krolewnazdrewna 0 Napisano Grudzień 17, 2010 Przepieknie robi makijaz pernamentny Dobromila zobaczcie jej strone internetowa.Ja robilam u niej ,kreski,usta i brwi ....FANTASTYCZNIE i nie ma drogo! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krolewnazdrewna 0 Napisano Grudzień 17, 2010 Jej strona KOBIECE PIEKNO Dobromila Kolasinska Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ZARA BEAUTY LINE 0 Napisano Grudzień 18, 2010 Byłam na tej stronie. SZACUNEK. Jest tam informacja: makijaż permanentny komplet-czas wykonania 15 min, cena od 10 zł. Takich osiągów to jeszcze nie osiągam. To tanio i szybko, a czy sprzęt i barwniki też są tanie? I gdzie jest portfolio artystki? Królewnozdrewna prosimy o odpowiedź, może weszłam na złą stronę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annaaa. Napisano Grudzień 18, 2010 Po przeczytanu Waszych zlych doswiadczen(a nie jest ich malo)rezygnuje z ust.Cale szczescie,ze nie mam komplikacji po wykonaniu kresek ale i tak podziekuje.Osobiscie wlaczylabym w sadzie,za granica sa ogromne odszkodowania za trwale uszkodzenia ciala po takich zabiegach,jesli nie podpisalas oswiadczenia ze jest to na wlasna odpowiedzialnosc to walcz.Jesli decydujecie sie jednak na taki zabieg to nie oszczedzajcie,nigdy!pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krolewnazdrewna 0 Napisano Grudzień 18, 2010 Wiem,ze sprzet i barwniki sprowadzala ze Stanow.Dziewczyna jest bardzo dokladna,przepieknie robi,ja jestem z makijazu bardzo zadowolona. Przyjmuje klientki w Lomzy i Warszawie.Jesli jestes zainteresowana moge podac jej numer.Kiedy tylko moge robie u niej rozne zabiegi,od dermabrasion ,po maseczki i masaze twarzy.Drodo nie bierze...polecam.Jesli jestes zainteresowana to mam do niej numer telefonu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krolewnazdrewna 0 Napisano Grudzień 18, 2010 W Warszawie wspolpracuje z firma Este-Medica. Tam sa informacje o niej jakie zabiegi Dobromila Kolasinska wykonuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agusiagr Napisano Grudzień 18, 2010 Witam, zrobiłam sobie kreski na oczach dwa dni temu i przeżyłam koszmar, tego bólu nie da się opisać, wyłam z bólu, oczy zapuhnięte nic nie widziłam, światłowstręt, jeszcze dzisiaj widzę za mgłą, w domu rolety opuszczone, zero patrzenia na telewizję, po prostu koszmar. Gdybym wiedziała że tak będzie nigdy w życiu bym się nie zdecydowała i jeśli ktoś może tego nie robić to nie polecam i mam nadzieję że dolegliwości szybko miną. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agusiagr Napisano Grudzień 18, 2010 Mam pytanie po ilu dniach blednie kolor kresek??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jajcara Napisano Grudzień 18, 2010 dziewczyny tak czytam co piszecie i zastanawiam sie skąd u Was takie dolegliwości? w czym rzecz? brudne igły? słaba wytrzymalosc skóry a moze choroby skóry które wyszly dopoiero po zabiegu? to dosc dziwne,ze czesc ma super efekt a czesc ma poprostu problem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ZARA BEAUTY LINE 0 Napisano Grudzień 18, 2010 Odnośnie barwników, to akurat te ze Stanów są jednymi z tańszych, Stany Zjednoczone nie mają tak restrykcyjnych norm jak Europa. Jeżeli chodzi o kreski, po których jest światłowstręt i inne objawy, które opisuje agusiagr, to takie rzeczy nie powinny wogóle mieć miejsca. Dziewczyny, MAKIJAŻ PERMANENTNY TO WSPANIAŁE DOBRODZIEJSTWO DLA KOBIET. W każdej grupie zawodowej znajdują się jednak tzw. partacze czy rzemieślnicy. To przecież ogólnie wiadomo. Tak więc makijaż permanentny również wykonują osoby, które zrobiły jakiś tam kurs, mają papier ale wogóle nie zasługują na miano PROFESJONALNEJ LINERGISTKIi. Wykonują kilka zabiegów MP rocznie na krzyż między pedicure, a rozbijaniem tkanki tłuszczowej. Klientkom mówią, że już od wielu lat wykonują makijaż permanentny, tylko ile razy w przeciągu tych wielu lat przeprowadziły zabieg? Wyrządzają więcej krzywdy niż pożytku. To właśnie o tym dziewczyny tu piszą, ku przestrodze. Ale nie można uogólniać, że makijaż permanentny jako dziedzina jest to niczego. To tak jakbyśmy powiedziały, że medycyna jest do bani ponieważ znajdą się lekarze, którzy kaleczą sztukę. No to może dla odmiany teraz trochę konkretnych, dobrych doświadczeń, z poleceniami konkretnych linergistek:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka 2 Napisano Grudzień 18, 2010 tp może ja wyznam wszystko :-) pierwszy makijaż permanentny miałam robiony ok roku 94 w gabinecie w Wilanowie. w tzw "zatoce swiń". Pózniej ten gabinet przeniósł się na ul. Gagarina - oczywiście również w obrębie Warszawy.Póżniej zniknął :-( ? Makijaż brwi i powiek który powinien zniknąć po ok 5 latach utrzymywał się ponad 10. Dopóki moja znajoma - p. Jola z salonu Sandra z Wołomina nie usunęła mi tatuażu jakimś preparatem. Mogę się tylko domyslać że być może był to ten Rejuvi (nigdy nie pytałam o nazwę). Po usuwaniu zostały mi słabo widoczne blizny w postaci ciemniejszej skóry ale wyłącznie zmojej winy - usuwanie miało miejsce w lipcu przy bardzo silnym nasłonecznieniu a ja nie stosowałam żadnych sunblokerów ani nawet kremów - głupia byłam - ot co. ale blizny sa baaaardzo słabo widoczne więc to nie jest problem. Póżniej Jola nadała nowy kształt moim brwiom - byłam zachwycona. Poprawiła mi również spartolone przed laty kreski na powiekach. Dwa lata temu ponownie się do niej zgłosiłam bo brwi zaczęły zanikać (tzn. barwnik). Tym razem kształ nadała mi inny - bardziej zgodny z miejsce rośniecia włosków. W tym samym czasie kiedy robione miałam po raz drugi brwi poszłam do sharleya. Brwi i kreski na powiekach goiły się przepięknie - usta natomiast to koszmar. Wszystkie zaiegi bolały - bardzo. Nie ma się co oszukiwać - nakłuwanie skóry boli. Zwykłe nakłucie skóry przy pobraniu krwi boli a co dopiero jak mówimy o tysiącach ukłuć na bardzo małej powierzchni. Ból jest łagodzony poprzez stowanie emli a pózniej lignokainy ale bólem pozostaje. Kwestia jak jest silny to wypadkowa dwóch czynników: osobistegu progu bulu i "ręki" linerystki. Dtalego te ż doświadczenia są różne. Co do różnych powikłań po tatauażu. Moim, dyletantki, zdaniem - nie powinno ich być. Chyba że ktoś jest uczulony (jak ja) albo ma jakieś ukryte choroby w trakcie wykonywania zabiegu, albo sprzęt lub substancje użyte przez linerystkę nie są takie jak być powinny. W pierszym i drugim przypadku dokładny wywiad i ew., odmowa wykonania zabiegu przez linerystkę powinna sprawę załatwić. W trzcim taka linerystka powinna ponieść odpowiedzialność cywilną i karną za narażenia utraty zdrowia i trwałe uszkodzenie wyglądu klientki. Tak więc, podsumowując, najlepiej jest przeprowadzić dokładny wywiad na temat gabinetu gdzie się chcecie upiększać. Pójść tam, zaczepić kilka klientek, popytać o wszystko i skorzystać z doświadczeń nas, uczestniczek tego forum. :-) Z ust nie trzeba rezygnować - należy przeprowadzić próbę i odczekać 3-4 miesiące - tak żeby były to miesiące letnie, słoneczne. Jak się nic nie będzie działo można śmiało robić usta - ale uwaga dobrymi barwnikami a nie tanimi które zmienia kolor po 2 latach :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ___rodzice____ Napisano Grudzień 18, 2010 Pomoce naukowe do stymulacji dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym Mam do zaoferowania zestaw edukacyjny składający się z 32 liter o wysokości 10,5 cm i 19,5., w pięciu żywych kolorach: czerwony wpływa stymulująco i energetycznie, niebieski działa kojąco i wyciszająco pomarańczowy pobudza, motywuje do działania, zielony działa uspakajająco, odstresowująco żółty ma działanie antydepresyjne, stymuluje na układ nerwowy, rozwesela. Produkty naszej firmy wspomagają wszechstronny rozwój dziecka, przygotowując do poznania i pojmowania wiedzy. Sprawią, że Wasze pociechy szybciej i pełniej rozwiną się poprzez zabawę. Litery wykonane są z najwyższej jakości miękkiej samoprzylepnej folii. http://allegro.pl/alfabet-duzy-literki-naklejki-polskie-litery-i1370114220.html http://allegro.pl/cyferki-naklejki-zestaw-edukacyjny-i1370114269.html http://allegro.pl/alfabet-litery-literki-naklejki-zestw-nr-1-i1370114065.html http://allegro.pl/cyferki-naklejki-zestaw-edukacyjny-nr2-i1370114129.html http://allegro.pl/literki-do-nauki-alfabetu-czytnia-zestw-3-i1370114175.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agusiagr Napisano Grudzień 18, 2010 Uwierzcie mi że myślałam że zejdę z tego świata i na korektę raczej już nie pójdę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krolewnazdrewna 0 Napisano Grudzień 18, 2010 Oczywiscie ,ze boli,ale ja jestem bardzo zadowolona z brwi,kresek i ust.Oczywiscie pierwsze dni nie wygladaly za pieknie,ale teraz ,kiedy wszystko sie zagoilo ,wyglada wow. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krolewnazdrewna 0 Napisano Grudzień 18, 2010 Ja robilam dwa lata temu makijaz pernamentny i wyglada,jakbym miala zrobiony tydzien temu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ZARA BEAUTY LINE 0 Napisano Grudzień 19, 2010 Właśnie o to chodzi, żeby nie kierować się tylko tym co mówi sama linergistka, czy tym co ma na stronie internetowej - często niewyraźne zdjęcia, bez znaku wodnego z logo firmy kiedy nie ma pewności, że to są jej prace. Mnie osobiście najbardziej oburzają teksty w reklamach linergistek pt.: Makijaż permanentny wykonuję już od 100 lat.... Po czym przyjeżdża do mnie pani, która ma na sobie dzieło tejże linergistki - fantazyjne, wielokolorowe twory po 3 lub 4 korektach u tego samego wykonawcy, kiedy za każdym razem miało być lepiej, które nadają się już tylko do usunięcia, potem ew. zrobienia na nowo. Ale wiecie co jest najdziwniejsze? Często te kobiety są tak zmanipulowane, że wprawdzie decydują się na zmianę wykonawcy i nie korzystają więcej z usług rzeczonej linergistki, ale mam wrażenie, że tak do końca to nie są przekonane czy to faktycznie wina linergistki, może ona się starała, a wszystko sprzysięgło się przeciwko niej. Dopiero jak makijaż zostanie poprawiony i widzą, że jednak da się go inaczej wykonać, dopiero wtedy pozbywają się wątpliwości. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agusiagr Napisano Grudzień 19, 2010 Szkoda że wcześniej nie byłam na tej stronie przed wykonaniem makijażu bo pewnie wykonałabym to u kogoś innego, tym bardziej że ZARA jest z mojego miasta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ZARA BEAUTY LINE 0 Napisano Grudzień 21, 2010 Jako ciekawostkę dodam, że większość mojej klienteli to panie spoza Sosnowca. Austria, Niemcy, Holandia, Dania, Irlandia, Polska centralna, trochę Zachodniopomorskie, województwa ościenne, nawet miasta ościenne, a z Sosnowca zaledwie kilka osób. Ciekawe dlaczego tak się dzieje:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość styl girly Napisano Grudzień 21, 2010 Odnośnie wyboru lingierstki i wiadomości na ten temat. ostatnio czytałam na permanentny.com o różnych barwnikach i pigmentach stosowanych prze takim zabiegu. Ponoć najlepsze są te sprowadzane ze Stanów Zjednoczonych albo z Izraela. jak to można sprawdzić przychodząc do salonu Czy chetnie udzielane są takie informacje przez lingeristów? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Akolor 0 Napisano Grudzień 21, 2010 Czytam wypowiedzi Pan, ale z braku czasu nie mialam szans na czeste odpisywanie, ale teraz jest taka mozliwosc. Makijaz permanenty w dzisiejszych czasach moze byc bezbolesny, przy mozliwosciach znieczulen specjalistycznych, to nie jestproblem. Masc Emla nie jest dobrym preparatem a do oka nie wolno jej uzywac, potwierdzi kazdy lekarz. Panie linergistki z braku dostepu do znieczulen uzywaja Emli dostepnej na recepte. Ja moje znieczulenia sprowadzam i sa one z certyfikatami i wylacznie do makijazu permanentego i medycyny estetycznej. Przykrosci zwiazanych z bólem nie rozumiem, bo sama nie wyobrazm sobie meczyc klientki i patrzec jak cierpi. jak pracowac w takich warunkach? Kazda linergistka powinna miec wiele odcieni barwnikow, oczywiscie dobrej jakosci, powinno byc czysto w gabinecie i obowiazkowo jednorazowe igly. Wiem od mojej klientki lekarki, ze sa osoby, ktorych organizm nie akceptuje barwnikow do makijazu permanentnego i wowczas pojawia sie konflikt, skora zle reaguje, powstaja opuchniecia, alergia itp. Jedna na milion pan tak reaguje, ale to moze zdarzyć sie. Lekarz ma dosc sporo do powiedzenia w tej sprawie. Barwniki sa rozne i roznych firm, w interecie mozna sporo poczytac, wystarczy wrzucic haslo w wyszukiwarce barwniki organicze i nieoragnicze i wszystkiegoi panie sie dowiedza. Osoby wykonujace makijaz nie powinny miec problemu z ujawnieniem na jakich barwnikach pracuja, to nie jest tajemnica. Tak wiec drogie Panie nieobawiajcie sie makijazy, ale warto przed podjeciem decyzji porozmawiac z linergistka i niech odpowie Wam na wszelkie pytania i opowie troche o makijazu, moze wzbudzi wasze zaufanie lub czujnosc. Wesolych Swiat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka 2 Napisano Grudzień 21, 2010 ACOLOR. czy ty pracujesz w wigilię - tak do 12 godz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kusia27 0 Napisano Grudzień 21, 2010 dziewczyny wklejcie swoje fotki z makijarzem pernamentym jesli macie bardzo chcialam bym zobaczyc jak sie on prezentuje i piszcie gdzie robilyscie go dzieki, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Akolor 0 Napisano Grudzień 22, 2010 Warszawianko tak pracuje, mam zapisy. jesli masz pytanka lub chcesz porozmawiac, to teraz jest czas dosc intensywny,wiec latwiej bedzie telefonicznie porozmawiac, bo tu bede rano lub poznym wieczorem. Zadzwon na tel 510 289 689 to pogadamy. Dziekuje i pedze do pracki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
timida-1982 0 Napisano Grudzień 22, 2010 dziewczyny mozecie polecic kogos z Bydgoszczy?chce zrobic permanentny ust Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jesli mam byc szczera Napisano Grudzień 22, 2010 to makijaże akolor nie podobają się mi. Brwi sa bardzo przerysowane. Nie robi Pani ich metoda włoskową, ktora jako jedyna wygląda przyzwoicie. Oczy natomiast wyglądają jak więzienny makijaż. Uwazam, że taki makijaż nadaje kobiecie groxnego wyglądu i ją oszpeca, bo jest bardzo nienaturalny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kamila_19 Napisano Styczeń 1, 2011 Witam na forum! Mam 19 lat i obawialam sie przed zrobieniem makijazu trwalego bo kojarzylam to zawsze ze starszymi kobietami ale chcialam w koncu cos dla siebie zrobic, jako ze pracuje wiec z pieniedzmi nie bylo problemu myslalam ze takie makijaze sa o wiele drozsze ale pierwsze co patrzac na znane gwiazdy rzucaly mi sie w oczy piekne brwi wiec wybralam sie na taki zabieg zapl. 400zl wybralam najlepszy w miescie salon i faktycznie dopiero po 2 tyg mozna bylo zauwazyc rezultaty, barwnik mial byc ciemniejszy a rzeczywiscie wpada w szary no i kosmetyczka bardzo cienko zrobila kontur wszystko robila po swojemu mowiac ze tak bedzie najlepiej nie za sztucznie wiec jestem tak srednio zadowolona, pozniej w gazecie zauwazylam salon ktory oferowal promocje swiateczne wiec skusilam sie na usta bolalo strasznie 4 dni nigdzie nie dalo sie wyjsc strupki bardzo wolno odlatuja zabieg trwal 2.5 h, zaplacilam 350 po duzej promocji kosmetyczka byla dosc mloda ale jestem w pelni zadowolona bo mialam zrobione tak jak chcialam i usta sa sliczne , ostatecznie nie musze sie malowac przed praca a znajomi mimo to mowia ze cos ostatnio fajnie wygladam :D usta nic nie zmienia w stosunku do osob ktore maja male usta wtedy tylko kolagen bo male usta w polaczeniu z kreskami to porazka ja mam duze usta z tym ze dolna warga byla znacznie wieksza teraz mam pelne rowne usta , brwi polecam dla osob ktore maja dosc henny i maja bardzo cienkie i jasne brwi, najlepszym zabiegiem uwazam doklejane rzesy 1:1 wszyscy zwracaja na to uwage ale uczucie jest boskie , wlasne wloski wylatuja faktycznie i sa bardzo slabe ale ja np place u mojej stalej kosmetyczki tylko 30 zl za uzupelnienie na 3 tyg , Dbajcie o siebie dziewczyny zycie jest tylko jedno a do tego zadne zabiegi nie odbiora nam w koncu rozumu ! pozdrawiam wszytkie odwazne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mala_i_czarna 0 Napisano Styczeń 3, 2011 timida-1982: ja byłam w gabinecie na Jeleniej 27. Kobieta ma tam urządzenie longtimeliner - podobno najleprze na świecie. Nie wiem czy ono jest najleprze ale efekt naprawde rewelacja a przy tym była promocja i pare stów zostało mi na inne rzeczy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynia78709 Napisano Styczeń 4, 2011 mam pilne pytanie o ile tak naprawde mozna powiekszyc usta i czy przy poprawce mozna jeszcze je powiekszyc ? czekam na szybka odpowiedz pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Akolor 0 Napisano Styczeń 4, 2011 mandarinia, powiekszyc usta optycznie mozna za pomoca koloru, makijazu permanentnego. To inny zabieg i innego rodzaju powiekszenie niz wprowadzenie w usta kwasu ( med. estetyczna). Kolor mozna wprowadzic troszke poza naturalny obrys ust, nadac idealny ksztal, aby wargi byly rowne i powiekszyc za pomoca barwnika, bez przesady, bo wowczas otrzymamy efekt przerysowania. To wszystko zalezy czego oczekujesz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynia7678 Napisano Styczeń 4, 2011 ja mialam robiony makijaz perman ust tydzien temu i chodzi mi dokladnie o to czy moge przy poprawce za tydzien wybrac ciemniejszy o wiele barwnik bo ten jest niewidoczny i powiekszyc usta konturem o kilka milimetrow ?? bo teraz mialam niby 2 milimetry wieksze ale nic nie widac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach