Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Deesse

on nie moze miec dzieci....i odrzuca mnie z tego powodu

Polecane posty

Witam, Mam 30 lat, jestem zwiazana z moim facetem juz od 6 lat...kocham go nad wszystko. Pare tygodni temu powiedzial mi , ze niszcze sobie zycie zyjac z nim , bo przeciez on nie moze miec dzieci...od tego momentu robi wszystko , doslownie wszystko abym go zostawila... Czy to ma jakis sens, nie chce od niego odejsc...ale jak dlugo mozna walic glowa w mur? Milego dnia Deesse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogadaj z nim
i zapytaj co by zrobił gdybyś to ty nie mogła mieć dzieci? Zostawił by cię, może to do niego dotrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ty nie chcesz miec dzieci? Jesli tak jest, to powiedz mu o tym. W innym przypadku, przemysl to, jak to razem moglibyscie rozwiazac, zeby jednak miec dziecko- adopcja? sztuczne zaplodnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze to pretekst
zeby odejsc? Porozmawiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30-letnia
Dużo od Ciebie zależy, jeśli chcesz mieć dzieci to rzeczywiście może być problem. Ale jeśli nie planujesz potomstwa, to po prostu mu o tym powiedz. Musisz przeprowadzić z nim szczerą rozmowę, jesli nadal będzie się upierał przy tym, że powinnaś od niego odejść, to zrób to, w końcu nie będziesz się kogoś błagać o uczucie. Ja przez pewien czas również byłam z facetem,który nie może mieć dzieci, sprawa była załatwiona, bo ja osobiście również nie chcę mieć dzieci, ale związek niestety rozpadł się z innego powodu. Faceci nie cackają się w takie rzeczy i nie wymyślają czegoś takiego jak preteksty, gdyby chciał Cię rzucić, to już dawno by to zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież to jasne, sprawdza czy naprawdę go kochasz. Dla niego to pewno dramat i w takich momentach potrzebujemy drugiej osoby. To tak jak z chorobą, chory odrzuca kochaną osobę bo sprawdza czy ona rzeczywiście che z nim być. Powiedz mu w prost co czujesz, że krzywdzi cię swoim zachowaniem, wytłumacz że jest dla ciebie wszystkim bez różnicy czy może mieć dzieci czy nie. Gdyby zachrował też byłabyś z nim. (Oczywiście jeśli napradę chesz z nim być). Bo niestety życie to nie tylko różowe chwile i w cieżkich momentach wychodzi czy naprawdę kochamy :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Dziekuje bardzo , za wszystkie rady....niektore z nich juz wykorzystalam juz pare tygodni temu. 30-letnia, powiedzialam mu ze ja tez nie chce miec dzieci, a on na to : \"mowisz tak teraz w tym momencie, za pare lat gdy Twoj zegar biologiczny zacznie bic, bedziesz chciala je miec. A wtedy, trudniej Ci bedzie znalezc faceta ze wzgledu na Twoj wiek\"...no i co Ty na to ? Giulletta jak mozna kogos kochac i w tym samym momencie doprowadzac druga osobe do autodestrukcji...jesli tak dalej pojdzie popadne w jakas depresje. Pogadaj z nim , on juz teraz nawet nie chce ze mna rozmawiac na ten temat...ucieka od rozmowy dziekuje jeszcze raz za slowa otuchy Deesse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×