Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

atrida

Dwudziestoparoletnie mamusie-jesteście tu? Zapraszam do rozmowy...

Polecane posty

Hej Sliczna pogoda i oczywiście cały dzień na polu, huśtawka, piasek i rowerek, to jest życie:D Szczepienie Kacpi zniósł bardzo dzielnie i jak narazie ( odpukać ) wszystko jest w porządku.Zapłaciłam 300 zł, to rozbuj w biały dzień, te szczepionki powinny byc refundowane, 😠 Mogłabym poemat napisać o nowych umiejetnościach mojego bąbla ( oczywiscie tych psychicznych, nie fizycznych:P):) Miłej nocki Gusia i F-ka dzieki kochane😘 Lagi witamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam lagi:) My też większość dnia spedzilismy na dworze:) Kasika, moja Domi odkąd przemierza świat na nóżkach wszędzie jej pełno( podwórkowe kąty wszystkie opcykane;) ) 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Alez się wyspałam:) Kacpi padł o 20.30 i spał do 6:) Aż wstawaław w nocy sprawdzić co u niego. Szczepienie zniósł wzorcowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :-) zaraz wyruszamy na spacerek i obowiazkowo do piaskownicy(ale mamy mniej piachu jak Kacperek,to miejska piaskownica i duuużżżo dzieci) Wiecie co tak sie zastanawiam po co zabieram ze soba wózek???Gracjan w ogóle w nim nie siedzi(chyba do zakupów hihi) Miłego i ciepłego dnia Wam życzymy.buziaki :* ..to przyjazn zdejmuje z ciebie pasmo milczenia... GRACJAN 21,08,2005R.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️🖐️ Jak Domi sie obudzi też wyruszamy na dwór:) Kasika to suuppeerr że Kacperek zniós spokojnie szczepienie:) No i oczywiście troszke zazdroszcze Ci tej nocki przespanej;) Kacperek w piaskownicy chyba czuje się jak ryba w wodzie:)?? Gusia, Domi oczywiście siedzi w wózku, ale dopiero jak sie zmęczy.Nóżki zabolą i kic do wózeczka, a kilka minut później znowu ewakuacja z wózeczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka,spedzilismy dzisiaj caaaly dzien na dworzu,ja jestem padnieta,a Gracjan pelen energii(skad te dzieci maja tyle sily?!).Myslalam ze jak dotleni sie to po przyjsciu do domu bedzie spal, a tu nic z tego :-( Na szczescie zaraz tata pojedzie z nim do babci i bede miala chwike dla siebie (huuura) Zapomniałabym o najważniejszym:wiecie jaki on dzisiaj wywinal numer?? stojac ze mna na moście wyrzucil wiaderko do wody,od tak sobie,a jaki byl placz jak poplynęlo,na nic tlumaczenie ze go nie odzyska da i trzeba kupic nowe. ach te bable maja pomysly!!?? buziaki :* Gracjan 21,08,2005r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuśki:) Wczoraj większość dnia spędziliśmy na podwórku:) Trzeba korzystac z pogody, bo ponoć od poniedziałku pogoda ma się popsuć:( oby prognozy sie niesprawdziły. Gusia nie wiem skąd nasze dzieci biorą tyle energii...? Ja po w czorajszym byłam tak zmeczona że marzyłam tylko o kąpieli i łóżku, a Domi dawaj się jeszcze bawić. Wszyscy się cieszą długim weekendem, a ja nie, bo mój misiek pracuje i ma tylko wolne1, 3 maja no niestety:( Ktos musi pracować;)!! A jak Wasze połówki pracują? Czy odpoczywają z rodziną? Buziaczki😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamzuzi
Witam wszystkie mamy.Ja mam 25lat i córeczkę Zuzie która ma dwa lata i osiem miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja mam dopiero 21 latek (skończyłam w grudniu) a moja córa ma już 7 miesięcy =)))) Jest dla nas całym światem. Nie wyobrażam sobie życia bez niej!!! A co do ślubu - przez teściów :/ Ale obecnie jesteśmy szczęśliwi że nzs naciskali bo gdyby nie oni pewnie byśmy się rozeszli i Julka musiałaby dorastać w niepełnej rodzinie (sama wychowałam się bez mamy więc wiem co to znaczy ;( ) a tak jesteśmy szczęśliwą rodzinką :) Pozdrawiam wszystkie młode mamusie. Nie martwcie się. Maleństwo to nagroda nie kara!! Trzeba być dobrej myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja druga połówka pracuje cały tydzień :( zaczyna od poniedziałku czyli dzisiajkończy dopiero we wtorek w następnym tygodniu :[ Nici z wspólnego długiego weekendu!! Znowu sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej ja mam 25 lat
i jak narazie planujemy z mężem dzidzie-niestety w kwietniu nie udało sie nam począć dzidziunia,ale liczę,ze w maju się uda:) p.s. mam pytanie czy nie macie obaw,że w czasie porodu,będziecie miały potrzebę typu wc ??? wiem,że to głupie pytanie,ale strasznie się pboję takiej wpadki,że nagle złapią mnie bóle i skurcze itd. błagam odpiszcie czy przed porodem dają na to jakieś czopki ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Nigdy sie nad tym nie zastanawialam. moj porod wygladal tak ze nie wiedzialam ze bede rodzic bo termin mialam niepewny przez nieregularne miesiaczki. wiec jak przyszlo mi do rodzenia to bylam przekonana ze to jeszcze nie czas i ze musze sie tylko zalatwic ale mam z tym duze problemy. nie wiedzialam ze porod boli tak jakby sie chcialo zalatwic. a jak mi odchodzily wody plodowe to myslalam ze popuszczam z bolu. :/ nigdy nie slyszalam o czopkach na wstrzymanie moczu przy porodzie ani nie spotkalam sie z tym aby ktos mial potrzebe tyle ze sam porod osobiscie tak odczulam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej ja mam 25 lat
dziekuję bardzo za odpowiedź :) nie mam tak szczerze z kim porozmawiać na ten temat,wiem,że kiedyś przed porodem robiono lewatywe,ale nie wiem czy teraz też się to wykonuje czy podaję się jakieś czopki ??? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o lewatywie slyszalam tylko u pani ktora lezala ze mna na sali ja bylam po porodzie a ona jeszcze w ciazy i miala robiona lewatywe bo nie mogla sie zalatwic ale wyjatkowo zle przechodzila ciaze i byla pod scisla opieka poniewaz strracila pierwsze dziecko w 7 mies ciazy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamzuzi
Mnie kiedy rodziłam Zuzie robili lewatywę. Trzeba było mieć swoją kupioną w aptece.Ale czy jeszcze robią nie wiem.Mnie nikt o to nie pytał,położna zrobiła i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej 🖐️ Witam nowe mamuśki:) Kasika? Gusia? Ania? Donn? Inne mamuśki gdzie jesteście?? Mammuska ja też nie wyobrażam sobie życia bez Domi❤️ Jest naszym największym szczęściem. :)Ja nawet nie pamiętam jak wyglądało moje życie przed pojawiniem się Domi❤️ Mój misiek też ostatnio ma dużo pracy i jestesmy ze sobą bardzo mało:( hej ja mam 25 lat -Ja nie miałam lewatywy. Potrzeba sama przyszła. Pozdrawiam i buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Wreszcie, po kilku dniach przerwy włączyli nam interet:) Jak Kacpi zaśnie, to sie odezwę😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Hej Kasika:):) Jak mija długi weekend?? Oprucz tego że odcieli Cię na pare dni od świata;) Odezwe się później, bo mój skarbek się budzi. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emcia25
hej ma mam 26lat i rocznego syneczka.jest on naszym skarbem. jesli chodzi o zalatwianie sie podczas porodu to ja pamietam ze z bólu i wielkiego wysiłku troszke"załatwiłam" ale bardzo szybciutko zostalo to posprzatane i dosłownie nokogo to niedziwi bo tak sie czesto zdarza a uwierz mi jak rodzisz to jest ci wszystko jedno...aby tylko maleństwo jak najszybciej wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :D witam nowe mamusie... u mnie budowa na całego i czasu jak na lekarstwo :) ale teraz przez 2 tygodnie ma schnąć to co zostało zrobione :)... a teraz wiadomość dnia :D Aurora dzisiaj rano zaczeła chodzić :).. stała sobie.. a ja wyciągnełam do niej rece i przyszła.. :D cały dzień siedzieliśmy dzisiaj na działce.. tak sie objadłam mięska z grila że szok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ U mnie wciąz to samo: albo brak czasu albo brak internetu:O Całuje Was wszystkie i mam nadzieje, że wreszcie znajde czas napisać cos więcej😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki kochane doradźcie jakie buciki kupić Auruśce.. jaka firma dobra???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!!! Ostatnio w ogole nie mam czasu, zeby sie odezwac, dzisiaj jestem na chwilke, obiecauje poczytac Was niebawem i napisac co u Nas:) Pozdowienia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Witam mamuski:) Skończył się długi weeckend i wszyscy się porozjeżdzali, więc i ja mam więcej czasu dkla Was. U nas dobrze, Kacpi zaczyna mówić coraz więcej, ale za chodzenie samodzielne wciąż sie nie bierze:P Wszędzie chodzi za rączkę, a właściwie za paluszek, tylko czekam az sie odwazy i puści:) U nas ostatnio pogoda zmienna, ale gdy tylko dopisuje to robimy sobie wycieczki rowerowe ( kupiłam małemu koszyk na rower i teraz wszędzie jeżdzimy razxem). Ostatnio pojechalismy do stadniny i mały az piszczał na widok koni:) Coś ostatnio nie mogę sie dogadać z Karlosem:O Chyba za długo był w domu:D:D Całuje Was wszystkie Donn- gratulacje🌻 to nie lada wyczyn:)!!!! Napisz cos więcej o waszej budowie, F-ka jak tam u Was? Już się zstęskniłam hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki :) i witam oczywiście nowe mamusie :) Kasika>> no i jak Kacperek po tych pneumokokach?? ja dalej czekam z Auruśką zaszczepie jak będzie miała więcej niż roczek... a co do budowy to dopiero zaczeliśmy narazie mamy tylko wykopaliska i zalena ławy :) tak to sie chyba nazywa :).. teraz ściągamy materiały i za dwa tygodnie jak te ławy już wychną zaczynamy budowe piwnic :) a narazie jexdzimy sobie tam na grila.. a w przyszłym roku mam nadzieje już tam mieszkać :) Kasika wysłałam ci fotki bo do reszty nie mam maili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️🖐️ Dziewczyny ja też ostatnio mam malutko czasu na kafe, ale jak widac nie tylko ja:( Donn, gratulacje dla Aurorki i 🌼. No to pierwsze koty za płoty:). Teraz będzie podbijać wszystkie możliwe miejsca:) Kasika jeszcze chwilka i Kacperek pobiegnie przed siebie:):) Ja mnóstwo czasu spedzam z Domi na dworze. Ma mnustwo tam zajęć( zbieranie kwiatków, karmienie króliczków itd...Jest wesoło:) Z dnia na dzień potrafi zaskoczyć czymś nowym. Ostatnio lubi jak jej czytam bajki, nawet sama przynosi bym jej poczytała. Jakie to wspanałe widzieć jak taka malutka istotka tak się zmienia rozwija, aż się wzruszyłam......., no i tak nam płynie czas. Kasika ja też się zteskniłam.... Buziaczki mamuski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn-🌻Zdjęcia swietne, Aurorka juz jest taka duza, a dopiero co ja urodziłaś:) Plenery super, bedziesz miała piekny widok z okna, a jak się nazywa miejscowość, w której sie budujecie? I wogóle Kasia przezyłam szok, bo zawsze wyobrażałam sobie Ciebie z krótkimi włosami:D:D:D Wygladasz świetnie i ko,lorek też mi sie podoba:) Pneumokoki zniósł super, nawet gorączki nie byłó:) F-ka🌻 jak czytam co piszesz, to wypisz wymaluj mój Kacpi:) Na dworze może spędzić cały dzień i gdy tylko wracamy jest jeden płacz:) Jego ulubionym miejscem jest piaskownica i hustawka, poza tym kocha kury i dziadkowego konia:) (Uroki zycia na wsi:) ) Co do bajeczek, to my te z czytamy przed snem, moje ulubione;) to te o Puchatku, ale Kacpi preferuje bajkę o traktorku i drugą o zwierzetach na wiejskim podwórku, zawsze mi je przynosi i po sto razy pokazuje mi zwierzęta:P Miłego dnia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×