JAK ODZYSKAC SWOJAN MILOSC?

nie nic z tych rzeczy chodzilo mi o to zw tej drugiej osobie tez widze przyjaciela a nie obiekt ktoremu tylko i wylacznie spelniam nie wiem jakies fantasmy bo tak naprawde to mozna sie tak bez konca uzerac

ha ha maseczki do twarzy i inne pachnidła, balsamy, kozaczki :P

wiesz Pucio ja mniej wiecej to wszystko wynioslem z domu obserwujac moich rodzicow sa szczesliwu od 35 lat mam ma wszystko czego zabraknie i jakos woda sodowa jej nie odbija czasem trzeba wiedziec czego sie chce stabilnosci i wspolnej zabawy czy tez wiecznego ugania sie i strojenie fochow,

ile lat miala ta dziewczyna?

TO PO CO OPOWIADALA TAKIE RZECZY ZE PRAGNIE SIE ZE MNA ZWIAZAC ZE CHCE MIEC DZIECI MYSLE ZE TROCHE JEJ SLOWA A NAWET BARDZO WYPRZEDZAJA JEJ MYSLI

widzę, ze moje pytanie masz w dupie..ok ti nic nie podpowiem, jak kobieta

NA STRONIE JEDEN MASZ OPIS SYTUACJI MA 25 LAT SORKA

aha, przepraszam, więc tak, moze to będzie okrutne, ale moze ona ma inną wizję partnera a miala np.za male doswiadcznie z facetami i dopiero niedawno zorientowala się, ze nie odpowiadasz jej wyobrazeniom

hehe, poza tym to moze ona też coś do Ciebie czuje, ale jest cwana i jak w negocjacjach wysoko mierzy, zeby duzo dostać. Wie, ze dopóki ma 25lat to faceci lecą na młodą buzię, ładne ciało ...a rodzice pewnie powiedzieli jej do tego, ze nie samym uczuciem czlowiek zyje.... tak to widzę

ale pocieszę Cię: szansa to jest, chyba, ze definitywnie uslyszałeś, ze nie.. nie wiem też, jaką masz sytuację zawodową, bo kobiety - nie ma co ukrywać - lecą na zaradność ale bywa tak, że (mowię po sobie)jeśli wiedzę, że facet jest zakochany i łączy się to z moimi planami to jestem skłonna zaryzykować nawet jeśli nie jestem przekonana kobiecie trudno jest oprzec się miłości mężczyzny, ale z reguły wtey gdy wiąże się tą z pieniędzmi moze starsze kobiety, które wiedzą juz co to samodzielnosc i stawiają na równość tak nie myślą, ale w naszych polskich realiach to na cud nie ma co liczyć mężczyzna ma zawsze czas - podniesiesz się i po tym doświadczeniu a dziewczyna jest kuta, ze nie daje się brać na samo uczucie, tylko próbuje ile się da z zycia wyszarpnąć

JESTEM ADWOKATEM UNINYM PRZY SADZIE APELACYJNYM W PARYZU NIE NARZEKAM ALE JAKBYM USLYSZAL ZE LECI TYLKO NA KASE TO POWIEM CI ZE OD RAZU BY MI PRZESZLO

sluchaj, ja mam więcej lat niż ona a boję się myśli o zwiazku do konca zycia, wiesz?

a najwidoczniej tak jest, że leciała tylko na kasę, że nie powiedziała wprost...bo musiała jakoś Cię zbajerować......

zresztą stary, to co się mowi a co się zrobi to tez jest różnica i moze dziewczyna jest wystarczająco cwana, zeby umieć wymagać pozdro:) bądz dobrej myśli

nie wiem juz sam co o tym wszystkim myslec w kazdym razie moze i tak rzeczywiscie bylo nie wiem, nastepnej napewno tak nie rozpuszcze

zadaje sobie pytanie czy kobieta moze byc na tyle perfidna zeby wyssac faceta do ostatniego momentu wiedzac ze sie ta osobe zostawi bo cos takiego to mnie przerasta

tomanti, sa takie baby, znałam kiedys taką, wyrachowana niesamowicie...tyle że jak już dorwała faceta z kasą to go doiła i na tyle było jej z tym dobrze, że nie rzucała go po paru miesiącach :-)

hahaha ah te siódme poty....... ale czasem warto sie spocic jak kobieta jest tego godna ;-)

ech Pucio Pucio to jak z tymi internetowymi samotnymi paniami probowałeś?

Nie czytałam (z lenistwa), ale w odpowiedzi na tytuł: POKOCHAĆ SIEBIE, zadbać o tę najważniejsza miłość :D A przed nami, choć jej nie widać, to już jest, tuż tuż WIOSNA. Usmiecnij się do SIEBIE i żyj, ciesz się dniem :D

No kurdelka ludzie różnie się poznają.....to czemu nie przez net....ale ja tez polecam real.....

tomanti--->bo to wy tacy jestescie, ze jak sie kolo baby nie naskaczevcie to jej nie szanujecie, nien jest tak?

..temat zdechł?:(

a co ci sie przytrafilo rozwin a napewno ktos ci cos doradzi i czemu taki nick ??

:)

tomanti---> co u Ciebie?

no to sie chlopina juz pocieszyl...widać

nie rybcio wclae sie nie pocieszylem jest jak bylo staram sie tylko jakos zyc bo czas ucieka a sprawy sie same nie zalatwia nadal do mnie nie dochodzi ze jej nie ma sni mi sie po nocach co chwile sie budze ale co poradze zrobilem co moglem ona tego nie dostrzega i co mam sie zachlac n smierc nie nie to co sie stalo wiele mnie nauczylo napewno nie bede juz nigdy taki sam nie podoba mi sie to ale nic na to nie poradze

mija trzeci tydziem kiedy jej juz nie ma a mi nadal tak samo jej brakuje jej smiechu jej ciepla jednym slowem calej jej

dzis oddalem jej rzeczy ktore sie z nia kojarzyly zdaje sobie sprawe ze to koniec nie tylko nas ale mnie tez moja bateria wygasla.... pozdrawiam wszystkich koezy chcieli mi pomoc i dziekuje na mnie przyszedl czas