Hmm MoZe I tAki ToPiK jEsT alE cO TAm 20-LATKI ŁĄCZMY SIĘd

dziewczonka moje dziewczonka kaj jestescie:P

a ja tu jestem:) ale na sekundke:0przyznam, ze wchodzilam na nasz topik kilkar azy ale nie mialam czasu nic napisac...;( skad sie biora tak zawistni ludzie jak np ta szefowa??no skad?az mi sie noz w kieszeni otwiera i chce isc zmieniac swiat...no i tu postanawiam zaczac od siebie:p ojejej ale to zycie jest trudne az strach pomyslec co bedzie pozniej...łapie sie na tym, ze przyspieszam czas, ze juz bym chciala cos co ma byc kolejnym etapem w moim zyciu, inni mowia \"przyjdzie na to czas\" a ja sobie mysle na cholere on ma przychodzic jak ja juz w tym momenci chce i to mogloby mi przyniesc szczescie - napewno by mi przynioslo szczescie!to na hu** mam czekac??przepraszam ze cenzura sie musiala wkrasc ale mnie ta sytuacja bulwersuje strasznie...czy ktoras bylaby w stanie mi odpowiedzeic dobitnie zebym zrozumiała?bardzo prosze...mysle, ze to by uprosiclo wiele spraw i pomoglo mi sie zaczac usmiechac buziaki kochane

hej owieczko :D Naluś.. blondyn z brązowymi oczami??? tleniony czy jak?? ;) ważne, że słodki.. :D to do dzieła ;) właśnie skończyłam oglądać \"ja wam pokażę\".. hm.. spodziewałam się czegoś więcej choć sam wątek mi się podobał :) pilm obejrzany a prace dalej w martwym punkcie.. już nie mam siły na to swoje niezorganizowanie :P Kochane wejdźcie na stronkę.. i poczytajcie.. to tak od mnie.. z do Was http://www.wazne.blo.pl

anussska.. jak ja dobrze Cię rozumiem.. :( mam zupełnie to samo?? moje teraźniejsze życie to wegetacja.. czekanie na to szczęście.. z Nim.. już bym chciała.. ale.. ciągle to cholerne ALE a życie ucieka..........

Właśnie moje słońca chodzi o to, że on nie jest tleniony:) Jutro idziemy tam z dziewczynami na mały babski wieczorek, więc przy okazji może i on będzie:)Popatrzę sobie;) No a teraz padam z nóg...wyciągnęła mnie moja Anusia na spacerek wiosenny i było tak miło , ale teraz nie mam siły;) Idę przyszykowac sobie jedzonko na Gotowe na wszystko;) A miałam nie jeść:P Miłych snów kochane!Może jeszcze tu zajrzę;)

Nala pamietaj zeby sie ciagle pieknie usmiechac:0a noz blondasek ci odda:)a co robisz sobie dobrego na gotowe na wsystko?ja tak zaluje ze nie zaczelam tego ogladac;(nie wiecie czy beda powtorki?bo jak byla pierwsza czesc to juz zaczelam zalowac ale uznalam ze od drugiej czesci nie mam co ogladac;( bombastyczna jak dobrze mnie rozumiesz...powiedz mi co mozemy zrobic??ja tak bardzo bym chciala szczesciu pomoc ale jak??

Anussska już nawiązaliśmy kontakt wzrokowy, usmiechnęłam sie pod wpływem paru procentów a on zrobił to samo:) Heh ale mi się miło zrobiło:) Ale nie wiem czy cokolwiek byłoby z tego, bo to chyba za szybko..ja sama nie wiem...eh... Kochane moje łapcie to szczęście które już macie. Są przy Was Wasi ukochani i mam nadzieję, że wszystko między Wami jest okej....główka do góry:) Trzeba patrzeć pozytywnie a szczęście samo się uśmiechnie do nas;) Ale mam dzisiaj w sobie pozytywnej energii:) A zrobiłam sobie kanapeczki z sałatą, serkiem żółtym i papryką czerwoną:) A do gotowych mozna sie wciagnac w kazdej chwili, bo tam wiecznie dzieje sie coś nowego:) Buziaczki:)

Witam moje kobietki :) jak wam minął dzionek?? Mi nawet spokojnie, bombastyczna świetna stronka Troche nienadążam bo właśnie wrócilam do domu Muszę zaraz nadrobić zaległośći :)

ja też żałuję że sie nie wciągłam od poczatku w Gotowe na... oglądałam ostanio przez chwilkę, ale ciężko jest sie połapać, za to dzisiaj leci Mój wstrętny, obleśny narzeczony fajne jaja tam są, strasznie mi jest żal tej dziewczyny bo ten facet to istny wieprz a ta biedaczka nawet nie podejrzewa że to aktor :) ale cóż dla miliona dolarów...kto wie..i taki prosiaczek chyba jest księciem z bajki:)

Nala wierzysz w miłosc od pierwszego wejrzenia?Nie ma co myslec czy z tego cos bedzie czynie..bedzie co ma byc:)ale szczesciu trzeba pomoc:) \"Zdania zaczynające się od \"pewnego dnia\", \"kiedyś\" znikają z mojego słownika. Jeżeli coś jest warte zobaczenia, usłyszenia lub przeżycia, chcę to zobaczyć, usłyszeć i przeżyć teraz.\"

rumianku a co to za program i gdzie jest??ja włąsnie ogladalam \"chce byc piekna\" na polsacie. Ta starsza malgorzate zmienili niesamowice, poprsotu teraz jest przepiekna kobieta - ale jak na sali operacyjnej wisialy icha duze zdjecia tez niczego im nie brakowalo, pomyslalm sa takie piekne po co im to, ale jakzobaczylam efekt koncowy to zrozumialam:)

Wiesz Anussska jakoś nigdy nie miałam okazji do przekonania się do miłości od pierwszego wejrzenia ale kto wie...:) Jutro się okazę:) Napiszę Wam moje drogie co z tego wyniknie:) Witaj Rumianku:) Bombastyczna fajna stronka i te porady też:)

zaczyna się o 23.20 na polsacie, teraz będzie najlepsza akcja bo zostały tylko 2 odcinki :)

kurcze ale sie teraz naczytalam, znalazłam topic o tabletkach anty diana 35, przepisala mi je lekarka na tradzik, naczytalam sie tyle informacji ze strach ta tabletke polykac :(zażywała może któras z was te tabletki??

gdzie się wszystkie podziałyście?? aż takie zapatrzone w TV jesteście?? Wracajcie tu, proszę!!!!!!!!!!!! nudze się potwornie, klikam na gg...ale ilez mozna...zwłaszcza że pisze do mnie taki dureń...nie ma lekko na tym świecie...ale cóż co tu robić?? moje kafeterowiczki ukrywaja sie gdzieś, spijcie słodko, może tu jeszcze zaglądne ;)

rumianku nie wiem co ci mam pow o diane...mi gin tez je polecała i to zaprzyjazniona, wiec zle by dla mnie nie chciala, choc ja sama sie na nie nie zdecydowalam bo na zachodzie sa juz wycofane bo ponoc maja bardzo duze dawki hormonow....musisz az siegac po hormony?jatez mam problemy z cera ale robie wszystko zeby uniknac tego na syfki! ja sie ucze biologii teraz:0buzka

Witajcie moje Dziewuszki...;) Rany znowu ta nieludzka pora..:O Wpadłam sie tylko przywitać:) Miłego dnia!

hej Kobietki!! cieszę się, że stronka Wam się podobała :D daje do myślenia prawda?? sama prawda.. bo przecież każdy dzień może być piękny i wyjątkowy.. (chyba ;) ) 3majcie za mnie dziś kciuki.. wybieram się do tej (piiiiii) mojej byłej szefowej. i MUSZĘ wrócić z jakimś papierem.. o rany.. na samą myśl mnie skręca.. ale cóż.. to ostatni raz :D co do tabletek (oczywiście nie biorę) ale straaaasznie dużo się o tym oczytałam.. i wiecie co.. może to dość pewny i wygodny sposób ale :( nie dobrze brać tabletki w naszym wieku.. czytałam, że to 3-kroynie zwiększa ryzyko raka szyjki macicy i prawie 5-krotnie raka wątroby (chyba) i w ogóle same przeciwwskazania. Bo młody wiek - i jeszcze wszystko nie jest do końca wykształcone. Poza tym wiecie, że gin dostaje ze 3 razy dłuższą listę skutków ugocznych od tych które są wypisane na opakowaniu. Fajnie co?? :( I gin mi powiedział, że do urodzenia 1 dziecka lepiej się powstrzymać od tabletek. Później ryzyko jest już duuuużo mniejsze. Ja to w ogóle boję się tym świństwem faszerować :( i nie będę brała na bank póki nie urodzę 2 ślicznych dzieciątek ;) bo za bardzo bym się bała, że to mogłoby na nie mieć jakiś zły wpływ.. bo to by było za piękne - taka metoda antykoncepcji bez skutków ubocznych.. nie mam bladego pojęcia jaką ja będę stosować.. ale.. mam jeszcze czas ;) ale się rozpisałam :D Naluś.. Ty łap byka za rogi i się nie zastanawiaj!!! ;) kto wie, gdzie czai się szczęście............... anussska.. nie wiem co mam Ci napisać odnoście tego naszego dylematu.. mnie też to wq.. bo ciągle na coś czekam a życie mija.. i mija.. a ja dalej czekam a ja chcę już teraz być :D to jest właśnie najgorsze.. że człowiek całe życie na coś czeka, zamiast się cieszyć tym, co ma.. a przecież nikt nie wie ile nam dni zostało.. anussska.. musimy coś z tym zrobić i tyle!!! choćby przy pomocy drastycznych środków ;) i wreszcie zacząć żyć.. tak NAPRAWDĘ.. bo ja często mam z tym problemy :( szczególnie gdy mój Kochany tak daleko... Buuuu.. i na dodatek wczoraj nie mogłam oglądnąć Gotowych... bo dopiero dziś przychodzi facet od naprawy mojego lewizora.. Buziam Was gorrrrrąco.. i życzę pięknego dzionka..

bombastyczna masz rację...no ale ja ciesze sie z tego co mam, naprawde, ale ciagle marze o tym co ma byc i wkurzam sie czemu to juz nie moze byc....dalczego no dlaczego/??bezsens....zycie mi ucieka na czekaniu....ja ciagle czekam i hce juz tego, chce byc z nim codzennie, mecze sie bedac w domu i spotykajac sie z nim jak nam czas pozwala, zamiast mieszkac razem i cieszyc sie soba...to nie bo kurde co....????jestem z rozpaczona. A moje kochanie mnie pociesza \"na wszystko przyjdze czas\" ale mnie to jeszcze bardziej denerwuje bo jak to przyjdze czas?dla mnie to ten czas juz przyszedl i teraz czas ucieka!!ktos by sobie mogl pomyslec, ze 20latka chce sie bawic w dorosle zycie...ale to tak wcale nie jest. Znamy sie ponad 7lat jestesmy razem 6 wiemy ze to jest to i dlaczego nie mzoemy jak nasze babcie w wieku 17-18-19 lat zakaldac rodzin? nie mowie tylko o dzieciach ale o wspolnym domku radzeniu sobie z codzennoscia. Bo czego mozna sie o sobie dowiedziec podczas spacerow, wyjzdow do krakowa, do babci do cioc?a jak sie jest z ta osoba 24h na dobe i trzeba z nim pomyslec co zrobimy na obiad, kto posprzata, kto wyniesie smieci?!strasznie tego chce i nieraz zazdroszcze naszym babciom czy naweet mamom, ktore wychodzily za maz w wieku 19 lat a w wieku 20 lat byly juz w ciazy;( czuje ze cos trace;(ja sie chyba nadaje do przeszlego półwiecza;( widzisz bombastyczna mowisz ze mamy zaczac zyc ale jak tu zyc jak ja przeczekuje kilka miesiecy mieszkania jeszcze z rodzicami?trace rok na nauczeie sie bycia odpowiedzialnym za sibie ;( ale z drugiej strony potem moge zalowac ze tak pospieszam zycie?moze powinnam sie cieszyc teraz tym ze ejstem z rodzcami?nie potrafie..wazniejsza jest ta pierwsza czesc mojego wypracowania o tym jak zyly sobie nasze babcie...jak moja babcia jest przeciw spaniu w jednym pokoju z Witkiem, albo tym podobnych rzeczy wtedy jej mowie babciu jak bylas w moim wieku na swiecie byla juz moja mama :D ze niby nasz wiek kiedy czujemy inne potrzeby rozni sie od tych ktore czula moja babcia z dziadkiem jak mieli po 20 lat?o rany ale naiwnosc.... bombastyczna powiedz jeszcze o jakich drastycznych sposobach mowisz?tonący chwyta sie brzytwy...:D owieczko a ty jak sobie z tym radzisz?z tym ze jestescie 9lat a dalej nie jestescie na swoim?rzeszkadza ci to?moze ty nauczysz nas cieszyc sie tym co mamy? bombastyczna ja trzymam kciuki napewno sobie poradzisz:0zbijesz to babsko pewnoscia siebie:) a co do tabletek, tak jak pisalam, ze moja gin chciala mi je przepisac (wie ze ide na medycyne i bardzo dba o to zebym czasmi nie zeszla w nieplanowana ciaze - kiedy ja bym sie tak barzo ucieszyla) no ale ja sama nie zdecydowalam sie na nie, bo tak ja kty bombastyczna boje sie o to ze pozniej moga byc problemy[beksa[ i strasznie sie tego boje, nie wiem co zrobie przez studia, jak sie bedziemy zabezpieczac, ale tabletki to bedzie ostatecznosc. Nigdy nie mow nigdy - nie wiem jak bedzize;(chociaz bardzo bym nie chciala:( miłego dzionka kochane bo moj chyba nie bedzie mily bo sie pokłociłam z Witekim:( nakrzyczał na mnie przez telefon i mu powiedzialam ze nie chce mi sie do niego isc i ze jak ma sie tak odzywac to niech sie wogole nie odzywa:(wcale nie musial krzyczec na mnie tyle chcialam wam powiedziec i chce jeszcze wiecej ale muszem isc uczyc biologii bo wieczor jest za krotki

witam was moje dziewczyny no ja niestety zostalam juz zmuszona do branie tabletek, nie biore ich w celu anty tylko na tradzik, z ktorym nie umiem sobie poradzic, mialam zaburzenia hormonalne, leczylam sie rok, a teraz dostalam Diane :( Zobaczymy, na razie biore tydzien i dobrze sie czuje, nie mam zadnych nudnosci itp, moze mi pomoze...a nie zaszkodzi...zobaczymy Życzę wszystkim wczesnym skowronkom miłego dnia...hehe ja o 5.30 to sie chyba na drugi boczek przekrecilam w lozku, nie cierpie wczesnie wstawac, ale coz Nala to już chyba kwestia przyzwyczajenia ...wykreślić ze świata przyjaźń... to jakby zgasić słońce na niebie...

rumianku a jakie miałas problemy hormonalne?bo z tego co wiem tablet. antykoncepcyjnymi nie \"leczy sie\" ani nieregularnych cykli ani zaburzen hormonalnych?chyba ze za duzo tosteronu?jak to jest?

ps rumianku oczywisce jak moge zapyta i jak chcesz powiedzec bo to tak glupio zabrzmiało...

Hej:) No tak sprawa przyzwyczajenia...tyle, że ja za cholerę,że się tak wyraże nie umiem się przyzwyczaić;) I jeszcze moje łóżeczko woła chodz tu połóż sie:DEh... Moje drogie ja biorę Microgynon bo miałam kiedyś nie miłą sytuację i przez trzy dni umierałam ze strachu, i dlatego zdecydowałam sie na tabletki a do tego również miałam nieregularny bardzo okres...ale teraz chcę je odstawić... Anussska nie martw sie faceci czasami sa niezrozumiali, ale na pewno przeprosi ładnie za to , ze nakrzyczał...i nie kłócić mi sie!:) :) Bombastyczna trzymaj sie po wizycie u szefowej i napisz jak było, a jak zle Cię potraktowała to my ją znajdziemy... No to ja ide teraz się przespac bo wieczorkiem ide pogapic sie na kelnera:P Buziaczki

Hej moje myszki:D wpadlam na chwilke, bomabstyczna koniecznie napisz jak ci poszlo z szefową, porachujemy jje kości skoro taka zołza uciekam bo siostra musi jechac po mame do pracy, wpadnę tu wiczorem a moze jeszcze przed 16 jak zdąże.... życzę wszystkim miłego wieczorku....pozdrówka dla wszystkich

o zgrozo!!! wpadam do mendy z GIGA bojowym nastawieniem a ona.. a jej nie ma!!! i wcale się nie wkurzyłam 9wrrrr) ale był jej całkiem milusi ;) pracowniuk i prosiłam go żeby jej przekazał.. ale i tak jeszcze raz będę mysiała tam iść ale póki co :D DZIĘKI WIEEELKIE Dziewuszki za wsparcie anussska.. ja wiem o co Ci chodzi.. tylko ja staram się trochę i siebie oszukać że może faktycznie trzeba poczekać itp itd.. ale qrde!!! ja nie chcę czekać!!! ok.. koniec użalania.. już dziś piątek :D z moim Misiem Pysiem nie widziałam się od niedzieli.. ale już w niedziele.. ach :D:D i może nawet zostanie do poniedziałku :D:D już mi lepiej... ;) co do nieregularnych miesiączek.. ja też tak miałam. Przez ostatnie pół roku miałam średnio co 2,5 m-ca :( też byłam u gina.. zbadał (darłam się w niebogłosy) i co?? powiedział, że wszystko oki i kazał przyjść jeśli dalej tak będzie. no ale narazie chyba oki bo tylko parę dni opóźnienia. i nie wiem :( i nie chcę narazie go widzieć kobiety mają przewalone aaaa koleżanka mi mówiła, że jej siostra kiedyś przeszło pół roku nie miała miesiączki (nie nie była w ciąży ;) ) nie wiem o co z tym chodzi (??) Naluś przyjemnego wieczorka ;) a może będzie baaaaardzo przyjemny.. rumianku a jak się czujesz od kiedy bierzesz te tabletki?? nie boli Cię główka?? i ogólnie jak samopoczucie??? uciekam narazie.. ale niebawem wróce ;)

Bombastyczna to prawidziwa zołza z niej Będziesz musiała iść tam jeszcze raz, ale jesteśmy z Tobą:) Pytanie było do rumianka ale ja Wam powiem, ze odkąd ja biorę tabletki to nic nie dzieje mi sie takiego no wiecie...Wszystko jest w porządku i okres mi sie uregulował...a u ginekologa też swoje przeszłam,i muszę iść na kontrolę tym bardziej, ze chcę je odstawić... Rumianku Tobie też życzę miłogo wieczorku zresztą jak Wam wszystkim!:D I mam nadzieję, ze mój będzie baaaardzooo udany:D Idę teraz to już na pewno spać;)

biorę te tabletki 8 dzień dopiero i na razie ok, nic mnie nie boli, nie mam nudności na razie, wszystko w normia i apetyt tez na razie mi sie nie powiekszyl strasznie boje sie utyc wiec musze sie pilnowac:) bombastyczna---->z jednej strony chyba wolalabys juz miec za soba spotkanie z szefowa, ale nie martw sie jestesmy z Toba i bedziemy znowu trzymac kciuki uciekam zaraz do pracy....napisze coś wieczorem

jakoś ciężko mi sie jest rozstac z ta kafeteria i z Wami:D ta kafeteria stala sie cjuz chyba moim nowym nalogiem...ale wiecie co, nie mam zamiaru go rzucac:D ide na obiad bo mama sie juz niecierpliwi, a o 16 do pracy, jeszcze raz miłego wieczorku wszystkim

co tu dużo będę pisać.. KOCHANE JESTEŚCIE i już!!! :D

rumianek a gdzie pracujesz?ja włąsnie wrociłam z tesco a jestem tam merchendeiserem chyba zem dobrze napisała:P no i nogi mnie bola choc bylam tam 15min:)ale duzo zjedzilam dzis mojego miasta wzdłuz i wszerz:) raz padało a potem odrazu zaswiecilo sloneczko az musialam sobie okulary ubrac bo nic nie widzialam:P nareszcie mozna nosic okulary przeciwlsloneczne!!lecem czytac biologie bo dzis uczylam sie tylko 1h;( dziewczynki jest 18.33 a słońce swieci i jest tak cieplutko!!!!nareszcie!!!az mi sie zycia odechcialo pospieszac:0ale to tylko na 1h pewnie:o buziaki kochane