jak zachować dobre układy ze swoim eks?

tak się zastanawiam... od kilku tygodni nie jesteśmy razem ale rozmawiamy ze sobą, utrzymujemy kontakt, widujemy się bo łączą nas wspólni znajomi... nie chciałabym żeby nasze stosunki koleżeńskie się pogorszyły... proszę o jakieś rady jak nie zepsuć tych dobrych układów ale równocześnie nie wracać do związku, co będzie rzecz jasna dość trudne.. pozdrowienia :)

sercem zawsze bedzesz wracac...wazne by teraz nie patrzec na siebie jak wrogowie...tego co bylo nie mozna wymazac....

właśnie nie umiem tak na niego spojrzeć... i raczej nie chcę się tego uczyć, bo niby po co?

najlepiej bedzie czasowe nie spotykanie się i kotaktowanie się w żaden sposób aż do wyciszenia emocji i nabrania dystansu. Z moim eksem rozstałam się 12 lat temu, przez około dwa-trzy lata nie mielismy żadnego kontaktu, w miedzyczasie ja poznałam obecnego meża, później spotkalismy sie przypadkiem i do tej pory mamy zdrowe relacje koleżeńskie.

xaxa - dzięki za zabranie głosu :)

nie zawsze warto zachowac dobre stosunki ze swoim bylym. Gdy rozstawalam sie z moim bylym chcialam zachowac pozytywne relacje, nawet jakos to wygladalo. Jednak on z czasem stawal sie coraz bardziej zawistny, wrecz rozchorowal sie, sledzil, dreczyl, to oczywiscie proces przeciagniety w czasie. Wrr... okropnosc i nigdy wiecej!

A to dlatego że oskarzylem go o gwałt na pierwszej randce :P

Pomyliłam się :P:D Mialo byc "oskarzylam" :)

ja ze swoim bylym żyję w leprzych stosunkach teraz niż przedtem bo teraz się nie kłucimy on przyjeżdża do domu od swojej pani pozałatwiaćsprawy ja go worzę samochodem mieliśmygospodarstwo rolne oddalismy dziecią za rente mamy dozywotke imamy prawo przebywac w tym dowmu