jestem kochankiem swojej bylej żony

po rozpadzie małżenstwa 37 spotykamy się jako kochankowie ukrywamy się przed ciecmi icalą rodziną

podoba mi się. Powodzenia

w obliczu Boga jesteście nadal małżeństwem..macie rozwód kościelny?

bo teraz zdradza kochankę z żoną :D a kochanka myśli, ze wygrała i terwaz ona gra pierwsze skrzypce (i jedyne) . :D .

powodzonka i rozkwitu uczuć życzę.

mnie sie to podoba..:)

super sprawa

nie mamy uniewarznienia małżeństwabo to niemożliwe mysle z teraz bar dziej się kochamy bo niema problemu sa renty choc male ale są tak to prawda zdradzam kochankę z żoną sęk w tym ż kochanka chce sie w czerwcu żenić inalega na ten slub wim ż była mnie kocha i ja ją też

nie mamy uniewarznienia małżeństwabo to niemożliwe mysle z teraz bar dziej się kochamy bo niema problemu sa renty choc male ale są tak to prawda zdradzam kochankę z żoną sęk w tym ż kochanka chce sie w czerwcu żenić inalega na ten slub wim ż była mnie kocha i ja ją też

wracaj do żony i zyjcie szczęsliwie, a kochankę olej

życzę powodzenia z żoną i poukladania spraw z dziećmi i rodziną. Napewno się ucieszą.

ale co to za uczucie nigdy tego nie było Rozmawiamy o swojch spotkaniach zinnymi pomagam jej naprawiac samochód a ona mnie wozi gdzie chcę

powodzenia

dzieci są wspaniałe niewtrącaja się do nas toleruja moją kochanke jak i jej gacha mamy 2 córki 8 wnuków śmieją sie ż będom mieli podwójnych dziadków

jak pomysle że pujdę z nią do łóżka to już robi mi się dobrze

lubie z nią isć do łóżka bo ciało jej to jak aksamit w dotyku nigdy tego przedtem nie doznałem doceniam co straćiłem

były mąż jest moim kochankiem

odpisz jakdługo to trwa my jesteśmy ze sobą pół roku rok po rozwodzie

to krociutko trwa .. u mnie ciagnie sie juz 5 lat bo tyle minelo od rozwodu.. ja jestem w zwiazku z kims tak jak i moj byly maz.Za kazdym razem jak sie spotkamy to idziemy do lozka .. no coż rozwodu koscielnego to my nie mamy a poza tym mimo ze jak razem zylismy to prawie na noze sie klocilismy ale w lozku nigdy nie bylo nam z nikim lepiej niz ze soba :)

zaczęło się w dniu kiedy dostaliśmy rozwód poszliśmy rzem na kawe, potem lampka wina, przyszedł wieczór, rozmowy o tym jak nam się układa, o tym co było dobre w naszym związku, powróciły dawne uczucia........... mimo że jego związek w którym on był jeszcze przed rozwodem rozpadł się to nie mozemy zdecydować się na to aby na stałe być razem, to mogłoby się nie udać dobrze jest jak jest nie potrafię jednoznacznie powiedzieć czy go kocham....... czasem kocham, czasem nienawidzę:(

u mnie to samo, dopiero po rozwodzie zrozumieliśmy że się kochamy i żyć bez siebie nie możemy. Chowamy się przed dziećmi, on zakończył wieloletni związek z kochanką ktora była przyczyną rozwodu. Tylko dlaczego sprawy musiały zajsć tak daleko byśmy to zrozumieli. Przed rozwodem kłótnie prawie na noże a teraz sielanka trwa.

z tym rozwodem to była moja wina oderla się wokuzłem do drugiej choć żona błagała żebym wrucjł ale gdzie tam Żona wniosła sprawę o rozwód poszło szybko rozwód bez orzekania o winie dałem już byłej żonie na sali sądowej kwiaty prrzeprosiłem az wsztstko ipodziękowałem ona zaczela płakać ja też protokulantka ławniki nawet sedziemu łezka zakręciła się woku po sprawie poszliśmy do tiwoli wypiliśmy szampana plakaliśmy oboie i tak rozeszliśmy się

jednak to prawda, ze doceniamy to co mieliśmy jak to stracimy:(

ja też jestem kochanką swojego męża.ukrywamy się już od kilku lat.ona myśli że to już koniec ,glupia

Ja tez sypiam ze swoim bylym meżem..i jego nowa zona zyje w blogiej nieswiadomosci ze jest jedyna :D

jak jestem zjedną to tęsknięza drugą pasowało żeby być z dwiema

bidoku ;) moj mąz mi caly czas mowi ze teskni itp , wysyla smsy, dzwoni z pracy i chyba wiem co czujesz.. tyle ze u nas wspolne zycie to bylo piekielko i wolimy tak jak jest.Spotykamy sie dosc czesto bo dosc czesto mowi tej swojej ze jedzie do dziecka, badz ze ja cos potrzebuje ,a tak naprawde to spotykamy sie tylko w jednym celu ;)

5 lat po rozwodzie, on miał nowy zwiazek, ale rozpadł się rok po naszym rozwodzie, od 3 lat jesteśmy kochankami. Teraz zastanawiamy się jak być razem, dzieci już prawie dorosłe , a my przeżywamy druga młodość. Trochę glupio przed dziećmi i rodziną, ale musimy to poukładać.

Qrcze!!! Mój mąż ma kochankę od 5 lat, od roku mówi, że odchodzi ale nadal mieszka z nami i nadal jest między nami seks. 15 lat razem - to jedyne pole na jakim nie mamy i nigdy nie mieliścmy problemów, nieporozumień :D Myśle, że oboje chcemy się od "tego" odciąć, aby żyć uczciwie wobec siebie (ja) kochanki (on), a jednak, coś nas przyciąga. A tu czytam, że to dość powszchne zjawisko. Myślałam, że jestem wyjątkowa w byciu kochanka dla męża :P

jak była spotyka sie z innym to serce mi pika jestem zazdrosny udaje ż nie u niej jest podobnie Oznajmiłem jej żesię będę żenic przyieła troszke zz bulem