Gość kiska Napisano Luty 9, 2012 Witam, polecam Pania Agnieszkę Mróz robiłam u niej kreseczki górne i wyszły idealnie tak jak sobie je wymarzylam nic mnie nie bolało Pani lingeristka znieczuliła mi bardzo dobrze oko i nic nie odczuwałam, bardzo szybko poszło koło 40min, i zrobione po zagojeniu sie pare dni sa naprawde sliczne sa czarne i nie trzeba zadnej korekty im robic bo barwnik bardzo ładnie sie przyjął na powiece, zapłaciłam 250zł bo jest teraz promocja w klinice urody, Pani Agnieszka przyjmuje teraz w c.h.Land w warszawie na parterze lok. 13, w tej czesci landu A biały nizszy budynek, polecam wszystkim naprawde warto.na stronie jest duzo informacji o niej i pracy: kosmetyczka.info. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Stokrotinka 0 Napisano Luty 9, 2012 Odważne jesteście, ja bym się bała że taki makijaż mi się znudzi, albo nie spodoba. Choć słyszałam że można na takim czymś zaoszczędzić i czas i kase ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alexaxoxo Napisano Luty 9, 2012 Stokrotinka - to znaczy ze nie jestes gotowa na taki makijaz i posiadasz za malo wiadomosci na jego temat.Jak juz niejednokrotnie tutaj wspominano, podstawowym zadaniem makijazu permanentnego jest wydobycie i podkreslenie twojej naturalnej urody. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta LTL Napisano Luty 9, 2012 Alexoxo...;) święta racja. jeszcze jakby można zaczarować te wszystkie kobiety, które na siłę chcą sobie zrobić mp tylko po to by się wymalować na kilka lat, a nie wyszukać lub odkryć atuty, które gdzieś tam przeoczyły albo w ogóle nie zwróciły uwagi....i podkreślić, wydobyć , złamać niekorzystną bryłę anatomiczną Najczęściej pragną aby było WIDAĆ eeeech;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kinia3 Napisano Luty 10, 2012 jestem 3 dni po zabiegu ust i dziś pojawiła się u mnie opryszczka na górnej wardze. 3 juz biale pecherzyki, niestety jeden z nich jest na konturze. kosmetyczka nie powiedziała, ze przed zabiegiem powinnam brac jakieś tabletki aby temu zapobiec. Martwię sie czy nie będzie miało to wpływu na efekt koncowy. teraz czekam na zovirax, nie chcę wychodzic z domu aby nie pogorszyc stanu ba na mrozie usta szybko wysychają. czy któras z Was miała podobny problem?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta LTL Napisano Luty 10, 2012 Co mogę powiedzieć...jak opryszczka już wyszła to wyszła. jedyne co to trzeba jakoś ratować sytuację i zrobić wszystko ,żeby już bardziej nie wylała. Zovirax no owszem ale jakbyś miała ten heviran to byłoby najlepiej, bo może jakbyś jeszcze dziś wzięła to trochę może zahamować rozwój, chociaż to już może być musztarda po obiedzie". w tym miejscu barwnik może się nie przyjąć lub gorzej. jedno jest pewne, na korektę usta muszą być bardzo dobrze wygojone i zaplanowana wcześniej korekta, powinna być jednak oddalona chociaż o 2 tygodnie. W przeciwnym razie usta mogą być nadwrażliwe w tym miejscu właściwie na wszystko. na nakłucia, na barwnik, unaczynienie płytsze, bardziej chętne do wysięku itp, a w efekcie po zabiegowym dłuższy okres gojenia. Ja nie zaczynam zabiegu jeśli klientka nie wzięła heviranu i w karcie też podpisuje, że brała przed zabiegiem. Niestety osoby o nasilonej opryszczce w ciągu roku, zabezpieczane heviranem i tak nie dają 100% pewności, że nie wyjdzie. Zazwyczaj jest to forma kaszki lub jeden lub kilka swędzących punktów bez wysięku. jednak przebić się opryszczka próbuje. wtedy zalecam branie heviranu jeszcze 3 dni dłużej oprócz czasu wcześniej przewidywanego. zazwyczaj wycofuje się i nie wylewa. jednak bywają przypadki, sporadyczne, że wyjdzie i wyleje. I w takich sytuacjach jeśli trafia się klientka z opryszczką 6-8 razy do roku to raczej nie ma wielkiego sensu rozpoczynać zabiegu. Powinna raczej zgłosić się do lekarza i przyjrzeć się wspólnie odporności organizmu lub ukrytym problemom zdrowotnym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aNuszWidelec 0 Napisano Luty 10, 2012 Witajcie dziewczęta :) Jeśli chodzi o problem z opryszczką, nie jest to takie proste... Heviran owszem powinno się przyjmować przed zabiegiem, a jeśli istnieje obawa, że może się pojawić po to również można stosować, około 6 dni, aczkolwiek należy pamiętać, jak silny jest ten lek, o ile mowa o tym podawanym doustnie. Jestem niestety stałą posiadaczką opryszczki (nie mam przez to mp na ustach,jak też boję się po moich przykrych doświadczeniach z kreskami) i średnio raz w miesiącu mi się pojawiała. Byłam z moim problemem u wielu lekarzy, którzy załamują ręce, twierdząc, że na opryszczkę nie ma tak naprawdę skutecznego leku, można co pół roku przechodzić kurację doustnym heviranem, co tylko pozwala zmniejszyć występowanie opryszczki. Natomiast wszyscy lekarze, z którymi o tym rozmawiałam ostrzegali, że lek ten jest bardzo mocny, szczególnie dla kobiet mających zamiar posiadać dzieci, i dlatego przez czas kiedy się go stosuje nie wolno zajść w ciążę, gdyż może on zabić płód. Oczywiście sam wirus opryszczki jest bardzo niebezpieczny, wywołuje wiele niepożądanych skutków, a u dzieci nawet zapalenie opon mózgowych, dlatego nie należy tego bagatelizować. Niestety jeśli chodzi o mnie, po przebytych kuracjach tabletkowych, nadal czasami mi się pojawia, muszę przyznać jednak, że dużo rzadziej. Zauważyłam też, że wszystkie maści do stosowania miejscowego będące heviranem nie działają na mnie. Tubka zoviraxu czy antyviru kosztuje ponad 30 zł, a ja odkryłam naprawdę coś, co mi wreszcie pomaga, jest to Sonol- w roll-onie kosztuje ok. 7 zł :) zawiera mentol i kwas salicylowy i jest naprawdę skuteczny. Nie polecam również plastrów, ponieważ pozostawiają trwałe ślady na czerwieni wargowej, które nie znikają i wyglądają, jakby właśnie zaczynała mi się robić opryszczka, przynajmniej ja tak na nie zareagowałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta LTL Napisano Luty 10, 2012 O kuracjach heviranowych słyszałam, jednak istotnie nie daje to wielkich rezultatów u osób, których nęka opryszczka latami. Przewlekłe stosowanie heviranu bardzo obciąża wątrobę, na szczęście do zabiegu mp to zwyczajowo 5 dni. Jednak zawsze trzeba mieć uwagę na przeciw wskazania. Z takich porad co może szybko pomóc lub powstrzymać to moja klientka, która pracuje na sali operacyjnej powiedziała mi kiedyś,że one na gazik psikają lub nalewają Skinsep pur i przykładają na wargę na 15min w to miejsce gdzie czują, że chce im się przebić opryszczka. Twierdzą ,że pomaga. A to taki środek do odkażania np. przed pobraniem krwi, często w przychodniach jest na stoliku w zabiegowym;)) Wirus opryszczki to zmora, podobno jak przed operacją wyjdzie pacjentowi to odwołują zabieg, nie wiem jakie są procedury przy ratowaniu życia. Z ciekawości podpytam klientkę jak przyjdzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kaminszka Napisano Luty 10, 2012 Ja poszłam do niewłaściwego salonu na permanentny i wyszło koszmarnie, potem znajoma poleciła mi salon w piasecznie (na ul. szkolnej 16) i mogę z czystym sumieniem polecić dziewczynom z wawy i okolic, które mają źle wykonany makijaż permanentny i chciałyby go poprawić. Niestety po raz kolejny wyszło, że oszczędność mi nie popłaciła, mogłam od razu wybrać dobre miejsce i zrobić od razu piękny makijaż. Na miejscu trzeba pytać o panią Agnieszkę, trzeba niestety trochę poczekać na swój termin ale warto, z całego serca polecam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babina7 2 Napisano Luty 11, 2012 kogo polecacie w Katowicach do wykonania delikatnej kreski {i tanio} Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Belepoka Napisano Luty 11, 2012 Dziewczyny! chciałam przestrzec przed makijażem z Grupera! Nie ma co oszczędzać, bo to jest na kilka lat. Ja zrobiłam sobie brwi i kreski w salonie Belle Epoqe w wawie i do dziś przeklinam ten dzień! mam 2 niebieskie wrony zamiast brwi!! i to duzo wyżej niż moje naturalne! Wyglądam jak clown! mało tego, sam zabieg był koszmarnie bolesny, po zabiegu, który trwał niecałą godzinę(brwi i kreski!!!) pani podała mi lusterko, ale ja nic nie widziałam tak byłam spuchnięta, a łzy ciekły mi ciurkiem! Opuchlizna utrzymywała się 3 dni i ból, mimo iz wcale nie mam wrazliwej cery, ani skóry. Jak już strupy zlazły brwi mam nienaturalnie wielkie i niebieskie!!! Teraz musze wydać jeszcze raz na korektę! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aaasiulinkaaa Napisano Luty 12, 2012 We Wrocławiu świetnie robią makijaż w Art Estetica na ulicy Moniuszki a promocje maja prawie jak z grupera tylko jakość bez porównania- profesjonalizm i tyle. Ja robiłam sobie brwi, górna kreskę na powiece i usta czyli praktycznie całość. Pięknie mi to wykonali, naprawdę aż nie przypuszczałam ze będą takie efekty wiec jakby któras szukała to sa NAJLEPSI http://wroclaw.artestetica.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 104daisy Napisano Luty 12, 2012 pani Edyto LTL, pozwoliłam sobie wysłać na meila moje zdjęcie, są tam usta które już kiedyś Pani wysłałam. Za tydzień w poniedziałek chcę się umówić na ich poprawkę, gdyż barwnik na środku dolnej wargi chyba się nie przyjął i nieładnie wygląda kontrast (ok 0.5 cm od brzegu ku środkowi jest śliczny barwnik a dalej do srodka naturalny pomarańcz ust). Mam jeszcze prośbę o radę w sprawie brwi, co Pani moze mi doradzić bo kuszą mnie strasznie. Z góry dzięki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kinia3 Napisano Luty 12, 2012 a czy to normalne ze 5 dni po zabiegu (strupa juz nie ma 2 dni) odczuwam mrowienie w ustach, usta są sciągniete i suche). nadal je smaruję alantanem. czy przed poprawką powinnam brać heviran? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 104daisy Napisano Luty 12, 2012 ja heviran brałami za pierwszym razem i przed poprawka również ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta LTL Napisano Luty 12, 2012 Każdy zabieg na ustach czy to korekta czy nie, heviran należy brać. Usta po wyłuszczeniu należy smarować kremem jeszcze długo po zabiegu, ponieważ suchość po znieczulaniu raz, nowy naskórek dwa, a zima trzy. Do korekty natomiast usta muszą być elastyczne, nie suche, obierające się z naskórka itp itd, tylko wtedy może być poprawnie przeprowadzona korekta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kinia3 Napisano Luty 12, 2012 a jaki miałby być dokładnie ten heviran, bo widziałam, że sa różne dawki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta LTL Napisano Luty 13, 2012 ja preferuję 800mg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kinia3 Napisano Luty 13, 2012 a czy to normalne, że po 6 dniach od zabiegu odczuwam dyskomfort w postaci mrowienia w ustach, uczucia ściągnięcia i suchości. Jest to tak dokuczliwe, że musze je stale natłuszczać. Jak długo taki stan będzie sie jeszcze utrzymywał?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka2 Napisano Luty 13, 2012 Kinia3 - nie chcę cię martwić - być może usta ci się jeszcze goją ale może to być też objaw alergii na metale ciężkie zawarte w barwniku :-) miałam to - półtora roku złuszczały mi się usta aż cały barwnik nie wyszedł. Spróbuj smarowac protopikiem - jak pomoże to będziesz mieć pewność. Ja miałam opuchniete, potwornie bolesne usta. Ze schodzącym non stok naskórkiem :-( mam nadzieję że u ciebie to po prostu dłuższy czas gojenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babina7 2 Napisano Luty 14, 2012 ponawiam prośbe. Kogo polecacie w Katowicach na wykonanie cieniutkiej kreski na górnej powiece? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta LTL Napisano Luty 14, 2012 warszawianka może mieć rację, a jaki kolor miałaś dokładniej ? Owszem,może to być efekt dłuższego gojenia plus temperatury za oknem, często zmienne, inne w pomieszczeniu inne na powietrzu. Ale może też być tak, że opryszczka gdzieś tam kotłuje i pałęta się po kątach, może nawet nie ta zewnętrzna ale wewnętrzna. Jak to mówią zżera cię od środka". Jeśli ten stan będzie trwał po dwóch lub trzech tygodniach, to jednak można skłaniać się ku wersji warszawianki lub brać to po uwagę jako przejaw alergii. Pytanie też jak głęboka była pigmentacja, może to jednak przejaw gojenia i regeneracji. Może dziewczyny po fachu mają jakieś swoje propozycje;) Trudno tak doradzać jak się nie ma obrazu na żywo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość la'Mbria Napisano Luty 14, 2012 witam, już dluższy czas zastanawiam się nad makijażem permanentnym brwi+ dolna i górna kreska, chciałabym zrobić to w profesjonalnym salonie, a nie byle gdzie (przecież to na lata będzie) stąd moje pytanie- kogo i gdzie w Warszawie możecie polecić? Zależy mi na tym, zeby linergistka przed zrobieniem makijażu doradziła mi, bo sama maluję się bardzo mocno, robię sobie "kocie oczy" eyelinerem i zastanawiam się czy te kreski na górnych powiekach to własnie wyglądają jak zrobione linerem czy bardziej jak zagęszczenie rzęs? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Akolor 0 Napisano Luty 14, 2012 la'Mbria kreski namalowane kredka, czy tez linerem nie sa makijazem permanentnym, wiec nie mozna takiego mocnego efektu oczekiwac od mak.perm. Wynika to z faktu wprowadzenia barwnika w naskorek, wszelkie zalamania powieki, mimiczne zmarszki sa istotne w wyznaczeniu granicy wyciagniecia kreski. Wazne aby porozumiec sie z osoba wykonujaca makijaz. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 1tygrysek Napisano Luty 14, 2012 la'Mbria jak szukasz kogoś z Wawy, to ja polecam powyższą acolor :)) Osobiście mam chęć na zagęszczenie rzęs, ale musiałabym sie pofatygować akolorku az spod Lublina... Daleko :// Ale sprawie nie mówię "nie". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość la'Mbria Napisano Luty 15, 2012 no dobrze, rozumiem, że nie będzie dokładnie takiego samego efektu, ale widziałam na niektórych zdjęciach bardzo mocne kreski górne, pociągnięte wyżej niż oko- takie ala kocie oczy własnie, chciałabym coś takiego zrobić, tylko zalez mi na dobrej, linergistce której się "ręka nie omsknie" i nie zrobi mi kresek jak u skośnookich ;) zastanawiałam się na shirleyem bo mam blisko, poza tym słyszałam dość dobre opinie, ale też poczytałam tutaj i...sama nie wiem gdzie iść :/ boję się że mi ktoś totalną tandetę zrobi- wykupiłam grupon ale na szczęście w porę z niego zrezygnowałam (nei wiem co mnie podkusiło żeby myśleć, że za 200pln ktoś moze dobrze zrobić oczy i brwi) dziewczyny polećcie kogoś z imienia i nazwiska (i gdzie przyjmuje) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaa Napisano Luty 15, 2012 czy ktoś miał tak kiedyś ze pigment się nie przyjmował w jednej części brwi nawet po poprawce?? ponoć to wina jakiś pod bliznowców>?? jest na to rada aby w końcu sie przyjął cały?prosze o odpowiedz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka2 Napisano Luty 15, 2012 odradzam stanowczo sharleya - to teraz jest fabryka. Mogą dobrze zrobić - będzie łądnie ale w razie jakichkolwiek problemów oleją Cię kompletnie. I nie ma żadnego dialogu :-( Kasiaaaaa - ja tak miałam że mi się barwnik nie przyjmował na brwiach - tatuowanych po raz 3 lub 4 - mam go od jakis 18-19 lat. Zmieniłam linerystkę, metode i barwnik - wszedł od razu cały - zadne poprawki i uzupełnienia nie były potrzebne. P. Alicja Modrzyk w Poznaniu. Jestem z Warszawy i trafiłam do niej bo byłam w poznaniu na wyjeżdzie ale teraz juz specjalnie do niej jeżdzę na usta. Alergia na barwniki czerwone, którą u mnie stwierdzono po Sharleyu- nie występuje w przypadku jej barwników - za 2 tygodnie jadę na uzupełnienie ust :-). W końcu nie widac blizn na czerwieni wargowej a właściwie to tą czerwień odzyskałam :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 6 lat te same kreski :) Napisano Luty 16, 2012 ja miałam makijaz oczu zrobiony obie kreski minelo 6 lat zostaly male pozostalosci prawie nie widoczne i wiecie co jestem szczesliwa ze juz mi to zeszlo :) mialam bardzo profesjonalnie zrobiony makijaz cieszylam sie nim 2 lata ale pozniej mialam juz dosyc teraz stwierdzilam jak to fajnie byc rano bez makijażu :)) i mysle ze kazda z nas ma takie dni ze chce byc nieumalowana ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Akolor 0 Napisano Luty 16, 2012 Tygrysku, a moze tygrysico ;) dziekuje za mile slowa. Lublin jest tuz,tuz. Chyba bylam w Lublinie. Juz mi sie myla miejscowowsci, w ktorych jestem. Teraz lece do Przemysla, tam szkole, a niedawno bylam w Rzeszowie. Jeszcze zwiedze Wroclaw w marcu, a Lublin cos mi mowi, ale co....? Brak pamieci hahhaha. Caluje i do uslyszonka :) ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach