Gość triple-five Napisano Marzec 6, 2006 chciałabym sie zdecydować na operację plastyczną usunięcia blizn po oparzeniach. niby czytałam już o tym w internecie, ale jednak nie znalazłam odpowiedzi na wszystkie pytania. mam blizny na udach po oparzeniu 2-giego stopnia. wielkości.. dłoni. takie \"placki ziemniaczane\" blizny są już dość stare, mają 9 lat. wiecie może na czym polega tego rodzaju operacja? mam nadzieję, że nie robi się przeszczepów. nigdy się na coś takiego nie zgodzę! i jak wyglądają blizny po tego typu zabiegu? dodam jeszcze, że mam 17 lat-wiek ma jakieś znaczenie? może wolno przeprowadzać tego typu operacje dopiero po 18 roku życia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość triple-five Napisano Marzec 6, 2006 ok dzięki :) zaraz tam wejdę. a i może wiecie własnie w jaki sposób mogę znaleść jakiegoś dobrego chirurga plastycznego??? kompletnie nie mam pojęcia! :( jestem z warszawy. może kogoś polecacie???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość harpia Napisano Marzec 6, 2006 hej triple :-) też mam 17 lat i blizne na nodze którą chciałabym usunąć, takze jestem z wawy. Kompletnie nie wiem gdzie sie z tym udać, ale obiecałam sobie że na 18 pozbęde sie blizny i kompleksów. Pozdrawiam i powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Marzec 14, 2006 a ja mam blizny po przeszczepie skory, a przeszczep mialam wlasnie z powodu oparzenia:( przeszczep mialam robiony praktycznie tydzien po oparzeniu, i nadal mam blizny wtedy jak sie oparzylam bylam w drugiej klasie podstawowki jakos juz do nich przywyklam ale jakis kompleks pozostal:o tez chetnie bym sie ich raz na zawsze pozbyla o ile to jest mozliwe tylko nie wiem czy byloby mnie na taki luksus stac:o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nagda Napisano Kwiecień 6, 2006 ja mam też straszne blizny po poparzeniu IIIstopnia . tak cieżko mi ztym zyć . mam na całej rece i szyi. mam24 lata i tyle juz przecierpiałam przez to. lato jest dla mnie jak meka. ani bluzek z krótkim ani stroju kapielowego. chłopaka nie mam oczywiście isie nie zanosi. jakie są koszty operacji . błagam o odpowiedz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mam niestety Napisano Kwiecień 9, 2006 nagda --------doskonale cię rozumiem-- ten kłopot z zakupami, koszmar lata i braku blaży a ponad to kompleksy!!! i tak całe życie :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noco noco Napisano Kwiecień 26, 2006 właśnie a co z większymi bliznami???????????????????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hej dziewczyny Napisano Maj 3, 2006 , berdzo dobrze was rozumiem, mam blizny po oparzeniu III - go stopnia juz od...20 lat( mam 22 lata), no coz nie jest to przyjemne, ale staram sie zyc w miare normalnie, chodze latem na plaze, mam chlopaka ktory mnie kocha taka jaka jestem (blizna na rece, stopie i znaki na udzie po przeszczepie skory), fakt nie lubie ludzkich spojrzen ktorzy pierwszy raz mnie zobacza ale nie sa to natretne spojrzenie, przez cale zycie nie doznalam zadnych niemilych uwag na ten temat przynajmniej nic o tym nie wiem, staram sie jakos z tym zyc w koncu nie zamknne sie w czterech scianach, tak se nie da!dziewczyny to nie jest az tak straszne jak nam sie wydaje,glowy do gory i zyjemy dalej:); z tego co wiem to takie operacje sa bardzo drogie moze dojsc nawt do 5-7 tys zlotych, no chyba ze w Polanicy Zdroj, ale tam nawet na zapisanie na wizyte trzeba czekac w klejce kilka lat!, a na tym nie koniec 0 to jest bol a i tak tych blizn nie usunie sie w calosci, tak wiec przemyslcie czy warto? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mam niestety Napisano Maj 3, 2006 na twarzy i nie potrafię tego zaakceptować, dziś znów mam myśli samobójcze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość konwalijkaaaaaaa Napisano Maj 3, 2006 Witam, Bardzo dobrze was rozumiem tez mam blizny po oparzeniu II-go stopnia. Mam je na rękach dekolcie i szyji. Mam je od 18 lat, a mam 19. Jakoś nigdy nie zwracałam na nie uwagi, nie przeszkadzały mi, stanowiły część mnie. Ubieram się normalnie chodzę na basen czy plaże. Choć wiem ze stronny innych można usłyszeć słowa krytyki na swój temat, sama się z tym spotkałam. Ale większość osób nie zwraca na to uwagę. Jedyna rada zaakceptuj siebie taka jaka jesteś pokocha się, a zobaczysz ze w jakimś stopniu to pomożeJ wiem ze nie jest to łatwe ale zawsze można spróbować!!JJ:*:* Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie jestem nagda Napisano Maj 5, 2006 ale jestem bardzo zainteresowana:-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Maj 5, 2006 Daj namiary:) moze nadal jest bezplatnie ja tez oczywiscie juz sie nie krepuje tych blizn i normalnie zawsze na plazy sie opalam:) pozdrawiam was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Maj 6, 2006 dzieki wielkie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Maj 6, 2006 dzieki wielkie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cieszę się Napisano Maj 6, 2006 ze moglam pomoc:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość triple_five Napisano Maj 7, 2006 heh.. nie myślalam ze moj topik jest nadal taki aktualny :) a więć ja z jednej strony fartem mam ulokowane te blizny, mam dość wysoko na obu nogach od wewnętrznej strony uda, w ogole ich nie widać w kostiumie czy w czym kolwiek innym. ale z drugiej strony? :( nie moge liczyć za bardzo na przygodnych partnerów seksualnych... nie mówie tutaj o jakimś puszczaniu się, ale jestem młoda i chcę sie wyszaleć.... a nie kazdy chłopak jest w stanie to zaakceptować, zwłaszcze ze tu żadnej miłości między nami nie ma. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość triple_five Napisano Maj 7, 2006 aha no i będę miała zabieg laserowy prawdopodobnie w maju, najpoźniej w czerwcu. w ogole to mozna powiedziec miałam farta.. ba! to jest jak los na loterii! znajoma mojego ojca jest ordynatorem w jednej z lepszych klinik w polsce. i będę miała ten zabieg za free, a no i jeszcze usuną mi wszystkie rozstępny i blizny (takie małe) no i usuną też żwir z kolana.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Napisano Maj 7, 2006 a czy w miare male, plaskie ale troche szerokie blizny po roznych zabiegach mozna tez usuwac laserowo? Mam taka jedna na nodze ktorej nie znosze ;) i gdzie sie z tym zglosic? Do chirurga plastycznego czy do jakiegos gabinetu np.dermatologii estetyczne? Bede wdzieczna za odp! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw się triple Napisano Maj 7, 2006 chętni się znajdą , zwłaszcza na krótkie znajomośći............ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Maj 7, 2006 triple-five no to Ci sie poszczescilo:) ja mam tez wysoko ale mimo wszystko w widocznym miejscu:o nie sa one moze az takie duze ale sa kiedys je ponazywalam nazwami kontynentow, bo troche maja taki ksztalt do nich podobny;) na lewym udzie mam jedna blizne po wewnetrznej stronie a na prawym mam trzy:o ale mam jeszcze blizne na lewym udzie po przeszczepie skory , bo zniego mialam brana skore:o ja nie wiem czy po przeszczepie takie blizny jak mam sa naturalne , czy nie powinno ich byc w ogole jak sie oparzylam to mialam chbya 9lat i wtedy myslalam , ze po tym przeszczepie nie bedzie w ogole zadnegosladu, ze skora bedzie wygladac normalnie:o a tu masz! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość triple_five Napisano Maj 11, 2006 ja jak się oparzyłam miałam 8 lat też mi chcieli robic przeszczep skóry!!! ale ja się nie zgodziłam! płakałam ryczałam itp. byłam wtedy mała i jakos mi się wydawało, ze po przeszczepie jak się podrapie po udzie to będe czuła dupe.. czy coś tam innego. zreszta nie mogłam sobie wyobraźić, żeby mieć na udach skóre z tyłka.. więc prawie prawie... mnie już rodzice zmusili ale im sie nie udało... i teraz to dziękuje bogu!!!!! bo te 9 lat temu.. to metody leczenia blizn były okropne!!!! a teraz to podobno ślad nie zostaje :) ja tak dokładnie nie wiem czy to będzie laserowo.. bo jeszcze z lekarzem nie rozmawiałam, ale prawdopodobnie tak..:) i właśnie jutro już idę do lekarza.. :):):) potem opowiem wam co mi powiedział :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość adulka Napisano Maj 11, 2006 Ja też mam blizny po oparzeniu III stopnia, mam 27 lat, poparzyłam się jak miałam 2, więc mam je prawie przez całe życie, jedną na ręce, drugą pod piersią, przyzwyczaiłam się, są częścią mnie i nie pamiętam o nich, dopóki ktoś mnie o nie nie zapyta. Wydaje mi się, że to w głowie jest problem tak naprawdę, a nie w ciele, że sami stwarzamy sobie kompleksy i zupełnie niepotrzebnie. No nic nie pomogę na temat usuwania, bo machnęłam ręką i nigdy się nie zainteresowałam tym bliżej. Ale życzę powodzenia i jeśli ma to Wam pomóc, to na pewno warto spróbować. No i nigdy mi nie przeszkadzały w seksie ani w romansach, bardziej w tym chyba przeszkadza nieśmiałość, brak pewności siebie, a nie jakieś fizyczne niedoskonałości, nikt nie jest doskonały. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość m-o-n-i-k-a Napisano Maj 15, 2006 cześć, zawsze chciałam pogadać z kimś na temat paskudnych blizn, z którymi trzeba żyć,ale z kimś takim kto zna ten temat z własnego doswiadczenia bo ludzie bez takich "ozdób" nie mają pojęcia jak to naprawdę jest. Podziwiam i zazdroszczę dziewczynom , które zaakceptowały swoje blizny i się nimi nie przejmują. Ja mam cholerne kompleksy, a lato (moja ulubiona pora roku) to ciągłe deprechy. Mam poparzoną klatkę piersiową, ramiona do łokci . Nici z dekoltów, bluzeczek na ramiączka w upały o stroju kąpielowym to tylko marzę. I tak jest od ponad 20 lat. Próbowałam to zaakceptować ale nie wytrzymałam spojrzeń ludzi i szeptów za plecami. Nie jest łatwo. Czy moze wiecie coś o wszywaniu pod zdrową skórę "woreczków" w celu rozciągnięcia tej skóry i po ich wyjęciu naciągnięcia zdrowej skóry na bliznę.Czy ktos to może przechodził taki zabieg i moze mi powiedzieć o efekcie?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Maj 20, 2006 triple_five ------>i jak bylo u tego lekarza???co Ci powiedzial???mialas nam opowiedziec:) monika--->ja nic o takiej metodzie nie czytalam;) w ogole , to nic nie czytalam o takich zabiegach na pozbycie sie blizn:o trzymaj sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość BELU Napisano Maj 24, 2006 Te woreczki pod skóra nazywają sie ekspandery. Wklada sie je pod skórę. Do nich podpiety jest wezyk przez który wstrzykuje sie sol fizjologiczna. Z takim woreczkiem chodzi sie nawet do pol roku az napelni sie na maxa. Potem na stole operacyjnym wyjmuje sie ten woreczek i wycina zbliznowaciala tkanke a na jej miejsce naklada sie rozciagnieta skóre, idealnie sie ja dopasowuje. I takim oto cudnym sposobem ma sie gladziutka skórke zamiast blizny, a laczenia?? Zostaja napewno delikatne slady, ale sa one niemal niewidoczne, z reszta lepsza delikatna kreska niz blizna. Ekspandery daje sie wszedzie, i na rekach i na nogach, na klatce piersiowej, obok szyji a nawet na glowe, czy twarz. Bardzo skuteczna metoda i mozna ja stosowac w kazdym wieku, bo przeciez skora i tak sie rozciaga wraz z rosnieciem a laczenia przeciez sie zrastaja jak zwykla rana i napewno sie nie rozerwa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a możesz coś Napisano Maj 25, 2006 bliżej-gdzie i za ile to się robi -napisać Belu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Maj 27, 2006 ja i tak jakos tego sobie nie moge wyobrazic:o tego z tymi woreczkami;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość beatunia-123 Napisano Maj 28, 2006 czesc.ja mam niewielkabliznena rece od 5 lat stosuje masc toinex na blizny ale to za bardzo nie pomaga,wstydze sie chodzic w krotkim podkoszulku i blagam moze wiecie czy sa jakies lepsze masci albo jakies tanie zabiegi kosmetyczne mam 17 lat i nienawiidze swojej reki...;-( pomozcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość triple_five Napisano Maj 31, 2006 siema siema dziewczyny :):):) sorka ze nie pisałam, ale do lekarza wybrałam sie dopiero wczoraj. no więc powiedział mi ze takich nawet nie blizn tylko przebarwien się nie operuje i po operacji będzie gorsza blizna. i teraz mam wizytę w piątek u Sankowskiego (tego z "che być piekna") i on ma coś poradzić na to laserami :P :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość belu Napisano Maj 31, 2006 Gdzie i za ile?? Hmmm. gdzie? napewno w kazdej klinice chirurgii... a za ile?? nie wiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach