Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Angelikaa1

Trudna decyzja

Polecane posty

Gość Angelikaa1

Nie wiem od czego zaczac,napewno spotkam sie z krytycznymi opiniami,ale musze sie wygadac.Kochalam strasznie i nadal kocham chlopaka,z ktorym bylam kilka miesiecy,jednak nigdy nie potrafilismy sie zrozumiec,czesto dochodzilo do spiec,bylam w tym zwiazku z milosci,wiedzialam jednak ze on nie moglby zapewnic mi zadnej przyszlosci,pochodzi z biednej rodziny,nie ma pracy,poza tym jest mlodszy ode mnie,ja mam 28lat on 24.,wlasciwie wszystkie aspekty poza wielkim uczuciem sa negatywne.Dwa miesiace temu poznalam faceta,mojego rowiesnika,ktory bardzo mnie pokochal,przyznal mi sie ze wiarze sobie plany na przyszlosc ze mna,w przeciwienstwie do tamtego jest bardzo dobrze sytuowany,ma swietna prace i wiedze w nim osobe odpowiedzialna,ktora mysli powaznie o zyciu.Problem w tym,ze go nie kocham.Ta sytuacja doprowadzila mnie do bardzo nieuczciwej gry.Spotykam sie z jednym i z drugim i nie potrafie wybrac pomiedzy miloscia i zdrowym rozsadkiem,nie potrafie zrezygnowac z zadnego,boje sie stracic obu.Ten ktorego kocham zawiodl mnie kilka razy w przeszlosci.Czy moze mial ktos podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chalice
czy razsadek da ci szczescie?? raczej nie.... powiedziala bym ze nie trafilas jeszcze na swojego , zycze Ci powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelikaa1
Rozsadek moze nie da mi szczescia,ale boje sie,ze gdy sie zwiaze z tym co go kocham,pozniej ta milosc przeistoczy sie w rutyne i bede zalowac.Jak to u Was bylo,czy ktos moze mi potwierdzic,ze kiedys byl bardzo zakochany i do dzis jest z ta osoba,ale to juz tylko przyzwyczajenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyno daj spokój
ale wymyśliłaś ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelikaa1
Tak wie ze go nie kocham,szczerze mu to powiedzialam,ale nadal chce sie spotykac,mysli,ze w ten sposob zakocham sie w nim,tyle,ze on nie wie ze ja juz jestem zakochana,ale w innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haakon
bierz tego nadzianego milość nie zapewni Tobie bezpiecznej przyszlosci....boze jakie to żalosne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylam w identycznej
sytuacji.Jakbys pisala o mnie.Wybralam tego,ktorego kochalam i dziekuje bogu,ze tak sie stalo.Nie mozna sie zmusic ,zeby kogos pokochac,a zyc bez milosci?.Z kolei jezeli jestes pewna,ze tego drugiego kochasz(i on kocha ciebie),to warto wybaczyc,bo odchodzac od kogos kogo kochasz mozesz skrzywdzic najbardziej samą siebie.Ja dokonałam takiego wyboru kilka lat temu,i dziekuje bogu,ze tak sie stalo.Jestem z czlowiekeim,ktorego kocham,on kocha mnie,mamy dzieci,jestesmy szczesliwi,duzo dojrzalsi,madrzejsi."czasami warto wybaczyc czasami warto wrocic,zapomniec co było zle..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylam w identycznej
ha ha -z tym "dziekuje bogu,ze tak sie stalo "napisanym dwa razy przesadzilam,to przez nieuwage.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bryDxka
a ja mam 30 lat ...zawsze od małego uważałam że liczy się tylko miłość Wierzyłam że ma taką siłę że góry przenosi i każde zło pokona... Budowanie związku z pewnym osobnikiem kosztowało mnie bardzo dużo ale serce mi rosło kiedy widziałam zmiany kiedy widziałam jak wszyscy są w szoku że ON tak się zmienił na lepsze WIerzyłam że czas zły dla mnie się skończył ..... I kiedy było już tak wspaniale on znów zrobił coś co mnie zbiło z topu ... okłamał , oszukał nie powiedział prawdy z powodu pewnej kobiety - nie kocha jej nie spął z nią ale ...stało się ... budowla mojej wiary runeła.... teraz się zastanawiam czy wogóle ma sens ,,,,czy może wcale miłości nie ma ti tylko nasze urojenia....może właśnie powinnam być z kimś z rozsądku a nie .......tyle wyrzeczeń tyle budowania i jego jeden ruch i wszystko na marne ... Jaki to ma sens ..... Wybierając kogoś kto kochałby mnie i byłby dobrym człowiekiem z własciwymi cechami charakteru ktyo wie może to własnie sens wszystkiego ... moze powinnam takie pytania zadawać 80 letniej kobiecie -taka napewno wie co sie w zyciu naprawde liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie miałam takiego dylematu i bardzo się z tego cieszę! Dla mnie najważniejsza w życiu jest miłość i za osobą którą kocham poszła bym na koniec świata. Tobie też bym radziła wybrać osobę którą kochasz bo kasa i adoracja z jednej tylko strony w związku nie da wam szczęścia i jeśli ten drugi facet naprawde cię kocha to nie powinnaś go oszukiwać bo go ranisz! Jeśli natomiast chodzi o tego młodszego - to szczerze mówiąc też bym sobie odpuściła. Piszesz że nie nie potraficie się zrozumieć i często dochodzi do spięć. A poza tym potrafisz znaleźć w nim tyle innych wad które cię dręczą więc może trzeba zadać pytanie czy to jest taka wielka miłość która wynagrodzi ci wszystkie inne braki ?????!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yhhh...dziwne naprawde dla mnie to jest dziwne..!!!Nigdy bym nie wybrala faceta kasiastego tylko po to zebym miala zapewniona przyszlosc !!!Tez mam faceta i wcale nie jest bogaty ale napewno bym Go nie zostawila dla faceta z kasa!!!!Chodz mnie nei raz zranil ale chyba milosc jest najwazniejsha..!!!Wyjscie zawsze mozna znalesc np. wyjechac za granice..!!! I mozecie byc ustawieni oboje i milosc bedziesh miec przy sobie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie wybór trudny a nawet bardzo.....byłabym skłonna powiedziec idz z tym którego kochasz - ale dodałas na koncu ze raz się zawiodłaś. Tak więc jezeli moge powiedziec jak będzie to - czekaj na inna miłość......nie będziesz szczęsliwa a tym którego kochasz(a amoze ci się wydaje i to tylko przyzywyczajenie i zauroczenie), nie bedziesz tez i to napewno szczęsliwa z tym którego nie kochasz.....poprostu nie da się........zycie to nie spanie w jednym łózku i robienie zakupów sobotnich ani jedzenie sniadań.....to coś więcej.........poprostu będziesz z tym , do którego czujesz miłośc i namietnośc a jednoczesnie poczujesz ze bedziesz bezpieczna o swoja przyszłośc przy jego boku, który zapewni ci spokój.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bryDxka
łatwo sie pisze o miłości też miałam takie poglądy ..ale może niech napisze coś jakaś kobieta która poświeciła dla miłości całą siebie całe życie swoje bo była też przekonana że liczy się tylko miłość Ileż można dawać z siebie a w nagrode otrzymać ból im mocniej kochasz tym mocniej boli. A mnie się wydaje że to bardzo krucha sprawa z tą miłością ... A człowiek którego może nie kochasz ale nie zadaje ci bólu jest dobry możesz z nim stworzyć rodzine dom bezpieczeństwo ..czyż to nie jest ważne ...co mi po tym że będe z kims kogo kocham ponad życie skoro z nim czekają mnie łzy i ból ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry a skąd wiesz ze tu wypowiadają sie osoby które nie miały takiego doświadczenia? moze miały takie dylematy ale nie chca o tym personalnie pisac i tylko radza jak jest a jak powinno i co powinna zrobić w takiej sytuacji. Sam napewno wiesz..bez miłości nie da się zyc z człowiekiem pod jednym dachem do końca zycia. To proste jak budowa cepa. Autorko. Nie zastanawiaj się nawet. Otwórz ocy ..poznaj kochaj ....kochaj i wtedy bądz z nim. Ale i patrz rozumem, rozsądek nieukrywam tez jest potrzebny bo czasami tylko wydaje się nam ze kochamy a w rzeczywistości jestesmy zakochane w jego urodzie, ciemnych włosach, czarnych oczach ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahhhhhhaaa
poznalas tego nowego 2 miesiace temu i on juz wiaze plany na przyszlosc z Toba??? to ma byc rozsadek? buahahahaha gorszego kretynstwa w zyciu nie czytalam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weris
Ja zrezygnowalam z chlopaka ktory mnie kochal ponad zycie na rzecz chlopaka ktorego kocham i ktory mnie kocha ale nie raz zawiódł .. jestem z nim nadal bo go kocham , raz jest dobrze raz jest żle ale ciagle kocham, a z tamtym wiem , ze mialabym jak w niebie tyle tylko, ze nie byloby milosci z mojej strony do niego i dlugo by to nie potrwalo .. na dluzsza mete to nie wypali , kiedys bedziecie miec dziecko i jak bedziecie je wychowywac bez milosci? Jesli kochasz tego chlopaka zaryzykuj ,co bedzie to bedzie ale milosc jest najwazniejsza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOROSŁAk
NIECH OSOBY KóTRE WIELE PRZECIERPIAłY I WIELE WIEDZą O żYCIU NApISZą NAM : WATO WIERZYć W MIłOśC MIMO RYZYKA KTóRE NASZ CZEKA ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rozumiem ciebie ...
co to znaczy, że ten 1-szy ma tobie zapewnić przyszłość ... Najlepiej jest przyszłość zapewnic sobie samej a nie liczyć na kogoś :-D Poza tym pieniądze w życiu są ważne, ale nie najważniejsze dziewczyno ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myslę że jestes
niedojrzała emocjonalnie. Czytając to co napisałaś nie wiem, ale odnoszę takie wrażenie, że traktujesz siebie jak towar, ten lepszy kto da więcej , no chyba, że jestes prostytutką ... to przepraszam :-D Robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelikaa1
Dziekuje za wszystkie odpowiedzi. Tez zawsze myslalam,ze milosc jest najwazniejsza,dopoki nie znalazlam sie w sytuacji o jakiej opisalam wyzej.To chyba normale,ze majac 28lat ( pazdzierniku 29koncze),mysle juz o stalym zwiazku.Chlopak,ktorego bardzo kocham jest o 4 lata mlodszy ode mnie i widze po jego zachowaniu,ze chcialby korzystac jeszcze przez dlugo z zycia,mowi,ze kocha,chce byc ze mna,ale trudno go wyczuc czy mu sie cos nie odmieni,poza tym,ktos wspomnial,ze pieniadz nie jest najwazniejszy,owszem,ale jest bardzo wazny,biorac pod uwage czasy w jakich zyjemy,nie jestem zadna materialistka,ale majac problem sama ze znalezieniem pracy,musze brac pod uwage,ze chociaz moj partner ja ma.On natomiast nie to ze jej nie ma,jemu nawet nie chce sie szukac,rodzice go utrzymuja,a sami wiaza konic z koncem. Do buhahahhhhhhaaa:facet,ktorego poznalam 2 m-ce temu,mysli bardzo podobnie do mnie,to bardzo powazny chlopak i pomimo krotkiej znajomosci on wiaze plany ze mna na przyszlosc,moze Ci to dziwi,ale taka jest prawda.Przedstawil mi cala swoja rodzine,mowi wiecznie o slubie,o dzieciach i czeka tylko na moje "tak",jest wspanialym czlowiekiem,ale milosc do tamtego blokuje cala sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa..
wybierze i co? bedzie sie gnusic w zwiazku bez obupólnej milosci? jak dlugo pytam? bedzie sie meczyc i nic wiecej.. jesli za to kochasz tego mlodszego i on cie kocha daj temu zwiazkowi szanse bo Ty musisz sie czuc w tym zwiazku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa..
skoro go kocha to musi to cos znaczyc -nie nalezy odrazu go przekreslac i rezygnowac z niego, moze jeszcze nie ma jej czego zapewnic ale jest mlody wiec pewnie dojrzeje tez do etapu ,ze trzeba wziasc sie w garsc za swoje zycie ,a do tego jesli sie kochaja to nalezy sie im szansa , nie ma co gnusniec w zwiazku bez milosci nawet jesli wszystko inne ma zapewnione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa..
mowie ci jesli sie kochacie tu jest szansa dla was... zyj chwila , nie zaprzepasc milosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa..
pieniadze to nie wszystko ... milosc jest najwazniejsza bez tego ni rusz we wspolnym zyciu a dorobic zawsze sie mozna wspolnie np wyjechac tak jak ktos wczesniej wspomnial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magol
w dzisiejszych czasach zycie bez kasy jest trudne i moze popsuc najwieksza milosc! chyba, ze sie zyje miloscia... ale to nie trwa dlugo. zauroczenie i fascynacja mija. zostaje szara rzeczywistosc i problemy - rachunki do zaplacenia itd... ale uwazam, ze nie powinnas zmuszac sie do pokochania drugiego bo ma pozycje i zapewni Ci byt. jestescie mlodzi, on ma dopiero 24 lata, jezeli razem zaczniecie dzialac i pomagac sobie na wzajem napewno sie uda! zycze z calego serca powodzenia! tylko najwazniejsze by nie przekladac dobra materialne nad to co was laczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmi1
miłość miłosc i milosc bez tego nie ma szczescia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to sie dziwie takim kobietom, nie wierze, ze mozna byc taka materialistka :o Boje sie, ze mi przyszlosci nie zapewni. Powiem Ci jedno... masz sie za wielkie co, a jestes nikim,chcesz miec faceta bogatego, wyksztalconego, a zastanow sie, czy Ty pod wzgledem psychicznym takiemu komus bedziesz odpowiadala. Moze masz ambicje, ale... czy do konca. Wtedy nie musailabys sobie wybierac faceta, po grubosci jego portfela, ale bys sama potrafila sie o siebie zatroszczyc, byloby Cie stac, na utrzymanie samej siebie, kupno mieszkania i zycie na odpowiednim poziomie. TAKA JEST PRAWDA Rzygac mi sie chce jak czytam wypowiedzi takich materialistycznych, glupich (mimo wieku) bab! Wiekszosc kobiet to zwykle puste szmaty, ktore licza na to, ze facet bedzie im cale zycie zapewnial wygody, a ona ebdzie sobie wydawac kase (jego) na kosmetyczke, bo jest kobieta i sie jej to nalezy! Ja bylamz e swoim chlopakiem jak mial \'gola dupe\' i kase 300 zl! Co, moze mialam go zosatwic dla kogos kogo bym nie kochala, ale kto by mi zapewnil wczasy, kosmetyczke i inne duperele... Autorko tematu - jestes zalosna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olinka121
Monikucha sponsoruj se sama jakiegos golodupca,facet powinien zapewnic dobrobyt kobiecie!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×