Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wydajnik

ile wydajecie na siebie miesiecznie?

Polecane posty

Przestańcie co niektórzy gadać, że skoro tyle wydaję to jestem snobką albo nienormalna albo mogłabym to oddać dla biednych. Nie po to pracuję żeby komuś to oddać no proszę....skoro mnie stać na to to czemu mam sobie żałować? Najdroższe buty jakie sobie kupiłam kosztowały 1000 zł ale wiem, że będę w nich chodzić przynajmniej 2 lata. Podkład Guarlain za 250 zł starcza na ok 6 miesięcy (nie mogę się malować do pracy). Ostatnio sobie kupiłam nowe okulary (oprawki od prady plus szkła) za 2250 zł. Najfajniejsze w posiadaniu pieniędzy jest to, że mogę je sobie wydać na cokolwiek, np. idę miastem, widzę coś fajnego to to kupuję, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotka20
Ja wydaję baaardzo dużo i wcale nie rozumiem tekstów co poniektórych osób tutaj : "jak można wydać 2000-3000złł/mc na siebie albo i więcej", a można można i wbrew Waszym pozorom wcale nie jest to takie trudne. Więc zaczynam: - na fryzjera wydaję mc bardzo dużo, bo: przedłużam włosy i co miesiąc odkładam od 500-800zł na nowe pasma, a te doczepiam raz na 2-3mc(wówczas całkowity koszt takiej usługi to 1500-2000zł), do tego co tydzień chodzę na modelowanie i na zabiegi pielęgnacyjne/regenerujące, raz na mc farbowanie, wychodzi tak ok.500zł + oczywiście te wcześniejsze 500-800zł na wspomniane już nowe włoski, - kosmetyki, a tchy jest sporo: do pielęgnacji włosów(Kerastase, Kadus, Biosilk, Tigi, one są drogie), do pielęgnacji twarz, ciała, dłoni, stóp: wszelkiego rodzaju szampony, maski, odżywki, jedwabie, żele, peelingi, maseczki, kremy, balsamy, dezodoranty, perfumy...i kosmetyki kolorowe(a też lubię te ekskluzywne jak MAC, Revlon, Dior, L''Oreal) mc na kosmetyki to tak 500-700zł, - manicure, pedicure ok.150zł/mc - opalanie natryskowe 300zł/mc - regulacja brwi 30zł/mc, zabiegi u kosmetyczki: oczyszczanie twarzy, peelingi, maseczki, masaże, depilacje od 300-500zł/mc - aerobik i siłownia 200zł/mc - ubrania, buty, bielizna, dodatki 2000zł/mc i odkładam tez pieniądze na ewentualne przyszłe zabiegi z dziedziny medycyny estetycznej tudzież chirurgii plastycznej ok.1000zł/mc I wychodzi nam nawet z 5000-6000zł/mc:) Ale sama ciężką nauką, a potem pracą doszłam do tego, że dziś mogę sobie pozwolić na takie wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muślinianka
a ja wydaje ok 150 zł (nie stać mnie na więcej) ale myśle ze jeśli finanse by mi pozwalały na to, nie wachałabym sie wydać 4, 5 tyś na siebie. jeśli tylko stać mnie na to to dlavczego nie? :) a pozatym głupie są stwierdzenia typu: " jak można wydawać tyle na siebie? lepiej oddac biednym.". uzażam ze chodzą do gabinetów odnowy biologicznej, fryzjera czy kosmetyczki dajesz zarobić innym. Utrzymujesz ich miejsca pracy. oni z kolei zarabiajac na tobie mają pieniądze by wydać gdzieś indziej np w spożywczaku u pani Zosi i w ten sposób i ona zarabia ;) hihi i w tan sposób napędzamy koniunkture i twożymy miejsca pracy :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-30
na ciuszki, solaria, buty i kosmetyki max 50 zl miesiecznie, ale raczej mniej :) moze 20... na bizuterie 400 - 1000 miesiecznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dotka_Leytonstone
Mieszkam w UK, a tutaj usługi fryzjerskie, kosmetyczne, opalanie(oczywiście nie byle gdzie) są drogie. Wydaję na siebie co miesiąc około 4000-5000zł - to już w przeliczeniu na złotówki:) W tym mam już: fryzjera, paznokcie, opalanie natryskowe, kosmetyczkę, ubrania, buty, bieliznę, dodatki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylvina
Z ciuchami nie mam problemu, gdyż sama sprowadzam je do swojego sklepu i kilka z każdej dostawy trafia do mojej szafy. Zresztą jak się sprzedaje ciuchy to odechciewa się latać po sklepach pół dnia za bluzką. Uwielbiam buty, ale nie wydaje na nie więcej niż 200 na dwa miesiące, a może nawet i dłużej. Kosmetyki...hm...doszłam do wniosku, że za dużo mam wszystkiego i już od pół roku nie kupuję nic, tylko kończę po kolei butelki, pojemniki i tubki i wyrzucam. Kupuję tylko podkład i tusz do rzęs, oczywiście żele pod prysznic też, więc wydaję około 100 zł. Do kosmetyczki nie chodzę regularnie, więc nie wiem ile wydaję. Są to różne terminy i różne kwoty. W tym roku zrobiłam jedynie trwały makijaż brwi i 4 zabiegi depilacji laserowej bikini. Manicure i pedicure robię sama. Kupuję ogromne ilości książek i gazet kolorowych, nie wiem czemu i wydaję na to około 300 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandrusia_202
Ja wydaję ok.5000zł, z czego ok.2000zł to moja wypłata, a resztę dostaję od narzeczonego, on całe szczęście rozumie, że dobry wygląd spooooooro kosztuje! Ba, to kosztuje majątek. Fryzjer, kosmetyczka, solarium, robienie paznokci, dobre kosmetyki do pielęgnacji włosów, do makijażu, pielęgnacji ciała, ubrania, buty, dodatki, bielizna, basen, aerobik, zabiegi kosmetyczne typu peelingi, mikrodermabrazja, depilacje...Naprawdę nie ciężko wydać 5000zł, choć to nie mało. Ale atrakcyjny, zadbany wygląd jest ważny:) Na pewno też nie jestem jedyną kobietą, która tyle wydaje. Owszem jedne potrzebują mniej, inne więcej:)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BadRomance903
Ja też nie wydaję na siebie miesięcznie mniej niż jakieś 3000-4000zł. Fryzjer ok.500zł, kosmetyki 500zł, opalanie natryskowe 300zł, zabiegi u kosmetyczki ok.300-500zł, ubrania, buty...-od 1500-2000zł. Do tego wiadomo jakaś bielizna, biżuteria, czasem spa, basen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Senyszyn heh
Ja też mało nie wydaję, lubię naprawdę dobre kosmetyki, profesjonalne typu Kerastase, Tigi, Lancome, Dior, markowe ubrania, buty, bieliznę, często chodzę do fryzjera, kosmetyczki, na fitness, korzystam z ofert salonów medycyny estetycznej...na pewno wydaję co mc tak z 5tys.zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja kiedys tez tak myslalam
ze wydajac ok 8tys na mc bede sie super czula.Kiedys ktos mi powiedzial ze za buty to ja domu nie kupie i po latach przyznaje mu 100%racji.Sumujac te pieniadze przez 10 lat bylabym wlascicielka conajmniej 10 mieszkan ktore by na mnie robily a ja w wieku 30 lat siedzialabym na plazy i miala wszystko w pupie.A tak mam szafe ciuchow i butow , mase kosmetykow i nic pozatym:s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psryk pryk sryk
nie liczyłam i się nie zastanawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w miare zadbana
Raz na miesiac: -kosmetyki do wlosów 350 zł; -fajki 300 zł; -dezodorant 18 zł; -balsam 2 sztuki 40 zł; -kolczyki od 20-100 zł; -polerka po paznokci i pilniczek 40 zł; -lakier 20 zł -ubrania 250 zł -plastry do depilacji 40 zł; -krem do twarzy 18 zł -spirytus salicylowy 10 zł; -napoje energetyczne 200 zł- w sumie nimi sie tylko odzywiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokijuhygt
ale nadmiar bateryjek szkodzi 1 góra 2 dziennie, mają więcej kofeiny niz mocna kawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w miare zadbana
Oj wiem, wiem. Ale rano MUSZĘ wypić, a potem mi już się nie chce jeść. Przez to w miesiąc schudłam 10 kg;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABCbielizny.pl
Moim zdaniem wszystko zależy od tego ile zarabiamy,tylko w ten sposób można planować wydatki. Jeżeli chodzi o mnie to miesięcznie wydaje na siebie jakieś 300zł. Zaznaczam ze są to absolutnie podstawowe kosmetyki,w głównej mierze kremy oraz balsamy. AN perfumy jestem w stanie przeznaczyć maksymalnie 150zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgvbhj
Kosmetyczka,zabiegi +manicure,pedicure=1300 Ubrania=2000-4000 w zaleznosci od "nadmiaru"gotowki Kultura,czyli kino,ksiazki,plyty-400

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to TYLKO wozek
Kiedys zarabiajac na prawde dobrze i nie majac wiekszych zmartwien i obowiazkow cala moja kilku tysieczna wyplata szla na przyjemnosci. Ale to bylo kiedys... Teraz jestem w domu z dzieckiem na urlopie wychowawczym. Z mezem zyjemy na dobrym poziomie ale niestety mam sporo mniej pieniedzy na siebie. Miesiecznie Fitness 160 manicure 80 kosmetyki - 100-300 kosmetyczka 120 Do oplat na siebie dochodza: moje auto - 200 polisa na zycie 100 prywatna opieka zdrowotna 100 Niedlugo wracam do nowej pracy. Jak juz ktos napisal, za ciuchy i kosmetyki nie kupie auta czy nie wybuduje domu. Swoej juz "wyszalalam i wydalam". Teraz mam w planie wiecej oszczedzac, chociaz doszla mi "mala skartbonka bez dna" - dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moda..
Wszystkie panie z Wrocławia serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w badaniu na temat mody. Za wypełnienie krótkiej ankiety oferujemy gratyfikację w wysokości 5 zł. Zainteresowane osoby prosimy o kontakt (może to być pusty mail) pod adresem: badaniewroclaw@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta ok. 1000 zl
w tym sa kosmetyki, ubrania, obuwie, solarium i dodatki, mysle, ze to dosc skromnie biorac pod uwage, ze zyje zagranica..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwteeeeeee
a ja troszeczkę zazdroszczę, też bym sobie poszalała ale mam inne rzezcy na głowie, sama opłacam drogie studia, 580 zł miesięcznie, robie prawo jazdy, remontuje mieszkanie, więc szkoda mi kasy... zresztą nawet jej nie mam, bo jak przychodzi wypłata to juz wszystko wyliczone, czasem sobie zaszaleje i kupię jakiś sweterek, spodnie, ostatnio kupiłam leginsy takie ala dzinsy:) Na takich rzeczach jak kosmetyczka i fryzjer oszczędzam, sama potrafię zadbać odpowiednio o swoje ciało i cere, włosy tez sama ufarbuję i są ok, solara i tipsiara nie jestem, więc te wydadki mi odchodzą hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej Dorotka
gdzie pracujesz ze wydajesz 5 tys na siebie ? zazdroszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie kobiety ktore wydaja
ok 5000 zl i wyzej sa najczesciej na utrzymaniu facetow/ mezow, ktorzy zajmuja sie jakas nielegalna dzialanosci / wlamiania, rozboje, narkotyki itd. , gdy ci trafiaja do wiezienia konczy sie tez ich szastanie kasa, akurat w tej kwestii juz troche widzialam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna kiecka
serio a może one po prostu maja niezłą pracę? są prostytutkami hahahah:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie kobiety ktore wydaja
te wydaje mi sie sa rozsadniejsze, bo same musza to jakkolwiek zarobic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam ich sprawa ile na siebie
wydają (nie jedna pani dr psychiatra czy pani prezes wydaje na siebie jeszcze więcej) te co mówią ,że mężowie to mafiozi albo gangsterzy po prostu zazdroszczą albo są dziewczynkami na utrzymaniu rodziców ,bądź leniwymi studentkami co nie chcą sobie dorobić nawet roznoszeniem ulotek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podarta koszula łyżką
A ja właśnie kończę super studia ;P i wyjeżdżam za granicę do pracy i może będę tam na stałe, jeśli uda mi się zarabiać grube tysiące dolarów miesięcznie to też będę na siebie wydawać ile mi się podoba te które twierdzą ,że to kobiety i żony kombinatorów to mają jakieś problemy ze sobą i chciałyby ,żeby wszystko spadało z nieba. Jeju czyjaś sprawa co nosi i czym jeździ i za ile wam nic do tego zawistne gówniary. Weźcie się do nauki pomyślcie o jakimś własnym biznesie coby był dochodowy ,nawet coś zaryzykujcie a nie siedzicie na kafe i biadolicie ,że któraś wydaje na siebie ile jej sie podoba a Ty nie!!!! jak wam coś nie pasuje to zróbcie coś ze sobą bo od narzekania i zazdroszczenia ciuchy Gucci Sruczi nie spadną same z nieba i nie zapukają do waszych drzwi i przemówią do was"weź nas markowe ubranka za darmo to dla nas zaszczyt"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SPRZEDAWCZYNI :)
JA OKOŁO 2 tysiaków. AL eraczej stawiam na ilośc niz na jakość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie kobiety ktore wydaja
nie musze na nic biadolic, bo tez niezla kasa idzie mi na siebie : wlasna, ale jak to mowia uderz w stol, a nozyce sie odezwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×