Lady-Com i Pearly najlepsza antykoncepcja,czy ktos stosowal?

do justazg - skok owszem musi być, ale dopiero trzecia wyższa temperatura musi być o 0,2 stopnia wyższa od najwyższej z 6 poprzedających skok. Czyli przykładowo masz temp. : 1-36,5 2-36,55 3-36,6 4-36,6 5-36,55 6-36,6 7-36,75 8-36,75 9-36,85 Skok jest "dnia" 7, a 9tego dnia wieczorem jest już niepłodność poowulacyjna. Gdyby ta temp. z 9tego dnia również była na poziomie 36,75, to wówczas czeka się do następnego dnia, w którym temperatura po prostu musi być wyższa od tej z "szóstki" (nie ma już wymogu 0,2 stopnia) Jeszcze jedna uwaga na marginesie - bóle owulacyjne czy nawet wystąpienie płodnego śluzu nie oznacza,ze owulacja nastąpiła (organim mógł się przygotowywać do niej, ale się rozmyślił, bo coś mu nie pasowało). A i sama owulacja może nastąpić dopiero po szczycie śluzu (ostatnim dniu śluzu płodnego) i nie ma w tym nic dziwnego (ja mam tak praktycznie w każdym cyklu).

dzięki, Justyna, spróbuję tak. Trochę przeszkadza, bo rysuję też sobie wykresy w programie komputerowym i wolałabym, żeby mi się daty i dni cyklu zgadzały między urządzeniem, a programem. Dzięki.

juz sama nie wiem, ale zawsze wiedzialam ze jestem inna... jakbym nie mogła miec wszystkiego prawidłowo sorki ze zasmiecam forum, ale znacie sie lepiej ode mnie to moze mi pomozecie to sa moje temperatury od poczatku cyklu: 35,761 35,922 35,613 35,884 35,865 35,796 36,057zielone 35,928 zolte 35,899 czerwone 36,1610 36,0811 36,0112 35,8813 35,9114 35,9115 35,9116 35,9517 36 18 36,1619 36,1620 36,2921 od dnia 9 cyklu mam zielone i mam prognozowana owulacje za 3 dni !! cykle mam raczej dlugie ok 33 dni ale byly i 36 -dniowe to moj pierwszy pelny cykl z LC ale mam nadzieje ze nastepny edzie mniej czerwony :(

sorki, ostatnia cyfra lub cyfry sa z dniem cyklu

dziewczyny a ja na początku kwietnia mam miec usuwane zęby mądrości, jak myślicie czy przez parę dni po zabiegu powinnam nie mierzyć temperatury z LC, bo mogą być jakieś zafałszowane pomiary? Naczytałam się na necie, że po tym może być stan podgorączkowy, nieprzespana noc itp...jak myślicie?

Dziewczyny jak zaczęłaście stosować swoje komputery to w pierwszym cyklu też Wam pokazało w trakcie @ pierwsze 4 dni zielone potem 1 dzień żółte a od 6dc już czerwone? Wiem że komputer się uczy mojego cyklu ale przeraża mnie ilość tych czerwonych jaka będzie przy moich 35-36 dniowych cyklach Aha przed rozpoczęciem pomiarów wprowadziłam dwie poprzednie daty @

hmm co do usuwania zębów to różnie zależy chyba od osoby bo niektórzy mają nieprzespane noce i wyższą temperaturę a inni nie musisz to sama sprawdzić. zmierz sobie i zobacz jak będzie za wysoka to wciśnij razem przycisk + i - i przerwie ci pomiar. a jak będzie w normie to zostaw. Nulka a czego ty się spodziewałaś w pierwszym cyklu to normalne jak najbardziej. Ja przez pierwsze 4 miesiące miałam sporo czerwonych ale potem już mniej więc niestety trzeba poczekac aż komputerek się nauczy, lepiej niech daje więcej czerwonych niż niepewne zielone.

a ja mam pytanie. hormony nie bardzo mi służą i szukam idealnej metody dla mnie. Mam już dwójkę dzieci i nie mogę soboie pozwolić na następ[ne. czytałam sporo o tym lady compie, ale jedno mnie nurtuję. Otóż plemnik może żyć 7 dni tak? więc jak będę się kochać w zielone dni a następnego dnia pojawi się czerwone światełko to co z tego, że nie będę się wtedy kochać, jak plemnik może "dożyć" z poprzedniego razu?? jak to jest dziewczyny pomóżcie!!

i jeszcze jedno. co z przesunietą owulacją? bo czasem zdarza sie tak, że organizm przygotowuje sie na owulkę, jest skok temperatury itp. a owulacji nie ma i dopiero potem wystąpi. Poprostu organizm czasem się "rozmyśla" a owulacja następuje wtedy kiedy się tego najmniej spodziewamy..czy lady comp to uwzględni? i czy lady comp potrafi wykryć ciążę?

Na owulację wskazuje skok temperatury, a to objawy "przygotowującego się" do owulacji organizmu (śluz, bóle jajników) są tylko dodatkową pomocą i nie świadczą o odbyciu owulacji. Skoro LC wskazuje kilka/kilkanaście dni czerwonych to uwzględnia już tę max. przeżywalność plemników (w innym wypadku pokazywałby tylko jakieś 4-5 dni czerwone). Jeśli chcesz się dodatkowo upewnić, to obserwuj śluz - jeśli skok temperatury nastąpi po dniu szczytu śluzu (ostatni dzień śluzu płodnego), to znaczy że po 3-4 dniach wyższej temperatury są już dni niepłodne.

Lady comp uwzględnia maksymalna przeżywalność plemników więc bez obaw jak jest zielone to znaczy że można się kochać bez dodatkowych zabezpieczeń. A z owulka jest tak jak pisze okoani a więc skok temperatury na nią wskazuje LC na pewno się nie pomyli

szukam idealnej metody. kusi mnie teen komputerek, ale muszę rozwiać swoje wątpliwości zanim wydam tyyyyyyyyyyyyle kasy. a czy zdarzały się wpadki przy tym cudeńku?

Meine Zeit - na pewno się zdarzyły jakieś wpadki... nie sądzę żeby poza abstynencją, wycięciem jajników lub jąder istniała jakaś 100% zabezpieczająca metoda :> Dużo zależy od tego czy prawidłowo stosuje się daną metode. Zobacz jak długo istnieje ten wątek i jak dotąd żadna z dziewczyn nie zameldowała o wpadce...

Co do pokazywania ciazy, to w instrukcji jest ze pokaze 18 dni po zaplodnieniu, ja jestem w ciazy (planowanej) i mierzylam 20 dni po owulacji (kiedy mysle ze doszlo do zaplodnienia) i nie pokazalo mi ciazy, tylko ciagle pytalo o @, w koncu przestalam mierzyc bo nie chcialo mi sie.. :)

No dokłanie 100% nie daje nic ale jest to i tak jedna z najbardziej skutecznych metod z dostępnych obecnie na rynku.

Witam w piątek zamówiłam sobie lady comp:)juz sie nie moge doczekac kiedy przyjdzie.moje pytanie jest takie, w sumie to moglam wczesniej zapytac sie o to a nie jak juz zamowilam lc:/ ale niewazne. zwykle moja temeperatura ciala nie przekracza 35.8, czasami dochodzi do 36 czy to bedzie mialo jakikolwiek wplyw na dzialanie tego komputerka?? w kazdym razie nigdy nie jest stala;/z gory dzieki za odpowiedz

Madziucha witamy w gronie użytkowniczek tych komputerków :) A co do twojego pytania to masz całkiem normalne temperatury i raczej u nikogo nie ma stałych temperatur więc spokojnie. Ja to kiedyś myślałam że człowiek powinien mieć temperaturę 36,6 i jak zaczełam pomiary to myślałam że coś ze mną nie tak że mam tylko np 36,1 itp :P

o to dobrze bo tez myslalam ze ze mna jest cos nie tak, reszta u mnie w porzadku,cykle reguralne:) takze mysle ze bede zadowolona z lc. a jeszcze mam pytanie jak dlugo to urzadzenie uczy sie, zeby mozna bylo juz calkiem na nim polegac??

Polegać na nim można od początku to znaczy jak zielone to dni niepłodne ale przez pierwszych kilka cykli będzie więcej czerwonych lampek bo będzie on się zabezpieczał dodatkowo.

Ja przed skokiem mam też temperaturę w granicach 35,7-36,0 a po skoku ponad 36

Ja myślę że większość z nas ma taką temperaturę a to w jakiejś reklamie było że temperatura w ustach to 36,6 chyba jakiejś gumy do żucia . I stąd każdy myśli ze powinien mieć taką temperaturę :)

cześć dziewczyny dawno mnie tu nie było:) ale właśnie nie mierzyłam temp przez jakiś ostatni tydzień;/ i dzisiaj chciałam zmierzyć i nie mogłam, nie pokazywał mi się termometr i ogólnie kapa. co gorsze, zgubiłam instrukcję. any help??

Jak się nie zmierzy chociaż raz temperatury to trzeba ponownie aktywować budzik !!!!! Robi się to tak włączasz urządzenie pojawia się godzina Naciskasz przycisk minus pojawia się godzina alarmu jeżeli ci ona pasuje to naciskasz jeszcze raz minus budzik zaczyna migać i plusem potwierdzasz . Teraz budzik powinien ci się palic cały czas :)

Co do wpadek to na amerykańskim forum były takie przypadki. U jednej na żółtym, a u innej laski wystąpiła wcześniejsza owu i wpadła na zielonym nawet. jeszcze 1 miała zakłócone temp. przez chorobę (tarczyca) i też wpadła: http://www.aphroditewomenshealth.com/forums/ubbthreads.php?ubb=postlist&Board=14&page=1 Ja jestem średnio zadowolona po 8 cyklach. mma nieregularne cykle i mało zielonych. czasem czerwonych jest więcej niż zielonych chociaż mam długie cykle. Poza tym przy zakłóconym pomiarze temp. potem pearly nie wie co się dzieje i wali same żółte...

Ta dziewczyna zaszła na zielonym światełku: sk84ash w watku: "Baby Comp (7 months was a good run)" a na czerw.Shanni :"LADY COMP-PART 2-ALL NATURAL BC"

dziewczyny cos sie dzieje z moim LC.ostatnio zdzarzalo sie ze zanim zaczal mizerzyc parsekund mialam kreseczki i dopiero zaczynal pomaia,a dzis rano caly czas byly kreseczki potem pokazay sie cyferki ale jakos tak dziwnie ze nie szy do przodu tylko wahania mialay i wreszcie byl sygnal zakonczenia ale temperatury nie pokazuje tylko te kreseczkimyslicie ze to wina sensora i powinnam zareklamowac?

spróbuj odłączyć sensor od wtyczki przemyć go wodą dokładnie ( tylko tą końcówkę) i podłączyć ponownie powinno pomóc. a to że przed mierzeniem są kreseczki to całkiem normalne. Na wahania może mieć tez wpływ złe ułożenie sensora, mielenie językiem czy otwarta buzia. Mam nadzieję że pomogłam :)

Witam! Dziewczyny czytam forum od dawna bo planowałam kupić Lady-comp od dawna i dziś w końcu przyszło -jednak z Niemiec (bo taniej) i już żałuję bo mam ogromny problem z instrukcją. W necie są tylko jakieś skrócone wersje a ja kupiłam sprzęt używany więc pewnie trzeba go "zresetować". Proszę gorąco o instrukcję może ktoś mnie poratuje!!!!Z góry dziękuję!!!

dzis mierzylam i znow nie mierzylo tak jak trzeba tyle ze teraz temperatura mi sie pokazala ,ale zauwazylam ze chyba cos nie łączy przy koncu wtyczki bo jak poruszalam tam to zaczynalo łapać i miezrzyć.miala ktorasz was tak?

ewla84 podaj maila