Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Plameczka

NAJKOSZMARNIEJSZY kosmetyk

Polecane posty

Gość goździkowa555555
- 99 % kosmetyków AVON - kremy Bielenda - szampony i odżywki NIVEA - antyperspiranty NIVEA - działanie takie jakbym się zwykłym kremem pod pachami posmarowała - DOVE - (wszystko mi śmierdzi mdło), - najgorszy jest oliwkowy żel pod prysznic z jedwabiem czy cos takiego. Umyć sie nim nie da bo spływa z ciała, nie pieni sie ani nie nawilża. - ERIS seria 25+ kaszanka w cenie kawioru ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja tez
cztery pory roku balsam brazujący A najgorsze są szampony do włosów SunSilk, łupieżysko straszne Toniki ziaji- o matko!!! balsam brązujący Ziaja Sopot - smierdzi okropnie szampony fructisu szopa siana zamiast wlosow Co do szamponów , to dla mnie najlepsze to schauma i palmolive soraya-koszmar,koszmar,koszmar krem soraya matujacy do tłustej cery - wysusza strasznie! seria soraja czysta skóra ...koszmar .Żel do mycia twarzy spowodował ze mąż dostał masę wypryskow na twarzy a tonik dawał uczucie klejacej się twarzy krem brązujący sopot---wyszły mi po nim gigantyczne pryszcze Tak sobie wypisałam wasze wypowiedzi, żeby się nie zgodzić :) Balsam brązujący z 4 pór jak dla mnie jest ok - daje fajny delikatny efekt, nawilża, na tej półce cenowej nic lepszego się nie dostanie Szampony Sunsilk i Fructis - ja je bardzo lubię i moje włosy też :) Nie cierpię z kolei Schaumy...to chyba jeden z nielicznych szamponów który naprawdę mi nie leży. Soraya - dla mnie również ok, szczególnie matująca seria witaminowa - krem REWELACJA, bije na głowę Garniery i inne rozreklamowane cuda (to akurat nie tylko moja opinia) Sopot Ziaji - na wakacje idealny. Lekko nawilża wysuszoną opalaniem skórę, doskonale wspomaga efekt przebywania na słońcu. Toniki Ziaji - mam ogórkowy i jest ok, używam tak dla odmiany, bo jest delikatniejszy niż pozostałe które mam. Dobrze oczyszcza skórę i pozostawia ją miłą w dotyku. Koleżanki używają płynu do demakijażu oczu Ziaji i też są zadowolone. Nie potrafię sobie przypomnieć jakiegos rażącego niewypału. Po tanich kosmetykach nie spodziewam się cudów, na droższych się nie zawiodłam. Jedynie cienie Inglota trochę mnie rozczarowały, ale cóż... ;) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spirografis
Avon, Avon i jeszcze raz Avon!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLCIA29...
baza pod makijaż DAXcosmetics.Tragedia.Puder momentalnie spływa,cienie się rozmazują.Za to baza z ART DECO rewelacja.Polecam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzywam juz długo
tusz pogrubiajacy z AVONu i jest ok a podkład perfekt wear z Avonu jest super ,najlepszy jaki miałam(miałam loreal, max faktor) a najgorszy to podkład eris antybakt.- do dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trójka
A co to za firma ta Astor?! Już trzy razy wrzuciłam do kosza i wciąż się boję,że do mnie wróci... Raz był to jakiś koszmarny podkład, potem dałam się zbałamucić w sklepie smarkatej ekspedientce, która się reklam naoglądała. Wcisnęła mi tusz do rzęs: REWELACYJNY - bez szczoteczki- patykiem nakłada się go na rzęsy paprząc okolice oczu. Ze skóry usunąć się nie daje, a na rzęsach nigdy nie wysycha. No REWELACJA! A trzeci raz nie dopilnowałam marki i przyniosłam do domu całkiem ładną perłową kredkę do czu. Gdy stwierdziłam, że jest zbyt sucha, wcale nie barwi, WCALE! - moim oczom ukazał się ten koszmarny napis ASTOR! Zemdlałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aalfa
Czy Astor ma coś wspólnego z Margareth Astor? Dla mnie sądząc po jakości ta ordynarna podróba, ale może ktoś wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balsam
ujedrniający NiveaQ10-cała noc mam wrażenie ze spię w mokrej pościeli brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krem pod oczy ZIAJA
z bławatkiem oczy miałam jak boxer po zejsciu z ringu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggis
Krem ulatwiajacy prostowanie sunsilka... Mialam po nim na glowie taka szope, wlosy sie lepily...-od razu wyrzucilam do kubla!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam tylko napomknąć, że wszystkie balsamy brązujące i wszystkie samoopalacze mają brzydki zapach, a właściwie to nie one mają, a zapach ten powstaje w wyniku oddziaływania kosmetyku na skóre. Winę za to ponosi związek o nazwie dihydroksyaceton, który niestety jest składnikiem wszystkich kosmetyków brązujących tzn.kremów i balsamów. Zatem to nie wina Sopotu od Ziaji, że śmierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Aalfa: Astor i Margaret Astor to ta sama firma tylko nazwe skrocili. Mialam cien - po godzinie znikal z powieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gloria 1982
Krem pod oczy z firmy ziaja z seri calma HLC - po raz pierwszy w życiu poznałam co to uczulenie - oczy strasznie swędziały i były spuchnięte:-( Ipomyśleć, że to miała być seria dla suchej i wrażliwej skóry- boki zrywać:-) I jeszcze peeling z avonu do skóry suchej, taki białe opakowanie. Normalnie szczęka mi opadła, jak go wypróbowałam - badziew stulecia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gloria 1982
Krem pod oczy z firmy ziaja z seri calma HLC - po raz pierwszy w życiu poznałam co to uczulenie - oczy strasznie swędziały i były spuchnięte:-( Ipomyśleć, że to miała być seria dla suchej i wrażliwej skóry- boki zrywać:-) I jeszcze peeling z avonu do skóry suchej, taki białe opakowanie. Normalnie szczęka mi opadła, jak go wypróbowałam - badziew stulecia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lea88
Uważam że nie ma sensu zamieszczać w tym dziale uwag "kosmetyk mnie uczulił". Alergia jest sprawą indywidualną, nie jest to winą kosmetyku tylko raczej organizmu. Jeśli ktoś ma tendencję do uczuleń powinien stosować kosmetyków która są przeznaczone dla alergików. Ja nie mam na nic allergii i większość z wymienionych przez was kosmetyków uważam za bardzo dobre i skuteczne (szczególne kosmetyki Ziaji oraz Bielendy). Proponuje dodawanie tylko kosmetyków które nie spełniają obietnic producenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam to właśnie dlatego, że nigdy w życiu nic mnie nie uczuliło i na nic nie miałam alergii ( mam na myśli kosmetyki)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała*
no ja właśnie też nigdy nie miałam alergii na kosmetyki, z wyjątkiem potwierdzającym regułę: dwa różne kremy ziaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia lalka nieduza
Ja stawiam na szampon PantinProVi... włosy miałam wprawdzie miekkie i pieknie błyszczały, ale... wypadały garściami:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia lalka nieduza
Aaaa i jeszcze krem, tonik, mleczko aloesowe ziaji.... koszmar. Dostałam uczulenia i od tamtej chwili kosmetyki tej firmy omijam szerokim łukiem (oprócz płynu do higieny intymnej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja sie pochwale swoimi zakupami:D Nr jeden podklad i tusz do rzes joko-podklad mazistyi zostawia smugi,tusz skleja rzesy ,nic pozatym nie robi(a obiecali) Nr 2 -puder w kremie ,kryjacy Eris-totalna porazka ,nie kryje a jest mazisty jak jakis klej,rece ciezko po nim odszorowac fuuj Nr 3-zel do mycia twarzy Soraja -odswiezajacy:( Firma pisze ze skora bedzie przepelniona pieknem i atrakcyjnoscia .I teraz tak ,piekna to ona nie byla napewno ,a przepelniona tak ,krostakmi i grudkami -koszmar !! Nr 4 -zele pod prysznic Avon -na ramionach i nogach prawie skorupa ,tak wysuszyly skore . To tyle moich UDANYCH WRRRR!!!zakupow.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy
LaraFlint - zgadzam sie z tobą - wszystkie samoopalacze śmierdzą, czy kosztują 15 zł , czy 100 zł trójka - Astordla mnie też jets jakąś koszmarna pomyłką kosmetyczną i cos mi sie wydaje, ze wciśnięto nam ten sam TUSZ - Masakra, a nie mascara po prostu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tonik do twarzy ogórkowy Ziaja- przez dwa dni nie wychodzilam z domu z powodu czerwonej i poparzonej buźki.. (a jest bezalkoholowy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aalfa
od dluzszego już czasu kosmetyki Oriflame nie dają mi nic.Są jak rumianek. Nawet trochę szkodzą, bo kiedy ich używam- nie używam tego co mi naprawdę pomaga, strata czasu. Ale ja jestem po 40-tce,moja skóra ma swoje wymagania. Oriflame jest dobry dla nastolatek: tani, kolorowy i bez znaczenia dla skóry. A swoją drogą nie rozumiem dlaczego kosmetyki w sprzedaży odręcznej nie są zaplombowane. Ile pań przede mną próbuje mascary, perfum, pudru w kulkach? To jest nieeleganckie i niehigieniczne nie fair wobec klietek. A jak Wy uważacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POPIERAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio kupiłam farbę do włosów Palette de luxe: Jasny Złoty Blond, kolor prawie mi nie wyszedł, ale dostałam okropnej pokrzywki, która skończyła się zastrzykami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Avon najwiekszym smieciem
szmapony powodowaly lupiezysko, swedzenie skory i brzydkie, suche wlosy (albo tluste...hehe)... TUSZE zbrylone juz w momencie kupienia.... Kremy do rak kleiste, smierdzace...balsamy do ciela tak samo.. Generalnie wszystko....chala straszna...i pomyslec ze jakies 10 lat temu bylam konsultantka kiedy jeszcze avon mial jaka taka jakosc...wtedy tusze byly ok... Sunsilk -- nie probowalam, ale slyszalam, ze powoduja lupiez... To samo z Head & Schoulders .... Oriflame... calosciowo prawdopodobnie...z tego co ogladalam bo za chiny bym tego nie kupila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiniulek
Dla mnie lipa to wszelkie antyperspiranty z Avonu i Oriflame-nie chcą wyschnąć.Pozatym pianka do włosów Taft Super Mocna-włosy mam po niej ciężkie,pozlepiane...kit straszny!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×