Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

atrida

Dwudziestoparoletnie mamusie-jesteście tu? Zapraszam do rozmowy...

Polecane posty

Kasika >> Aurusia też miała katarek... stosowaliśmy Nasivin soft... bez recepty i wode morską tylko z odciąganiem nan nie idzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!! Kasika u mnie też dalej temat ząbkowania. Dominika ma już prawie trzy ząbki. Trzy już prawie w całości jej wyszły. Co ciekawe czwarty się szykuje do wyjścia. Też mam noce nieprzespane. Chociaż dziś przespała 4godziny. Nie wiem jak to się stało, bo ostatnie noce to co godzina pobudka. W dzień nie mam jak odespać i chodze skołowana. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie🖐️ Donn 🌻ja odciągam zwykłą gruszką, ale ile jest z tym zachodu i płaczu:( Ciągle zapominam kupic te Fride do noska, ponoć jest bardzo dobra. Ponadto sól fizjologiczna i maść majerankowa,, jak nie pomoże to przerzuce się na to co piszesz. Buzki dla Aurorki😘 F-ka 🌻Szybciutko idą Dominice ząbki:) Rozumiem cie z tym nocnym wsawaniem, a już przesypiał mi całe noce:(:( Tynka🌻 Co u ciebie, pracusiu?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny frida faktycznie jest rewelacyjna my ją już kilka razy używaliśmy. Dziewczyny POMOCY wracam do pracy w piątek i chcialam żeby jad z butelki a on jak na złość wogóle nie chce ani pić ani jeść nawet przegłodziłam jego bo myślałam że wtedy zje ale nici z tego nie mam pojęcia co robić przecież musi coś zjeść jak mnie nie będzie :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc ale sie dzis rozpisalyscie. Ja od miesiaca to mam w pracy urwanie glowy, bo odeszla od nas jedna osoba a w ostatni piatek druga. Czasami nie wiem w co rece wlozyc. Na szczescie idzie zima wiec bede miala troche spokoju, ale to dopiero w styczniu. Cytrynka, rozumiem Cie bardzo dobrze moj Patryczek pare tygodni temu tez odrzucil butelkowe mleko, w niedziele rano jakos niespodziewanie wypil cala butle, wiec sie ucieszylam, ale niestety to byl odosobniony przypadek. Teraz znowu nie chce pic. My przeszlismy na kaszke i karmienie lyzeczka. Ale za jakis czasu znowu sprobuje moze sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tynka tylko że Patryczek to już dorosły (prawie)facet:) i można troszkę zastąpić innym jedzonkiem a mojemu Dawidkowi oprócz obiadku nie mam pojęcia co mogę podać.Słuchaj a jak było u ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry🖐️ Dzis juz lepiej, katarek nadal jest, ale w nocy nawet ładnie spał i nastrój też mu się poprawił. Cytrynka🌻 nie martw się, powoli przyzwyczai się do butli, nie ma wyjścia:) Ja ci nie pomogę, bo mały nie miał z tym większych kłopotów. Powodzenia Tynka🌻 topic nareszcie ruszył:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Kasika to wpaniale że Kacperek czuje się lepiej. Kasika dzisiaj my mamy noc nieprzespaną. Jestem nieżywa, ale muszę tyle spraw dziś załatwić,że nie wiem w co najpierw ręce włożyć. Cytrynka nie wim jak Ci pomóc, ponieważ Dominika nie miała problemu jak jej podałam butelke. Tylko że ja po raz pierwaszy podałam jej butelke z zupką. Teraz to radzimy sobie już bez. Myśle że się przełamie i zacznie jeść. Nie martw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki F-ka😘 Cytrynka a podajesz mu deserki:np jabłuszko? Zawsze to jakieś urozmaicenie:) Donn Aurorka już zdrowa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cytrynka ja juz wczesniej przyzwyczajalam Patiego do butelki, sciagalam mleko i dawalam mu butla i jakos sie przyzwyczail ze potem to tylko wieczorem i rano jadl z piersi a w dzien jak byl rozbudzony to wolal butle. ja zaczynalam zupek jarzynowych, potem byly soczki, jak skonczyl pol roku zaczelam mu dawac tez musy owocowe z bakusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co jak tak piszecie ze macie tyle nieprzespanych nocy przez zabkowanie, to sobie mysle ze ja to mam zlote dziecko, bo u nas to sie wogole nie zdarza zebym musiala wstawac w nocy. Teraz jak wstaje do pracy o piatej to sama musze go budzic na jedzenie. Jedyny mankament jest taki ze sie obrazil na mleko i musze go karmic lyzeczka a to czasami zajmuje nam nawet polgodziny. A z rana to kazda minuta jest cenna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. my dalej walczymy ale narazie wygrywa Dawid i dostaje cyca .Nie mam pojęcia co robić z nim chciałam przed chwilką dać jemu przez sen butelkę ale tylko zakończyło się krzykiem.Dawdek je już zupki jarzynowe i deserki wprowadzałam już inne pokarmy bo wiedziałam że wracam do pracy ale nie przewidziałam co będzie z mlekiem.Słuchajcie nie wiem co jemu się porobiło z tymi kupami robi raz na trzy dni a wogóle widzę jakies krostki na buziaku .Zawsze jakieś problemy czy nie może być dnia bez nich:(Jutro jedziemy na wizytę z bioderkami.A mamka dalej się nie odzywa. Wrzuciłam troszkę nowych zdjęć na bobasy Napiszę jutro dobrej nocki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasika zdrówka dla Kacperka Tynka- lepiej zrobiłas z tym mlekiem podając jemu wcześniej z butelki ale ja myślałam że jakoś pójdzie przecież jak miał dwa miesiące to dokarmiałam jego butelką i nie było problemu ale widać tera jest madzrzejszy:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana🖐️ Niestety Kacpek zaczął kaszleć i na 14 jedziemy do lekarza:( Mam nadzięję, że to nic poważnego, ale lepiej chuchać na zimne. Tynka🌻 zamieńmy się na jedną noc chłopakami;) przynajmniej się wyśpie:D I napewno go nie bede rano budzić..hihi Cytrynka🌻 oby tak dalej, trzymamy zaa Was kciuki:) Ja też mam w grudniu bioderka aż się boje:O F-ka🌻 co u Was?? Miłego dnia:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u nas już lepiej byliśmy przed wczoraj na kątroli lekarstw mamy brać do piątku.. a na szczepienie w przyszłym tygodniu... Auruśka waży 6400 i mierzy 64cm zaczęlam też wprowadzać jej nowe pokarmy... narazie soczek jabłkowy...jak myślicie co następne... jakieś jabłuszko czy zupki??? a gotujecie zupki same czy kupujecie słoiczki??? i kiedy sie daje te kaszki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! Kasika Życzę dużo zdrówka dla Kacperka. U mnie dzisiaj noc troche spokojniejsza. Męczą mnie te niespokojne noce. Chcę by powróciły czasy kiedy Dominika przesypiała całą noc. Cytrynka trzymam kciuki. Donn ja Dominice najpierw wprowadziłam zupke, potem soczki, kompocik z jabłuszka(za tym najbardziej przepada), kaszka z jabłuszkiem. Satram się jej urozmaicać jadłospis. Zupki gotuje sama. Miłego Dnia dziwczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Byliśmy u lekarza, na szczęscie wszystko w normie. Mały waży już 9 kilo (w ubranku). Donn--ja gotuje sama, lubie to robić i mam swoje warzywa. Najpierw dałam jabłuszko a zaraz potem marchewke, potem kleik ryzowy od 4 miesiąca (zagęszczełam nim mleko na noc) i kolejno kaszkę jabłkową. Potem przyszła pora na soczki i tak po kolei, mniej więcej wg schematu żywienia dziecka. F-ka dzięki kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kasika to twoj szkrab juz nie jest taki malutki. Moj Patryk wazy w tym momnencie 9,5 kilo ale on od poczatku byl chudy i szczuply Jak zbliza sie koniec tygodnia to jestem wypompowana, dobrze ze przede mna dwa dni wolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobitki faktycznie dziś miałam iśc do pracy ale kierowniczka poszła mi na rękę i kazała iść na zwolnienie na jakieś dwa trzy tygodnie i ,,przestawić małego na butlę,, bo jak dzwoniła do mnie kilka razy i słyszała jak on krzyczy to stwierdziła że nie ma sumienia i musi coś wykombinować.Niestety ten mały cwaniak jakoś się nie garnie do picia przez smok:(Byliśmy na wizycie u ortopedy i wszystko jest ok nawet stwierdził że nie ma śladu po wodniaczkach:) donn-ja kupuję narazie zupki i deserki dla małego potem tak samo jak starszemu zacznę gotować sama.Jeśli chodzi o soczki to dopiero teraz zaczęłam wprowadzać jabłkowy. Wiecie dziewczyny ten mój mały ma te problemy z kupką pewnie dlatego że nie chce pić wczoraj musiałam dać jemu czopek:( dobrej nocki odezwę się jutro..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tynka ty zamiast spać po całym tygodniu pracy to ty o 23 przy kompie dziewczyno masz zdrowie:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam....ja nowa mama (od 3 tygodni), co prawda już prawie nie dwudziestoparoletnia, ale jeszcze jednak nadal;). Do tego jeszcze z dzieciątkami w szpitalu (mam nadzieję, że już niedługo). W każdym razie mamą jestem na pewno - dwóch wspaniałych Dzieciaczków:) Zuzi i Kacperka.....Zuziaczka już mogę \"kangurować\" tzn. przytulać na siedząco, Kacperusia jeszcze nie bo jest pod maseczką tlenową, ale mam nadzieję, że już niedługo też się będziemy przytulać:). Może są tu jakieś mamusie wcześniaczków?....założyłam już topik na ten temat, ale zainteresowanie.....żadne. Nawet jeśli nie ma tu takich mam jak ja, to nieszkodzi. Gratuluję Wam Mamusie Dzieciątek:) i życzę wszystkiego dobrego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cytrynka - siedzialam do pozna , bo czekalam na swoja druga pracujaca polowke. Sa takie tygodnie ze nie widujemy sie za czesto, taka praca i takie szalone szybkie czasy. Faktycznie to dzieci szybko rozna, ja juz niepamietam okresu jak Patryk byl zupelnie maly. Pamietam z kolei jak rok temu, mniej wicej o tej samej porze czekalamm z niecierpliwoscia, kiedy on sie w koncu popjawi. A teraz to onjuz jest niezly lobuziak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa z tego co kojarze to mamka na naszym topicu urodzila wczesniaka, ale ostatnio rzadko tu do nas zagllada. Cierpliwosci czas szybko plynie i wszystko napewno powoli wroci do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc🖐️ Tynka🌻 no malutki to on nie jest, jak go chwile ponosze, to mnie ręce bolą:) Cytrynka🌻cieszę się, że wodniaczki zniknęły, widzisz, a tak się martwiłasś. Fajna szefowa:P też przyszła - już obecna mama witaj na pokładzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×