Dwudziestoparoletnie mamusie-jesteście tu? Zapraszam do rozmowy...

Kasika>> :P no jasne że powinnaś :) :) :)

Donn no to zapraszam do nas, na pół torta, tylko pamiętaj o połowie prezentu:D Ta szczepionke na pneumokoki to zamawiałaś w aptece,czy w osrodku zdrowia??

Kasika>>> :) czuje sie zaproszona :) szczepionke zamówiłam w aptece 278zł kosztuje

donn////Dawidek gorączkował jeden dzień tzn. rano mielismy szczepienie zaczęło się po południu ok 14 i tak przez całą nockę do 14. Ale nie martw sie podobno bardzo rzadko dzieci goraczkują akurat ja nie miałam z maluszkiem tyle szczęscia szczepionkę kupiliśmy w przychodni a na drugą jedziemy w poniedziałek trzymajcie kciuki żeby było ok tym razem kupiłam maść żeby znieczulić jemu łapinki bo podobno ta akurat szczepionka jest bolesna.A ty donn kiedy idziesz z maleńką ??

kto tu mówi o torcie????:) moze i my kupimy pól prezentu i się wprosimy:):)

Tynka-ty pracujesz powiedz mi karmisz swojego małego jeszcze piersią???

a ty donn karmisz piersią??

cytrynka>> karmie piersią ale z butelki :)

Cytrynka Ja wlasnie na poczatku października przestalam karmic. Teraz karmie Patryka z butelki, daje mu 2 razy z rana mleko NAN3R i na wieczor przed spaniem kaszke. A w dzien to juz je prawie wszystko. Ale zauwazylam ze nie lubi bananow i gotowanego zóltka.

Dziewczyny ten czas tak szybko leci . Najpierw sie czeka do porodu, zeby juz sie w koncu pojawilo na swiecie te malenstwo, a potem to juz leci z gorki. Dobra zmykam juz bo czas najwyzszy isc do pracy. Z wizaku z tym ze juz nie karmie to pracuje normalnie po 8 godzin.

Witam u nas sliczna pogoda, tylko zimno.. Cytrynka i inne oczywiscie zapraszam za tydzień we wtore na pół torta:D Tynka faktycznie ten czas tak leci, że nawet niewiadomo kiedy. Malenka to chyba odsypia?!:P

hej dziewczyny:-) widzę że trochę jednak mnie nie było:-) teraz mam bardzo mało czasu na sedzenie na forum. obowiązki zonki wzywają:-) wczoraj dopiero mi się goście po weselu rozjechali, zdąrzyliśmy z mężem już sobie urządzić pokoik i zakupić piekną sofę:-D a wesele jak z bajki..tatuś zrobił niespodziankę i zamówił firmę pirotechniczną..takich fajerwerków nie widziałam w życiu!wszyscy bardzo zadowoleni, parkiet pękał w szwach i co chwilę wszyscy chcieli jakieś zabawy, było po prostu pięknie:-)tylko jakoś szybko zleciało..zdjęcia pokażę oczywiście tylko najperw dojdę do ładu:-) a i co dziwne..przetańczyłam do białego rana i nic nie bolało, a dzidzia nie protestowała:-D całuję

maleńka-wszystkiego naj naj najlepszego na nowej drodze życia matko jak to wszystko szybko leci ja wczoraj miałam 8 rocznicę ślubu szampan oczywiście był nawet ja matka karmiąca pozwoliłam sobie na łyczek. Tynka to i tak długo karmiłaś a jak zaczęłaś pracować to odciągałaś pokarm wiesz pytam bo od 1 grudnia i ja wracam do pracy i troszkę się martwię żeby nie stracic pokarmu bo chciałabym do roku może troszkę mniej pokarmić małego. Czujemy się zaproszeni na tort:):)

Cześć dziewczyny Ja z męzem staramy się o dziecko już dłuższy czas i nic nie wychodzi ,kupiłam test i dwa razy sprawdzałam.

I co Ania10 udało się?? Mam nadzięję, że tak.:0 Trzymam kciuki.

Witam Cytrynka ja rano, wieczorem i popoludniu karmilam piersia. Ja go tak przyzwyczailam ze kladlam go spac o siodmej wieczorem, a potem zawsze przed pojsciem spac tak okolo 11 w nocy odciagalam sobie pokarm, ze bylo na drugi dzien, na drugie sniadanie. Ale z czasem bylo coraz gorzej, przyzwyczail sie do butli, ze piersia go moglam karmic tylko rano i wieczorem, w dzien za duzo rzeczy go rozpraszalo i juz nie chcial jesc. A jak byl spiacy to jadl normalnie.

Cytrynka Jak ja wrocilam do pracy to moj Patik mial prawie 5 miesiecy, tez sie balam jak to bedzie, ale w sumie jakos sobie poradzilismy. Mam na tyle dobrze ze opiekunka mieszka na przeciwko, tylko go podaje przez drzwi na druga strone i moj maz co drugi tydzien zajmuje sie Patryczkiem z rana.

tynka nie napisałas mi skad jeses

Anna 10 a jak dlugo jkuz probujecie.

czesc Noe jestem z Brodnicy

to na djeziorami chyba mi sie koajzy o to łądnie tam jest i fajne powietrze superrrr!

Tak okolice są tu naprawdę ładne i jezior bardzo dużo, fajnie bo można sobie popływac kajakami po tych jeziorkach, bo w wiekszosci sa polaczone kanalami. Ale to nie sa moje rodzinne strony. Los tak sprawil ze akurat musialam sie zakochac w gosciu z tego miasta.

ach te Patryczki ....mój miał bardzo zły dzien robił mi ewidentnie na złosci zaczał dzien od wylania na mnie kawy a skonczył na opluciu mnie kabanosem dobrze zejuz spi:)

hej dziewczyny! Muszę nadrobić w czytaniu, zaraz to zrobię. Ma-lenka WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA MŁODEJ PARY Wiecie co dziewczyny chciałabym aby Dominisi pojawił się już pierwszy ząbek, bo czasami to już nie daje rady(taka jest marudna) Kasika, a jak Twój Kacpi czuję się z pierwszym uzębieniem? Jak to u Ciebie wyglądało? Pozdrawiam

e no to fajnie ze trafiłas na takie okolice ja sie zakochałam w kolesiu z wiochy i co najwyzej sady se moge poogladac albo jabłek nakrasc ale siódme nie kradnij to nawet nie moge:)

niechce rad udzielac ale super na zabkowanie sa kawałki lodu zawiniete w pieluszke i dziecko sobie to podgryza i robi rózne cuda na mojego dziłąło super

Noe wszystko ma swoje plusy i minusy. Generalnie miasto mi sie podoba, mieszkam tu juz 4 lata, mam tu prace, tylko czasem mi brakuje mojej rodzinki. Żeby do nich pojechac to przy stanie polskich drog zajmuje mi to szesc godzin i drugi aspekt to kasa, takie czeste przejazdzki sporo kosztuja.

noe za radę duże dzięki :) Jeśli mogłoby to jakoś mi pomóc to chętnie rad wysłucham.

Moj jakos zabkowanie przechodzil bezobjawowa, za wyjatkiem tych kupek, okazalo sie ze to przez te zeby robil kupe po 5-6 razy dziennie, jak juz mu wyszly, to teraz jest w normie. Oczywiscie na razie, bo pewnie niebawem zaczna wychodzic dwojki.

wiem kochan moi rodzice mieszkaj 200km ode mnie pod poznaniem i tez brakuje mi ich czesto