przyjażń między kobietą i mężczyzną po zakończonym związku ??

A czego wymagałaś? Jeśli wolno wiedziec? :)

pewnie by ją cenił i szanował... i żeby się liczył z jej uczuciami... a teraz chce przyjaźni... hmmm... jeśli tak jest to powiedz mu dziewczyno że miał rację: jesteś wredna i egoistyczna i nie zasługujesz na jego przyjaźń więc mu jej nie dasz!

\"pewnie by ją cenił i szanował... i żeby się liczył z jej uczuciami... \" Kurcze, to faktycznie bardzo dużo wymagała... heh...co ona zrobiła temu \"biednemu chłopakowi\" :D Niektórzy zachowują się jakby rzeczywiście przylecieli z Marsa!!!

Rissa bój sie Boga - naprawde tak mówił ?? to ja Cie podziwiam w takim razie w całej rozciągłości... = - czego wymagałam? tylko tego żeby nie traktował mnie jak zapchajdziurę między kolejnymi punktami w swoim napiętym grafiku, chcialam zeby dał mi odczuć że mu zalezy , ponoć jak sie kocha to zawsze znajdzie się choćby chwile dla drugiej osoby, dla niego wszystko inne bylo ważniejsze. nie chcialam tak, ja umierałam z tesknoty a on dzwonił jak sobie przypomniał /jestesmy z róznych miast/ i potrafił w trakcie rozmowy /która nota bene dotyczyła tylko jego - on, u niego, jemu, dla niego / zawiesić mnie ze dwa razy bo miał na linii drugi niezwykle wazny telefon.

jeśli to sa za duże wymagania to przepraszam jestem beznadziejna. i niezrównowazona psychicznie :(

i wredna oraz egoistyczna - tak dokładnie :D

powinnam sie cieszyc ze on chce sie przyjaźnić po tym co mu zrobiłam... :p

Im dłużej czytam twoje posty, odnoszę wrażenie, że mieliśmy (mamy) do czynienia z jednym i tym samym typem charakterologicznym tyle że w męskim i żeńskim wydaniu...:)

części rzeczy nie wie, że ja o niektórych wiem ... ale odpuściłam ... nie warto się szarpać, mam swoją godność i mimo, że błagał nie wróciłam ... nawet jak kiedyś była sytuacja bardzo napięta ... nie wylądowałam z nim w łóżku, ani nie pozwoliłam na pocałunek ... dużo by opowiadać ... bądź silna!

ale pamietajcie jedno ... wina nigdy nie jest jednostronna ... to po prostu niedopasowanie dwóch osób ... nie można oskarżać tylko jednej osoby ... samemu też się robilo duże błedy i najlepiej jak się samemu do tego przyznasz to wtedy jesteś fair ... jeśli nie widzi się u siebie błędów to cóż ... jest się zakłamanym ...

I bardzo dobrze rissa! Jeśli sama się nie umiesz cenić, to nikt Cię nie bęzie cenił! Prawda stara jak świat!

Nikt z nas nie jest bez wad! Ale na Boga trochę wyrozumiałości można oczekiwać od drugiej strony, a nie notorycznego prania mózgu i \"pretensji do garbatego że ma dzieci proste\". Jaka w tym moja wina, że ona musi ładnie wyglądać, golić nogi i dbać o wygląd (postawiła kiedyś taki zarzut) i przez to ma mniej czasu i sie nie wyrabia! Czy to nie jest chore? :D

= masz racje, to prawda stara jak świat :) Co do błędów Rissa to na pewno coś w tym jest, chociaż jeśli dzisiaj analizuje wiele sytuacji i mysle co moglam zrobic zeby było lepiej, to wychodzi mi na to że mogłam tylko wykazac wiecej cierpliwosci i zrozumienia :) jeszcze wiecej :)

= golić nogi mówisz :D no tak, że też Ty nie rozumiesz takich ważnych spraw.. :D tez myśle ze to ten sam typ, tyle że mój nog nie zwykł golić

= to że chce ładnie wyglądać to dobrze świadczy, ale mogła to zdecydowanie robić krócej ... a taka która mówi, że się nie da to kłamie:) a cóż pranie mózgu pozwoliłam sobie tylko raz zrobić ... teraz wytarczy że jakikolwiek mężczyzna powiedziałby mi że źle wyglądam to odpowiadam \" poszukaj sobie ładnieszej, młodszej czy zgrabniejszej jeśli Ci nie odpowiada ... ja sobie się podobam i znam swoją wartość a Ty na mnie nie zaslugujesz ...\" zresztą jestem niezależna, mam własne 4 kąty, pracę i choć brak mi tej drugiej osoby, to jestem szczęśliwa bo jestem sobą, a to najważniejsze:) a wiem, że znajdzie się taki, któremu nawet w wałkach na głowie będę się podobać:)

Rissa i tak trzymać :) pewnie że sie taki znajdzie.

więc kurczak głowa do góry!!! ex to tylko ex:) i niech tak pozostanie!:)

... widzę że się rozumiemy ...juz zacząłem się bać, że ze mną coś nie tak! MIło się z Wami gawędzi :)

z Tobą również:) hih bo my miłe jesteśmy:)

mnie z Wami nawet bardzo miło :) i wielkie dzieki za wszystkie rady, będę twarda jak Roman Bratny :D

:D

i z uśmiechem dalej przez życie ... jak się uśmiechasz to promieniejesz i przyciągasz uwagę!:) a może tego jedynego właśnie:)

\"a wiem, że znajdzie się taki, któremu nawet w wałkach na głowie będę się podobać\" Nie tylko w wałkach ale i nawet w lnianym wroku, jak to mawaiła babcia mojego kolegi :) Moja była niestety nie potrafiła tego zrozumieć... Dobrze wiedzieć, że są na tym świecie jeszcze normalne kobiety! :)

= - istnieją !!!:) wystarczy się rozejrzeć:) ale należy mieć oczy dobrze otwarte:)

:) :) ciesze sie ze z Wami pogadałam bo mi pomogło a juz sie bałam ze na moj topik zgłosza sie podszywacze albo zniknie w bezdennej czeluści innych tematów:) dzieki wszystkim którzy napisali jeszcze raz. Co do normalnych kobiet to jaaaasne że są :D :D życzę znalezienia drugich połówek i nie pakowania sie juz nigdy w żadne toksyczne zwiazki.

...wiem, problem w tym, że mieszkam w takiej miejscowości, że pewne możliwości rozglądania (ze względu na małą liczbę mieszkańców) się wyczerpują :), jak na razie cieszę się swoim towarzystwem i bliskich, moze spotka mnie TO szczeście :) mam zamiar żyć sobie szczęsliwie i pozwolić toczyć się życiu... podobnie jak TY :)

Toksyczne, ble..., nie życze nikomu...

Powodzenia Wam:) miło że mogłam choć trochę doradzić:) Zawsze po deszczu wychodzi słońce ... i jest pięknie:)

= - wszystko moze sie zdarzyc nawet w małej miejscowości :D

wszystko się może zdarzyć ... tylko inaczej popatrz na świat i ludzi:)