Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

hej kochani,,u mnie jak nie urok to sr.....;)))od wczoraj walcze z neostrada,,wszyscy rezygnują,,,a Ja glupia przedluzylam umowe,,,,,i jak na zlosc przez 2 lata net sprawowal się idealnie to od wczoraj mi się wylacza i zanika.Zglosilam na ich infolinie i te\'glupki\"mowia ,ze to wina mojego kompa....jessu mam nadal laptopa taty i jakos nagle 2 mi sie w domku wg nich popsuły.wrrrrrrrrrrrwkurzają mnie na maksa.Teraz pisze z pracy,,,wpadlam na chwile na maly rekonesans,,ale o 10 jade na dzialke,,chociaz pogoda u mnie nieciekawa,,szaro-buro.Jesli jutro net do mnie wroci to po przyjezdzie sie odezwe,Buziakuje wszystkim:))

hejka jak zwykle tylko pomacham {cześć] dzisiaj wpadłam na genialny pomysł,tylko przerażające są egzaminy państwowe w stolicy,,,eh ,,,pogoda jak pogoda ,każda nie jest az taka zła:) najważniejsze ,ze mamy ciepełko i pogode ducha a i przez to codziennośc wydaje się mniej skomplikowana:) ,,,do miłego:)

,,,randkujcie ,bawcie się ,kochajcie i odpoczywajcie,,, ,,,,a są tacy co się bardzo kochają oj są:):):)aż uśmiech mam\" od ucha do ucha\" ,,,czyż życie nie jest piękne?:)

Cześć ..Hop, Hop, Kawusia stygnie, a jeżeli ktoś kawki nie pije to herbatka z cytrynką. ..Jagqdusia....myślałam że tylko ja się po nocy objadam, a tu proszę jakie się smakołyki wyjada. ..Toogrusia....oj to się masz z tym netem, a to fachowcy najlepiej zwalić na komputer. ..Malisańciu......Twoj usmiech i mnie się udziela, ale Ty tajemnicza jesteś. Czyżby pojawił się \"KTOŚ\" w Twoim życiu ??????

Czeeesccc Wam!Zaczne tradycyjnie od wiadomosci pogodowych....mamy piekna,sloneczna i jesienna pogode z babim latem :)umm tylko pojsc na spacer lub do lasu! Jagodkaaaaa piszesz,ze jestes pijana :) ;) mam nadzieje,ze jak wytrzezwiejesz to rownierz bedziesz bas kochac cooo?No powiedz ,ze tak! :) Toogra mam nadzieje,ze Twoj zlosliwy komp tudziez neo nie uniemozliwia nam przyjemnosci czytania Ciebie.......na dzialce bedziesz wypoczywac tak?mam nadzieje,ze Ciebie nie ogarnelo jak mnie szalenstwo zapraw.Stwierdzam definitywnie i z cala odpowiedzialnoscia w pelni wladz umyslowych ......,ze sezon zapraw u Skorpiona zostal zamkniety!!!!!!!!! Nooo tak mysle ...bo....hmmmm czasem na jesieni robilam sok z czarnego bzu!Eeeeee ale w tym roku to mi sie nieee chceeee :);) Malisanka ale Ty jestes tajemnicza kobietka ,...istna Mata Hari ....zdradz nam troszke o co chodzi z tymi egzaminami cooo? Re-ni ale sie bedziesz napyszniac swoim balkonikiem,kwiatki jeszcze wystawisz na balkon ?czy juz nie?Bo pogoda piekna i chyba mozna! Z pewnoscia Twoj blok zostal pomalowany na jakis wesoly kolor ......blok mojej mamy pomalowano na taki piaskowo-iemnozielony nawet ladnie to wyglada! Biala ,Kropeczka,Rutkowski ,Asia i cala reszta co z Wami?Pozdrawiam Was jesli mnie czytacie :) Zmykam do ogrodu na sliwki wegierki i winogrona ..mniam

Cześć dziewczyny!!!:D pozdrawiam was slonecznie bo jest piekna sobota. Skorpionku musze zlokalizowac Twoj ogród, bo te śliwki i winogrona...;)

,,,ale mam nerwa przyszłam z pracy i tak sobie myśle \"wyciągne\" nóżki i taaak mi juz juz słodko robiło a tuuu ups ,sielanka nie trwała zbyt długo bo czywiście mam takich sąsiadów co uwielbiają wszystko robić w sobote lub niedziele-kosić,piłować,,,,,,,:( a cały tydzień jest w domu,,,wiem ,wiem powiecie ,cisza nocna obowiązuje od ,,,do,,,tylko za kilka godzin ide do pracy i to nie tylko ja,,,cóż generalnie mój problem a tak naprawde kogo to obchodzi,,,, ,,,chociaż fajnie :) bo zarażam uśmiechem:) Reni a czy to musi być \"Ktoś\" w zyciu aby mieć uśmiech na twarzy i się cieszyć z czyjegoś szczęścia? Skorpionku to tylko pomysł,jeszcze mżonki więc nie ma oczym mówić:) ,,,,tylko wspomniałam ,że kończąc szkołe zdaje się państwowe egzaminy w stolicy co nie jest łatwą sprawą ponoć,,,,,hmmmmm miłego dnia:):)

A wieczorem moge was zaprosic na sernik-rosacz:)Mniam !

,,,,,dzięki Buber mnie to nie zaprosisz? wiesz ,że mnie nie będzie:( a chociaż zostawisz mi kawałeczek? :)

,,,,już mi tak strasznie ślinka leci,,,,:(

Malisanko zapraszam wszystkie panie tu obecne:)

up

Czesc dziewczyny zapraszam na sernik:) zajrzyjcie: http://www.flickr.com/photos/19107655@N00/

a może poza zajadaniem sie porozmawiamy o naszych relacjach damsko-męskich?

Witajcie To tak apropos Przepis na ciasto SKŁADNIKI: 2 śmiejące się oczka, 2 zgrabne nóżki, 2 kochane rączki, 2 twarde kontenerki z mlekiem, 2 jajka, 1 wyścielana futerkiem miska do mieszania, 1 twardy banan. SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA: Spójrz głęboko w śmiejące się oczka. Rozdziel ostrożnie dwie zgrabne nóżki dwiema kochanymi rączkami. Ściskaj i masuj kontenerki z mlekiem bardzo delikatnie aż wyścielana futerkiem miska do mieszania będzie dobrze natłuszczona, sprawdzaj w regularnych odstępach czasu palcem. Delikatnie dodawaj twardego banana do miski, pracując nim w przód i w tył a także na boki aż do ubicia piany (dla lepszych rezultatów wyrabiaj w tym czasie kontenerki z mlekiem). Gdy temperatura wzrośnie, wsuń banana głęboko do miski i nakryj jajami (pozwól aby wszystko przesiąkło - byle nie przez całą noc). Ciasto będzie gotowe aż banan stanie się całkiem miękki. Powtarzaj kroki od 3 do 5 lub zmieniaj miski do mieszania. UWAGA !!! Jeśli pieczesz w nieznanej kuchni wyczyść dokładnie przybory kuchenne przed i po użyciu. Nie wylizuj miski do mieszania po użyciu. Jeśli ciasto zbyt urośnie, ulotnij się z miasta.

O mniam..Buber, jesteś WIELKI! Tego mi było trzeba :) Wpadłam tu dzisiaj na chwilę, bo brak czasu mnie dopadł , ale nie żałuję: na takie pyszności zawsze jest i musi być czas ;) Dzięki :D Pozdrówka dla wszystkich Zmykam, bo już na mnie czekają, ale wkrótce się zjawię {czesć]

kropka 45, jeszcze Cię zdążyłam przeczytać :D :D :D :D :D Jak Ty te przepisy wyszukujesz :) W jakiej książce kucharskiej :) Bomba ;)

Buberku....hej, ja się zgłaszam na serniczek, właśnie coś słodkiego chodziło dziś za mną. Czy to jakaś okazja ?, bo u mnie tak się utarło ze sernik to od swięta. Kropciu.....i jak tu nie tęsknić za Tobą ?, Przepis SUPER, prosty w przyrządzeniu - hi,hi,hi, a jaka przyjemniść. ..Miałeczku....a gdzie Ty tak się śpieszysz ?

Witajcie Kochani nocnie . Nie było mnie w domku cały dzień i dopiero dotarłam. A tu takie wieści. Buber jak zobaczyłam Twój sernik to mi się od razu wzrok poprawił !!! Został choć okruszek bo ja na serniki straszny pies....

Jeszcze zostało sporo sernika:)

Buberku serniczek pyszny,sam piekłeś ? Są faceci co mają takie zdolności. Nie miałam okazji wspomniec o mężu, sernika jeszcze nie próbował, ale szarlotka i piernik wychodzi mu nie gorzej niż mnie. Bielusia....czeeeeeeeeeść !!!, no pewnie ze zostalo, bo jakoś nie było za wiele chętnych. Bielusia co tam słychać u Ciebie, fajnie ze jesteś.

Buber to ja poproszę ale od razu wieeeeeelki kawałek bo mi strasznie ślinka leci... Reni - a dobrze słychać. Z oczami już dobrze tylko mam uważać, nie przemęczać, nie używac \'uczulających\" (?????????) kosmetyków, ograniczać pracę z monitorem (zamykać oczy czy jak ?) itp...pierdoły..

Re-ni masz rację. Ja mam koleżankę której mąż piecze ciasta na wesela i są to kulinarne arcydzieła. W ogóle gotowanie ma w małym palcu. Mam cały zeszyt z przepisami jego autorstwa...

Bielusia ja juz nie nie uzywam tuszu do rzęs, próbowalam roznych i niestety nie moglam dobrac.Albo oczy mi puchły, albo odczuwałam ze są tłuste, tak jakbym posmarowała grubą warstwę kremu.Byla to dla mnie tragedia, bo bez makijarzu nie wychyliłam nosa za drzwi. Teraz się przyzwyczailam, już mi to nie przeszkadza,jak człowiek musi to wiesz. ..Tobie już raz się to samo zdarzyło, no ale jak tu oszczędzać, łatwo im mówić. Bielusia ja zjadam jeszcze jeden kawalek sernika i uciekam, coś katar mnie bierze, malo nie pęknie mi glowa.

Witajcie moi mili! Zaglądam do Was a tu -SERNIK . A dlaczego on nazywa się rosacz? Ponieważ jestem sama w domu otworzyłam winko reńskie i też zapraszam Was na degustację. Kurcze blade,,,,,, Kropka to ma przepisy z kuchni staropolskiej, trzeba je wysłać do tych gotujących w telewizji. Swoją drogą czy kto widział żeby gotujący prezenterzy jedli to co upitasili podczas programu??????? Skorpionie,,,, meteorologu z Wielkopolski, na Mazowszu pogoda była bardzo ładna ,chodziłam z psem po parku, ale w przyszły weekend jadę na Mazury. Ciągnie mnie do mojego ogrodu,,,ciekawe czy ukradli wszystkie śliwki z ogrodu i czy zostawili trochę winogron???????? Nie dziwcie się, że mam przerwy w pisaniu, chociaż czytam wszystko. Mój mąż ma już trzecią chemię w Instytucie onkologii, ja mu towarzyszę. Niestety oprócz osób starszych i w tzw. sile wieku widzę coraz więcej młodych ludzi 17 - 20 letnich. Jest to straszne. Tym bardziej doceniam uroki życia, ale zawsze musi minąć dzień lub dwa zanim wrócę do równowagi. Nalewka wiśnioooowa...........rozmarzyłam się. Manny Ty jesteś chyba z krakowskiego, kiedyś pytał o to Buber. Chodzisz na pole, wieszasz pranie na polu, tak mówią krakusi i moja przemiła koleżanka Magda-krakowianka. Jagódko, oszczędzaj się dziewczyno, podziwiam cię nigdy nie robiłam piccy, pewnie dlatego że mm nie lubi. Malisanko - Ty to jesteś prawdziwy Monte Christo tajemniczy jak cholera, jakie egzamin, powiedz to się dowiem na miejscu, a może znajdzie się ktoś znajomy w komisji???????? Jeszcze jutro \'niepracująca\" niedziela i bardzo dobrze. Dobranoc wszystkim.

Hej hej to jaaaaaaaa...:) witajcie kochani. Och Buber ten super serniczek to pewnie dzielo Twojej zony:)...powinienes jej rece i ja cala ubezpieczyc na najwyzsza sume :) taaaaaki talent ummmm i jeszcze to foto placuszka...........wodzisz cukierniczo na pokuszenie......:) ;) Mialczek a gdzie Ty tak sie spieszysz co?Chyba jestes takim \"zywym sreberkiem\"co to potrafi zorganizowac sobie swietnie wszystko i zawsze ma mnostwo spraw na glowie:) Kropeczko jak tam twoje wyniki -pewnie jeszcze nie odebralas-trzeba poczekac..... Biala nie myslalam,ze wyleczenie reakcji alergicznej oczu trwa tak dluugo......jejku dbaj o te swoje zwierciadelka duszy...to co mowil lekarz to nie pierdoly:)tak pieknie patrzysz na swiat ,ludzi ,zwierzeta ......maja Ci sluzyc i byc sprawne zawsze! I juz!:) Re-ni masz utalentowanego placuszkowo meza....moj to tylko podnieca sie ksiazkami kulinarnymi :) ;) i marudzi mi potem\"popatrz..ten przepis wydaje sie byc smakowity....upiec mi ten placek co?No sprobuj chociaz...\" Li-la znajac zycie i dzieci to pewnie ze sliwek i winogron zostalo niewiele :) ;)wyobraz sobie,ze u nas -mamy winogronem obrosnieta wschodnio-poludniowa czesc domu dzieci przychodza na charende...a wystarczyloby aby poprosily:)ale hmmm kradzione im chyba lepiej smakuje :) ;) Trzymam kciuki za zdrowie Twojego meza......a i Ty odpocznij sobie na dzialce Milej i spokojnej niedzieli kochani

W i t a j c i e ...Dziewuszki jakoś nie mogę się dziś pozbierać, nawet kawka nie pomogla. Może ktoś zna sposob na szybkie pozbycie się kataru ?. ..Taka przepiękna, słoneczna pogoda, Niedziela, a mnie się zebralo na marudzenie, ale tak męczy mnie ten katar. Jak łatwo przychodzi nam uzalanie się nad sobą, prawda ?. ..Spodziewam się gości, chciałam coś przygotować, więc lepiej Re-ni weż się w garść i marsz do kuchni. Pozdrawiam Was Wszystkich Kochani - Asię, Kalusię, Jagqdusię,Skorpionka,Kropcię, Białą, Buberka, ERLENDA,NIKĘ i oczywiście Ewuncie,Miałeczka, Li-lcię, Manny, Toogrusię, Malisańcię, Rutkosia, Joki - szkoda ze bylaś z nami tak krotko.

Witajcie Skarbeńki U mnie piękna pogoda więc za moment uciekam na baaaaaaardzo długi spacerek z Ropuszkiem, niech się wybiega.. Re-ni biedactwo ja nie znam sposobu na katar. Są owszem różne środki pomocnicze ale one nie leczą, a tylko pomagają przetrwac to \"draństwo\'..Bardzo dobre sa tabletki SUDAFEND ale trzeba je zażyć jak tylko katar łapie. Mnie bardzo pomaga sztyft do nosa mentolowy - kupisz w każdej aptece. Kosztuje niewiele a bardzo ułatwia oddychanie. Skorpionku - długo to trwało bo oprócz uczulenia lekarka przyczepiła się do ogólnego stanu moich oczu. Normy mówią, że dziennie nie powinno się przekraczać 4 godzin pracy na komputerze bez przerw a u mnie to różnie ostatnio bywa...jeszcze nie mam okularów ale bardzo usilnie na nie pracuję. Miłej niedzieli kochani. Przyniosę Wam ze spaceru bukiecik jesiennych liści z jarzębiną, będzie pięknie....

Witam wszystkich niedzielnie Reni w te pędy przybiegłam tu z radą jak zwalczyć diabelski katar, gdy tylko przeczytałam że takowy Cię męczy. Właśnie po szpitalu gdzie panowały nieziemskie przeciągi zafundowałam sobie wściekły katar. Kichałam i smarkałam bez umiaru. Moja psiapsiółka poleciała do apteki i kupiła mi kropelki od katarku czy jak kto woli na katar.Słuchaj mimo mojego sceptycznego podejścia pomogły.Już na drugi dzień było o wiele lepiej, a trzeciego dnia po \"smarkach ani śladu\" Te kropelki to Otrivin w aerozolu. Takie krople zapylacze co to do gardła nie lecą. Naprawdę polecam. I bądz dzielna. Skorpionku jeszcze nie zdążyłam zrobić tego badania...umówiłam się na wtorek. Biała bardzo Ci współczuje z powodu tak silnej alergi , ja nie miewam takich przypadłości ale widziałam takie \"azjatyckie oczy\" u mojej sąsiadeczki. Też ma biedna uczulenie i u niej oprócz obrzęku równocześnie występuje zapalenie spojówek. Biedna chodzi na czuja bo jak mówi nic nie widzi, a światło wtedy działa na nią jak by jej ktoś w oczy szpilki wbijał. Lila dobrze dziewczyno że masz w sobie tyle siły i pogody ducha...Twoj małżonek bardzo tego potrzebuje. Ja to przerabiałam z synem...jeżdziłam z nim na oddział onkologi do instytutu Matki i dziecka w Warszawie. Tam się napatrzyłam na dzieciaczki cierpiące takie całkiem maleńkie i te starsze. W większości te dzieci jak i mój syn miały nowotwory kości co często kończyło się amputacjami. Tragedia poprostu, ale te dzieciaki były często bardziej dzielne aniżeli ich rodzice , mimo ogromu cierpienia. Za przykład może posłóżyć mój syn, który cierpiał ogromnie a potrafił się śmiać i mnie pocieszać...miał wtedy 12 lat. Ta choroba już minęła i mam nadzieję że się nie powtórzy...12 lat minęło a ja o niej wciąż z trwogą myślę. Trzeba wierzyć że wszystko będzie dobrze czego z całego serca Wam życzę. Jutro mój synek wylatuje do siebie i tak mi smutno na duszy mimo tak pięknej pogody...snuje się po kątach i popłakuję. Znowu z córcią zostaniemy same sierotki Pozdrawiam wszystkich słonecznie i ciepło...do poklikania

Wrocilem do miejskiej dzungli...... Zajrzyjcie jeśli chcecie na tę strone gdzie był serni