wczesniej na mysli lecz co niektorzy jak widac nazywaja to ''poklaskiem'' i nic dziwnego, ze nic z tego nie wychodzi skoro nie otrzymujesz tego czego oczekujesz po czym konczy sie na placzu i rozstaniach... i narzekaniu przez panny na panny :D

"do kolejny" ja wyraźnie napisałam o "poklasku w przyziemnych sprawach bo oprócz pasji i zainteresowań jest też codzienne życie. Jeśli chodzi o partnerstwo to dążenie do celu nie powinno się odbywać kosztem drugiego.

Jestem w związku z mężczyzną z tego znaku, związek z nim to życie na huśtawce. FOCHY panny mają czesto i PRETENSJE też o wszytsko:D wiec albo bedzie sie cierpliwym albo trzeba sie pożegnać na wieki.

WITAM Z PERSPEKTYWY CZASU...NIE WIERZE W ZNACZENIE ZNAKÓW ZODIAKÓW ITP. ALE JEDNAK W TYM PRZYPADKU - ZNAK PANNA I FACET JAKIEGO MIAŁAM OKAZJE POZNAĆ.......CO DO CECH POZYTYWNYCH ŻE PEDANT TO I OWSZEM SIĘ ZGADZAM, PORZĄDEK TEZ LUBIE, NATOMIAST PRACOHOLIK, ........ POWODEM POŻEGNANIA SIĘ Z TYM PANEM BYŁ JEDEN BARDZO POWAŻNY I ZASADNICZY- KŁAMSTWO I NIE CHODZI TU O INNE KOBIETY MOI DRODZY...FACET OSZUKIWAŁ NA PŁASZCZYŹNIE INTERESÓW, UMÓW I CHODZIŁO O....PIENIĄDZE!! KRÓTKO MÓWIĄC W BARDZO NIESZCZERY SPOSÓB ZDOBYŁ MOJA PRZYCHYLNOŚĆ NAWET UWIERZYŁAM ZE JEST SŁODKI I JEST TO WARTOŚCIOWY FACET A BYŁ I NADAL JEST KRĘTACZEM I OSZUSTEM...PO MNIE DO OSÓB TRZECICH!!...........ŻEBY ZAOSZCZEDZIC NA OPLATACH POTRAFIL ROBIC WIELE IDIOTYCZNYCH RZECZ GRAJAC PRZY TYM OSOBE NAJSZCZERSZA NA SWIECIE....MAM NADZIEJE JUŻ TAKICH NIE SPOTKAĆ, POZDRAWIAM CZYTAJĄCYCH

Hmm nei wierze w magiczną moc znaków zodiaku, każdy jest inny tak jak i w moim przypadku te wszystkie opisy pokrywają sie moze w 1/100:) To o czym piszecie to raczej charakterystyka ogólna niektórych facetów ale czy to panna czy rak czy lew to niewiele zmienia. Mój szwagier jest wodnikiem a zachowania ma bardzo podobne:) Ja jestem z mężczyzną spod znaku panny i fakt ma swoje wady ale tez całkiem sporo zalet;)

Dziewczyny panny myśla tylko o...zdradzie i mówią o tym'moje sprawy" , muszę coś załatwić etc . Panny są strasznymi erotomanami ale nikomu o tym nie mówią. Mają straszne problemy z poczuciem wartości oraz pewności siebie i każde pójście do łóżka (najlepiej codzienie!!!!!!!!! z kochanką) zaspakaja ich ego i powoduje ,że czują się mężczyznami . Byłam 3 razy z męzczyzna spod znaku panny, raz 3 lata i zawsze okazywało się ,że prowadzą nie podwójne a potrójne zycie erotyczne. Wszystkie te panie na imprezach to przeszłe , obecne lub przyszłe kochanki. Są bardzo cwani przez to są bardzo mili i uprzejmi. Może Was to przerazi ale weźcie srio to co tutaj piszę, bardzo Was proszę. to nie podejrzliwość, to fakty. o Zaufaniu mówią Ci którzy zdradzają. Panny są mega nieuczciwe wobec naiwnych stałych partnerek w których uśpiły czujnośc...Dziewczyny otwórzcie oczy bo jak czytam te słodkie wypowiedzi to nie mogę uwierzyć!!!!!!!! Obudźcie się!!!!!!!!!!!! Uwierzcie w siebie ale nie wierzcie Pannie, bardzo Was proszę....

Panna milczy , nie odbiera tel, jest obrażona, bo to kolejna gra aby wzbudzić w Was poczucie winy , abyście o nich myślały, oni uwielbiają wchodzić w rol ofiary , zawsze to wasza wina, a jak już mega sobie tą"winę " zadośćuczynią kolejną zdradą to przez chwilę są mili aby Was przy nich zatrzymać , nie z miłości a ze strachu , aby w razie czego mieli gdzie wrócić...Będąc zpanną który (jak się niebawem okazało ) miał żonę przez moment cułam się kimś wyjątkowym, ale później robił wszystko aby najtańszym kosztem uprawiać sex, by mieć kasę na kolejną kochankę...Najlepiej u mnie lub abym to ja mu stawiała hotel, bo mam firmę a to i tak będzie nasza wspólna kasa...-:0 Są żałosni, oszukują żony na maxa z każdą która się uśmiechnie i ma kasę, jest łądna, czysta , zadbana i...pewna siebie. Na żony wybierają kobiety które w siebie nie wierzą a przez to bezgranicznie ufają (niestety). Ja jestem w bardzo udanym związku,ale odradzam jakikolwiek związek z panem spod znaku Panny, bo szkoda życia , wiem co piszę, myślałam,że ze mną jest coś nie tak ,że jestem nie w porządku, bo podejrzliwa i zazdrosna oraz że nie wierzę w siebie( co mi często wmawiał) stąd tendencje do kontroli...Okazało się,że to on prowadził grę o której miałam się nie dowiedzieć nigdy , będąc tą wyrozumiałom. Dziewczyny , bardzo Was proszę otwórzcie oczy!!!! Poprzednia tez panna oprócz mnie ,żony i kolejnej kochanki, notorycznie bywała w burdelu , dowiedziałam się od jego kolegi ,sprawdziłam i ...nie mogłam uwierzyć, bo nigdy się z czymś takim nie spotkałam , żona nie wiedziała nic o nim , o jego wydatkach, pracy, zarobkach , uważała ,że jest słodki i miły. Tragedia jak można kobietami manipulować....Panny są inteligentne i robią to bez przerwy . Dziewczyny trochę godności i otwarcia oczu...Nie warto przez całeżycie żyć w kłamstwie. 3 Panny to nie przypadek ....Teraz już nie spotykam bo jestem mężatka, ale jeden non stop do mnie wypisuje , jeszcze ze studiów abyśmy się umóili w hotelu. Tragedia !!!!Ma żonę i 3 Dzieci!!!! Na dodatek się nie boi konsekwencji takich propozycji , mówi ,że coś zonie sciemni i tak łyknie....Jestem załamana takim zaślepionymi żonami. Aż chciałabym donieść te e-maile i smsy ale i tak by uwierzyła jemu nie mnie

Serdecznie "Nie" dziękuję za podsumowanie mnie i innych rówieśników z tego znaku, oraz ostrzeżenie kolejnych moich ofiar przede mną :) p.s moja praca i moje zarobki to tylko moja sparawa proste i logiczne, nie widze w tym nic złego, że kobieta nie wie ile facet zarabia to jest indywidualna sprawa i tak powinno zostac. pozdro miłe panie

byłam z Panna 13 lat. Tym facetom nie robi sie karczemnych awantur. Im głośniej krzyczysz tym bardziej głuchną, aby zrobić Ci na złość. Moja Panna nie była egoistą, Pamiętajcie, nie siła, lecz sztuką :) Pozdrawiam

ale wszystko co ktoś napisał o Pannach wyżej zgadza się niemalze w całosci. Słodka niemota kręcąca na trzy fronty. Skąpa, chytra i miłośniczka rzeczy uzywanych i innych staroci. Niewierna, foszasta i fałszywa. Z daleka od takiego faceta.

hehe przerażaj ące nie ma co. poznałam niedawno pana z pod znaku panny i wydaje się przeniłym człowiekiem... opiekuńczy, poważnie myślący o zyciu, szczery, ale nieco nieufny... przy czym pociąga mnie niesamowuicie... i choć spotyklamy sie już trochę czasu zero przytulanek, pocałunków czy czegokolwiek... nie powiem martwi mnie to... niop cóż zobaczymy... czas pokaże... mam nadzieję, że hociaż w 50% się mylicie ludziska, bo "mój" pannna taki się kofany wydaje....

chociaż miało być i sorki za literówki... piszę w pośpiechu:)

a u mnie: na poczatku bylo cudownie, czuly, wrazliwy, zatroskany o moje dobre samopoczucie. Po 2 latach wszystko sie zmienilo, wiecznie niezadowolony, sfrustrowany, zimny. Ciagle pretensje o kubek zostawiony w pokoju, o papiery nieposegregowane. bierny i obojetny. Nieznosi mojej rodziny i znajomych. Nie przytula juz i nie mowi ze kocha. Pisal z jakas panna, ale przerwal to, bo zagrozilam, ze odejde. Nie wiem co zrobic, bo kocham bardzo

Chyba powinnam czuć się szczęśliwą, że nic pomiędzy mną a Panem Panną nie wyszło.... a taki był czarujacy i słodki....

oooooo...ja jestem z pod znaku panny, hmm ?