Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

_Puma_

Lady-Com i Pearly najlepsza antykoncepcja,czy ktos stosowal?

Polecane posty

Gość Kamelinka
Andzia, to całkowicie naturalne, że masz wątpliwości. Normalne, że drążysz temat, doszukujesz się i myślisz. Szczególnie, że testy pokazywały różne wyniki. Wiele kobiet na Twoim miejscu zachowywałoby się podobnie, szczególnie jeżeli to nie jest nad zbyt odpowiedni czas na dziecko. Wiele razy miałam wątpliwości, czy to PMS, czy wczesna ciąża, ktoś mógłby powiedzieć, że miałam ciąże urojone, ale ja przede wszystkim nie wiedziałam na czym stoję dopóki nie dostałam okresu. Ty jako doświadczona mama najlepiej wiesz jakie miałaś objawy początkowe i kierujesz się instynktem. A na tym forum szukałaś wsparcia i zainteresowania i ja też bym go szukała! Dziewczyny nie chciały Cię urazić, tylko zupełnie inaczej tą sytuację odbierają obce osoby, a zupełnie inaczej Ty. Mam nadzieję, że sytuacja rozwiąże się dla Ciebie pomyślnie, ale najważniejsze jest to żeby minął już czas niepewności i żebyś wiedziała w 100% czy jesteś w ciąży czy nie. Pozdrawiam Cię ciepło i wszystkie Dziewczyny tutaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andziaw nie przejmuj się ja Cię rozumiem bo też od razu wiedziałam że jestem w ciąży właśnie po napięciu w piersiach między innymi Jak 3 testy dały pozytywny wynik to moim zdaniem jest już wiarygodne potwierdzenie ciąży. Trzymaj się ciepło i zaglądaj do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andzia spokojnie za kilka dni będzie wszystko wiedziała na 100 % test testowi nie równy ale zobaczymy co dalej prosze informuj nas:) buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kala911
a co tu tak cicho??wszystkie powyjezdzalyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie mój chłopak wczoraj w nocy ponoć usłyszał, że pearly wydało z siebie jeden krótki sygnał. Piszę ponoć, bo sam nie jest do końca pewien czy to było pearly, bo już zasypiał, a ja nie słyszałam nic bo już spałam. Czym może to być spowodowane? Czy zdarzyło Wam się to kiedyś? Dbam bardzo o pearly, od dwóch dni pokazuje poowulacyjne zielone....hm zastanawiam się co by to mogło być. Nie był to na pewno budzik bo to zdarzyło się około północy, a o szóstej rano zadzwonił budzik jak zwykle. Przyszła mi do głowy bateria.....ale używam pearly dopiero od niewiele ponad roku, to raczej mało możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aggie hmm jak nic się nie dzieje i Pearly normalnie się zachowuje to nie ma się czym przejmować, A jakby bateria wymagała wymiany to zaraz po włączeniu urządzenia miałabyś komunikat np. BA 09 więc nie przeoczyłabyś tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luizjana nom poszło jak nie wiem weteranka jestem co:) eeee tam jak pearly działa normalnie to moze cos mu sie przesłyszało albo to nie to. ja ostatnio tez cos usłyszałam w nocy i zanim zakminiłam ze wcześniej zmywarkę przed spaniem puściłam to naszukałam sie co tak pikalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa uużytkowniiczka
Cześć dziewczyny, od niedawna mam pearly. Kochałam się i pierwszym i drugim dniu 'zielonym' poowulacyjnym. Bez dodatkowych zabezpieczeń. Ale teraz mam kuźwa stracha, bo temperatura mi wzrosła jakoś tak wcześniej i 16 dc pearly pokazał już zielone, a wcześniej musiałam jeszcze dłużej czekać (mam go w sumie ok pół roku)....no ale temperatura wzrosła....i tak ok 11 dnia cyklu czułam owu....kurcze więc chyba wszystko ok jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, Pisałam całkiem niedawno, ze mam same czerwone dni i temperatury jakieś nieokreślone. Ponieważ pierwszy raz od kiedy używam LC /na razie tylko w teorii/ czyli od połowy sierpnia, pokazał mi komputer w niedzielę oraz dzisiaj zielone światło. Prognozował na dzisiaj miesiączkę, jednak jej nie dostałam i nie potwierdziłam na komputerze przyciskiem M. Zastanawiam się czy mogę zaufać komputerowi czy jest to związane z tym, że sobie zakodował, ze miałam dzisiaj dostać M i dlatego dał zielone bo jak jest M to zawsze jest zieleń, chociaż M nie dostałam jak do tej pory. Może wariuję, ale po tej samej czerwieni od 3 cykli to już zachodzą mi do głowy różne teorie... a tu nagle nie mogłam uwierzyć w niedzielę i dzisiaj gdy zobaczyłam zieleń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny:) Pozwole sobie dołączyc , bo po wielu tygodniach rozwazan-właśnie kupiłam pearly...ale wyznam ze denerwuje sie bardzo jak to będzie, bo mam juz 3 dzieci i nie musze mowic ze na razie nie planuje wiecej :P licze sie z czerwonymi, w sumie niewiele to zmieni, bo juz teraz ze strachu przed ciaza nie wspolzyje prawie wcale, a ze o NPR pojecie mam, prochow nigdy nie bralam, mam nadzieje ze jakos to bedzie.. a na wstepie powiem tylko slowo do andzi, (mimo ze sie nie znamy, ale podczytalam na szybko). Moj synek (3 dziecko, wczesniej dwie corki) to owoc takiego wlasnie przyplywu milosci w sama owulacje...nie planowany a od pierwszej minuty po stosunu wiedzialam ze jestem w ciazy. przeplakalam wiele miesiecy a dzis moge powiedziec ze to najszczescliwsza nieplanowana ciaza jaka mogla mi sie przytrafic :) jest nam ciasno i nie starcza na wiele przyjemnosci, ale nie oddalabym go za nic :) Wiec jesli jeszcze podczytujesz....to wiedz ze czasem taka mala tragedia okazuje sie byc szczesliwa :) I mam pytanie, rozumiem ze moge dane wsprowadzic od razu do pearly, nie musze czekac na okres? jestem dopiero w 5 dniu cyklu, moze zalapie sie na owulacje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dane o miesiączkach trzeba wprowadzić przed pierwszym pomiarem, ale doczytaj w ulotce bo nie jestem pewna. mam pytanie, skoro piszesz że NPR nie jest Ci obcy, to po co Ci było Pearly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa uużytkowniiczka
a mi ktoś odpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu pearly ? :) bo jestem leniwa. najzwyczajniej. dla mnei prowadzenie notatek i potem jeszcze ich analizowanie zawsze bylo stresem..hmm..poniewaz mam jzu 3je dzieci kazdda decyzja o współżyciu nawet w niepłodne byla stresujaca, bo sobie zadawalam pytanie "a jak tym razem sie pomylilam, zle odczytalam cos?" pearly ma mi dac pewnosc :) jak go polacze z tym co juz wiem powinno byc spoko :) Dzieki za odp nt wprowadzania danych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamelinka
Nowa użytkowniczko, spokojnie, wszystko będzie w porządku! Jeżeli tak jak zwykle prawidłowo mierzyłaś temperaturę i miałaś trzy dni podwyższoną to dał Ci zielone, bo jest PO owuli, to po co Skubaniec miałby Ci dalej zarzucać płodnymi? :D Po prostu w tym cyklu miałaś wcześniej owulę i tyle, tak się zdarza, sama wiesz, że cykl cyklowi nie równy i ten będzie po prostu krótszy :) Także nie rób mojego błędu i nie schizuj wątpiąc w Pearly'ego :) Alexia, dał zielone, bo w końcu wykrył owulację i masz podwyższone tempki. Hm, ja mam często bardzo krótkie fazy lutealne i już mi się zdarzyło, że w drugim dniu zieleni pytał o M, a te pytania są często nieadekwatne i muszę nawet z 5 dni wciskać - zanim przyjdzie M :) Więc miejmy nadzieję, że cykle Ci wróciły na prostą i graj w zielone! :D Padlinka, to Twój synek przyszedł na świat w takim razie z szaleńczej miłości i trudno się dziwić, że pokochaliście go nad życie :) Jeśli wprowadziłaś datę M przed pierwszym pomiarem, to rzeczywiście powinnaś załapać się na owulę i na zielone może jeszcze w tym cyklu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam kilka cykli takich, że owu miałam w 11. dniu cyklu! No ale wtedy Pearly cały czas dawał mi czerwone. Ważne, by nie polegać na prognozie a stosować się do zaleceń tylko BIEŻĄCEGO DNIA!! Kilka razy tak miałam, ze w prognozie miałam zielone, a jednak gdy mierzyłam temp. każdego kolejnego dnia, to dawał mi przez np. 5 dni czerwone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa uużytkowniiczka
ja nie polegałam na prognozie. Pearly dał zielone i wtedy się kochaliśmy. W dodatku wydaje mi się, że tak naprawdę zielone powinno być już dzień wcześniej, bo były trzy wyższe temperatury pod rząd...a pearly dał dopiero czwartego dnia, tak jakby się asekurował. A swoją drogą w prognozach było tylko czerwone. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamelinka
Bo Pearly daje na czwarty dzień wyższych, po trzech, czasami przedłuża jak były jakieś niewielkie spadki. Myślę, że będzie git, w końcu nie dał zieleni bezpodstawnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to normalka, że daje 4. dnia po owulacji zielone :) I prognozą się nie ma co sugerować- jak już napisałam, bo ona działa w obydwie strony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowa uużytkowniiczko w takim razie nie masz się czym martwić zielone to zielone a po owulacji to już na 100% niemal więc nie ma co się zastanawiać. Skoro sama mówisz że już 4 dzień były wyższe tempki. Komputerki są na tyle mądre ze jak nie są pewne to nie dadzą zieleni tylko żółte lub czerwone. Alexia85 a wiesz dlaczego miałaś przez 3 cykle same czerwone lampki??? tzn co nie było skoku temperatury??? masz jakieś zaburzenia w cyklu, brak owulacji no sama nie wiem ale nie jest to normalne. Jak dał zielone tzn że wykrył owulację i jest to pewne a o M pyta bo pewnie w niedługim czasie się pojawi. padlinka ale twój post mnie optymistycznie nastawił i rzeczywiście czasem tak jest że wpadka a okazuje się że juz teraz nie wyobrażasz sobie życia bez dziecka. I ja bym miała tak samo jak ty dlatego nigdy nie stosowałam sama NPR bo właśnie obawiałam się że cały czas bym myślała czy oby na pewno dobrze coś zinterpretowałam. a tak wyniki płodności są obiektywne i nie można ich przekręcić jak zielone to zielone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łeee nie zalapie sie juz na owu w tym cyklu :P mam 8 dzien a dopiero jutro pierwszy pomiar, ale co tam . naklęłam sie jak szewc zanim doszlam jak przeszle miesiaczki wprowadzic, mimo ze z pol godziny nad instrukcja siedzialam. mogli sie lepiej postarac..ale zadzwonilam do babeczki z lady compa i mi szyciutko wyjasnila wsjo. no i obaczim jak to bedzie. Katasha , dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lapaloma
Mam olbrzymią prośbe, jeśli któraś z Was jest w stanie zeskanowac lub wskazac skąd pobrac pełną wersję instrukcji obsługi Lady Comp, i przesłac mi na adres: lapaloma@tlen.pl to będę bardzo wdzieczna, gdyż urządzonko dostałam jako prezent przywieziony z Niemiec i niestety z niemiecką instrukcją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katasha - powiem Ci, ze z moimi cyklami zawsze, przynajmniej tak sądziłam było wszystko ok i mam nadzieję, ze ostatnie 2 były takimi wybrykami natury; ten który właśnie minął był jak widac w porządku i owu się pojawiła ufff... miałam ostanio stresujący okres w życiu i może dlatego cykl się rozregulował; mam nadzieję, ze ten, który własnie mi się rozpoczął 4 dni temu będzie Ok; dzięki za info:) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexia to trzymam kciuki. Mi się po ciąży wreszcie cykle uregulowały i to jednak ważne bo im regularniejszy cykl tym mniej czerwieni:) A z przeszłymi miesiączkami ja na szczęście nie miałam do czynienia bo ja zaczęłam po tabletkach używać więc nie miałam co wprowadzać. Ale fakt jak tylko miałam jakiś problem czy pytanie to wystarczyło zadzwonić do dystrybutora i fachowa miła pomoc od ręki. I fajnie, że ta babeczka czy babeczki też używają i znają się na rzeczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katasha a mogłabyś mi jeszcze napisać jak długi masz cykl i ile w nim zieleni i kiedy najwięcej? dzieks:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś miałam mega długie nawet do 47 dni ale od jakiegoś czasu mi się unormowało i mam ostatnio ok 34 dni a w tym ponad 20 zielonych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×