lubię słuchać jak szumi morze

heyka dziewczyny Szepcie ...tam @ byla straszna :P

Misssiaczku7 nie ma nic na @?? a to co bylo to co??

ale CO??

jak zwykle zartujes............:P ;)

?? to taki .............. heh..

i o co chodzi?????????????????????????????????????????????

no to milutkich snow:P ;)

Diabliczkoa ja nie moge doczekac sie NNNNNNNNNaszego spotkanka w TTTTTTroooojjjjjjjjjEEEEEEEEczkjEEEEEL:)_:) Szepcik Basia to coreczka mojej kuzynki:):)wiedsz ktorej ,prtzynajmniej mowilam Tobie o niej:):) B.to straszna rozrtabiara kurcze cos spiaca jesztem io to masakrycznie spiaca:D

Setus Przepraszam za B.kurcze ja to tylko rozrabiam:) Maluszki sa najkochnsze na swiecie;) E. ma tylko8.;) Male cudo;) Milutkich i kolorowych ;)

Setus juz wiem;) dziewczyna jest w P.....?;) to wspaniale:) zycz jej duzo .... i najlepszego;)

ja tylko strzegę porządku, pozdrawiam jeśli mogę Setunia Szept Boska, życzę zdrowia pozostałych nie wymieniam, ale pozdro

kurcze ale sie wciuelam wczoraj:D Szepcik a B.ma dopiero 9m-cy;) i juz niedlugo znowu jej nie bedzie;) Moja psinka to D.:)

Głowa boli po wczorajszym ? :D pozdrów Basię Setuniu :p

Setus ucaluj Basie;) fajowe malenstwo;) a ja dzisiaj przerabiam zabawy na poziomie 8mio latka:D E. Jest fantastyczna;) Niesmialy z O2 czesc;) Wszystkim zycze Milego Wieczoru;)

TOPIK ZDYCHA:( Setus gdzie JESTES??

Niesmialy juz prawie przestala bolec:P Wiem czego nie powinnam juz nigdy pic;) A skad wiesz , ze Basia, he?;) Szepcik nic nie pada!!;)

Setus Ok.;) jak TY Jestes to OK.;)

Szepcik@:) Wszystkim zycze szampanskiiej zabawy!i wszystkiego dobrego w nowym roku!:)

Setus sspotkamy sie;) na .....;) w ......;) a pozniej .... jak planowalysmy;) bedzie superasnie;) Milutkich snow;)

Może się pobawimy? Ma ktoś pomysł?

podczas gdy ja robie kolacje,Wy tu popiszcie,pozadawajcie mi pytania.Jak wrócę to sobie poczytam.Podyskutujemy na fajne tematy. Nie zawiedźcie mnie :-)

jasne ze Ciebie nie zawiode:P a pytan mam duuuuuuuzo;)

1. KOBIETY SZALENIE CENIĄ PEWNOŚĆ SIEBIE - to własnie dlatego bardzo często grzeczne dziewczynki zadają się z zimnymi draniami. Jest to atawistyczne zachowanie - pewność siebie sugeruje siłę, dominację, umiejętność radzenia sobie w życiu itd. 2. Kobiety zwracają uwagę na szczegóły - na dzieńdobry możesz się spalić brudnymi paznokciami, gównem na bucie albo resztką jedzenia na mordzie. W dalszym okresie kobieta wiecej zniesie na tym punkcie niż faceta ale na początku może się zrazić 3. Pierwsze wrażenie jest najistotniejsze. Jeśli w ciągu 1 minuty spodobasz jej się to potem musisz się bardzo postarać żeby to popsuć. Jeśli źle wypadniesz to możesz już nigdy nie poprawić swojegu wizerunku 4. Kobiety z klasą nie lubią brudasów - metali, hiphopów (którzy jednoznacznie kojarzą się z zapijaczonym marginesem z zawodówek i zwykle tak jest), skinheadów, punków, dredziarzy itp śmierdzieli. Perła nie będzie zadawał się z kimś kto jest złotem ale wygląda jak gówno. 5. Podobnie nie lubią szpanu. Sugerowanie "już jesteś moja" może być dla kobiety intrygujące i na swój sposób podniecające natomiast "wszystkie są moje" drastycznie obniża twoją wartość. 6. Jeśli ona nam bardzo się podoba to nie skomlimy jak psy o jej względy (typowe zachowanie przegrańców). Im bardziej się prosisz tym mniej uzyskasz. Proszący się facet jest odbierany często jako żałosna ciota bez charakteru. Podobnie z nadskakującymi kundelkami co walą po 30 komplementów dziennie. Sam nigdy na 1 spotkaniu nie dawałem ich więcej niż 2. Jeśli się tobie podoba daj jej to do zrozumienia. Ona to zapamięta. Jeśli się jej podobasz to wystarczy by była twoja. 7. Jeśli kobieta jest wobec ciebie oschła, obojętna, nie daje się poderwać tzn że nie przypadłeś jej do gustu. Zdarza się. Robisz w tył zwrot i spadasz. Tylko cioty myślą że błaganiem uproszą chodzenie. 8. Rozmowa - nie szukajcie mega zaje.bistych tekstów. Wystarczy zwykła gadka o pierdołach. Na początku ją nie interesuje co mówisz tylko w jaki sposób, czy inteligentnie, czy masz miłą barwę głosu, jaka jest mowa ciała itd. Tu silnie działa podświadomość. Jeśli zapyta cię czym się zajmujesz to opowiedz o pracy ale się nie chwal zarobkami albo że niewiadomo kim tam jesteś. Takim bajerowaniem to możesz wyrwać gimgówno na numerek. 9. Unikaj kontaktu cielesnego z wyjątkiem podania dłoni. Szanująca się kobieta NIGDY nie da się pocałować na 1 randce. Szybki facet ją na pewno zniechęci. A nawet gdy jest taka możlwiość (ona za dużo wypiła) powstrzymaj swoje łapska. Bardzo wiele zyskasz w jej oczach jak już wytrzeźwieje i to przemysli. 10. Komplementy - doceniamy albo ogólnie (fajna/bardzo ładna) z ciebie dziewczyna albo oczy. Nie komplementujemy nóg, cycków, dupy bo jednoznacznie pokazujemy co najbardziej nas interesuje. 11. Na koniec proponujemy odwiezienie/odprowadzenie do domu. Jeśli się nie zgadza mimo wszystko próbujemy ją przekonać (to sugeruje że chcesz z nią być, ze ci sie podoba i ze jestes opiekuńczy) Jeśli nie chce to trudno.

:P to jedno pytanie:P :P to drugie:P czekam na odpowiedz:P

Zainterwsowana tematem :D czesc Aniu:)

1. Tylko cioty wysyłają w ciągu godziny pełnego wyznań SMSa 2. Kontaktujemy się z nią dopiero następnego dnia, wskazane jest nawet pojutrze. To rozbije jej pewność siebie, zacznie się martwić, dostanie rozterki (mowil ze mu sie podobam a teraz milczy), staniesz się dla niej wyzwaniem i pokazesz charakter. Nie przesadzajmy za bardzo bo laska pomyśli że masz ją w dupie. 3. Przez tel/SMS/gg nie komplementujemy jak szaleni. Raczej gadamy że spotkanie było fajne i że na też. Wystarczy. Proponujemy kolejne spotkanie byle nie dziś. Niech widzi że chcemy ale nie pragniemy.

Kobiety taka jest prawda, że lubicie i chcecie być zdobywane :D

ZAINTERESOWANA TEMATEM POWAZNIE?????????????????????????? upsssssssssssssssssss a to Masz pecha:)

Facet1 tak bardzo lubimy:D i co z tego??????????????????? ;)

Tej jedynej się NIE SZUKA. Powinna się znaleźć sama. Tak tak.. wiem że to brzmi banalnie ale tak musi być. Najpierw poznajemy dziewczynę, analizujemy, kręcimy z nią i dopiero ewentualnie zakładamy że to jest właśnie TA. Większość przegranych ciot zaczyna od końca. Jadą na disco z myślą "dziś poznam żonę". Potem na każdą tak patrzą. Zaczynają na dzieńdobry poważnie traktować i w rezultacie wychodzą na idiotów. Pełno jest potem takich związków na siłę, pozbawionych tej iskry, uczucia, namiętności. W rezultacie mamy małżeństwa tzw. sublokatorów. Nie oznacza to jednak że mamy siedzieć w domu obmacując wał z kołdry z nadzieją że pewnego dnia zapuka do nas cudowna kobieta z prośbą o wspólne spędzenie reszty życia. Miłości należy wyjść na przeciw. Przede wszystkim nie szukamy perły w szambie. Tak więc jak poznałeś swoją dziewczynę na imprezie techno albo na zabawie zespołu szkół zawodowych to nie płacz potem że jest szmatą/idiotką. Z bogatego doświadczenia wiem że szansa wyhaczenia porządnej dziewczyny na tzw. baletach (blee co za dresiarski zwrot) jest bliska zeru. O wiele lepsze są dyskoteki studenckie. Idiota zrobi tak - wejdzie na disco, zaczenie się rozgladac za fajnymi laskami, wybierze najładniejszą, zagada, poderwie. Mądry nie poderwie żadnej kobiety dopóki ich spojrzenia się nie spotkają i nie zobaczy w jej oczach tego czegoś. Dopóki bardziej interesują cie jej cycki / nogi / dupa bardziej niż oczy, dopóty nie jest ona warta bliższego poznania. Kobieta (nie mylić z suką) to nie towar w sklepie który na chłodno analizujemy. Fajną dziewczynę można poznać wszedzie - na disco, w pubie, na ulicy, w tramwaju, przez znajomych, w sklepie, na czacie (tak tak...). Należy mieć tylko oczy otwarte i bywać w świecie. Nie trzeba szukać daleko. Często miłość życia mieszka na sąsiedniej ulicy...