Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość własnie dlaczego

krotka szyjka macicy w ciazy-ma ktoras?

Polecane posty

Gość DK33
No właśnie mnie też bardzo kopie i rozciaga się. Ale szacują, że waży około 1900-2000 g. Pierwsze go synka urodzilam w 35tyg. miał 2180g. Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, odnośnie pomiaru wagi usg jest on obarczony jednak nierzadko dużym błędem. Nie mówię z własnego doświadczenia tylko doświadczenia innych kobiet. Odnośnie szyjki to opowiem Wam jak dziwnie wygląda moja sprawa, otóż: przyczyną mojego niepokoju jest oczywiści równiż podejrzenie niewydolności cieśniowo-szyjkowej, z którą skierował mnie lekarz do szpitala po dokonaniu pierwszego mojego pomiaru dł. szyjki usg dopochwowym - 26mm, szyjka zamknięta (19+5 tc). Do lekarza zgłosiłam się z uczuciem kłucia i jakby 'stłuczenia' odczuwanych w pochwie i szyjce właśnie. 2 tyg wcześniej lekarz przepisał luteine dopochwowo 2*100mg ze względu na reakcję stawiania się brzucha. Tego samego dnia wykonano pomiar w szpitalu 34mm i odesłano do innego ze względu na brak miejsc. Następnego dnia w drugim szpitalu dł. również 34mm (pozostawiono do obserwacji na 6 dni i podawano progesteron: Luteine pod język 2*2 i Duphaston 3*1). W 20+4 tc po wyjściu ze szpitala przy okazji USG "połówkowego" inny lekarz zmierzył na moją prośbę raz jeszcze szyjkę -wynik 37.2mm, wew. zamknięta Podczas urlopowej nieobecności prowadzącego lekarza byłam jeszcze dwa razy u dwóch jeszcze innych, różnych lekarzy, którzy dokonali pomiaru szyjki (raz ze względu na moją panikę ponieważ podczas zakładania luteiny wyczułam że jest bardzo miękka i mnie to przeraziło); wyniki: (21+5 tc) 34mm i (22+5 tc) 35mm Uspokojona tymi pomiarami wróciłam do zwykłej aktywności na jaką może pozwolić sobie kobieta która i tak już przebywa na L4... jednak pewnego dnia wróciły kłucia w okolicy szyjki, ucisk jakby w zgięciu pochwy w szyjkę szczególnie przy stawaniu/chodzeniu na jedną nogę, no i przy zakładaniu luteiny szyjka choć twarda wydała mi się bardzo krótka (w odc. pochwowym oczywiście). Zaniepokojona zgłosiłam się na IP do pomiaru: (23+1 tc) 24,6mm, wew. zamknięta, w badaniu wziernikiem część zew. zamknięta. Poinformowano mnie, że przy takim wyniku wg najnowszego rozporządzenia, jeżeli wymaz będzie prawidłowy tj nie będzie żadnej bakterii założony zostanie szew okrężny McDonalda... Spanikowana nie pozostałam już na obserwacji szpitalnej (mając już jedna szpitalną obserwację za sobą) wykonanałam pomiar kontrolny u jeszcze innego lekarza w rodzinnej miejscowości w której akurat przebywałam (23+3 tc) 33,7 mm, po 5minutach ucisku głowicą 32,1 mm.Lekarz nie zalecił szwu ani rygoru łóżkowego. W dalszym ciągu niestety odczuwam te pokłuwania w okolicach szyjki i pochwy oraz przy stawaniu na jedną nogę podczas chodzenia, a chodzę tylko do toalety bo przerażona sama zaordynowałam sobie leżenie do najbliższej wizyty. Nie chciałabym jednak zbyt często wykonywać badania dopochwowa głowicą usg i palpacyjne gdyż po badaniu odczuwam 'ból' pochwy i boję się drażnić szyjkę. Z tego samego powodu unikam również 'samobadania' przy aplikowania Luteiny. Ciągle się zastanawiam czy mam powody do niepokoju... Nie wiem jednoznacznie jaka jest prawidłowa dł. u kobiet ciężarnych, a jaka niepokojąca.. wiem że poniżej 25mm zakłada się szew który ma większą sprawdzalnosc na sztukach na które da się go jeszcze założyć.. Dodam że jestem raczej filigranowa 160cm, normalna waga 48 kg, waga obecnie tj w 23+6 tc to 50,5kg waga płodu to prawie 700g. W dalszym ciągu od wypisu ze szpitala stosuje progesteron: Luteine 2 razy i Duphaston też 2 razy dziennie Podczas leżenia brzuch jest miekki, gdy wstanę robi się twardy w dolnej części (może to po prostu 'spłynął' płód, a może to twardnienie nie wiem...?). Nie mam żadnych dolegliwości oprócz tego kłucia w pochwie, szczególnie wokół szyjki... Nastraszona dwoma pomiarami leżę i wstaje do toalety czy pod prysznic (ok 10 razy na dobę). Dotarłem do różnych artykułów i szczerze mam mętlik w głowie... wiem że na te chwile diagnostyka szyjki jest jedną z głównych przy zapobieganiu przedwczesnym porodom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. Jestem w 21tc długość mojej szyjki to 23mm.. troche mbie to zmartwilo bo czułam sie świetnie, a tu niespodzianka. Biore nospe, magnez i luteine.odpoczywam, poleguje ale tez staram sie wyjść na świeże powietrze.. 4.10kontrola. Mam nadzieję, że bedzie ok i dotrwamy z synusiem do terminu pirodu lub chociaz 36/37tc. Juz czekamy z mężem na maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takiej sytuacji trzeba chodzic na wizyte do lekarza conajmniej raz na tydzien zeby kontrolowac szyjke czy nadal sie nie skraca. Przepisane leki pomoga, radze lezec i wstawac tylko do toalety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elusiak
Mam podobną sytuację. 21tc szyjka 27mm, luteina 2x dziennie no i odpoczynek, bez noszenia, wysiłku fizycznego i współżycia. Mam w domu 1,5 roczną córcię i nie wyobrażam sobie tego wypoczynku za bardzo...jak mam jej nie wziąć na ręce przez 3mce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćA
Dziewczyny, ja jestem w 7 tc... i moja szyjka juz jest krotsza... :( lekarz powiedzial ze jak chce donosic to mam ciagle lezec... trafilam do szpitala z mocnym plamieniem, na wypisie mialam wpisane 'poronienie zagrazajace'. Dostalam duphaston 3x1.. droga jaka moge wykonac to lozko - wc :(. Moge brac letnie prysznice... i caly czas lezec. Czy ktoras z Was miala podobna sytuacje ? Dodam ze lekarze przy przyjeciu gdy zobaczyli przy badaniu krew nie dawali szansy... no ale wypisana zostalam i musze lezec. Zrobili usg i tam juz uslyszalam ze dzidzius sie rozwija ok ze serduszko pracuje. Prosze o odpowiedz bo martwie sie mimo iz staram sie pozytywnie myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćA dziś Oj trudna, sprawa, ale nie nastawiaj się negatywnie. Nie wiem skąd jesteś, ale jeśli z Warszawy lub okolic to tam przyjmują dwóch profesorów Jakiel i Dębski, którzy zajmują się zakładaniem szwów/taśm na szyjkę, bodajże również w czasie ciąży, laparoskopowo, nie wiem tylko czy nie na późniejszym etapie. Jeśli nie oni to Twój lekarz około 12 tygodnia powinien Ci zaproponować założenie pessara, albo szwu mcdonaldsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośća
Slask, dokladnie Katowice. A czy ktoras z dziewczyn tak miala? Albo ktoras Wasza znajoma przechodzila przez taka sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam niewydolność szyjki macicy, ale o tak wczesnym skracaniu nie słyszałam. Pytanie czy miałaś robiony wymaz? Szyjka może się skracać z powodu infekcji, więc wymaz to podstawa. Na Śląsku mogę polecić doc Cnotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć mam na imię Magda, od minionej środy leżę w łóżku, powód krótka szyjka, jestem aktualnie w 25tc i dł szyjki to 26mm. Niestety nie wiem czy i ile sie skróciła bo zmieniłam lekarza a poprzedni nie podał mi takich informacji. Brzuch czasami trwardnieje :( biorę oczywiście luteinę, potas i magnez. Dodatkowo lekarz mnie trochę wystraszył astmetrią w główce małej, powiedział niby ze tym mam sie nie przejmować ze teraz najważniejsze nie doprowadzić do wcześniejszego porodu, uprzedził tez moje pytanie tzn. Ze to nie wodogłowie . Za 2 tygodnie wizyta oby wszystko było dobrze...trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Punia1989
Drogie obecne i przyszłe mamusie. U mnie 28tydz. +4d. Szyjka 10mm, całkiem zamknięta tylko na odcinku 6mm. Leżę w szpitalu i lekarz mówi żeby nastawić się na leżenie do końca. Czy któraś tak miała i wyszła do domu wcześniej, oczywiście z nakazem lezenia? Czy zastosowali coś aby się nie skróciła bardziej? Przeraża mnie perspektywa 3 miesięcznego pobytu w szpitalu. Wolałabym już leżeć w domu niż szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Was Mamusie przyszłe i obecne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtalka
Hej. Ja w 18 tc mialam szyjkę dł 3 cm, wejście zamknięte ale szyjka podobno rozpulchniona. Biorę luteinę, magnez i duphaston 3razy dziennie. Dużo leżę. Na dodatek mam jakieś zapalenie i dopochwowo gynalgin. Wizyta kontrolna za tydzień (wtedy będzie 20 tc) a dziś odebrałam wyniki, ze w moim organizmie jest bakteria Paciorkowca. Dodatkowo mam polipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy stosunek przed badaniem wpływa na długość szyjki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale szyjka 3 cm to bardzo dobrze prEciez!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Punia1989
Dla wiadomości zainteresowanych w podobnej sytuacji... urodziłam w 35 tyg prze cc, nie przez szyjkę, bo pewnie wylezalabym do 37tyg, ale było podejrzenie hipotrofii :/ co się okazało po porodzie... że żadnej hipotrofii nie ma. Córka urodziła się z waga 2660gram 47cm długa :) ma już ponad 6 miesięcy, ani razu nie chorowała, szczepiona i karmiona jak donoszone dziecko :) waży już 7kg i ma 70cm :) jedyne co mogę powiedzieć teraz... że warto przelezec w szpitalu... wtedy myślałam tylko o sobie i o swoim złym samopoczuciu. Teraz wiem że byłam glupia i jakbym musiała to dla tego maleństwa przelezalabym i drugie tyle :) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co oznacza wymiar szyjki 27mm i ginekolog mówi ze proszę przyjść za tydzień ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy w którym tygodniu ciąży.. ale jest to na tyle mało że trzeba obserwować, ale nie aż tak żeby posłać do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam u niego bo spóźnia mi się okres.Ostatni miałam 18.08.I mówi że ciężko mu powiedzieć czy to ciąża czy zbliżający okres i mam przyjść za tydzień. Teraz w nocy się przebudzilam bo kluje mnie w brzuchu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość punia1989
A no to jeśli w ciąży nawet nie jesteś, to za tydzień masz przyjść aby sprawdzil czy się cos rozwinęło. Szyjka 27mm przed ciąża to bardzo bardzo mało. Jeśli jesteś w ciąży to prawdopodobnie coś ci założy. Ból brzucha może wiele oznaczać.. daj znać co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napewno napiszę ;) A dlaczego 27 mm to mało? Co to znaczy? Ma to wpływ na płodność w sensie możliwość zajścia ? Staramy się dość długo...;/ Co miałby założyć? To boli ? Dziękuję z góry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość punia1989
Normalna szyjka macicy na początku ciąży ma ok 4-5 cm :) zakładają zwykle pessar lub szew macdonalda. Nie wiem czy na to wpływ na płodność, wydaje mi się że nie. Jednak nie zamartwiaj się, oszczędzaj się i czekaj spokojnie na wizytę :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenamagda2017
Czesc. Jestem w 21 tygodniu, dokladnie 21+6. Od 4 dni leze w szpitalu bez zadnego wstawania, nawet do Wc. Trafilam z pecherzem plodowym w pochwie w 1/3 jej dlugosci i rozwarciem na 3 cm. Narazie bez skurczy pozostaje czekac na rozwoj wydarzen.czy mialyscie co do hej doswiadczenia? Jaki byl ich dalszy przebieg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety to zwiastuje rychly porod....a tak maly dzieciaczek nie przezyje.gdyby udalo sie wytrzymac ze 4tyg.to bylaby szansa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenamagda2017
Niestety... Staram sie nie zakladac z gory zadnej opcji, ale nadzieja jest, trzeba czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymam kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×