Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciagle Sama

Czy powiedziec obecnemu facetowi, ilu bylo przed nim??

Polecane posty

Gość brondynka
Jeśli chodzi o ilość kochanków, to co mówi kobieta należy pomnożyć przez dwa, a to co mówi mężczyzna podzielić przez dwa. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciagle Sama
tlumaczyc.. ale tak jak ktos powiedzial wczesniej predzej czy pozniej to wroci a z tym matematycznym dzialaniem to chyba facetow ich trzeba mnozyc przez 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brondynka
facetów dzielimy, oni sie zawsze chwalą, może nie do kobiet, ale między sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowa gwiazdeczka
Wogóle jakie to ma znaczenie. To zalezy jakie bym miała relacje z facetem i jakie by on mial do tego podejscie. Dla mnie to jest nie wazne ile ktos tam mial przed, liczy sie to co teraz. Nie bylabym z takim który by mi wyliczał ilu bylo przed o do tego uzależniał byc albo nie być razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara prawda
"Mężczyźni zazdrośni są o tych, którzy ich poprzedzili, a kobiety o te, które przyjdą po nich."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ingerrr
mi sie zawsze wydawąło że przeszłośc nie jest ważna. nigdy nie zapytałam mojego faceta ile kobiet miał przede mną, jestesmy razem rok... uważacie że to ma jakiekolwiek znaczenie?? bo zaczelam sie nad tym zastanawiać, kiedy on mnie zapytał o to,do czego doszło z moim byłym. dodam, że spałam tylko z obecnym facetem wiec myślałam, że nie powinien mieć podstaw żeby pytać o przeszłośc, pieszczoty z innymi... wiec przeszłość ma znaczenie czy nie?? w sumie chyba wolałabym nie wiedzieć z iloma on był kobietami, bo bede wiedziała jakie ma porównanie, a on dla mnie byl pierwszy... wiem tyle, że miał ich kilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darlusz
jestes zwyczajna kurrwą wiec faktycznie nie masz sie czym chwalic :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuu
No 20-tu to już prawie autobus Arabów (Perfect ?) To już zaczyna podchodzić po PROFESJONALIZM !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
Czy powiedzieć ilu ich było? A po co? Kazdy związek miedzy ludźmi jest ich i tylko ich tajemnicą. Szacunek dla partnera, także dla byłego partnera, zobowiązuje do jej dochowania. Na pytanie "ilu ich było przedemna?" nie ma dobrej odpowiedzi, albo inaczej- jest tylko jedna dobra odpowiedź " to jest niewłaściwe pytanie i zastanów sie prosze nad tym dlaczego?". Haha! no chyba ,że zero;-) . czy li są juz dwie dobre odpowiedzi. Sęk w tym, ze facet nie ma prawa zadawac takich pytań.Nie ma prawa zadać szczerości w tym wzgledzie- bo to zwyczajnie jego nie dotyczy i nie jest to jego sprawa. Inna kwestią jest kobiecy sentymentalizm i naiwność, ze prawda obnażająca jest gwarantem super szczerego, bliskiego i głębokiego kontaktu- "jestem cała twoja" - nic bardziej mylnego. Potrzeba takiego obnażenia się przed facetem jest przerzucaniem odpowiedzialności za swoje zycie i wybory na niego- jako powiernika, który ma wszystko zaakceptować- "kocham cię taką jaka jesteś, nawet z setka twoich kochanków i 10-ma usunietymi ciażami". Do zwierzania sie z takich tajemnic nadaje się przyjaciółka- a nie facet. I moze komuś się to nie miescic w głowie, lecz umiejetność zachowania tajemnicy o intymności jest przejawem dojrzałości, bo umiemy sobie i innym wytyczyć granice... z pełnym szacunkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaa38
very czy ty postradałaś zmysły?? meżyczna nie ma prawa pytać o przeszłość kobiety?? co ty w ogole pleciesz??? chyba naczytalas sie jakichs feministycznych podrecznikow a w dodatku niewiele z nich wyniosłaś :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
facet moze pytać o co chce, lecz kobieta powinna uważać co odpowiada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
uściślając: nie ma prawa pytać o relacje z innymi facetami,a w szczególności zadawać słynnego pytania "ile?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaa38
oczywiscie ze ma do tego prawo! twoja przeszlosc jest czescia ciebie, jesli ktos cie poznaje, to ma prawo poznac twoja przeszlosc jesli ja ukryjesz, bedziesz nieuczciwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
więc dajesz mu tym samym prawo do poznania wszystkich tajemnic ze swoich wcześniejszych związków? i to jest według Ciebie ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuu
Tam był znak zapytania (?) tak to wygląda ! ,ponieważ nie byłem pewien tego ! Nie wiedziałem że to koniecznie trzeba pamiętać ! No ale skoro Beret pamietał,to uważa ze wszyscy muszą !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaa38
czy ja mowilam o wszystkich tajemnicach??? tajemnice powierzone przez innych maja to do siebie, ze sie ich nie zdradza, to chyba oczywiste :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambooocha
A czy taki układ uważacie za sprawiedliwy: on nie pyta ilu ona miała przed nim, ona nie pyta czy on spał z jakąś od kiedy się spotykają ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oicfar
hehe wiesz powinnas jesli zapyta jesli jestes z nim dluzszy czas ... to jest szczerosc porostu ... a nie mowia swojej przeszlosci wiesz takie kobity co byly chyba zle traktowane albo za bardzo wykorzystywane i porostu nie mialy szczescia ... mysle ze taka nie ejstes kobiota ktora ma np. 38 lat i ktos ja kiedys wystawil do wiatru wstydza sie mowic o tym a jak bylo ci predzej dobrze to powiedz mu to niech poczuje to ze musi byc ejszcze lepszy od twoich bylych :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark angel*
Autorko- jest jedna zasada w normaqlnym zdrowym zwiazku- nie pytac o dawnych partnerow, ich ilosc, jakosc, dlugosc it.itp. Jesli facet o to pyta to albo nie kocha- bo jak sie kocha to sie mysli o wspolnej przyszlosci a nie o tym co bylo zanim sie poznaliscie, albo wychowany zostal wedlug zasady, ze sypiac z kazda a slub brac z dziewica. Moj nie pyta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oicfar
DOOO "onaaa38" hehe sory masz faceta???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oicfar
A KOBIETY MOGA PYTAC????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem co piszę
Hehehe, no właśnie. Już ktoś tu napisał: facet pytający ilu było przed nim jest jak kobieta pytająca faceta czy się spotyka i sypia z innymi laskami. Jednym słowem - pytanie nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark angel*
I jeszcze kilka spraw; Nie chcesz mu chyba wmawiac, ze jestes dziewica? Jesli nie, to nie ma jak sie wydac :o Jesli bylo ich wiecej niz jeden to zeby trafiac na wszystkich bylych trzeba by wielu lat i wielu zbiegow okolicznosci a ja nawet jak spotykam bylych to nie witaja mnie haslem-"czesc,spalismy ze soba" :O Jesli chodzi o szczerosc w zwiazku- szczerosc nie oznacza spowiadania sie z calego zycia. Kazdy powinien miec jakies drobne sekrety tylko dla siebie, nie tylko te o ilosci partnerow- bo jesli wszystko o sobie wiemy to jzu nic nas nie zaskoczy...a milosc czasem potrzebuje jakichs niespodzianek... Ilosc bylych parntnerow bedzie wiec Twoja mala tajemnica ;) P.Gdyby mnie facet zapytal o ilosc partnerow uznalabym to za zachowanie niegrzeczne, wrecz wulgarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark angel*
teraz przeczytalam wypowiedzi very i zgadzam sie z nai w stu procentach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz Kolska
Moją małą tajemnicą jest ile zarabiam. Kobita myśli że tylko 1000 zł. Resztę mam dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo głupi nick
Taką kobietę która próbuje mnie oszukać w tej podstawowej kwestii od razu wypędziłbym z domu (i serca). To byłby już koniec tego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salaman
jasne:) bez sensu mu taka wiedza do niczego nie potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo głupi nick
Nie chodzi o wiedzę, chodzi o kłamstwo lub próbę wykręcania się sianem. Jak uważa że dobrze robiła to niech się przyzna a nie kręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark angel*
czy ktos tu mowi o kreceniu :O? Ja nie rozmawiam ze swoim na ten temat i mnie tez nie interesuje z kim sypial jak ze mna nie byl, po co mi to? Mam byc zazdrosna o byle , bo nie wiem :O ? Gdyby mnie facet zapytal odpowiedzialabym tak jak radzila very, po czym pewnie sie z nim rozstala bo to byloby dla mnie oznaka, ze najwyrazniej mnie nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oicfar
dokaldnie popieram cie niech sie nie wykreeca i nie klamie bo to jesy klamstwo ... albo jak ja bym zadal pytanie ilu mialas facetow przedmna ... i odpowiedziala by nie warzne to troche glupio bym sobie o niej pomyslal ide z nia ulica i mijamy kol;esia ktory ja pieprZyl chcialbym o tym wiedziac a nie zeby ze mnie idiote robili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×