Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Li-o

Proszę, wymyślcie coś ciekawego dla mnie!

Polecane posty

Witam! Mam 21 lat, 162 cm wzrostu i ważę ok 72-74 kg. Figurę mam dość proporcjonalną, ale ogólnie za dużo tkanki tłuszczowej. Powiem tak: taka się urodziłam i taka jestem po dziś dzień. Moja rodzinka też jest ogólnie przy kości, a nawet więcej... Odchudzam się odkąd pamietam... Stosowałam już rózne diety, począwszy od głodówek i diet trwających tydzień-dwa, do zmiany żywienia na wegetarianizm oraz diety bogate w białko i błonnik a ubogie w węglowodany i cukry. Ogólnie rzecz biorąc zwykle chudnę do pewnej granicy ok(70-72kg) i wiecej ani rusz... Kiedyś dużo ćwiczyłam i to także nie przynosiło żadnych efektów. Teraz to już nie mam na to czasu zbytnio (chyba że mam ochotę), ale wiem, że systematyczne ćwiczenia (1h dziennie aerobic + 0,5 h jogi) i tak nie przyniosą rezultatu, więc nie marnuję czasu, że tak to ujmę na pierdoły. Najwłaściwszym powodem mojej nadwagi są zaburzenia systemu pokarmowego. Dodam jeszcze, że nie jem dużo, nie objadam się, jem przeważnie 3-4 niewielkie posiłki dziennie. Stronię od słodyczy i ogólnie pojętej niezdrowej żywności. I nie wiem co robić, bo chciałabym w końcu założyć coś w rozmiarze, który bez trudu znajdę w sklepie z odzieżą dla młodych dziewczyn, a nie tylko dla tych \"dojrzalszych\" pań. Jeśli macie jakieś pomysły, mogą być całkiem niekonwencjonalne, proszę o pomoc. Z góry bardzo dziękuję za wszelkie chęci... PS: Możecie mi polecić nawet jakieś środki, mogą być niebezpieczne byle skuteczne, bo już troszkę jestem zdesperowana... (Jak na razie brałam Aplefit, L-Carnityne, HCA, Thermal Pro i teraz Tussipect, który z resztą pomaga mi o dziwo przy zapaleniu zatok :D, choć waga nadal utrzymuje się ok 72-74kg)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj z tym tussi to ostrożnie, raz o mało się nie przekręciłam jak za dużo wzięłam :-O A że pomaga to fakt. Kurczę, ciężki przypadek trochę z Ciebie ;) A badałaś tarczycę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tarczycę mam w porządku, moja ginekolog powiedziała, że z hormonami wszystko ok, bo też nie mam nadmiernego owłosienia itp. Ja po prostu nie wiem o co chodzi... Niektórzy mówią, że to genetyczne, inni, że nie ma czegoś takiego jak genetyczne dziedziczenie tuszy i wyrzywają się na mnie, że powinnam coś ze sobą zrobić... Ale co ja się pytam? To oni mówią, że przede wszystkim zmienić nawyki żywieniowe i zacząć ćwiczyć... No cóż, to mówią tylko ci, którzy mnie nie znają... :( Przecież ja to wiem i nie wiem czy oni są głupi, naiwni, czy tylko chcą mi dopiec. Przecież im tłumaczę jak wyglada sprawa, ale oni mnie nie słuchają i wpędzają mnie tylko w depresje :( A niestety zawsze się ktoś taki znajdzie i ja się tym będę przejmować, bo już taką mam naturę. Już mam tego dość! Pomóżcie proszę! PS: Jeśli chodzi o Tussi to biorę z rana 2 tabletki, 1 tabletkę Aspiryny i piję na śniadanie kawę + 1 łyżeczkę cukru. Myślę, że to mi nie zaszkodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komentarz
ojdziewczyno to oczywiste ze tusiekt pomaga ci na zatoki - przeciez to lek na drogi oddechowe wlasnie a ze zawiera efedryne to i ma inne ciekawe skutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komentarz
miało być Tussipekt! ale sa lepsze srodki odchudzające niz on! a wogóle to on nieżle nakreca jak sie trzeba uczyc duzo np ale jeszcze nie słyszałam zeby sie nim wspomagac w odchudzaniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabelka21
Li-o skad jestes?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komentarz... ależ ja o tym doskonale wiem, że tussipect to lek na kaszel, ale nie sądziłam, że okaże się przydatny w walce z zapaleniem zatok, bo cierpię na to od paru lat i nawet antybiotyki nic nie dają, dlatego też było to dla mnie miłym zaskoczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten link nie działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziala dziala tylko trzeba
ta koncowke wymazac. Co do odchudzania - jesli nic Ci nie pomaga i nie potrafisz sobie z tym poradzic, najrozsadniejszym rozwiazaniem bedzie wizyta u dietetyka. Moja kolezanka poszla i juz jest 5 kg mniej po 3 tygodniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko, że do dietetyka idąc trzeba mieć 50 zł na każdą wizytę, a wizyt jest conajmniej 5... nie stać mnie niestety. Poza tym, wiem co mi będzie kazał robić, nic wiecej nie wymyśli niż moja mama, która sama jest panią technik dietetyk, z tym że ona za bardzo kocha jeść (dużo i tłusto) i waży duuuuuuuużo, duuuuuuuużo więcej niż ja i się nie wstydzi... :0 Nawet gdybym chciała iść, to ona mi nie da pieniędzy, bo przecież sama mi może powiedzieć co mam jeść?!?!? :/ Tylko jakoś nic mi nie pomaga z tego co mi podpowiada, mimo że wiem, że ma rację, bo na ten temat dużo czytam... Jedyne na czym się nie znam, to chyba na środkach wspomagających, bo o tych w książkach nie jest wspominane... Dlatego jak już coś zarzywam, to albo pod wpływem reklamy (oczywiscie nabieram się jak głupia), albo ktoś mi poleca, bo dla niego to jest dobre, dla mnie okazuje się być mało efektywne... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co nikt mi już nie ma co poradzić? :( Pomóżcie... Bo jestem załamana! Ostatnio dużo o tym myślę i bardzo, bardzo chcę się z tym uporać, nawet za cenę zdrowia, bo jestem już zdesperowana. Wiem, że być może to wam wydawać się głupie, ale człowiek przecież może mieć gorszy okres w życiu... Poza tym nie ma mnie kto nawet wesprzeć, bo wszyscy faceci z którymi byłam do tej pory, to była pomyłka i stwierdziłam, że teraz jeśli się z kimś zwiążę, to tylko z osobą, którą będę kochać i to z wzajemnością. A niestety nie ma nikogo takiego wokół mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Oświęcimiu nie było grubasów
i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale co z tego wynika dla mnie? Hę? Nie rozumiem niektórych wypowiadajacych się na forach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Oświęcimiu nie było grubasów
Tłumaczę: jak się je bardzo mało to nie ma możliwości żeby być tłuściochem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale ja jem bardzo mało... Poza tym nie jestem tłuściochem! Jeszcze mnie w życiu nikt tak nie nazwał?!?!?! Jeśli ktoś jest ciekaw co jem to mogę przedstawić np swój dziejszy jadłospis z całego dnia: - jak wstałam ok 10:00 - szklanka czarnej kawy z 1 łyżeczką miodu - 12:00 jogobella mussli ze śliwką i daktylami - ok 12:45 - niecała szklanka herbaty z łyżeczką miodu - 14:00 serek wiejski (bez żadnych dodatków) i skrawek pomidora - 16:00 mała kromka chleba pełnoziarnistego + jabłko - 18:00 1,5 szklanki pomidorówki (wywar wołowy z warzywami, kostką rosołową, koncentratem pomidorowym i przyprawami, bez zabielania i bez makaronu) Do tego w międzyczasie piłam wodę żywca niegazowaną. Nawet się nie połakomilam na ciastko, które dostałam od brata na dzień kobiet (dostałam też ślicznego kaktusika :P a ciasto musiał sam zjeść).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Oświęcimiu nie było grubasów
A co mnie to obchodzi, ile jesz. Nie próbuj jednak zaprzeczyć faktowi, że przyrost wagi następuje w wyniku jedzenia. Od powietrza i czystej wody się nie tyje. Żaden przytaczany przez Ciebie jadłospis nie zmieni tego faktu. Nigdzie też nie napisałem, że jesteś grubasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nie tyję... no chyba, że są święta, albo mam jakieś problemy, bo wtedy jem wszystko co mi wpadnie w ręcę. Ale tak poza tymi okresami jem ile jem i nie tyję, ale uważam, że nie jest to dużo, zatem powinnam schudnąć, a tu guzik... :( Poza tym wydaje mi się, że to tyle na temat tego forum... przenoszę się na inne, bo tu i tak mi nikt nie pomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tusifanka
Jka z tym TUSSIM????? Piszcie dziewczyny które go uzywacie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdoly opowiadasz
napewno wpieprzasz duzo wiecej. gdybys jadla tak malo to bys nie byla taka gruuuba! jezeli juz to po ten miod? po co ten jogurt? przeciez to same weglowodany i bomby kaloryczne. kup sobie lepiej jogurt naturalny i sama dodawaj owoce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tusifanka
Ale ja o TUSSI pytam. dziś zjadłam na sniadanie poł rogala (sniadanie o 1 w południe) i teraz cwicze, potem zjem cos bialkoewgo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurcze...
mój kolega miał podobny problem z tuszą... poszedł do doetetyka i okazało sie ze ma bardzo wolna przemiane materii i pewnie tez tak masz mozesz jesc jak wróbel ale nie schudniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhfj
cyt: "Powiem tak: taka się urodziłam " wow, 74 kilowy bobas :P zartuje i powodzenia zycze! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agunia.pl
Tussipect naprawdę pomaga schudnąć! jEŻELI JESTEŚ ZDROWA(Y)!można skutecznie zniwelować nadmierny apetyt a do tego w połączeniu z aspiryną i kawą (colą ,guaraną) spalić zbędny tłuszcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka2222
eh to ja ide dzis kupic ten tussipect

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TUŚ TAŚ TAŚ
WIE KTOŚ CZY LEKARZ DAJE NA TO RECEPTĘ CZY BEZ MOŻNA KUPIĆ WOGULE W POLSCE MOŻNA TO DOSTAĆ ????? I ZA ILE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka2122
bez recepty w aptece mozesz kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TUŚ TAŚ TAŚ
Więc teraz moje pytanie takie --czy sam Tussi spali tłuszcz ? czy trzeba go połączyć z aspiryną ,kawą,colą , guaraną--nie lubię kawy a cola to kiepski pomysł bo gaz jeszcze bardziej chyba rozpycha żołądek ??I jakie konkretnie ma działanie czy pomaga uzyskać po posiłkowe uczucie sytości czy spala tłuszcz nagromadzony w organizmie i ile to kosztuje w tej aptece jaka jest nazwa handlowa -TUSSIPECT-?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×