Hmm MoZe I tAki ToPiK jEsT alE cO TAm 20-LATKI ŁĄCZMY SIĘd

Boziu.. jak ja nienawidzę tego momentu gdy On wychodzi.. a ja zostaję sama.. i nie mogę się odnaleźć.. taaaaka pustka :( zostaje tylko jedno.. czekać kiedy znów Go zobaczę.. i tak już 3 latka.. chlip :( Hej owieczko!! Ja też mam mnóstwo \"pracy\" i zero weny żeby się za to zabrać :( Qrcze.. doła złapałam.. aj :( ale chyba czasem każdy musi się nad sobą poużalać.. fajne w tym jest, że jest komu :) dobrze, że jesteście.. Naluś a Ty co porabiasz?? jak dziobanko?? Milusiego wieczorka.. bo coś czuję, że niedługo polegnę ;) chociaż nie wykluczam też, że jeszcze parę razy tu zajrzę ;)

ps. owieczko a co miałaś na obiadek??? :P

Z góry przepraszam za to przynudzanie :P Siedzę.. i siedzę.. i od myślenia już główka mnie boli :( nie potrafię tego wszystkiego jakoś poukładać :( Wiem.. moje życie jest piękne, bo naprawdę mam to co najważniejsze i poważnych problemów zero.. ALE.. wkurza mnie to ALE (wrrrr) jakaś dziwaczka jestem :( czasem jak zacznę się zastanawiać wpadam w taki dół, że później ciężko mi się z niego wygramolić :( ale piszę bez sensu :( moich filozofii to by nawet sam Sokrates nie zrozumiał :( ale cóż.. czasem trzeba się podołować, żeby później było lepiej.. i znów zaczęłam i nie skończyłam :( chyba już sama siebie przestaję rozumieć.. Mam tylko nadzieję na kolejny słoneczny dzień i zapas energii do działania.. i życia.. Dobrej nocy Złociutkie.. i oby omijały Was takie schizy :( Buziole gorące.. Chociaż jest gdzie sobie popisać..

Bombastyczna miśku już takie jesteśmy, że jak jest wszystko pięknie i ładnie to nam się wydaje ,że jednak za idelanie i szuakamy dziury w całym:( Ja też tak ma , bo zawsze gdzieś tam z tyłu dochodzi główki dochodzi do mnie taka myśl, że to nie jest możliwe bo to jestem ja i mnie sie nie mogło tak udać... Kotku nie zamartwiaj sie , pomyśl o swoim misiaczku, przytul się mocno do niego, wyjdz na wiosenny spacer powdychaj to nowe powietrze, ze sie tak wyraże i poczuj że żyjesz jest pieknie. Szkoda czasu i życia na siedzenie i myślenie co jest nie tak:) Ja wiem, ja sama czasmi tak sobie wbijam do główki głupoty:) Ostatnio przyjaciółka wylała na mnie kubęł wody zimnej i ostudziła moje marudzenie i wymyslanie głupot. I wiesz trochę pomogło:) Od razu poczułam sie lepiej:) Postaraj patrzeć na jasne strony życia w końcu mamy wreszcie wiosnę a zaraz będzie maj najpiękniejszy miesiąc w roku Główka do góry i koniec z zamartwianiem!:) No ale jakbys jednak miała jakiegoś małego dołka to napisz tutaj razem go zakopiemy i będzie znowu wszystko okej:) Trzymaj się cieplutko:) Zresztą Wy dziewczynki również:D NO to ja idę się zbierać na uczelnię:) Ranny ptaszek ze mnie...ugh jak ja tego nie lubię....;) Miłego dnia!!!

W końcu do Was moegę napsiać!!!!!!!!!!!!! ufffffffffffffffff ale mi dobrze:) Nala jak to czytasz moje wpisy:p Opowiem Wam szysbciutko jak było:) Nie zdążyliśmy na autobus na dworzec, wiec zlapalismy go przed wyjazdem z miasta n innym przystanku ale tyle osob w nim bylo ze musialam mojemu Witkowi sziedziec na kolanach przez ponad pol trasy:)czyli jakies 1.5h. Wysiedlismy sobie ok 19 i szybciutko doszliśmy do mcdonalda potem na tej samej ulicy W ciocia ma kawiarnie i tam sobie posiedzielismy no i polecielismy na miejska i kupilusmy bilet (bo ostatnio jak jechalismy musielismy doslownie przejechac jeden przystanek i pech chcial ze byl wtedy kontrol;( a tyle razy jedzilismy z biletami i nikt nam nie srawdzal - teraz juz zawsze kupujemy) wyladowalismy u mojej siostry, wytargalismy na gore \"gorna czesc\" z lozka ktore stalo w piwiny i rozlozylismy sobie je w kuchni:)w sobote z moja siostra i Witkiem poszlismy do galerii karzimierz i moje kochanie taka dzielne od 11-16 chodzil za nami (a nawet z nami) i mowil co jest ladne a co nie i czekal w kolejkach do pryzmiezalni ze mna, mojej siostrze doradzal:)prawie nie marudzil:)ale czasami bylo mi go zal i juz nic nie bralam dotych przymierzalni:)w rezultacie kupilam obie brazowa spodnice z lnu bardziej elegancka i szal w haemie (H&M)......potem znow na ryneczek juz sami rundka po sklepach wokol ryneczku (tylko 2przymierzalnie) no i cioia w kawiarni, ktora nas zaprosila na niedzielny obiadek:)no i w niedziele do babci i cioci witka na obrzerzach krakowa:)a potem moja ciocia ktora tez mieszka w krakowie i tam spotkalismy sie z moimi rodzicami ktorzy nas zabrali jeszcze do mcdonaldu i do dmu:)no i w rezultacie wstalam dzis o 10 bo musialam odespac:)bo noce w krakowie byly no jakby to powiedziec...wysoko energetyczne:) ale sie rozpislam:)bombastyczna bo tym nam nie zrobilas streszczenia z tygodnia spedzonego ze swoim mezczyzna:)!! ja wczoraj nawet plakalam ze szczescia ze to obok mnie kocha mnie tak bardzo i jest takie przesliczne:D tez mam takie doły jak Wy, ze nie wierze ze to jest moje i wiem, ze milosc trzeba pielegnowac to tego nie robie tylko czesto poazuje swoje fochy i humory...a moj mowi, ze zyc bezemnie by niemogl no i jakgdyby daje mi tym przyzwolenie na moj fochy i bycie upierdliwym zlosnikiem...a ja sie boje ze onw koncu zrozumie ze zyc by beze mnie umial, ze czasem byloby mu lepiej bez tych moich foch i lapie dola...zamiast zawsze byc mila i kochajaca to ja sobie kopie dol pod nami;(ale dzis jest ponad 10stopni i slonce swieci i mam zamiar przestawic moje poczynania-czyli staje sie lepszym czlowiekiem na wiosne:)kto ze mna? dzis musze duzoooo uczyc bo 3dni wolnego mialammialam odebrac dzis dokumenty z UJotu z biologii ale nas rodzice wczoraj zabrali.a tak chcialam to miec za soba:) no to musze sie isc ochadac (jak to sie u nas czasem mowi) albo ohadac czyli zrobic ze soba pozadek:)znacie to czy nie?:D buziaki dla Was pieknisie:)

hej Skarbeńki!!! :D OD wczoraj minęła mi deczko ta chandra.. ale tylko troszkę ;) Naluś DZIĘKUJĘ za słowa otuchy.. naprawdę pomogło :D Anussska cieszę się, że wypad Ci się udał :D aż Ci zazdroszcze.... a ja dziś z samego rańca (o 10 :P ) wyskoczyłam na miasto i kupłam sobie słodką koszulkę z kleksem :P za to w sobotę jak z mamą wyszłyśmy na zakupy (mamy taką fazę raz w roku ;) ) to nie mogę się doliczyć ile pieniędzy wydałyśmy.. :P ale teraz będą suche m-ce na zakupy :P To prawda z tym dołowaniem.. Anussska.. to co piszesz.. to jakbym czytała o sobie :P mam przy sobie prawdziwe Cudeńko.. jest wspaniałym człowiekiem.. cudownym mężczyzną ;) jest dla mnie kochany, dobry, czuły.. wiem, że zrobi dla mnie wszystko.. a ja? taaaaka cholera :( czasem jak się kłócimy to wściekam się, że nawet nie mam się o co go czepiać ;) a ja.. o rany!! czasem wpadam w takie fazy.. a On Biedaczek musi to znosić anussska przyłączam się do Twojego wiosennego postanowienia.. bo tak dalej być nie może!!! i w ogóle muszę bardziej poukładać i polubić siebie.. jestem strrrraszniście niezorganizowana.. i trzepakowata :P nie będę czekać.. zacznę od dziś!!! :D DzIęKi Kobietki, że jesteście.. dla mnie to naprawdę duuuuuuuużo.. DZIĘKUJĘ

bombastyczna to dziś wieczorem zdajemy relację z naszego stawania sie lepszym czlowiekiem:)ja zaczne od przytulenia i buziaka, a Ty zadzwon do swojego i powiedz mu cos milego bez okazji:)

Anussska wstyd mi wybacz....;) To sie wiecej nie powtórzy!:) No ja właśnie wróciłam z uczelni i taka byłam szczęśliwa gdy ten gruchotowaty pociąg doczołgał sie do mojej stacji i wypluł mnie z siebie na dworzec;) Rano tak ładnie świeciło słoneczko a teraz pada...ale tak nawet przyjemnie bo wiosennie się zrobiło:) Eh doceńcie w końcu te swoje skarby moje kochane! Mówie to już z perspektywy singla ( nie żeby było mi zle;) ) ale tak wiosna przyszła ...O rany jak ja bredzę:P Ja też sie dołączam do zmiany razem z Wami:D A zacznęod tego , że przestanę denerwować się i będę spokojniejsza:) Anussska gratuluję udanego weekendu:D:D Bombastyczna jesteśmy tu po to aby sobie pomagać:) Buziaczki!!

Nala własnie a jak Ty sobie radzisz?Rozstaliście się?

No właśnie to jest taka głupia sytuacja...Nie odzywamy się do siebie i oboje uznaliśmy raczej że to już nie ma sensu...Z mojej strony bynajmniej nie widzę już przyszłości... A radzić sobie radzę..jest nawet okej...myślałam że będzie gorzej ale mam przyjaciół którzy podnoszą mnie na duchu, teraz mogę tu sobie z Wami pogadać...Czas mam tak wypełniony że naprawdę nie mam za bardzo kiedy tego rozpamiętywać...Na razie jest dobrze...

czołem moje Kochne widze ze tu nowe zmiany postanowienia , no no i tak ma byc !!!!! ja sie do tego wszystkiego dołanczam i jestem z Wami co do dołowania sie to pamietajcie zawsze po burzy jest sliczne słoneczko:P i chyba wczoraj był jakiś taki dziwny dzien bo ja tez niemiałam za dobrego humorku , i zrobiłam taka awanture mojemu miskowi ze az mi teraz wstyd ale jemu sie do tego nieprzyznam zeby niebyło ... wiecie o co mi chodzi prawda..a Wam sie moge przyznac bo Wy jak co to mnie spamietacie:P Anusska kurde zazdrosze ci takiego wypadau jak ja bym chciała sobie gdzies wyskoczyc tak na wekend to nawet niewiesz..ale niemam narzie funduszy:( ciesze sie ze topik sie rozwija:P ja ostatni mam problemy z kompem i niemoglam znalezc naszego tematu wszyskie strony mi sie pokasowaly i wogole , ale mam nadzieje ze jest juz dobrze jejku własnie mi zaświeciło sliczne słoneczko do okna:) jejejejej jak miło:):):) a tak wogole to jestem taka zmaczona dzisiaj ze hej... niemogłam sie zwlec z łóżka.. w autobsuie najchetniej bym sie rozłozyła i spała, a jak wróciłam do domu i zasnełam na chwilke to tata zaczoł mi cos wiecric w pokoju i myslałam ze wstane i mu w \"tyłku\" zaprzeproszeniem powierce...:):) teraz jest juz lepiej:P chciałam sobie kupic gale z torba ale w moim kochnym miescie jej nigdzie niebyło obeszłam całe i nic!!!!! wrrr ale moze tak miło byc bo ja kocham róznego rodzaju torby i bym bezkonca je kupywała.. tylko nieweim po co:P a tak wogole to Anusska miałas być naszym straznikiem optymizmu wiec nie pozwalaj na dołowanie Bombastyczna i wogole wszystkie dziewczyny pamietajcie ze jak bedziemy miec doła to myslimy o sobie nawzajem i wtedy nam napewno przjdzie:) oki to zawieramy taki pakt KTO JEST ZE MNA??

tak sie rozpisałam ze zapomniałam Nala podziwiam cie za to twoje opanowanie i wogole sposob jaki sie wypowiadasz o twoim zwiazku:) oby tak dalej Ty jestes przykładme na to ze niewrato ciagnac czegos co niema przyszłosci i trzba cieszyc sie tym co sie ma .Nie zrozum mnie źle , nie to zebym sie cieszyłam ze sie roztałas z facetam tylko wrecz przeciwnie to mam nadzieje ze sie niegniewasz

Owieczko nie jestem zła :) Zrozumiałam Cię dobrze:) Ale się uśmiałam z tego, że chciałaś ojcu powiercic w tyłku:D Aż mi się humor poprawił:) No mnie też słoneczko właśnie zagląda do okien i tak ładnie świeci:) A co do mojego zwiazku to nie wiem sama jestem w szoku że tak to mija bo najbardziej bałam się jak to będzie bez niego...a może to jeszcze gdzieś tam do mnie nie dotarło?? Mam nadzieję, że tak nie będzie... Miłego popołudnia:) :)

Nala wpadłam na pomysł!!!jak dojdziesz do tego (po pewnym czasie) ze Ci bez niego cholernie zle i zyc bez niego nie umiesz i on tak samo to wrocicie do siebie i bedzie cudownie, a jak sie okaze ze Ci jest dobrze samej a nawet duzo lepiej to znaczy ze podjeliscie sluszna decyzje:)ale wymyslilam, co nie??tylko Ty pewnie wiez to juz od poczatku:D ale czasem docenia sie cos jak sie straci...albo dzieki tej decyzji dopadnie Cie milosc twojego zycia, kto wie? owieczko ale jak by nie było dołów to by słoneczko na górze nie przyswieciło:)ale dołowac sie nie warto na sile - tylko jak cos faktycznie sie wydarzy z czego wyciaga sie wnioski. A ja i WItek mmay zupelnie inaczej - jak ktores z nas cos zbroi przyznaje sie po pewnym czasie ze wie ze gupio zrobilo i wwtedy mamy taki swietny humorek ze umiemy sie przyznac do bledu:)i sie mocno przytulamy:) zdaje relacjie z mojego postanowienia o byciu lepszym czlowiekiem: 25% niewyszlo a w 75%wyszlo, tzn w tych 25% moglam sie bardziej pstarac bo mialam niezadowolona mine bo mi Witek kazal sie przesunac bo myl podloge a mnie bolal brzuch na @ i byla nam niego zla ze mi sie kazal przesunac:Dale ja glupia jestem nie??o rany ale ze mnie debilek mały:o buziakiiiii

hej Panienki!!! och Anussska.. dobry pomysł z tym postanowieniem :D ja dziś od rana przynudzam mojemu Słoneczkowi jaki jest cudny, wspaniały i jak Go uwielbiam :D a u mnie w O-ce teraz taaaaka mgła, że świata nie widać.. taka mgła tajemniczośći :P wiecie.. jeszcze po południu wypadłam na miasto bo musiałam mojemu kochanemu Dziadziowi załatwić kilka sprawunków i gdy wracałam na przejściu zaczepił mnie pewien staruszek i poprosił, żebym przeprowadziła go przez pasy.. i tak też zrobiłam. Okazało się, że jest niewidomy i idzie do apteki (bo żadne z jego 3 dzieci nie stać na wysiłek żeby to dla niego zrobić - to chyba najsmutniejsze) tak mi się smutno zrobiło :( zaprowadziłam go do apteki a później z powrotem do domu (dość daleko to było) chyba z 1,5 godz mi to zajęło.. ale.. Boziu.. z tysiąc razy mi dziękował.. mało się nie popłakał.. i w ramach wdzięczności dostałam zaproszenie na herbatkę :) Qrcze.. to takie przykre.. człowiek całe życie poświęca dzieciom, a gdy jest już stary i niepotrzebny to one mają go gdzieś.. on biedaczek chyba nawet nie ma do kogo się odezwać :( mieszka sam bo żona mu zmarła :( smutne.. :( obiecałam mu, że w piątek zajdę do niego i wykupię mu następną receptę.. a z drugiej strony.. gdy zobaczy się problemy innych.. człowiek sam docenia to co ma i dopiero widzi jak wiele ma.. aaaaaaaaa!!! a mi udało się kupić gale z torbą (taką jak chciałam - zieloną :P ) najpierw byłam wściekła (choć szalik niczego sobie ;) ) bo pusta wyglądała niezaciekawie. Ale jak wypchałam ją swoimi gratami to całkiem nieźle :P Qrcze.. rozstanie z bliską osobą.. to tak jakby zmiana całego życia.. Naluś naprawdę podziwiam Cię za takie (zdrowe i mądre) podejście.. Buziam Was Kobietki.. urocze jesteście.. i mądre.. i JESTEŚCIE tutaj :D

Dziewczynki jesteście kochane!! Anussska wiem,ze docenia sie coś dopiero gdy się to straci..i wiesz czego się boje, ze okaże się , ze podjęłam błędna decyzje a sama nie wiem czy chciałabym powrotu...raczej nie...ale w końcu nie ma tego dobrego co by na dobre nie wyszlo. Może za rogiem czeka na mnie cos wspaniałego i okaze sie ze to jest to??:) Anus nie jestes debilkiem małym tylko jak kazda z nas masz swoje humorki i faceci powinni to zrozumiec;) Bombastyczna ciesze sie ze udalo ci sie kupic ta torebke:D Ale z tym staruszkiem to jest rzeczywiście smutne:( i dlatego boje sie starosci:( No ale glowa do gory!:) Mnie sie fajnie zaczal tydzien bo jutro mam wolne na uczelni wiec bede tu wpadac:) A teraz lece obejrzec kiczowate M jak Miłość:P Buziaczki:) :)

dobry wieczor ten moj kopmuter zaczyna mnie wkurzac niemam zadny znwou stron i musze na nowo szukac naszego tematu wrr niemacie pojecia jakie to jest wkurzajace:( wkoncu skonczylam pisac to durnowate wypracowanie z niemieckiego wrr jak ja nielubie tego jezyka.. kurde co ja tak narzekam zamiast sie cieszyc ze mam wogole net , komputer , ze moge sie uczyc za darmo jezyka obcego to jeszcze marudze , no no dobrze ze sie wpore zorientowałam a co do bycia lepszym czlowiekem to musze ci Anusska poiwedziec ze masz racje ja sie dzisiaj przyznałam do błedu i moj misiek pogłaskal mnie po glowie i powiedzial ze jestem kochana , nawet nie wiesz jak mi bylo wtedy milo dziekuje za rade Bombastyczna tez nierozumiem dzieci moga tak zostawic swoich rodzicow , przeciez oni dali nam życie, opiekowali sie nami i starali sie abysmy byli dobrymi ludzmi. Ja wiem ze niekzady dom jest cudowny , sa problemy ktore mi sie nawet w najgorszych koszmarach niesnia ale akurat co do \"Twojego\"< ze tak go nazwe> dziadka to mysle ze wychowal swoje dzieci najlepij jak potrafil a mimo tego niemaja dla niego czasu to jest przykre , ale niestety w dzisiejszych czasach tak juz jest:9:( serce sie kraje .Ja niemam dziadkow juz wcale a bardzo bym chciala ich miec , ale wiem ze są ze mna i patrza na mnie z gory:) a torby ci zazdroszcze:P Nala masz racje głowa do gory co ma byc to bedzie , moze gdzies tam za rogiem czeka na ciebie ksiaze z bajki i bedziesz mila zycie usłane różami ..kto wie ..kto wie oki nieweim czemu tak przynudzam naprwde , wiec juz koncze zebyscie nieusnely mi przy czytaniu Buźzzzzzzzzzzkkkkkkkkkaaaaaaaaa

Weszłam poiwedziec tylko dzien dobry i mykam na uczelnie to papap do pozniej

hej hej hej!!! aaale dziś mam humorek.. wrrrrrr :( Wiesz co Naluś.. skoro stało się tak jak się stało (tzn że się z nim rozstałaś) to znaczy, że tak musiało być.. Może to będzie dla Was śmieszne ale.. ja wierzę w przeznaczenie.. naprawdę.. np. ja.. nie powiem, bo jakimś yeti nie jestem (chyba :P ) i powodzenie miałam całkiem całkiem, ale.. qrcze z nikim wcześniej nie byłam bo miałam dziwne przeczucie, że na kogoś czekam.. kogoś wyjątkowego i tylko dla mnie ;) dużo się modliłam i czekałam.. no i się doczekałam :D i wiecie co.. może człowiek decyduje którą ścieżką dojdzie, ale to co go na niej spotka jest już z góry przewidziane.. wierzę w to.. i w to, że Bóg wie, co robi.. potrzeba tylko wiary.. o rany! niech mi się lepiej dziś nikt nie pokazuje na oczy bo to może się skończyć co najmniej tragicznie.. (o zgrozo) taaaki wisielczy nastrój już od samego rańca :( ale co zrobić (??) może później się poprawi (choć czuję, że akurat dziś może być tylko gorzej :P ) Ale może dla Was ten dzień będzie beauty.. i tego Wam życzę

ej owieczko..co do tego starania muszę zacząć brać z Ciebie przykład ;) czy ja kiedykolwiek polubię siebie??!! ale się dziś użalam

Hej słońca!:) Bombastyczna na pewno jesteś śliczną wartościową osobą:) Uwierz w siebie a pamiętaj, że to już jest połowa sukcesu;) Ja sobie wstałam i uderzyły we mnie promienia słońca...aż chce się żyć!:D Ja też wierzę w przeznaczenie:) I wiem, ze skoro tak sie stało to musiało być tak z góry ustalone:) Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło:) Owieczko ja tez nie mam już dziadków i dlatego nie rozumiem czemu ludzie są tak bezduszni i nie doceniają tego co mają..:( Właśnie włączyłam dwójkę i gadają mi o pierwszych miłościach...matko...eh...;) Buziaczki moje kochane i udanego dzionka!! Bombastyczna główka do góry!!

bombastyczna chyba trzeba Cie przetrzepac!!!!Jak to sibie nie lubisz????!! Najlepiej bedzie poprosic faceta o to, zeby Ci powiedzial co w Tobie jest cudnego:)i musisz sie polubic!!Nie ma mozliwosci zebys sie nie lubila!!To jak ON z Toba wytrzymuje??przeciez osoba ktora nie lubi samej siebie odstrasza innych!!A Ty nie odstraszasz tylko przyciagasz, wiec to twoje gaanie jest naciagniete:)oto wniosek:) zreszta nik mowi sam za siebie/Ciebie:) ja tam czasem narzekam jak Ty ale niezbyt czesto:) staram sie o sobie myslec w pozytywach ale nie do przesady! czasami jak mi facet powie ze ladnie wygladam a ja wiem ze dzis nie jest taki dzien ze sie czuje ladna(czasami sa takie dni ze sie czuje ladna:D) to mu powiem dziekuje i sie usmiechne:) ale ŻEM zaczela przynudzac:D buziaki sakrby Gdzie jestescie Milko, Nemezis, kathrin i reszta dzieczynek co sie tylko przywitały??

Heh Anussska świetny jest tamten topik;) Ale nie będę ZAŚ przynudzać:P idę moje drogie teraz zjeść obiadek:) Trzymajcie się i żadnego marudzenia nie chcę tu widzieć:) Anussska dobrze GODOSZ :D Buziaczki

och KOBIETKI!!! :D:D:D aaaale ja Was uwielbiam!!! :D:D Wy to potraficie dowartościować człowieka ;) i już mi :D:D:D no i przed chwilką zadzwonił do mnie mój Księciunio.. ach.. wystarczyły 2 słowa a mi już mordka się śmieje od ucha do ucha :D:D:D:D:D:D U W I E L B I A M WAS!!! i pogoda.. cud, miód i orzeszki :D

Kobietki.. oby nam się ułożyło w życiu.. tylko miłość, radość i szczęście.. aż tyle.. DoBrAnOc

stuk puk!!! a co tu tak pusto??? nieładnie :(

Hej!! Czy mozna sie jeszcze dołączyc do waszego topicu?? Tez jestem ze Śląska, w grudniu kończe 20 lat :)

hej rumianek!!A co robisz w życiu?Jesteś młodsza ode mnie o jeden miesiąc chyba :)bo ja jestem 3listopad 86:) miło, ze jesteś:) Ja delektuję się avonem bo dostałam własnie paczke izamówilam sobie 2błyszczyki, cien do powiek z rozem do polikow (2w1) no i piankowy puder i musze wam powiedziec ze rewelacja:) miłego dnia!!

ja studiuje politologie ale zaocznie, siedze sobie w domku teraz i sie nudze!!! pogoda do bani, nic mi sie nie chce, za godzinke jade do dermatologa, pozdrawiam i tez zycze milego dnia