Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rybak z Daru Młodzieży

lubię słuchać jak szumi morze

Polecane posty

Gość tak bardzo duzo...........
ZAINTERESOWANA TEMATEM Jestes banalna i chyba zazdrosna:> tylko o CO???????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rygielka
To prawda stara jak świat.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psyłonczyć sie chce
Chłopcze ... nie głupi jesteś - trzeba przyznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo duzo...........
siem przyloncz:P ........to Dziewczyna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowany tematem
ROZPOZNANIE Kobieta wartościowa musi spełniać kilka wymogów. Każdy oczywiście ma różne gusta i różne cechy różnie ceni ale jest wiele parametrów z którymi każdy się zgodzi: 1. URODA 2. INTELEKT 3. KLASA i GUST 4. SZCZEROŚĆ I UCZCIWOŚĆ 5. WIERNOŚĆ i LOJALNOŚĆ 6. WRAŻLIWOŚĆ oraz DOBROĆ 7. ROZSĄDEK 8. CNOTA i GODNOŚĆ 9. POCZUCIE HUMORU i OPTYMIZM 10.NAMIĘTNOŚĆ Jeśli Twoja kobieta posiada wszystkie wyżej wymienione zalety to jesteś szczęściarzem i wygrałeś życie. Dalej nie musisz czytać. Jeśli posiada 1,2,4,5,6,8 i 10 to wciąż możesz być z niej dumny i poradnik również nie jest ci potrzebny. Jeśli twoja kobieta spełnia wszystkie punkty a jej nie kochasz czas byś ją zostawił i nie marnował jej życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo
🖐️ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uśmiechnij się smutna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam to wszysstko
i w czym problem?? ROZPOZNANIE Kobieta wartościowa musi spełniać kilka wymogów. Każdy oczywiście ma różne gusta i różne cechy różnie ceni ale jest wiele parametrów z którymi każdy się zgodzi: 1. URODA 2. INTELEKT 3. KLASA i GUST 4. SZCZEROŚĆ I UCZCIWOŚĆ 5. WIERNOŚĆ i LOJALNOŚĆ 6. WRAŻLIWOŚĆ oraz DOBROĆ 7. ROZSĄDEK 8. CNOTA i GODNOŚĆ 9. POCZUCIE HUMORU i OPTYMIZM 10.NAMIĘTNOŚĆ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam to wszysstko
Smutno mi bardzo nie smutkaj sie ;) Jutro nowy DZIEN;) BEDZIE LEPIEJ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowany tematem
1. URODA Nie jest najważniejsza ale to podstawa. Wielu przywiązuje do tego parametru nadmierną uwagę lub co gorsza...nie przywiazuje wcale. Nie oszukujmy się - bycie z kobietą do której nie czujemy pociągu, na której patrzenie nie sprawia nam przyjemności jest z góry skazane na porażkę. To chamskie ale prawdziwe - miłość zaczyna się w oczach i często przez oczy się kończy. Mam dwóch kolegów którzy postanowili sobie znaleźć żonę. Znaleźli więc dziewczyny porządne, mądre, dobrze gotujące itd, może i niebrzydkie ale nie wywołujące u nich swoją urodą żadnych emocji. Teraz się żalą że patrzą na nie jak na mebel w domu i ciągle się podniecają jakie cudo zabaczyli na ulicy itd. Jeśli subiektywnie uznasz że jest ona najpiękniejsza na świecie to wielki sukces. Nawet jeśli jest 80kg pasztetem to liczy się wyłącznie subiektywizm. URODA TO TWARZ. Jeśli wg ciebie kobieta jest piekna bo ma duże cycki to jesteś durnym stulejem. Cholernie trudne jest kontrolowanie własnych myśli ale trzeba się tego nauczyć. Jeśli widzisz fajną dziewczynę to przeanalizuj to co o niej myślisz. Gdzie głównie patrzysz - na twarz czy na dupe. Pożądanie jest niezbędne ale w myślach powinna się pojawiać chęć poznania jej, bycia przy niej a nie obrócenia tyłem i rżnięcia analnego. Jeśli wszystkie kobiety wzbudzają u ciebie tylko pożądanie tzn. że jesszcze nie dojrzałeś do związku i nie marnuj życia dziewczynie. Nie oszukuj się. Jeśli nie lubisz kobiet z nadwagą to nie zabieraj się na siłę za pasztet tylko dlatego że jest miły, wrażliwy i mądry. Prędzej czy później myśl "jestem z pasztetem " zacznie krążyć po twojej głowie i rozpieprzy każde stadło. NIGDY NIC NA SIŁĘ. Nie jesteś pewien czy ci się bardzo podoba, olej to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo
uśmiechnij się smutna---- nie mam ochoty,ani siły się uśmiechać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiały z O2
Nie śmiem watpić, żebym uległ ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo
Mam to wszysstko --- 🌼 ;) Ty zawsze pocieszysz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam przeczucie
znalezienie partnerki jest bardzo trudne,ona musi mi się podobać,ja tez muszę być dla niej atrakcyjny,to tak jakby dopasować do siebie 2 kawałki puzli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowany tematem
INTELEKT Z tym są największe problemy. Jakkolwiek prawdą jest że to częście mężczyźni zachowują się jak niedojrzali chłopcy i robią masę głupot to zdecydowanie łatwiej o inteligentnego faceta niż kobietę. To nie ich wina. Natura zaprogramowała je do prostych czynności domowych, bawienia dzieci, zbierania grzybów i korzonków, pilnowania obejścia. Mężczyzna był zawsze myśliwym dlatego by przetrwać w brutalnym świecie sprzed tysięcy lat musiał być błyskotliwy. Ale nie gadajmy o ewolucji... Kobieta by nazwać ją inteligentną MUSI mieć kilka cech. Niestety fakt że posiada te cechy nie świadczy o tym że jest inteligentna. A więc: - WYKSZTAŁCENIE - Na wstępie odrzucamy wszelkie gówna z zawodówek i techników o wybitnie męskim profilu (np. mechaniczne). Jedynie w pojedynczych przypdkach można zaakceptowac taką dziewczynę np. jej matka jest fryzjerką i dziewczyna marzy o pracy w tym zawodzie, posiadaniu własnego salonu więc wybrała zawodówkę o takim profilu. Tępota idzie w zawsze w parze z prymitywizmem i lenistwem. Wszystkie miłe dziewczyny które poznałem lubiały się uczyć. Tutaj muszę przestrzec - istnieje cała masa zimnych suk które myślą tylko o karierach i doktoratach - takie olewamy od razu. - AMBICJA - sprawia że dążymy do doskonałości. Kobieta bez ambicji nie bedzie myśleć jak tu ci dogodzic, jak sprawić by wasze dzieci były najlepsze w szkole, jak przyrzadzic ci dobry obiad itd, jak osiągnąć wymarzoną sylwetkę itd. Brak ambicji jest często powiązany z lenistwem. - ZAINTERESOWANIA - najepiej jak macie wspólne ale dobrze jeśli wogóle są. - DYSTANS - inteligentna kobieta nie wierzy plotkom i nie myśli stereotypowo. Debili zawsze rozpoznaję po tym że kierują się stereotypami. Jeśli twoja dziewczyna mówi: - wszyscy politycy kradną - blondynki są głupsze od brunetek - "on musi być tępy skoro słucha HH" to masz do czynienia z klasyczną idiotką. Oczywiscie każdy z nas ulega stereotypowemu myśleniu, u idiotów jest ono jednak szczególnie nasycone. Należy zrozumieć też podstawowy fakt że kobiety z reguły nie są stworzone do osiągania wielkich sukcesów naukowych czy zawodowych. Nie żadajmy od kobiety więcej niż tytułu magistra. Jeśli twoja kobieta w wieku 30 lat jest dyrektorem w wielkiej firmie, ma 2 fakultety i zna biegle 3 języki to prawie napewno (to nie stereotyp tylko statystyka ) masz do czynienia z zimną wyrachowaną suką o nadmiarze testosteronu. Zawsze będzie na ciebie patrzała z góry chyba że jesteś prezesem. LEKTURY - jeśli czyta namiętnie i przeżywa artykuły z Cosmopolitana, Elle, Twojego Stylu itp szmatławców jest idiotką. Szczególnie prenumerowanie tego pierwszego absolutnie skreśla każdą kobietę. Trzeba też uważać na kobietę która się zaczytuje w Coehlo. Facet nieźle potrafi namieszać w łbach niedojrzałym jednostkom. Jeśli ona go czyta to nie zdziw się jak pewnego dnia zastaniesz w domu kartkę "Kochanie, moja silna potrzeba płynąca z serca skłoniła mnie do bajecznej podróży do Tybetu w poszukiwaniu swojego przeznaczenia". MEDIA - młoda, inteligentna kobieta nie podnieca się durnymi programami w TV a jeśli ogląda to z dystansem. Wysoce niewskazane jest jak: - twierdzi że Ewa Drzyzga jest obiektywna i zabawna - Hubert Urbański ma błyskotliwy dowcip - Big Brother, Bar to pasjonujące programy - smuci się losami bohaterów Plebani, Klanu, Złotopolskich itp badziewii. Każdą kobietę można błyskawicznie przetestować pod kątem intelektu. Spróbujmy z nowopoznaną porozmawiać o książce którą ostatnio przeczytała...efekty mogą być naprawdę ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty jesteś psychologiem czy
psychiatrą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calamity Jane pozdrawiam
Uwierz mi to o wiele za mało. Mężczyzna musi mieć to "coś" oprócz jaj ahahahahahhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowany tematem
KLASA I GUST Tutaj wiele zależy od wieku kobiety. Dobry smak wyrabia się latami. Przykładowo - 18 latka chodząca na codzień ubrana w kostiumy biurowe jest co najmniej lekko stuknięta. Podobnie jak 30 latka zakładająca krzykliwe kolorki w połączeniu z plastykową biżuterią. Każdy lubi coś innego ja osobiście wszystko co podkreśla kobiecość. W każdym razie kobieta gustownie ubrana...: - nie ubiera się jak dziwka - nie zakłada adidasów do spódnicy - ma torebkę i buty w jednym kolorze - woli spódnicę od spodni - nie rzuca się w oczy dziwacznością stroju. - nie zakłada pierścionków o oczku wielkości śliwki - nie farbuje włosów na 3 kolory naraz - wie że zielonych oczu nie podkreśla się zielonym cieniem Kobieta z gustem umie się ubrać odpowiednio do sytuacji i nawet po domu nie chodzi jak ostatni menel w powyciąganym i poplamionym dresie z tłustymi włosami i brudnymi paznokciami. Nie będe pisał o gustach muzycznych, artystycznych itp. bo są one bardzo różne i nie mogą być podstawą do oceniania kobiety. KLASA Kobieta z klasą potrafi zawsze się zachować. Czy to jesteś z nią u cioci na imieninach czy na piwie ze znajomymi nigdy nie przyniesie ci wstydu. Oczywiscie w małym zaufanym gronie może zdarzyć się że nasza kobieta za dużo wypije i potem wyrzyga się do muszli. Nie tragizujmy. Kobieta też może sie bawić i czasem złamać pewne granice. Klasa to kultura. Tylko wyjątkowo prymitywne kobiety przeklinają częściej niż raz na tydzień. Jeśli miała wyjątkowo przesrany dzień i opowiadając o swoim szefie bluzga na prawo i lewo to jest to zachowanie wybaczalne. Każdego nerwy ponoszą i musi je rozładować. Natomiast stosowanie słowa 'kur.wa' jako znaku przestankowego skreśla każdą. Dama zawsze umie się zachować i jeśli obcy facet na ulicy zacznie ją wyzywać to nie wdaje sie z nim w pyskówki tylko idzie dalej. Naoglądałem się wyzywajacych się par i zawsze współczułem facetowi że ma takiego prymitywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowany tematem
SZCZEROŚĆ I UCZCIWOŚĆ Są to bodajże najważniejsze cechy idealnej partnerki. Ma to wymiar symboliczny jak i praktyczny. Szczerość łączy się z szacunkiem. Oczywiście kobiety są zaprogramowane do kłamania i fantazjowania ale pewnych spraw nie można puszczać płazem. Moja kobieta ma wręcz zboczenie na punkcie szczerości. Mówi mi wszystko co myśli, nawet sprawy przykre. I za tą szczerość do bólu ją cenię. Pełno jest tutaj frajerów których kobiety regularnie robią wałki a ci tylko się żalą i pytają "a dlaczego tak jest?". Odpowiedź jest prosta - bo to suka jest i trzeba kopnąć ją w dupę. Zaczyna się od drobnych kłamstw kończy na wielkich. Gdy popuścimy na początku źle to się skończy. Pojedyncze kłamstwo nie może być podstawą do dyskwalifikacji bo któż z nas jest szczery w 100 procentach? Są tysiące szczerych kobiet. Łatwiej o szczerą niż piękną. W przypadku natrafienia na notoryczną kłamczuchę należy bezzwłocznie pokazać jej drzwi bo na jej miejsce są setki innych, uczciwszych. Właściwie nie powinienem o tym pisać bo każdy wie że szczerość to podstawa tylko dlaczego tak wielu jest idiotow co wie że mają zakłamane suki u boku a mimo to tkwią z nimi. WIERNOŚĆ I LOJALNOŚĆ Cioty które przegrywają życie powiedzą że wierność jest najważniejsza. Wynika to z ich egoizmu i kompleksów. WIERNOŚĆ Problem jest dość złożony. Większość mężczyzn (wg wszelkich statystyk w dziesiątkach krajów) zdradza swoje partnerki. Sami jednak wyrażają pogląd że nigdy nie pogodzą się ze zdradą. W pewnym sensie mają rację ale skoro sami to robią to dlaczego kobietom tego zabraniają. Istnieją 2 rodzaje zdrady - fizyczna (seks) i emocjonalna (romans+seks). Ta druga jest zdecydowanie dyskwalifikująca bez gadania. Jeśli kobieta czuje fascynację innym facetem tzn że nie kocha ciebie. Taki związek nie ma racji bytu. Bardziej złożona jest sprawa czystego seksu. O ile u facetów jest to kwestia prosta (lubimy sobie ot tak czasem bez emocji pomacać inne cycki) o tyle u kobiet jest to sprawa wymagająca głębszej analizy. Miażdząca większość kobiet angażuje się emocjonalnie w dupczenie. Jeśli zostałeś zdradzony to prawie na bank wynika to z czegoś wiecej niż potrzeba sprawdzenia jak to jest z innym fiutem. Jeśli natomiast znasz na tyle swoją kobietę i wiesz ze ona potrafi rozdzielić sex od ruchania to mozna pomyslec o wybaczeniu. Nie byłem w takiej sytuacji ale mogę sie domyślić że to cholernie ciężkie, pojawia sie czynnik obrzydzenia. Nie będę tutaj forsował własnego zdania. Kwestia jest bardzo indywidualna. LOJALNOŚĆ Kobieta powinna stać murem za swoim mężczyzną. Nawet jeśli nie do końca on ma rację. Nie jeden związek się rozpadł bo ona bardziej słuchała tatusia niż tego co ma do powiedzenia narzeczony. Prawdziwą plagą są suki które obgadują swoich facetów. Zwykle są to idiotki bo co to za pomysł żeby samą siebie ośmieszać. W związku ludzie powinni na sobie polegać. To jest właśnie lojalność. Jeśli kobieta zawiodła cię w biedzie nie ma sensu dalej z nią być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calamity Jane pozdrawiam
Ostatnio czytałem "Udręka i Ekstaza"Irvinga jest to taka fabularyzowana biografia Michała Znioła..bardzo mi sie podobała, a terza czytam "Religie"jakies fantasty...dostałem pod choinke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre oj dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowany tematem
Faceci dzielą się zwykle na 3 kategorie 1. Łowcy dziewic 2. Łowcy suk 3. stonowani Na tym forum i w życiu pełno jest frustratów szukających dziewicy. Usilne poszukiwanie dziewczyny nie skalanej innym penisem wynika zwykle z: - kompleksu małego penisa - kompleksu kiepskiego kochanka - kompleksu ogólnego Przegrańcy szukają dziewic bo strasznie boją się porównywań. Facet który jest pewny siebie, męski i wartościowy nie boi się tego. Wręcz przeciwnie - liczy że na tle poprzednich frajerów wypadnie jak supermacho. Zamiłowanie do dziewic jest domeną prawiczków, małych fiutków, kurdupli poniżej 175cm, nieudaczników życiowych. Śmieszne jest że facet który przeleciał 20 panienek szuka dziewicy. Tak jakby fakt posiadania błony lub nie świadczył o człowieku. Jest jednak druga strona medalu. Kobiety z reguły drogo sprzedają swoje szparki. Znają ich wartość i szanują. Dlatego wysoki przebieg panienki świadczy wybitnie na jej niekorzyść. Dla przykładu jeśli kobieta była w związku z 3 facetami i z każym się bzykała tzn że jest zupełnie normalnia. Jeśli ma na koncie 10 facetów mamy z dużym prawdopodobieństwiem do czenienia z kimś nie stałym w uczuciach, zmiennym a może i ze zwykłą szmatą. Ważną kwestią jest również wiek. Kobieta która dała dupy przed 18 rokiem życia bardzo często źle rokuje. Podobnie źle rokuje ta co zrobiła to po 25 roku. Kwestia seksu jest jednak bardzo śliska i trudna do precyzyjnego zdefiniowania. Z obserwacji jednak zauważyłem (i wielu z was pewnie też) że te co miały najmniej penisów w sobie są zwykle najlepszymi kandydatkami na żony. Dlatego każdą która ma na koncie więcej niż 3 facetów traktowałbym jako odpad. Skoro nie udały jej się 3 związki to coś musi być z nią nie tak. Zaraz się oburzą pomarańczowe ścierwa, wielokrotnie wydymane. Tak tak...w obiegowym rozumieniu jesteście szmatami. Dobre jest porównanie z samochodem. Każdy woli kupić auto co ma 100tys km ale od 1 właściciela niż 50tys km którym jeździło niewiadomo ile osób i w jaki sposób. Najlepsza jest oczywiście nówka ale przecież można nabyć auto używane w idealnym stanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowany tematem
Ten poradnik jest promęski zgadza się, lecz nie każdy facet musi się z tym identyfikować, raczej chodzi o uświadomienie niektórym pewnych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazda Wieczoru
ten chłopak to sporo wie o życiu..i tylko nie wiem,czy sie z tego cieszyć czy smucić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowany tematem
JAK TRAKTOWAĆ TĄ JEDYNĄ CZĘŚĆ 1. Zakładam że na 1 spotkaniu poszło gładko, coś zaiskrzyło i udało się umówić na kolejną randkę. KWIATY Piękne kobiety kochają kwiaty. Brzydkie zresztą też . Każda normalna dziewczyna lubi ich kolor, zapach, uwielbia je dostawać. Należy więc swojej kobiecie kupować je od czasu do czasu. Nie za często bo się za bardzo rozpasa. Ja osobiście daję przynajmniej 5 razy w roku nie licząc urodzin, imienin, rocznic itd. Nie jest wskazane dawać częsciej niż raz w miesiącu. To ma ją zaskakiwać i być niespodzianką. Wybór jest spory - nie tylko czerwone róże są w kwiaciarniach. Ja nigdy nie kupuję 2 razy tego samego z rzędu. Kiedy dać 1 raz? Wtedy gdy zamierzasz ją 1 raz pocałować i wiesz że nie odmówi. Napewno będzie zaskoczona i promiennie się uśmiechnie oraz nadstawi policzek. Najlepsze na tą okazję są malutkie bukieciki lub pojedyncza długa róża. Ogromny bukiet z 21 róż bedzie wyglądał pretensjonalnie. STAWIANIE W PUBIE Kobieta z klasą ma swój honor i nie da się sprowadzić do roli utrzymanki. O ile na 1 spotkaniu jest w miarę normalne że stawiasz o tyle później powinna ona jakoś zareagować. Gdy minęło już 3,4 spotkanie i za każdym razem płacisz a ona udaje że tego nie widzi masz do czynienia na bank ze szmatą. Bez znaczenia jest to że ty jeździsz Mercedesem S-Klasse a ona jest tylko biedną studentką. Chodzi o zasadę a nie o pieniądze. Jeśli widzisz że u niej się nie przelewa stanowczo domagasz się byś to ty pokrył koszty. Jeśli jednak jesteś na tym samym poziomie dobrą zasadą jest równouprawnienie. Oczywiście od czasu do czasu powinienes mieć gest ale to mają być sporadyczne przypadki. Kiedyś się spotykałem z taką laską co tatuś mieszkał 400 metrowej willi. Fajna była ale kopłem ją w dupe po 5 spotkaniu. Nie żal mi 5zł na piwo ale nie lubię kur.estwa. Tak się zastanawiałem dlaczego o wiele wyżej cenię dziewice od wydymanych gdy chodzi o związek na poważnie. Nie chodzi o seks przecież bo nie mam kompleksów, rozumiem potrzeby kobiet a i sam do świetych się nie zaliczam EUREKA! Już wiem . Kobiety które przeszły przez ręce wielu facetów są zwykle @@@ane. Każdemu może nie udać się 1 czy 2 związki ale gdy mam przed sobą kobietę która mówi że miała 3+ facetów to myślę sobie: - albo ona jest do dupy i faceci ją olewają - albo ona jest tak tępa że nie umie oceniać facetów i bierze sobie frajerów Po drugie kobiety z doświadczeniem mają skrzywioną psychikę. Nauczone porażkami, niepowodzeniami, podchodzą do każdego faceta jak do jeża. Z każdym rozstaniem narasta w nich egoizm. Traktują związki coraz bardziej praktycznie a coraz mniej uczuciowo. Kobieta bez doświadczenia jest jak niezapisana księga. Jest słodka, naiwna jak dziecko, otwarta na miłość, czesto romantyczna i wrażliwa. Idealizuję trochę teraz ale takie mam właśnie doświadczenia. Tak więc baba po 3 zwiazkach to zwykle zgorzkniały, cwaniakowaty odpad ktory traktuje facetow jako źródło pożytku. Nastawia sie nie branie a nie dawanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To raczej Dziewczyna
wiec ssie ciesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calamity Jane pozdro
Tak więc baba po 3 zwiazkach to zwykle zgorzkniały, cwaniakowaty odpad ktory traktuje facetow jako źródło pożytku. Nastawia sie nie branie a nie dawanie Ciekawe kim twoim zdaniem jest facet po 3 związkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowany tematem
JAK TRAKTOWAĆ TĄ JEDYNĄ CZĘŚĆ 2 ZAMORDYZM AKTYWNY Jestem zdecydowanym przeciwnikiem niepotrzebnego narzucania swojej woli kobiecie. Każdy stulej musi zrozumieć że to nie rzecz która jest naszą własnością. Ma swoje uczucia, potrzeby itd. Jeśli jej zachowania bezpośrednio nas nie dotyczą nie powinniśmy się w to wpieprzać. Jest cała masa zakompleksionych ciot które nie pozwalają lub ograniczją swojej kobiecie: - spotkania z koleżankami - malowanie się i strojenie - kontakty z kolegami Ja mojej kobiecie nie raz pozwalałem jechać bezemnie na dyskotekę. Były tylko 2 warunki - nie jedzie sama i wraca taksówką lub odprowadza ją ktoś pod sam dom - oba wyłącznie ze względów bezpieczeństwa. Dodatkowo ustalaliśmy że przez cały wieczór max 2 piwka. Ja miałem wieczór dla siebie i nikt mi nie zrzędził że znów oglądam głupi mecz zamiast "porozmawiać" (kur.wa zawsze im przychodzi ochota na rozmowę akurat w takich momentach )a ona świetną zabawę bez mojego marudzenia "chodź już wracamy bo mi się spać chce i nudno jest". Tylko ciota albo posiadacz szmaty obawia się że na disco jego kobieta zrobi komuś loda albo pozna kogoś lepszego. Zawsze mamy potem dobrą zabawę jak ona mi opowiada ilu śmiesznych kolesiów się do niej przystawiało i jak żałośnie to robili. Podobnie sprawa ma się z robieniem na bóstwo. Dla mnie jest oczywiste że kobieta chce wyglądać pięknie przez cały dzień a nie tylko u cioci na imieninach. Lubię kobiety zadbane. A myśl że w drodze do pracy napala się na nią stado wygłodniałych stulei rodzi u mnie poczucie dumy a nie stulejarskie lęki. Koledzy - podobna sprawa. Moja luba ma bliskiego kolegę z którym wyskakuje taz raz na 2 miesiące na piwo i czasem klika na gg. Zna go od dziecka i nie widzę powodów dlaczego miala by z nim zerwać kontakt. ZAMORDYZM BIERNY Chyba nie ma rzeczy budzącej u mnie większą pogardę niż widok pantoflarza. Nie rozumiem skąd się biorą te cioty co posłusznie przytakują rozkazom swoich kobiet i bez sprzeciwu robią największe idiotyzmy. Czy to kwestia wychowania (np. pedalizujący ojciec), upadku na głowę w dzieciństwie czy zwykłego debilizmu - nie wnikam. Traktowanie kobiety jak cesarzową prędzej czy później się zemści, bo służącego się traktuje odpowiednio do jego rangi i zmienia w zależności od kaprysu. Syndrom niewolnika jest plagą dzisiejszych czasów. Jak słyszę że ktoś się nigdy nie pokłócił ze swoją kobietą to wiem że trzeba teraz odliczać czas do rozwodu albo przyprawienia mu rogów. Kobieta zdradzana może prawie zawsze winić jego, rogacz może ZAWSZE winić tylko siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze usmiecham sie..
Zainteresowana Tematem milo ze Jestes🌻:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiały z O2
JA czytam z zapartym tchem. Powiem więcej! Conieco notuję, staram się jak najwicej zapamietać i wyciągnąć stosowne (rzecz jasna) wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×