Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kurczak rożnowy

przyjażń między kobietą i mężczyzną po zakończonym związku ??

Polecane posty

Nie ma \"szans\" nie bądź \"miętka\" ! W podświadomości chęć powrotu zawsze istnieje i choć tak naprawde to bardzo trudne trzeba z tego zrezygnować, im szybciej to zrozumiesz tym dla Ciebie lepiej... Fajnie jest się karmić \"głodnymi kawałkami\" ale tak na prawde to tylko się pogrążasz. Najlepiej znaleźć sobie jakąś odskocznię...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rissa_78
odskocznie i to bardzo szybko!!! i to jest najlepsze lekarstwo na ból ... spotykaj się, zacznij szaleć bawić ... ale nie angażuj ... uwierz ... wiem co pisze ... a wszystko przyjdzie jeszcze lepiej niż sobie to wyobrażasz!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczak rożnowy
dokładnie - czas leczy i już to powoli zaczynam zauważać :D odskocznie znalazłam, nauczyłam się myślec innymi kategoriami niż wcześniej i normalnie się śmiać (wcześniej miałam permanentną depresję a kazdy uśmiech jeśli w ogóle się zdarzał był wymuszony i "chiński" :D ) Dawno już przestałam mieć też nadzieję że coś z tego będzie i że on sie zmieni, każdy człowiek ma odruch samoobronny, okazało się że ja też choć wcześniej byłam masochistką :) I ten odruch właśnie powoduje że mnie odrzuca od tych kontaktów.Nie chciałabym już z nim być bo za dużo złego się wydarzyło i nie da się tego wymazać z pamięci. Teraz tylko muszę znależć w sobie na tyle dużo asertywności żeby nie złamać sie na słowa "bardzo chcialbym Cię przynajmniej usłyszeć"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusia
Ja też jestem niezdecydowana :o Rozstaliśmy się trochę ponad rok temu. W tym czasie widzieliśmy może 3 razy, ale raczej w gronie innych znajomych, no i raz by zwrócić są parę rzeczy. Początkowo walczyłam, o Niego najpierw, a potem o kontakt, bo tak jak Ty nie umiem odwrócić się od nikogo, a tymbardziej nie umiałam od Niego, bo Go kochałam. Bywało różnie, czasem fajnie rozmawiało nam się na gg, czasem On obwiniał mnie nawet za swoje pomyłki. Kiedy był rozgoryczony szukał wyładowania na mnie, padało wtedy wiele niemiłych słów, które mnie raniły. Wiedziałam jednak, że nie robi tego złośliwie czy celowo. Słuchałam i milczałam, w głębi serca przeżywałam. Ale wiedziałam że ma taki charakter. Zniosłam wszystko. Teraz wiem, że dużą rolę w tych naszych relacjach odegrały osoby trzecie, nasi znajomi. Przekonałam się, że okazali się fałszywcami, potrafili namieszać, nagadać wielu rzeczy. To miało wpływ na jego zachowanie, przestał ze mną rozmawiać. Kiedy się wydało, że to co o mnie ktoś Mu powiedział było kłamstwem przeprosił. Znowu chce rozmawiać przez gg, zdarzyło się że w chwilach gdy potrzebował wspracia dzwonił do mnie. I ja nie wiem co mam robić. Nie odwracam się od Niego, bo nie umiem i nie chcę, ale na dzień dzisiejszy sama nie prowokuję rozmów, nie odzywam się pierwsza. Ktoś pomyśli że zmądrzałam, po tym wszystkim co mi powiedział powinnam Go w tyłek kopnąć już :) Tylko naprawdę dobrze się rozumieliśmy i ja nie wyobrażam sobie udawania że Go nie znam. No ale tkwię przy swoim i sama nie zaczynam, może kiedyś On wszystko zrozumie- ale wszystko, bo te przeprosiny za wszystko mi nie wystarczają ;) I chyba na to wychodzi że nie wierzę tak do końca w taka przyjaźń, może być dobre koleżeństwo. Chociaż powiem Wam, że znam takie pary które są przyjaciółmi :) To bardzo piękne i aż miło się patrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcieć usłyszeć to on sobie może...szum wody w klozecie :D Nie daj się złamać, uwów się z fajnym kolegą na kawę, ciacho... ale Boże broń nie szukaj kogoś na siłę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczak rożnowy
kusia to Ty święta kobieta jesteś :D moj tez często obwiniał mnie o swoje błędy, znam to bardzo dobrze. Podziwiam Cię że tak funkcjonujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczak rożnowy
= - dzięki :D :D ubawiłeś mnie tym szumem wody :) ale zobacz, nawet w tym zdaniu widać ze on mysli tylko o sobie - Piotruś Pan Księciunio :D ON chciałby , nieważne że ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rissa_78
kurczak: nie dawaj się na żadne słówka nabrać ... naprawdę poszalej ... pokaż mu, że czegoś nie docenił wartościowego i to stracił ... a facet to jest czasem jak pies ogrodnika ... sam nie chce ale i drugiemu nie da ... taka jest zasada ... nie przejmuj się tekstami słodkimi, słówkami itp ... ZACZNIJ ŻYĆ!!! Potrafisz żyć bo jesteś SILNĄ kobietą !!! I uśmiechaj się i nastaw optymistycznie a zobaczysz jaki świat jest piękny i nawet piękniejszy od niego!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusia
kurczak--> nie ma za co podziwiać :) I tak uważam, że jeszcze jestem naiwna, ludzie mi mówią i postrzegają jako silną, ale tej siły już dużo straciłam. Wiem, bo ja to przeżywam, nie oni :) Powiem Ci jedno, żyj dalej ;) Wiem, że jest trudno, ale da się :) I jeśli wierzysz, że między Wami może byc kiedyś dobrze, nie gaś iskierki nadziei :) Niech sobie gdieś tkwi :) Moja tkwi mimo tego wszystkiego co było, ale jestem też zdecydowana- nie pozwolę sobie na zwalanie na mnie winy itp. To On musi zrozumieć- tymbardziej że On zakończył związek. jeszcze tu wpadnę potem, bo teraz muszę się zbierać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczak rożnowy
Rissa kochana jesteś :) a z tym psem ogrodnika to masz rację, często tak jest :D Jego teksty już mnie nie ruszają jak dawniej na całe szczeście. Czyli co - mam stosować technikę zdartej płyty i na kolejne mejle odpowiadać nadal NIE CHCĘ, i liczyć na to że sobie odpuści czy w ogóle zamilknąć? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Chociaż powiem Wam, że znam takie pary które są przyjaciółmi To bardzo piękne i aż miło się patrzy.\" Tak, tylko jak wcześniej napisała koleżanka... to musi być partnerskie rozstanie a nie na zasadzie: ja daję Ci całego/całą siebie a w zamian otrzymuję kopa w d... za przeproszeniem. Bo inaczej to czysty masochizm! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczak rożnowy
tylko zebym umiała zamilknąć, bo mam jakiś taki durny schemat myslowy - jak to tak zostawić czyjąś prosbe bez odpowiedzi albo komentarza ??? :( beznadziejna jestem, nie? wiem. Kusia - pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamilknij...dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczak rożnowy
rzadko sie spotyka takie przyjaźnie i rzeczywiscie są one tylko wtedy mozliwe kiedy ludzie wspólnie i w miare bezbolesnie dochodza do pewnych wniosków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rissa_78
nie odpowiadaj ... nie ma co ... albo sucho - czyli tak lub nie, dziękuję, wszystko super itp itd - tak jak oni to hih robią:) albo mów nie mam czasu, mam ciekawsze zajęcia niż pisanie do Ciebie ... coś w tym stylu:) jakby chciał zadzwonić to tekst typu: nie bo zablokujesz mi linię a czekam na ważny telefon ... hih ... ja po prostu się nie odzywałam pół roku ... naprawdę zero i uwierz przeszło mi ... teraz chcę go zaprosić na pizzę pogadać opowiedzieć o nowej pracy itp ... a w ogóle idź do przodu ! nie oglądaj się za siebie, bo jest taka prawda, że jeśli nie zerwiesz z przeszłością będzie ona dużą blokadą do rozpoczęcia nowego życia i dobrej wizji przyszłości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze daje odpowiedzi, ale takie które w zasadzie nic nie mówią, \"w porządku\" \"fajnie\" albo są wymijające i mam ciszę i spokój (przynajmniej na jakiś czas) :) Kurczak, mam ten sam ból! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczak rożnowy
= - w moim przypadku to juz by było TRZY razy do tej samej rzeki :D :D masakra. i mowisz ze co - nic nie odpisywać ??? nic nic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczak rożnowy
no ale te zdawkowe już uwskuteczniałam i nie pomagają 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...albo napisz, ze wyjezdzasz daleko daleko... i nie będiesz odpowiadać i po kłopocie, no ja mam to nieszczescie ze moge się na nią nadziać, a tu już kłamstwo zostanie udowodnione! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rissa_78
kurczak: u nas już jest bo się nie obwiniamy ... naprawdę, teraz mam miłe wspomnienia bo dziękuję mu za jedno, że nauczył mnie miłości do gór ... i mamy wspólną pasję ... góry ... :) I to jest to o czym potrafimy rozmawiać, wymyslać trasy, oglądać zdjęcia, wspominać ... zapomniało się już to co było złe ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczak rożnowy
Rissa na szczescie juz póki co nie dzwoni bo wie ze i tak nie odbiorę. Ale nie umiem mu tak dowalić że mam ciekawsze rzeczy i tak dalej. Nie chce być złośliwa bo mi to zawsze zarzucał jeśli pozwalałam sobie na wylanie żółci. Chce po ludzku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rissa_78
kurczak naprawdę nie reaguj, nie potrzebnie:) po prostu możesz wprost mu napisać by nie zaśmiecał Ci skrzynki, bo i tak masz ustawioną regułę, że maile przychodzące od niego trafiają od razu do kosza:) hih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczak rożnowy
no widzisz Ty przynajmniej masz miłe wspomnienia . Moje niestety zostały zatarte przez to wszystko co wydarzyło sie pod koniec, mózg mam wyprany uczucia wypalone i tak dalej. Moze jestem nienormalna ze az tak to przeżyłam . a moze po prostu potrzebuje wiecej czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rissa_78
kurczak: to troszkę się naucz ... a on nie był złośliwy ? No bez przesady moja droga ... ja np ważąc 48 kg przy wzroście 159 byłam nadal gruba i musiałam się odchudzać! - to nie jest złośliwość ?? Zanim ja wyszłam z kompleksów i wmawiania głupot psychicznych minęło wiele czasu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestes normalna, o widze ze pranko mózgu też było, no proszę jak to pewne schematy lubią się powtarzać a myslałem że tylko ja wdepnąłem w \"a fe\" :) Niezle! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rissa_78
Bo dopiero po czasie zaczniesz wspominać coś miłego ... uwierz ... też byłam rozgoryczona, pamiętałam tylko samo zło!!! Ale jak to jest czas leczy rany. A chcąc po ludzku to się wykończysz ... mnie dużo to nauczyło i życie wymaga od nas czasem brutalności ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczak rożnowy
Rissa przestań ! za gruba?? moze on mial takie specyficzne poczucie humoru albo co :D no takie teksty ?? to ja bym była wielorybem bo mam 157 cm i 50 kg (a moze i wiecej bo mi sie przytyło ostatnio :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczak rożnowy
a pewnie - pranie mózgu to podstawa :D Co do złośliwosci to owszem owszem, też był i to jak jeszcze, ale to ja i tak zawsze byłam ta nagorsza i be. aaa i jeszcze niezrównoważona psychicznie bo za dużo wymagałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie odpowiadaj nic a nic... nie czytaj @ (najlepiej pocztę to sobie ustaw tak by wyrzucało jak tylko przyjdzie, jak spam), nie odbieraj telefonu (można mieć nawet w tp-sie prezentację numeru), podobno można zablokować gg (nie stosowałam, więc nie wiem jak to działa) powiedz znajomym że nie chcesz nic wiedzieć i niech żadnych wieści Ci nie przekazują! a Ty w tym czasie wyjdź z domu, zbliża się wiosna, zapisz się na basen czy aerobik, idź na jakiś kurs, choćby nauki gotowania... będzie dobrze tylko zamknij ten rozdział we własnej duszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rissa_78
tak pranie mózgu to było coś najgorszego ... wiesz jak się przeczytało kilka słów typu - ona jest dobra tylko w tym, ex zona w tym a kochanka w łóżku ... lub jak miała długie włosy to odwracały uwagę od jej twarzy .. chamstwo ... a naprawdę nie mam na co narzekać w swoim wyglądzie ... ale wystaczy kilka razy usłyszeć - patrz jak ta laska extra wygląda, jakie ma ciało, albo wiesz jak wracałem z pracy widziałem laskę i nagle miałem ochotę się z nią kochać ... i masz już przechlapane ... szukasz w sobie za dużo wad, uważasz się za nieatrakcyjną dołujesz się itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×