Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kurczak rożnowy

przyjażń między kobietą i mężczyzną po zakończonym związku ??

Polecane posty

Oki, zaraz koncze robotke, pozdrawiam. Z zalem wychodze z interesujacego topiku. Jakbys czasem byla w dolku, chciala pogadac - mozesz napisac na maila. Pozdowka :-) I nie odbieraj wiecej wiadomosci - to trucizna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dziękuje i pewnie bede chciala pogadać :) też służę pomoca w razie jakby co :D będe zaglądać na ten topik. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusia
Ranyy ale naprodukowaliście :):) kurczak--> wcale nie jesteś "oporna", po prostu są rzeczy o których się nie zapomina :) popatrz na mnie, rozstaliśmy się z ex troszkę ponad rok temu, a ja dalej myślę :) O Nim, o tym co było :) Ale trzeba umieć, jakby to ująć- nie robić sobie tym samym nadziei, że jutro to wróci :) Moim zdaniem czas nie leczy ran, tylko zabliźnia, niemożliwe jest całkowite zapomnienie, gdyby to było możliwe i takie proste to nie byłoby takich topiców i tylu ludzi mających ten sam problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) miałam tu zaglądać więc zaglądam :D Tak, masz rację że nie jest się w stanie zapomnieć o kimś z kim było się bardzo blisko, ale ja na szczescie nie robię już sobie żadnej nadziei, sęk tylko w tym że nie umiem i nie chcę utrzymywać z nim takich kontaktów jakie on by chciał - tu jest pies pogrzebany :D bo on ni cholery nie rozumie czemu tak mam. To znaczy mowi ze rozumie ale nadal nalega :D Licze tylko na to że odpuści sobie widząc że nie ma na to absolutnie żadnych szans. Póki co mam spokój - nie napiera :) A tak poza tym - co słychać :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusia
Tak się zastanawiam czy aby nie zachowywałam się ja, tak jak Twój były :o tzn. może nie aż tak, żebym się narzucała i nie słuchała co się do mnie mówi, ale po rozstaniu bardzo chciałam mieć kogoś, komu mogłabym się pożalić itd. przyjaciela, a ponieważ mój ex nim był w związku więc nie chciałam tego stracić. Nie wiem :o Pewnie momentami odbierał to tak, jak Ty teraz swojego exa :o Chociaż w sumie nie wiem, kiedy spotykał się z jakąś dziewczyną- notabene 2 tyg :P to ja się nie pchałam w Jego życie, odizolowałam się, ale On sam ze mną gadał, a teraz też nie prowokuję pierwsza więc...? kurde nie wiem :P Mimo to uważam, że dore koleżeństwo jest możliwe. Znam parę takich ładnych przypadków :) A Ty jeśli naprawdę nie chcesz mieć z Nim nic a nic do czynienia, nie odpowiadaj na Jego maile, bądź jak już zdawkowo. Może zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
a dla mnie nie istnieje cos takiego jak przyjazn z bylym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kusia, skoro nie dawał Ci do zrozumienia że nie chce kontaktów to wszystko jest w porządku. Ja uparcie milaczałam całe 8 miesięcy :) i nie odbierałam telefonów nawet, wiec nawet puklaty by się zorientował że nie mam ochoty ani siły na rozmowy z nim. Niedawno odpowiedzialam na kilka maili, ale wyjaśniłam jasno i dokładnie dlaczego nie chce sie kontaktować.Z jednej strony żałuje że sie odzywałam a z drugiej moze to i dobrze bo ma jasną sytuację. Licze na to że da spokoj. U Ciebie sytuacja jest zupełnie inna i mysle że nie masz się co martwić :) Z ta przyjaźnia czy koleżeństwem to jest tak jak ktos napisał wcześniej - jeśli wspólnie dochodzi sie do wniosku ze to nie ma sensu to pół biedy, gorzej jeśli są \"poszkodowani w wypadku\" :D pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wątpię
w taką przyjaźń, chociaż znam tego typy relację, która się sprawdza. Oboje byłych partnerow jest już w kolejnym szczęśliwym związku i chyba tylko w takim układzie to może wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z moje doswiadczenia
wynika ze to nie moze dzialac. tez myslalam ze tak sie da, ze po zwiazku zosatnie przyjazn. Ale moj byly mowi ze nie moze patrzec na mnie jak czysta przyjaciolke bo zawsze widzi tez kobiete i zawsze w tej kategorii bedzie na mnie spogldal. to tyczy sie tez moich przyjaciol-mezczyzn, z ktorymi nie bylam. Predzej czy pozniej wychodzi na jaw ze poza przyjaznia sa uczucia damsko-meskie. Narzekalam na taka sytuacje ale jak kazda ma swoje plusy i minusy, Plus jest taki ze zaczelam myslec o bardzo dlugotrwalek przyjazni z mezczyzna troche bardziej, bo on juz od dluzszego czasu wysylal mi sygnaly. Moze cos z tego bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Kurczaczku 🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×