czy ginekolog moze mi przepisac tabletki bez badania?

za nic nie usiade na tym fotelu to jest okropne!!zabezpieczamy sie prezerwatywa i chcialbym zaczac brac tabletki lub plasterki...czy wiecie moze czy istnieje taka mozliwosc alby lekarz przepisal je bez badania..mojej znajimej sie to udalo..czy wy tez tak mialyscie??

ja tak mialam z tym ze ja je biore na tradzik i drmatolog powiedzial mi zebym poszla do gina i ja to wszystko powiedzialam ginowi i obylo sie bez badania [i mialam jeszcze okres to chyba wazne jak masz okres to nie badaja]

zdarzaja sie tacy choc rzadko.. a co ty taka wystraszona? zdrowie ci niemile?

hmm po prosty sie wstydze..czy to takie dziwne:(nie wyobrazam sobie siebie na tym fotelu...mam 20 lat i pewnie kiedys pojde..ale jak narazie panicznie sie boje.:)a raczej wstydze...tak wlasnie zrobie pwoiem ze mam okres i takie tam..moze sie uda:)

kazdy normalny lekarz bedzie chcial ci zrobic cytologie.. nie wiesz o tym ze na raka choruja coraz mlodsze? a wstyd jest po to zeby go przelamywac, szczegolnie kiedy chodzi o zdrowie...

nieprawda- ja mialam okres i badanie- moj gin powiedzial ze \"jemu to nie przeszkadza\", a bez badania obejdzie sie jezeli wstepny wywiad nie wykaze takiej potrzeby

muneca to zalezy, bo wstepna rozmowa nie zastapi cytologii, a kazdy powtarzam- NORMALNY ginekolog powinien cytologie zlecic raz na rok

Poszłam do ginekologa w trakcie okresu, ginekolog powiedział, że badanie w tym wypadku mu nie przeszkadza, ale ja powiedziałam, że nienajlepiej się czuję i, że nie wyrażam zgody na badanie, zapisał mi plasterki evra:D

kroliczek ale kombinujesz ;) raczej ci nie sprzedadza... wez sie opanuj i idz do ginekologa jak czlowiek, dowiedz sie najpierw jaki jest dobry w twoim miejscu zamieszkania.. badanie trwa minutke i po sprawie

zreszta po sama recepte do lekarza sie zapisuje przewaznie bez kolejki wiec nie wiem czy panie w aptece by to lyknely ;)

Idź go ginekologa, powiedz, że twój stały ginekolog wyjechał/ ma urlop/ a ty potrzebujesz receptę na tabletki. Jak powiesz, że niedawno byłaś badana, miałaś robianą cytologię itp. to bez problemu wypisze ci receptę.

Ja mysle, ze bedzie miala taki strach w oczach na widok fotela, ze jej nie uwierzy ;)

że jak kiedyś kupowałam bez recepty, zapisali w aptece moje nazwisko i nazwisko lekarza i kazali oddać receptę, jak lekarz wróci :P A poza tym, badanie ginekologiczne z całą pewnością od czasu do czasu jest potrzebne. Pewnie, że to nie jest przyjemność, ale można przeżyć, nic znów takiego strasznego. A lekarz, który przepisuje cokolwiek, nie badając pacjenta, to raczej jest marny lekarz :o

No wlasnie, ja nie rozumiem. Badanie gastrologiczne to jest dopiero masakra... :P ginekologiczne da sie przetrwac

ale ty kroliczek dzieciak jestes... wspolzycie,tabletki tak,ale badanie nie??? dziecinada...jestes niedojrzała emocjonalnie i tyle :O

do ooo..heh jesli masz zamiar pisac tutaj takie bzdury to lepiej nic nie pisz!!jesli tak ciezko ci pojac ze ktos okropnie sie krepuje takiego badanie to najlepiej wcale sie nie wypowiadaj...a moj chlopka to nie lekarz..kocham go mam do niego pelne zaufanie...a to ze nie potrafie ieprzelamac i rozlozyc nogi przed obcym facetem to moja sprawa ..ty sie niekrepujesz to ok twoja sprawa!!a to ze ktos n\\sie wstydzi wcale nie swiadczy o braku dojrzalosci!!wstyd to rzecz ludzka!!jednym latwiej go przelamac innym trudniej...heh nic o mnienie wiesz a osadzasz mnie na takiej podstawie...jesli tylko tyle wystarczy ci zeby ppwiedziec o kims jaki jest to SZCZERE WYRAZY WSPOLCZUCIA.....:)

ginekolog to nie musi byc facet :o a poza tym nie uwazasz ze dla wlasnego zdrowia warto p[rzelamac wstyd? wiesz jaka bylaby umieralnosc na raka szyjki macicy gdyby wszystkie sie wstydzily? 100% :o

Dlaczego tak piszesz \"rozkładać nogi przed obcym facetem\"? Mnie się badanie raczej z takim terminem nie kojarzy. Badanie to badanie, a nie "rozkładanie" nóg. Zawsze możesz iść do kobiety poza tym. Wstyd jest zrozumiały, ale dorosły człowiek ma na tyle rozsądku, żeby go przełamać. Dla własnego dobra. Popytaj koleżanki, czy nie znaja jakiegoś dobrego i bezstresowego ginekologa.

poza tym wspolzyjac narazasz sie na ciaze (wszystkie zabezpieczenia czasem zawodza) jak nie daj Boze zajdziesz w ciaze to tez nie pojdziesz? :o a skad wiesz ze np. nadzerki nie masz?

tu nie chodzo o to ze to dziecinada ze sie wstydzi w kazdym wieku mozna sie wstydzic i nie wjezdzajcie tak na nia to calkiem co innego rozebrac sie pzred swoim facetem w swoim domu a co innego w gabinecie i to jeszcze moze przy jakiejs pilegniarce jeszcze nie kazdy potrafi tak od razu ...zrozumienia dziwczeyny trohce kazda wkoncu jest inna jedne sie przejmuja po drugich spływa jak po kaczce..

ale ona nawet nie chce sie przelamac a to juz roznica, uparla sie ze nie i juz..

a to wlasnie jest dziecinada, upor bez podstaw

Ja przed każdą wizytą u ginekologa nie moge spać, bo sie denerwuję :D A mam już 25 lat i na wizyty chodze dwa razy do roku od dawna. Więc moge zrozumieć wstyd i zdenerwowanie, ale wiem, że rozsądek powinien przeważać.

no prawie kazda z nas to stresuje.. ale grunt to nie poddawac sie strachowi :)

mozecie myslec sobie o mnie co chcecie ale ja nparwde tak potwornie sie wstydze ze niepotrafie sie przelamac..prezerwatywa nie zawodzi mnie od ponad 2 lat..raz znajomy gonekolog mamy przepisal mi tabletki bez badania ale tylko 1 opakowanie:(i nastepnym razme kazl mi sie zbadac..nie poszlam oczywisice i znowu wrocilismy do gumek..:):/jak narazie czuje sie dobrze mam regularny okres i wszystko jest ok.czytalam o tym jak wyglada takie badanie i naprawde jest to dla mnie okropnie krepujace..a swoja droge czy badanie w ten sposob naprawde baaardzo pomaga w doborze tabletek..?wydaje mi sie ze dobry ginekolog powinien przedewszytskim zrobic badanie hormonalne krwi..i glonie tym sie kieriwac wtedynapewno wiele kobiet nie odczuwalo by przykrych problemow przez zle dobrane tabletki....wiem ta podstawie zwyklego badania mozna stwierdzic za to inne rzeczy..ale czy chociaz nie wystarczyloby usg??!!!:((wszytsko tylko nie to!!czy was naprawde nie krepuje taka sytuacja..!!jesli ktos wam tam metalowe przedmioty wsadza i zaglada łeeeee:((

ojej a ty znowu swoje, nie rozumiesz ze mozesz sobie krzywde takim podejsciem zrobic? :o jasne ze nas to krepuje ale mamy troche oleju w glowie.. decydujesz sie na wspolzycie a jestes kompletnie niedojrzala

a poza tym jak masz np. raka to nie mozesz wtedy brac pigulek raczej

Przede wszystkim, może stwierdzić takim badaniem, czy nie masz właśnie nadżerki, a ma ja wiele młodych kobiet. Sama ją miałam w wieku 18 lat. Poza tym, może też palpacyjnie stwierdzić np. stan jajników uciskając przez brzuch, czy nie są powiększone choćby. I tak dalej. Oczywiście, że czuję się nieprzyjemnie podczas badania i tylko czekam żeby się jak najprędzej skończyło. Za to jaka ulga , kiedy mogę wreszcie zejść z fotela :D A jak wychodzę z gabinetu, to z radości, że to już za mną chce mi się śpiewać i do końca dnia mam świetny humor :D ( bo następna wizyta dopiero za pół roku, jak dobrze pójdzie ) Nie znam kobiety, któa lubiłaby chodzić do ginekologa.

hm hmmm -widze to tak samo;) kazdy sie wstydzi,ale rozum zwycieza...a ty jak dziecko,nie i nie... idz do ginekologa-kobiety i juz... dziecko jestes i tyle a wyrazy współczucia niestety dla Ciebie...

kROLICZEK. to badanie pomaga . okresla do jakiej grupy nalezysz, w cytologi wyroznia sie 3 grupy, I w ktorym nie wystepuja mozliwosci postania komorek rakowych, i te grupe malo ktora kobieta posiada. II to grupa najbardziej popularna. taka posrednia przy ktorej z lekkim przymrozeniem oka nalezy sie bada przy braniu hormonow bo komorki rakowe wystepuja ale sie nie uaktywniaja. i III grupa to grupa z łatywmi do uaktywnienia komorkami rakowymi ktore wystepuja w Tobie. wiec idz sie zbadaj bo sobie mozesz narobic balaganu. Skad wiesz ze nie masz III grupy w cytologi. nawet jak masz II ktora ma wiekszosc kobiet to tez ci lekarz dobierze tabletki jako Twoja pierwsza powazna antykoncepcje z mala dawka by nieptorzebnie faszerowac sie hormonami. no i ta nadżerka ..tez nalezaloby sprawdzic. pozdrawiam. p.s wiecej odwagi!