Makijaż permanentny - doświadczenia

Opisz nam swoją przygodę z medycyną estetyczną. Zabiegi od mezoterapii przez botox, korekcję ust kończąc na peelingach mechanicznych lub laseroterapii. http://www.feelbeauty.eu/contest/index/id/3 Przedstaw swoją historie jakie były Twoje doświadczenia i jakie rezultaty osiągnełaś. Najciekawszą historię opublikujemy a autorce tekstu przyznamy nagrodę w postaci wybranego zabiegu z medycyny estetycznej w wybranym gabinecie w Polsce. Zapraszamy i czekamy na Twoją historię. http://www.feelbeauty.eu/contest/index/id/3

Nie ma strachu, też mi kiedyś robiła usta na targach i mogłam spać, gdyby nie jedna dziewczyna , która stała nade mną zadawała pytania i "żarła " chipsy nad moją twarzą...myślałam, że ja wyniosę z hali ;))))

hahah to niezle:)ja dzis kupilam konturowke i pokaze kolor o jaki mi chodzi:)

jakiś czas temu zrobiłam dolną kreską i jestem bardzo zadowolona, teraz będę się przymierzać do górnej, w wawie polecam w samym centrum ten salonik makijaz-permanentny.pl - efekt trwały a całość zrobiona bardzo profesjonalnie

Pani Edytko,usta mam cud miód:))))))))Pani Lenka rewelacyjna,i to prawda ze mam ciezkie usta do zrobienia nawet nic nie wspomnialam jak sama to powiedziała aze ja chcialam najjasniejszy z mozliwych kolorkow to kto przychodzil ogladac jak robi to dziwił sie ze juz mam cieniowane:)Pani Iwonka powiedziała,ze pewnie na korekcie bede chciala ciut ciemniejsze :)dzis mam tak spuchniete jakbym ostrzykiwala! hehe bardzo calusnie wygladaja:)DZIEKUJE!!

fanfalina a napisz do mnie na maila edycjaj@op.pl, chcę o coś zapytać

Kwas czy usta zrobisz np u Zdzitowieckiego

Ja staram się korzystać z promocji, jesli sa dostępne. :) Najwięcej, wiadomo, jest ich na serwisach zakupów grupowych. Oto jedna z nich, generalnie mam nadzieje, że sie nie zawiodę :) http://www.fastdeal.pl/oferta/warszawa/otworz_zawsze_piekne_oczy/2320

Witajcie, wczoraj zrobiłam sobie kreski na powiekach górnych:) Jestem bardzo zadowolona, na razie są oczy trochę opuchnięte, ale jest coraz lepiej. Zabieg troszkę był dokuczliwy (szczególnie na końcu), ale na luzie dało się wytrzymać (coś w stylu wizyty u dentysty). Robiłam w Warszawie w Perfect Line Studio. Linegerystka bardzo profesjonalna, najpierw wykonała mi rysunek próbny, po zatwierdzeniu przeze mnie ostatecznej wersji zaczęła pracę. Odezwę się za dwa tygodnie, jak będę miała zrobioną poprawkę. Jeśli macie jakiekolwiek uwagi - chętnie pomogę:) Pozdrawiam:)))

a ja mam wrażenie, ze ten gabinet sam się ostatnio nakręca... tu nie chcemy osobistych reklam

tiaaaa słaba reklama!kazda lingerystka jest profesjonalna bo robi rysunek:)a w czym niby masz nam pomoc jak dopiero co robilas sobie kreski??pomoc moze nam nasze Edit:)dziekujemy ,nie skorzystamy

Witam drogie Panie, mam pytanko czy któraś z was korzystała z Grupona i była na makijażu permanentnym w Szczecinie ? Jak było ?

ale powtarza się niestety, tylko LINERGISTKA jest prawidłowym określeniem osby wykonującej makijaż permanentny:-) Szanujmy swój język:-)

OSOBY, oczywiście:-)

no tak,jak widać każdemu mogą się przytrafić literówki:)tylko nie każdy poprawi szybko błąd:)moja klawiatura często robi mi psikusy:)

wracając do tematu...czy po korekcie brwi tez barwnik zejdzie w 50 %?po jakim czasie??

Hejka. Ja zrobiłam górną kreskę 5 dni temu, dziś już nic nie widać:-( Jestem strasznie rozczarowana. Pani kosmetyczka powiedziała ze po 3 tygodniach potrzeba korekta. Nie wiem jaki w tym sens, skoro już po 5 dniach ani śladu po makijażu permanentnym. Robiłam wszystko jak mi powiedziano- nie tarłam, nie malowałam, nie myłam oczy a cały makijaż i tak się osypał na rzęsy. Czy ktoś miał taki przypadek?

Ja jestem weteranką już chyba bo zrobiłam go jakieś 10 albo 11 lat temu i kiedy go robiłam robiło go dosłownie kilka gabinetów w Polsce. Ale był tylko 1 na tamte czasy który robił techniką Conture 2000 i jedynym aparatem cyfrowym umożliwiający zasilanie pigmentem za zbiorniczka (a nie poprzez zanurzanie igły jak w większości aparatów !!!!!!!!!!!!! - to bardzo istotne, bo pojemnik z barwnikiem znajduje się w rączce aparatu, a barwnik sam spływa po igle malując niczym flamaster i wtedy robił to tylko SHARLEY w Warszawie - same możecie sobie policzyć ile już mają lat doświadczenia kosmetyczki wykonujące ten zabieg !!!! Ile dyplomów, certyfikatów !!!! Do nich przyjeżdżają kobiety z drugiego końca świata na korekty = po pierwsze że jest tu taniej po 2 że jest PROFESJONALNIE !!!! I faktycznie to co piszecie na tym forum w Sharley się nie zdarza, nie ma opcji żeby coś było krzywe, nie dokładne, żeby była opuchlizna trwająca nie wiem ile. Ból ? W Sharley stosują odpowiednie znieczulenia i bzdura jakaś że nie da się wytrzymać, jeśli nie dało się wytrzymać jak piszecie to ktoś was nabił w butelkę i nie zrobił tego jak trzeba. Owszem miałam po brwiach opuchlizne, ale nie aż tak żebym na ulicy nie mogła się pokazać, oczy po kreskach też może były zapuchnięte ale przychodząc na zabieg zostałam już poinformowana żeby zabrać okulary przeciwsłoneczne, nie miałam żadnej poprawki, żadnej, bo narysowana kreska była MISTRZOSTWO ŚWIATA - precyzyjnie - nie miałam problemów żeby barwnik źle się ulatniał, źle był dobrany, żebym miała czerwone brwi albo nie wiem co tak jak tu czytałam na forum. Po brwiach faktycznie jest poprawka (gratis) b naskórek się złuszcza i nie wiele widać i nie wiele zostaje, ale tym salonie kosmetyczki naprawdę wiedzą co robią. Teraz to ja już tylko go poprawiam - i polecałam wielu swoim koleżanką ten salon i panią Beatkę Wodzińską - bo u niej robiłam - ale nie każdy chce tyle wydać i szuka żeby było jak najtaniej, a nie zawsze cena idzie w parze z jakością.Moja koleżanka poszła powiedzmy do pierwszego lepszego i tak jej spierdoliła że i tak poszła na poprawkę zapłakana do Sharley - potem tylko żałowała bo chciała zaoszczędzić a wydała dwa razy tyle w gruncie rzeczy. Macie jakieś pytania to piszcie i pytajcie.

Niestety nie moge sie zgodzić z Twoja wypowiedzia i zachwytem o SHARLEYU.To co było kilka lat temu to juz przeszłośc,zrobiła sie masówka a jakość poszła na drugi plan!Sama jestem przykładem jak potrafia zrobic nierowno briw,sa dwie różne!i grubość i kształt różna:((i to po korekcie!Korekta trwała 15 min! Nie powiecie mi,ze to normalne??a robiłam pare tyg temu...Dodam,ze Pani ktora wykonywała rownież pracuje tam 10 lat!Jak widac nie każda jest tak dobra jak Pani Beatka.Odradzaja metode włoskowa bo poprostu nie czuja sie na siłach albo za duzo czasu na to potzreba a tak przyjma dwie osoby nie jedna...Maja narzucone z gory ze maja robic delikatnie!to jest nie do pomyslenia,skoro placimy takie pieniadze to mozemy wymagac jak chcemy prawda??Sa bardzo sprzeczne informacje odnosnie trwałości makijazu brwi i zanim napisze co przekazali mi teraz i mojej mamie ktora robila 4 lata temu po raz pierwszy to prosze abys napisała co Tobie i kolezanka powiedziala Pani Beatka.Jak dlugo trzymaja sie brwi i kiedy nalezy przyjsc na nastepna poprawke(juz po korekcie za pierwszym razem)

Tak sharley istotnie już tylko jedzie na opinii z przed lat.... to moje osobiste zdanie ale też osób które miały styczność z tym gabinetem. Kiedyś dbano tam o klienta a istotnie od pewnego czasu stosuje się tam masówkę i hurtownię taśmową. Prace są tam wykonywane z dużo mniejszą starannością niż kiedyś. Co do postu wyżej to zgadzam się niestety;(( na maila miałam okazję widzieć te brwi i naprawdę bardzo się zdziwiłam jak usłyszałam gdzie robiła i kto jej robił. Na pierwszy rzut oka to moje wrażenie było takie jak by robiła to uczennica lub niedoświadczona osoba i szczerze odradzałam korektę. No niestety korekta została wykonana jaka jest właścicielka brwi sama widzi. Niestety to nie dotyczy tylko sharleya. co raz więcej gabinetów jak tylko pozyska dużą ilość klientów to spuszcza poprzeczkę, robi bardziej niedbale, chałturzy, kształty brwi są schematyczne a nie dobrane indywidualnie i jeszcze robi się wszystko, żeby klienta zakończyć na zabiegu plus maksymalnie jednej korekcie. Osobiście nie podoba mi się to podejście ale tak jest niestety. Co do trwałości makijaży długotrwałych nie tatuaży to sprawa już dawno została wyjaśniona 4-5 lat to się nie trzyma no chyba ,ze liczymy do ostatniej kropki, która została, a reszta już dawno powiedziała nam pa!pa! Kolory jasne złuszczają się bardzo szybko, kolory ciemne później, na suchej skórze kolor trzyma się dłużej na tłustej, z chorobami tarczycy krócej. Zakładając ,że większość ma skórę mieszaną to średnio raz na półtora roku trzeba zrobić odświeżenie, bo kolor nie jest już taki jak po zrobieniu, zwyczajnie płowieje. On jest ale jaśniejszy i jeśli ktoś chce aby był utrzymany w stałej tonacji to musi kolor odświeżać , pobudzać wtedy to jest 1/3 ceny czy 1/2 ceny różnie. Na pewno nie ma tak ,że przez 2,5- 3 lata makijaż utrzymuje się w tej samej intensywnej tonacji...to jest bujda. Oczywiście tu dochodzą jeszcze inne aspekty jak opalanie zabiegi złuszczające sauna, używane kremy do twarzy i tak dalej. Tak czy owak średnio skóra , normalnie prowadzona, mieszana czyli najczęściej spotykana zachowuje się tak a nie inaczej. Co do jakości ,u mnie w mieście to jest taka jedna dziewczyna, która jak zaczynała to robiła lepiej niż teraz, bo wtedy się starała, bo zdobywała klienta, teraz ma stałe zapisy jedzie na opinii, a brwi różnie jak się uda, o ustach nie wypowiadam się wcale, gdyż wstyd.

Cześć, przykro mi że tak źle odebrany został mój post. Przed zabiegiem miałam dużo wątpliwości czy decydować się na taki zabieg, i w decyzji pomogło mi to właśnie forum. Przeczytałam tu dużo cennych postów, dlatego pomyślałam że podzielę się z czytelnikami swoimi wrażeniami. A w wyrażeniu się o chęci udzielenia pomocy miałam na myśli odpowiedzi na ewentualne pytania, jakby ktoś takowe miał. Pierwszy raz udzieliłam się na forum... i wobec powyższego chyba ostatni. Życzę wszystkim powodzenia.

I jeszcze jedna sprawa do Farfalina: chyba nie jest grzecznie wypowiadać się w imieniu całego forum. Masz na to jakieś pełnomocnictwo? :)

TrelemoreleFikumiku, nie bierz sobie tego tak bardzo do serca, mnie takze "przywalono na dzien dobry" i podobnie jak Ty czytam wypowiedzi na forum ale zrazilam sie do wypowiadania swoich opinii i czynnego udzialu. Niejednokrotnie widze sprzecznosc w przekazywaniu wiedzy nawet u tych "najlepszych" i wszystko wiedzacych.Przeczytalam kiedys wszystkie wypowiedzi zauwazajac iz od czasu do czasu sa takie zamieszania, pozniej taka "aktywna" osoba znika a pojawia sie nastepna.I tak na zmiane jedna udziela swoich dobrych rad a ta druga walczy o to aby jej slow nikt nie podwazyl.A juz nie daj boze ze napiszesz cos pozytywnego to z pewnoscia szykuj sie na atak! Najchetniej przyjmowane sa tutaj negatywy, krytyka innych i wieczne niezadowolenie.A moze te ktore tak krytykuja powinny od razu w swojej wypowiedzi napisac konkreknie do kogo masz sie udac na zabieg i podac adres?! I kto zadecydowal o tym ze to wlasnie tylko one sa najlepsze!

ok, dziewczyny, jesli chodzi o mnie, to może faktycznie za szybko wyciagnęłam wnioski. Jesli się myliłam, to bardzo przepraszam. Napewno sa tu posty chwalących samych siebie, ale póki sie nie złapie kogoś "za rękę", to nie ma co oskarżać. Fikumiku, jak te Twoje kreski? Boczysz się jeszcze?

Dziewczyny nadal i niezmiennie twierdzę ,że forum ma tylko sens wtedy kiedy każdy może spokojnie się wypowiedzieć, bo wtedy jest demokracja. Na reklamę gabinetu najlepiej wybrać inne miejsce, bo tu raczej można liczyć na zbijaka. No ale to nie nowość. Natomiast jest to dobre miejsce na wymianę doświadczeń obu stron. Klienta a i także wykonującego makijaż . Tylko tak już jest ,że nie zawsze zamieszczane opinie są wiarygodne. Ja mam taką zasadę, że jeśli krytykuję to tak aby w każdej chwili kiedy może dojść do konfrontacji, móc powtórzyć dokładnie to samo. Na forum nie staram się reklamować gabinetów swoich koleżanek, ani tym bardziej własnego. Jeśli ktoś ma pytania dotyczące własnego makijażu może pisać na maila, którego od czasu do czasu podaję. Na krytykę jeśli słuszna i uzasadniona pozwalam sobie lecz nie po to by komuś dowalić ale tylko w dwóch przypadkach,; pierwszy to uchronić przed nieszczęściem klienta, a drugi aby osoba zajmująca się na co dzień swoim zawodem zauważyła luki w wykonywanej pracy. Miałam nadzieję ,że otwierając wątki poprawnej pigmentacji, przeciwskazań, znieczuleń będą ciekawym tematem do czytania wypowiadania pytań dociekań. Niektóre osoby obiecały czynnie się włączyć a tym czasem nie pisze nikt. Więc jaki sens ma to bym pisała sama? dla siebie? Mam świadomość ,że dużo osób wchodzi tu i czyta posty, szkoda, że nie piszą. Bo ciągle uważam ,że byłoby fajniej. Tu może istotnie dużo osób się zraża postami kontra ale mimo wszystko wiele osób otrzymało tu cenną poradę. Jeśli mam mówić za siebie to z całą pewnością udało mi się wielu osobom pomóc w rozwiązaniu ich problemu z makijażem ,nawet jeśli nasze miejsca zamieszkania są w dwóch różnych kierunkach. Bo jeśli chcesz pomóc bezinteresownie to zawsze się uda. I po to forum zostało stworzone. Jeśli farfalinie poza forum odradziłam korektę w Sharleyu to istotnie były ku temu poważne powody. Niestety przykre jest to , że pracujemy na tych samych markach a takiej krytyki musiałam udzielić, a był taki czas, że sama polecałam ten gabinet, bo dziewczyny się starały i robiły bardzo poprawne makijaże. Niestety coraz częściej spotykam te rozczarowane zarówno klientki, a i także dziewczyny które w tym obiekcie chciały podszkolić swój warsztat zawodowy. Ale temat szkoleń już przerabiałyśmy na tych stronach i jest bardzo wielka pustka na rynku polskim

Dziękuję, i już się nie boczę;) Kreski po 4 dniach dosyć zbladły, stały się mniej widoczne. Mam nadzieję że po korekcie, którą mam w następny piątek, będą trochę wyraźniejsze i że tak już zostanie (?). Dzisiaj pierwszy raz założyłam soczewki, bo wcześniej bałam się że te farfocle (odpadające strupki) będą mi wpadać do oka i czepiać się soczewek. Ogólnie bardzo zadowolona jestem z tego że się odważyłam:) Ostatnio nauczyłam się sama nakładać sobie hennę na brwi, więc mając dodatkowo moje kreski, robienie makijażu porannego zajmuje mi na prawdę mało czasu :) I o to chodzi :)

Witam, chce was ostrzec dziewczyny przed pewna ''kosmetyczka' z Rzeszowa , która wykonuje makijaz pernamentny, pani Kasia K., Robiac mi makijaz obiecywala jego trwalosc od trzech do nawet szesciu lat , a to jest bzdura. Moj makijaz,po jej trzech retuszach, od ostatniego nalorzenia retuszu utrzymal sie OSIEM MIESIECY. Jakby bylo tego malo po drugim retuszu dostalam reakcji alergicznej oczu, a czego nie mialam po pierwszym razie, a z tego wniosek , ze uzywa ona roznych tuszy, a co do jakosci tych barwnikow to budza one duze zastrzezenia.Pani Kasia skasowala mnie na kwote prawie tysiaca zlotych , a kiedy po osmiu miesiacach zlozylam reklamacje to powiedziala mi,ze za kwote 400zl poprawi mi makijaz. Mowila, ze na trwalosc makijazu wplywa wiele czynnikow,ale ja do z zadnymi takimi nie mialam do czynienia ,ktore moglyby naruszyc moj makijaz. Jednym slowem naciaganie kobiet na ich pieniadze.

Ja mam, a wlasciwie mialam makijaz wykonany przez Kasie K. z Rzeszowa, utrzymal mi sie OSIEM MIESIECY, robila mi trzy retusze, zaplacilam prawie tysiac zl. Gdy zlozylam reklamacje to zaproponowala, ze za 400 zl poprawi mi makijaz.Nie warto.

oj to mi prawie rok sie utrzyłam kontur ust jak robiłam w Afrodycie.Zreszta teraz jeszcze mozna skorzystac z bezpłatnych porad do jutra http://www.afrodytasalon.pl/medycyna-estetyczna-do-30-taniej

Witam Zrobiłam makijaż brwi dwa dni temu i na ten moment jestem załamana. Jest dość ostry ale tu wiem, że trzeba trochę poczekać...Dodatkowo jest krzywo zrobiony, niby czeka mnie poprawka ale chyba na to się nie zdecyduję. Dodam, że zrobiłam go w gabinecie medycyny estetycznej z wieloma bardzo dobrymi opiniami. Nie wiem jednak ile z tych opinii dodawanych jest faktycznie przez zadowolone klientki. Proszę o pomoc!!! Jak sądzicie. poddać się korekcie? Czy może zaządać zwrotu pieniędzy i poszukać innego miejsca? A może usunąć? bo to też rozważam.... Jaki jest efekt po usuwaniu, czyta się różne opinie, rozmawiałam już jednak z kobietą, która powiedziała, że można usunąć 100% podczas jednej sesji.... ZNA MOŻE KTOŚ DOBRE MIEJSCE W TRÓJMIEŚCIE aby udać się z tym problemem? bo tam gdzie byłam chyba się na nic już nie zdecyduje...