justazg 0 Napisano Luty 15, 2010 witam, dziewczyny powiedzcie mi czy prognoza plodnosci na 6 dni pokazuje tez miesiaczke?? ze np za 2 dni moze byc?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
goslawa_c 0 Napisano Luty 16, 2010 Tak, mi wyskakuje np że za 3 dni powinnam dostać miesiączkę. Miga wtedy literka M Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justyna8686 Napisano Luty 16, 2010 W prognozie wyskakuje miesiączka ale można na prognozach polegać jeżeli stosuje się już długo urządzenie i ma się w miarę regularne cykle. u mnie na początku stosowania nie sprawdzały się prognozy ale teraz już raczej się sprawdzają. Ale i tak najważniejsze są wskazania od razu po pomiarze. goslawa to co za problem celuj teraz na dziewczynkę :) trzymam kciuki aby się udało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
goslawa_c 0 Napisano Luty 16, 2010 No właśnie celuję i już jestem w pierwszych tygodniach ciąży i stąd takie myśli, czy się udało... Wiem że najważniejsze żeby dzieciątko było zdrowe, no ale.. dziewczynka nie zawadzi :) Tą ciąże (przynajmniej na razie) przechodzę zupełnie inaczej, ale to niczego nie dowodzi.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elzu 0 Napisano Luty 17, 2010 My tez staramy sie teraz o dziecko, procz korzystania z podpowiedzi peraly kiedy mam dni plodne uzywalam rowniez testow owulacyjnych :), teraz czekam w niepewnosci do spodziewanej miesiaczki (albo raczej jej braku). W instrucji pearly jest napisane ze jak beda trzy kolorki na raz to oznacza ciaze, czy ktora z was wie jak szybko pearly moze to wykryc? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justyna8686 Napisano Luty 17, 2010 Pearly wykrywa ciążę po ok 18 dniach od zapłodnienia więc lepiej w dniu spodziewanej miesiączki zrób test to się szybciej dowiesz:) Trzymam kciuki żeby się udało :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elzu 0 Napisano Luty 17, 2010 Dziekuje za informacje, teraz nie bede sie martwila jak nie pokaze 3 lampek wczesniej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
goslawa_c 0 Napisano Luty 17, 2010 A mi baby comp pokazał jeszcze później, że jestem w ciąży. Wcześniej zrobiłam test i wiedziałam :) Ja należę do tych, które mają niska temperaturę więc może dlatego. Trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Luty 17, 2010 Goslawa a twój BC pokazuje spodziewana płeć??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
okoani 0 Napisano Luty 17, 2010 Myślę, że wcześniej niż po 18-20 dniach możliwej ciązy nie pokaże, bo dopiero tyle dni wyższych temperatur wskazuje na możliwość poczęcia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
goslawa_c 0 Napisano Luty 17, 2010 Tak, bo ja mam baby-comp więc pokazuje mi w którym dniu doszło do zapłodnienia i jaka będzie prawdopodobnie płeć. A czy będzie taka płeć jaką pokazuje to się okaże. Mam nadzieję, że się sprawdzi :D. Mało informacji znalazłam na polskich stronach co do realności prognoz. Natomiast producent twierdzi, że prognozy sprawdzają się w 80% Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zachęcona Napisano Luty 18, 2010 Dziewczyny, dołączam się z pytaniem (BTW, widzę, że wprowadzili captchę dla pomarańczek! dla zaczernionych chyba nie??). Jadę na tabletkach coś już chyba z 6 lat, a w lipcu biorę ślub. Rozważam zakup Lady-Comp, ale poradźcie: zaczekać z tym do ślubu czy startować teraz? Dociągnięcie do ślubu na tabletkach dałoby mi gwarancję, że odpowiednio "ustawię" sobie miesiączkę i nie wypadnie tego dnia (bo z kolei przerywać tabsy teraz, żeby wrócić do nich na chwilę przed ślubem, to raczej bez sensu). Z kolei nie wiem, czy będzie mi się chciało zaczynać reżim w czasie miodowego miesiąca ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justazg 0 Napisano Luty 18, 2010 zachęcona, ja tak jak Ty ponad 5 lat brałam pigułki i tak jak Ty w tym roku wychodzę za maż. JA nie czekałam, wiem jakie są plusy i minusy brania pigułek, ale naprawde miałam ich już dosc. Od prawie roku nie biorę pigułek a Lady compa mialam kupic po slubie, ale nie wytrzymalam na samych gumkach i stwierdzilismy ze nie ma co czekac do slubu, a do pigulek nie chcialam wracac!! wlasciwie jest to moj pierwszy cykl z LC i prosze - bardzo szybko pojawily sie zielone swiatelka. na 15 dni mialam tylko 9 czerwonych! musisz pamietac ze po pigulkach Twoj organizm potrzebuje czasu by sie przestawic, takze pierwszy cykl po odstawieniu chyba i tak nie ma sensu uzywac LC!!! ja w kazdym razie jestem zachwycona i nie wiem dlaczego juz dawno temu nie kupiłam LC :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elzu 0 Napisano Luty 19, 2010 Ja kupilam juz po slubie, zanim mi sie pearly nauczylo mojego cyklu to uzywalam gumek ale w sumie przed slubem tez, bo tabletki przestalam brac duzo wczesniej. Ogolnie jestem zadowolna z zakupu wiec moglabym kupic wczesniej.. tylko nie mialam wczesniej kasy :) A tak troche z innej beczki.. to moje urzadzenie bedzie mialo niedlugo 3 latka, a ze mam pearly to bede musiala wymienic w nim baterie. Niby na mojej instrukcji jest napisane, ze dadza mi znac kiedy listownie, ale nie przypomniam sobie, zebym sie gdzies rejestrowala. Czy ktoras z was wymieniala juz baterie? Jak to wyglada i ile trwa? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina 24 Napisano Luty 19, 2010 Zachęcona decyzja należy do Ciebie. Ale na pewno nie rób tak, że teraz odstawisz tabsy a przed ślubem do nich wrócisz to już lepiej brać je przez cały czas do ślubu. Ponadto jak odstawisz musisz liczyć się z tym, że w dniu ślubu możesz mieć miesiączkę albo, że w czasie miesiąca miodowego będą dni czerwone i będziesz musiała używać np gumek. Więc się zastanów. A po pigułkach zanim zacznie używać się LC trzeba odczekać miesiąc aż organizm się oczyści. Co do wymiany baterii w Pearly to trzeba z tego co się orientuję dopiero ja wymienić jak urządzenie pokaże na wyświetlaczu symbol ba00 czy cos takiego. I wtedy wydaje mi się że najlepiej zadzwonić do nich i się zapytać co masz zrobić. A swoją droga to nieźle jak trzyma aż 3 lata Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yavrum 0 Napisano Luty 19, 2010 A mnie moje pearly coraz bardziej bawi... Nie dość, że przeciąga w nieskończoność fazę płodną jak nie ma wyraźnego skoku temp. to w dodatku 3 dni po skoku, kiedy już zaczaiło, że jestem niepłodna pyta o @! Od kiedy to faza niepłodna trwa 3 dni?! Mnie się zawsze wydawało, że średnio 10-14.... To urządzenie jest naprawdę mało inteligentne jak na ta kasę.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zachęcona Napisano Luty 19, 2010 Dzięki, dziewczyny. Chyba jednak poczekam z tym do ślubu. Właściwie głównie ze względu na miesiączkę... My właściwie prawie w ogóle nie uprawiamy seksu - tylko pieszczoty, a i to tak co dwa tygodnie. A tymczasem codziennie biorę przecież pigułki :( Tzn. wcześniej to miało sens, bo łykałam je z powodu torbieli jajnika, i faktycznie - uniknęłam zabiegu laparoskopowego. Ale teraz nie widzę powodów - tzn. tylko ten jeden, żeby nie dostać miesiączki w dniu ślubu! Bo dwa tygodnie czerwonego światła = abstynencji to dla mnie no problem, w ogóle nie odczuwam potrzeby seksu, taka jest niepokojąca prawda i mogę mieć tylko nadzieję, że to po tabletkach, i że po ich ostawieniu ochota kiedyś przyjdzie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość też mnie to wkurza jak Napisano Luty 19, 2010 np. 2-3 dni po skoku temp. pyta o miesiączkę :O ponieważ owu się spóźniła i jest już taki dzień cyklu, że pearly uważa, że już najwyższy czas na okres, ale już nie jest na tyle mądry, żeby zaczaić, że faza III nie trwa 2 dni :O Nie wiem, jakie to by musiały być zaburzenia hormonalne, żeby tak było. To urządzenie to po prostu termometr z prostym algorytmem działania. Nie ma co się spodziewać "myślenia". Na pewno nie jest to żaden komputer cyklu. Ale zakupu nie żałuje. Uspokaja mnie, że mam rację co do swoich wskazań płodności. A jego głupie pomysły typu "M" 3 dni po skoku olewam, choć jest to denerwujące. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yavrum 0 Napisano Luty 20, 2010 zachęcona skoro planujecie ślub to jeszcze łykaj tabsy, żeby sobie nie zepsuć tego szczególnego dnia, ale potem odstaw, bo skoro nie uprawiacie miłości ;) przez 2 tyg. to bez sensu, żebyś się truła. Myślę, że dla Ciebie pearly/LC będzie dobrym rozwiązaniem, ale licz się z tym, że jak odstawisz pile to ochota wróci i wtedy te 2 tyg. będą się nieraz wydawały bardzo długie :P skoro jesteś przyzwyczajona do rzadkich zbliżeń to LC powinno Cię zadowolić w zupełności. Może nie jest idealne, ale co jest.. ehh za to chociaż zdrowe... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pod pierzyną Napisano Luty 22, 2010 Witam. Chcialabym wykasować dzisiajeszy pomiar, a niestety nie mam dostępu do instrukcji, w związku z czym, nie wiem, jak to wykonać. Czy mogłabym was prosić o napisanie, co należy zrobić? Z góry dziękuję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elzu 0 Napisano Luty 22, 2010 potrzebujesz instrukcje do pearly? mam ja po polsku, jak chcesz to napisz do mnie i ci wysle elzu@poczta.onet.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pod pierzyną Napisano Luty 22, 2010 dzieki Elzu, niestety dzis się dowiedziałam, że nie da się usunąc jednego pomiaru. jak juz to wszystkie trzeba. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie pomiaru wykasować się Napisano Luty 22, 2010 nie da, z tego co wiem. Można całkiem urządzenie wyczyścić (nie samemu, trzeba je odesłać), ale jednego pomiaru się nie da (niech mnie ktoś poprawi, jak się mylę). To dla mnie ewidentna wtopa i niedoróba, żeby nie było możliwości wykasowania danych :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Luty 23, 2010 No faktycznie nie można wykasować pojedynczego pomiaru ale to chyba dla bezpieczeństwa żeby nikt przypadkiem tego nie zrobił. ale bez obaw jeden taki dziwny pomiar na pewno nie wpłynie na działanie A wszystkie pomiary można wykasować samemu nie trzeba odsyłać do nich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elzu 0 Napisano Luty 28, 2010 Hej dziewczyny, zrobilam dzisiaj rano test i wyszlo ze jestem w ciazy :), chociaz pearly ciagle pyta o @ :), teraz pytanko.. skoro jestem w ciazy, to czy jest sens dalej mierzyc temp? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dziunia333 Napisano Luty 28, 2010 Mam pytanko Do Elzy czy TWoja ciąża była planowana czy raczej wynikła z błedu pearly?????????????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dziunia333 Napisano Luty 28, 2010 A teraz pyatnie do Was wszystkich. Cos sie dzieje z moja pearly. Rano trzymałam ja w ustach 6 minut i nie zmierzyło temperatury. W ogole ostatnio zauważyłam ze bardzo długo musze mierzyc zeby w koncu pomiar sie udał . nie wiem co robić teraz?? czy cos sie zepsuło? urzadzenie mam od 2 lat. Prosze o rade/ plizzzzzzzzz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elzu 0 Napisano Luty 28, 2010 Moja ciaza byla planowana, pearly podpowiedzialo mi kiedy sa dni plodne, ale do tego jeszcze uzywalam testow owulacyjnych i sie udalo :) A co do dlugiego mierzenia to ja mam ustawione na 5 rano bo pracuje na zmiany i wstaje wczesnie, ale jak mam na popoludnie to czesto jestem o tej 5 totalnie zaspana, pare razy pearly mierzylo mi dlugo bo np trzymalam w buzi termometr pare min ale byle jak z buzia otwarta albo cos.. i dopiero jak poprawilam i wlozylam pod jezyk to szybciej mierzylo.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do Dziunia333 Napisano Luty 28, 2010 A może to efekt słabej baterii? Wymieniałaś ją już (bo niby się powinno po 2 latach wymienić)? Mnie mierzy bardzo różnie, jeśli chodzi o czas, czasem pół minuty, czasem kilka minut. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
goslawa_c 0 Napisano Luty 28, 2010 Ja mam baby comp i jak mi słabo mierzyło albo w ogóle to się denerwowałam, ale okazało się że wystarczyło wyjąć sensor- termometr z gniazdka i jeszcze raz włożyć i się poprawiło. Może coś nie stykało? nie wiem, ale problem się już nie powtórzył. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach