Gość Edyta LTL Napisano Styczeń 17, 2012 Przypadek bebebe jest najlepszym przykładem, jak ostrożnie należy się posuwać w kwestii stosowania znieczuleń. Temat dosyć świeży , bo z weekendu. Kiedy bebebe pisała o brwiach, z których nie jest w stanie obecnym się cieszyć, dużo osób pisało i zabierało głos. Kiedy bebbebe dołożyła swój problem zdrowotny, każdy ją nadal wspierał ale merytorycznej dyskusji zabrakło. Nie zauważyłam wpisów na temat znieczuleń i uwag stosowania. Problem histaminowy balansuje u niej na różnych granicach i bez zgody i wiedzy lekarza w gabinecie makijażu ze znieczuleniem wykonać nie mogła. Tylko ta sprawa wyszła zupełnie na boku i wręcz zapytałam ją wprost czy miała stosowane znieczulenie, przy takim problemie. Na ilu szkoleniach w Polsce mówi się , kiedy można znieczulać , a kiedy nie z wymienianiem chorób, lub problemów zdrowotnych. Co do Emli stosowanej w gabinetach, już dawno wypowiedziałam się ,że tak po prawdzie to tylko personel medyczny może ją nakładać i o tym jest informacja zamieszczona w opakowaniu. Zaiste wpisałam, że najprawdopodobniej dotyczy to większych partii ciała i przeliczanie wartości środka na masę. Nie mniej w gabinetach jest stosowana na maleńkie partie cienką warstwą. W przypadku jednak pieczenia, swędzenia i tak trzeba ją natychmiast zmyć . Dziewczyny robią to na dwa sposoby albo wcześniej w domu każą sobie posmarować brwi i przyjechać już znieczulone albo nakładają w gabinetach. Nakładając go w gabinecie ponosimy odpowiedzialność za nałożenie takiej maści, która istotnie jest na receptę tak jak lidocaina w roztworze, czy żelu. Tak ja stosuję lidocaine w żelu lub roztworze, którą to recepte biorę od lekarza z informacją w jakim celu ją potrzebuję i będę wykorzystywać. Dlatego posiadam na warsztacie lidocaine w niewielkim stężeniu, bo na inną recepty nie dostanę. Nie mniej jednak wiem o tym ,że na lidokaine są również uczulenia i mam obowiązek o to zapytać w wywiadzie przed zabiegiem. I konsekwencje stosowania takiego znieczulenia spadają również na mnie ,czego jestem świadoma. Dlatego podczas zabiegu mam cały czas kontakt z klientem, i obowiązek pytania czy wszystko jest poprawnie z jego samopoczuciem. W państwie polskim na szczęście jest tak ,że znieczulenia są na receptę nawet te w niewielkim stężeniu. Jak to się dzieje, że lidocaina 2% w żelu kupowana w aptece jest na obowiązkową receptę, a ta sama lidocaina z dodatkami" kupowana od firm kosmetycznych za większe pieniądze już absolutnie NIE? Tu dziewczyna , która studiowała wcześniej stomatologię ma dużo racji. Odbarwienia na czerwieni wargowej, siniaki na całe życie, wylewy podskórne barwników mają bardzo często miejsce przy stosowaniu znieczuleń z silniejszą domieszką, przy głębszej pigmentacji lub niekontrolowanej pigmentacji. I dlatego ten temat jest wałkowany. Nikt nie chce przecież takiego nieszczęścia. Nigdy na tym forum nie uważałam nikogo za głupią gęś". Jednak jeśli masz dokonać wyboru jakiego masz używać znieczulenia, będzie bardzo dobrze znać + oraz -, zalety oraz wady, to wtedy możesz podjąć swoją decyzję, a ewentualne konsekwencje świadomie przyjąć. I o tym mowa przez cały czas. Jeśli nie znasz się na prądzie nie kładź elektryki w swoim domu. Znieczulenie to znieczulenie, jeśli obawiasz się niepożądanych skutków, to nie stosuj tych , których skutków nie jesteś w stanie przewidzieć lub naprawić. Jestem sceptyczna w tym temacie i tyle. Takie jest moje osobiste zdanie do którego mam prawo. Dziewczyna , która stosuje swoje ulubione w pracy znieczulenie, ok !ale rozumiem, że zna całe spektrum działania, jego negatywne i pozytywne skutki. I nie ma później wypychania klientów pt. to nie moja wina , że ma pani słabe naczynka i wylał się barwnik pod skórę. Myśli Pani ,że lekarz mówi na sympozjum to za co mu płacą? To chyba jakieś sponsorowane sympozja. Ja akurat spotkałam się na sympozjum z takim wykładowcą, który za i przeciw rzetelnie przedstawił. Wybór zawsze należy do człowieka, to jest jego wolność. Co do urządzeń, ja wybrałam takie , które uważam za najlepsze do swojej pracy. Wysów igły jest albo kontrolowany mechanicznie albo ręcznie;) W tym i tym przypadku bez dobrej wiedzy można wbić igłę niepoprawnie. I naprawdę nie będę już udowadniać , że nie jestem wielbłądem. Za wpisy innych osób na forum nie odpowiadam, bez względu na to co piszą takie osoby o mnie czy innych . To nie jest mój problem. Natomiast nie życzę sobie aby przy tej okazji skakać po mnie jak po worku z piaskiem. Ja tu nie jestem kozłem ofiarnym przepychanek osób trzecich. Może panie by mailowo sobie wyjaśniały te kwestie, która, którą uraziła, powiedziała nie powiedziała, oceniła nie oceniła, krytykowała, nie krytykowała, wulgarnie, nie wulgarnie, chamsko nie chamsko i tak bez końca. Miłego dnia wszystkim w pogodnym nastroju. Ja nie mam do nikogo żalu na tym forum,nawet jeśli niektóre wpisy dochodzą zenitu ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bebebebe 0 Napisano Styczeń 17, 2012 witam serdecznie wszytkie panie, przeczytalam wypowiedzi pan i chcialbym tylko naisac nie urazajac nikogo ze proponowalabym jednak uwazac ze stosowaniem jakichkolwiek medikamentow bez uzgodnienia z klijentka i podpisania z nia oswiadczenia o swiadomych konsekwencjach skutkow negatywnych masci czy plynow znieczulajacych.jak to niebezpieczen jest niezdajemy sobie sprawy w naszym zyciu codziennym.ja to wiem!!!mam bardzo zadka horobe nietolerancji roznego typu substancji.nigdy nie myslalm ze jedzac rybe, pomidora, chleb, meko,banana,truskawki,szpinak-ktory jest taaaaak zdrowy, owoce morza, prawie wszytko wszytko wszytko (nie jestm w stanie tu wymienic czego nie moge jesc i spozywac - latwiej bedzie ze napisze moge jesc bez pozwolenia lekarza tylko ryz i pic wode, a po domu kreci mi sie codziennie pani ktora ustala comoge dzis jesc a czego nie moge i zaglada do mojej lodowki czy vczegos nie ukrylam)...pijac nasza zdrowa zielona i czarna herbatke,polykajac przyslowiowa nasza aspiryne, krople od kaszlu, leki przeciwbolowe moge pozegnac sie z zyciem, po godz czasu od spozycia!3 lata tamu przeziebilam sie , kaszlalam i dostalam kropelki na kaszel bo rakowalo tchu z kaszlu, wypilam zielona herbate i stworzylam samodzielnie dla swego organizmu trucizne-mieszanke histaminowa.moze gdybym wypila tylko same kropelki, tej histaaminy nie byloby tak duzo.i dostalam wstrzasu i pogotowie i reanimacja.tak naprawde nic zlego nie zrobilam wypilam zielona herbatke ktora podwyzszaa poziom histaminy a kropelki ktore wypilam zawieraly sama histamine.i byloby po mnie.takze prosze uwazac to nie same srodki powoduja skutki uboczne, trzeba uwazac co spozywaja panie przed zabiegiem, b moze powstac mieszanka trucizny i klopot i nieszczescie.najlepiej nie stosowac nic, nie jest to takie straszne bez znieczulebia a jesli kobieta piekna chce bac, musi troszke pocierpiec.pozdrawiam i milego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yousti 0 Napisano Styczeń 17, 2012 Pani Edyto,nie poruszyłysmy jako linergistki tematu znieczulenia w przypadku bebe,ponieważ pytanie było w stylu "czy mi to zejdzie i czy da sie poprawic".Biorąc pod uwagę,że zabieg był już wykonany i mineło parę dni,do żadnego wstrząsu nie doszło.Bylo to logiczne chyba dla każdej z nas.A wiec wszystkie ograniczyłyśmy sie do konkretnej odpowiedzi na konkretne pytanie. Po raz kolejny próbuje Pani udowodnić swoją wyższość i błyskotliwość,że była Pani jedyną osobą w tym gronie,która zorientowała się ,ze coś się mogło stać gdyby w tym przypadku doszło do komplikacji przy użyciu znieczulenia itp itd .Każdy przypadek można rozgrzebać na części pierwsze jeśli ma się na to nieograniczone zasoby czasu i ochoty,każdy przypadek wykorzystać aby brzy okazji sobie trochę błysnąć. Pisze Pani że nie będzie nic udowadniać ,ale z uporem maniaka coś udowadnia,udowadnia,udowadnia. "Nie uważam nikogo za głupią gęś na tym forum" -Na tym forum nie (choć też bym się kłóciła),ale często robi Pani głupie gęsi z anonimowych linergistek.Może nieświadomie,nie będe wnikać. Jeśli naprawdę tak bardzo przejmuję się pani krytyką wnioskując z tak obszernych odpowiedzi na każdy,nawet banalny zarzut,proszę założyć sobie bloga,będzie mogła Pani kontrolować wpisy,kolekcjonować fanów,wszystko będzie miłe i przyjemne i "będzie wyglądać tak jak pani sobie to wymarzyła" (cytat z któregoś z pani postów). Realia są jakie są,ludzie są różni,jako kobieta pracująca z nimi powinna być pani psychicznie gotowa na różne ataki uzasadnione lub nie. Szkoda.Naprawdę jako linergistką chciałam się tu czegoś więcej nauczyć i dowiedzieć.Niestety jest to kolejne forum babskich przepychanek,miejsce leczenia kompleksów fundowaniem innym złośliwości,wymądrzaniem się a nie wymianą doświadczeń,uwag i zdrowych dyskusji. Serdecznie pozdrawiam i jak pewna inteligentna Pani zwykła powtarzać na koniec żeby zamknąć dyskusje UŚMIECHU ŻYCZĘ ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dominika B-E 0 Napisano Styczeń 17, 2012 Pani Bebebebe.... jestem zszokowana że jakikolwiek lekarz pozwolił Pani wykonać inwazyjny zabieg w Pani stanie. Z pewnością był to lepszy ode mnie specjalista od Pani choroby której nazwy nawet nie potrafi Pani podać gdyż ja jako lekarz w żadnym wypadku nie wzięła bym odpowiedzialności za wyrażenie pozytywnej opinii o zabiegu na pacjentce której choroby - jako lekarz - nie potrafię nawet określić (jak Pani wspominała wcześniej) a więc nie wiem jakie będą skutki wykonania takiego zabiegu w Pani stanie. No, i gdzie była wówczas chodząca po Pani domu osoba mówiąca co Pani wolno a co nie ? Proszę mi wybaczyć szczerość, ta historia wydaje mi się bardzo nieprawdopodobna. I właśnie na podstawie Pani przypadku nabrałam podejrzeń że ktoś na tym forum rozmawia sam ze sobą za pomocą kilku kont, tworzy problemy by popisać się wiedzą a przy okazji sprawić żeby coś się działo. Pani Edyto, Pani nie jest kozłem ofiarnym osób trzecich. Sama Pani tutaj skakała po innych osobach więc zbiera Pani konsekwencje czynów własnych, nie mających z osobami trzecimi nic wspólnego. W kwestii nieszczęsnych znieczuleń mówi Pani w zasadzie w kółko to samo tak więc widzę że dyskusji z tego już raczej nie będzie - ma Pani swoje zdanie, nikt go Pani nie broni, całkiem "przypadkowo" po Pani wypowiedzi znalazł się rzekomy przypadek w którym w zasadzie zastosowanie jakiegokolwiek znieczulenia nie wchodzi w grę - ale jak już wspomniałam taki przypadek nie powinien w ogóle zaistnieć. Dodam że ja również zakładam że osoba wykonująca zabieg na mnie wie co robi. Nieprzypadkowo wybrałam linergistkę z certyfikatem znanej firmy z branży, potem okazało się również że jest to osoba z doświadczeniem w branży medycznej. ZOstałam przez nią "przepytana" na okoliczność moich ewentualnych chorób lub uczuleń na rózne substancje - jak się domyślam chodziło również o znieczulenia które zamierzała zastosować. Nie polegałam więc jak widać na obiegowej opinii że ta PAni "jest dobra". Wiele się nasłuchałam o maszynach z allegro, chińskich pigmentach i osobach z ulicy bez żadnych kursów, dlatego uważałam by na taką pseudolinergistkę nie trafić. Wybaczcie Panie, ale wasze mówienie o sympozjach nieco mnie śmieszy... Zaniedługo hydraulicy zaczną jeździć na sympozja ;) A w kwestii sympozjów medycznych pozwolę sobie przytoczyć moje doświadczenia: mój staż pracy to obecnie grubo ponad 20 lat. W międzyczasie zdarzało mi się nie raz i nie dwa słuchać panów którzy rozpływali się w zachwytach nad nowymi środkami bądź metodami, a po 2-3 latach inni Panowie - a czasem nawet ci sami - zachwalali jakość nowego środka czy metody jako koronny argument przedstawiając szkodliwość lub słabe działanie tego, nad którym zachwycano niewiele wcześniej. I jak Panie myślicie, postęp ? Czy po prostu zmiana trendu ? A może po prostu pieniądze... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość annapol Napisano Styczeń 17, 2012 Nieśmiało podnoszę łapkę - tyle tu emocji i przepychanek..... A może by skupić się na tym po co jest to forum.... Odpowiedzi się nie doczekałam, mimo, iż fachowców jest na forum sporo... Nie nakręcajmy się bo po co - umyka cel - wymiana doświadczeń. Osobiście nie ma dla mnie znaczenia czy ktoś robi sobie autoreklamę. Potrafię myśleć samodzielnie, a jak się dam nabrać to będę mogła tylko siebie winić?? henny pewnie sobie nie zrobię, nie wiem po jakim czasie można malować brwi, by nie wyglądać łyso z samą kreską w pracy... pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 1tygrysek Napisano Styczeń 17, 2012 Yousti, ja widzę, że to TY chcesz błysnąć, szczególnie wtedy gdy ironizujesz i obrażasz nie mając żadnych merytorycznych uwag, czepiasz się logicznej argumentacji i tego, ze ktos chce CI sprostowac myślenie o nim samym. Kto CI napisal gdziekolwiek, albo dał cień powodu do takiego myslenia, że niby Edyta przejmuje się krytyką? Wszystko wskazuje zupełnie cos innego, ale widocznie czytanie ze zrozumieniem nie przychodzi wszystkim z łatwością. Proponowanie pisania swojego własnego bloga zostaw SOBIE. Potrollujesz sama z rana i od razu UŚMIECH WRÓCI J A tak na marginesie, co robi „zarobiona linergistka w środku dnia, poza tym, że siedzi na forum i pisze w kółko to samo, nie wnosząc żadnej merytoryki do tego wątku? To co napisalaś na końcu, rozbawiło mnie, bo TY nawet potrafiz zabłysnac. Może twój cytacik, które uwialbiasz: „Realia są jakie są,ludzie są różni,jako kobieta pracująca z nimi powinna być pani psychicznie gotowa na różne ataki uzasadnione lub nie. Szkoda.Naprawdę jako linergistką chciałam się tu czegoś więcej nauczyć i dowiedzieć.Niestety jest to kolejne forum babskich przepychanek,miejsce leczenia kompleksów fundowaniem innym złośliwości,wymądrzaniem się a nie wymianą doświadczeń,uwag i zdrowych dyskusji. Czy oby na pewno to Twój tekst, czy jakiejś podszytej osoby? Dominika b-e, czytaj: niedżwiedż, albo nasz Sherlock, miałby w tej kwestii coś do powiedzenia, ehh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 1tygrysek Napisano Styczeń 17, 2012 Annapol, jeśli mam cokolwiek powiedzieć w Twoim temacie ja bym henny nie robiła przed zabiegiem. Jest to jednak dodatkowa chemia (bo nie zawsze to pędy lawsonii), która nie wiadomo jak zareaguje przy zetknięciu z pigmentem i innymi środkami typu znieczulacze. Masz aż tak jasne rzęsy? Mi się wydaje, że z dwojga zlego, już lepiej malować delikatnie końce rzęs tuszem kilka dni po zabiegu. Tu bardziej chyba istotne jest niezmywanie makijazu np. mleczkiem, którego trzeba unikać w pierwszym etapie gojenia i jakiekolwiek działanie mechaniczne wokół oka. To takie rozumowanie na mój chłopski rozum ;) bo nie jestem ekspertem jak zauwazyłaś, więc może inne dziewczyny niech się wypowiedzą w podjętym temacie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 1tygrysek Napisano Styczeń 17, 2012 Dominika be, a dlaczego śmieszą cię sympozja? Przecież doszkalanie takich osób jak TY, czyli około 50 tki, ma właśnie sens by ich zawód nie zaginął i nie minął się z celem po latach od „pierwszych kroków. Czyli przykaldowo, jak kiedyś były jedynie ciemne plomby amalgamatowe, to 50-letnia stomatolog powinna do dziś dnia używac tylko takich własnie, bo światłoutwardzalne to jedynie nowinka, którą i tak za kilka lat wyprą inne nowości? Co do pieniedzy, to hmm. Własnie o nich mi przyszło do głowy czytając ostatnie posty niektórych dziewczyn. Własciwie to wszystko się wokół nich kreci i wokół babskiej zawiści. Nie chcecie, żeby robić „aferę z wykonania makijazu permanentnego, żeby zbytnio zagłebiac się w temat, jak najmniej pisać o przeciwwskazaniach, a trywializować znieczulenia, które są przecież „dla ludzi, itp Dlaczego? Bo może „wyolbrzymianie problemunie przyciągnie wszystkich potencjalnych klientek. Bo może część kasy przeleci obok. A już najgorsze jak w miescie jest osoba, która uprawia dobrze swój zawód, a samemu nie ma się co robić w ciagu dnia. Ja tu widzę zazdrość, zawiść i chęć zysku, bo nie potraficie na spokojnie, bez ośmieszania (raczej siebie) wysłuchac argumentów osoby, która przedstawia innym jedynie swoje zdanie, a nikogo nachalnie do niczego nie zmusza i nie prowokuje. Same nie wiecie, czego chcecie na tym forum. Piszecie raz, ze chcecie się czegoś nowego dowiedzieć, a za chwilę plujecie jadem żmii i trollujecie. Przykre, nie jest tu miło i wiara w człowieka coraz mniejsza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fanta79 0 Napisano Styczeń 17, 2012 A moim zdaniem linergistki powinny urzadzic sobie jakas telekonferencje, spokojnie wymienic swoje poglady bez ingerencji osob nie majacych nic wspolnego z tym fachem, bo to niepotrzebne. Prz okazji chcialam zapytac, co jest istotne, na co zwrocic uwage, gdy mam wrazenie, ze juz wybralam linergistke, ktora predzej czy pozniej poprawi moje brwi. od razu mowie, ze wg mnie nie pracuje na LTL, bo nie ma o tym info na jej stronie. Nie chce sie drugi raz naciac. Mam nadzieje, ze pomimo ostrej wymiany zdan otrzymam odpowiedz na moje pytanie. Bo pomimo tego, ze wiem ze istotne sa opinie, zdjecia prac (ktore widzialam w gabinecie), mp samej linergistki, to o co zapytac? jakie barwniki powinny byc, jaka maszynka? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alexaxoxo Napisano Styczeń 17, 2012 annapol mnie natomiast nauczono ze henny nie powinno sie robic 72godz.przed zabiegiem czyli 3 dni,ale to jest w innym kraju. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EdytaLTL 0 Napisano Styczeń 17, 2012 PANI DOMINIKO dziś pobiła pani samą siebie ostatnim wpisem. kto mieczem wojuje od miecza ginie" UWAGA W KIERUNKU PANI Z CHOROBĄ I PROBLEMEM HISTAMINOWYM , BYŁA STRZAŁEM PROSTO W PANI STOPĘ. I chociaż ten wpis nie dotyczył mnie to jest mi zwyczajnie wstyd, że w taki sposób udzieliła pani cennego postu. NIENAWIDZĘ takiego bezpardonowego zachowania i nigdy w mojej obecności nie pozwalam na obrażanie ludzi słabszych, chorych, z dysfunkcjami. Mam dużo pogardy dla takiego zachowania. I PANI COŚ BREDZI O MEDYCZNYM WYKSZTAŁCENIU, WIELOLETNIM DOŚWIADCZENIU? poszła pani na samo dno . BEBEBE jeśli tylko twoje strupki już zejdą, a nie będziesz miała siły wchodzić już na to forum to zdjęcia możesz przesłać na mojego maila bez problemu adres znasz, możesz zasięgnąć opinii też u acolor, na jakieś stronie podawała swojego maila i axoxo (jakoś tak )też, a jak nie znajdziesz to myślę, że dziewczyny podadzą tego maila w ramach odświeżenia, bo z pewnością śledzą forum na bieżąco. INNE LINERGISTKI TEŻ TU SĄ ALE ADRESÓW NIE PODAJĄ TO NIE WIEM JAK CI POMÓC, MOŻE SAME NAPISZĄ. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EdytaLTL 0 Napisano Styczeń 17, 2012 FANTA jeśli raz się już nacięłaś i boisz się strasznie, to umów się jeszcze z linergistką na taki układ: zapytaj czy mogłaby zorganizować ci spotkanie z klientką, która ma taki barwnik jaki tobie będzie zaproponowany, o zbliżonym fototypie, abyś mogła ocenić plus minus efekt końcowy, Przy okazji zobaczysz pracę na żywo a to też dużo znaczy. Już więcej ci nic nie wymyślę. Moją opinię ciągle znasz;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EdytaLTL 0 Napisano Styczeń 17, 2012 A jeszcze dziewczyna od henny...zgadzam się z axoaxo... lepiej zrobić to wcześniej, bo nie wiesz czy np. uczulenia na hennę nie masz albo podrażnisz henną delikatną skórkę, to się ładnie wszystko cofnie lecz na dzień przed zabiegiem to trochę krótko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dominika B-E 0 Napisano Styczeń 17, 2012 Po pierwsze, Pani Edyto, proszę nie obrażać naszej/mojej inteligencji z tym pisaniem z kilku kont.. Widzę nazbyt wyraźnie że nie wytrzymała Pani nerwowo krytycznych wobec Pani głosów i przelogowała na Tygryska żeby móc wyrażać się nieco mniej politycznie poprawnie. Może raz dałabym się nabrać, ale przeglądnęłam już sporo stron tego tematu wstecz i stwierdzam że jest to reguła: Pani Edyta z kimś się spiera, zazwyczaj z kimś kto ma coś sensownego do powiedzenia, Pani Edycie brakuje argumentów i wkracza tygrysek żeby przeciwnikom Pani Edyty nawrzucać.... Szczerze mówiąc czekałam na to od wczoraj.... Tak się Pani Etytka nam zdenerwowała że aż sie jej w Tygryskowym poście literki poprzestawiały, i to wielokrotnie - pewnie rączki się trzęsą ;) Ja oczywiście odpowiem na Pani zarzuty wobec mnie - mimo że wyartykułowała je Pani bardzo nieskładnie i chaotycznie i nierzadko używając słów, zdań i składni innych osób piszących na tym forum... 1. Nie śmieszą mnie sympozja, śmieszy mnie nazywanie szkoleń górnolotnym określeniem "sympozja" - zaniedługo hydraulicy będą jeździć na sympozja a nie szkolenia... Tym razem Pani zrozumiała ? Nigdy nie twierdziłam że na sympozja nie jeżdżę, logicznie rozumująca osoba z moich poprzednich wypowiedzi wyciągnęła by wręcz odwrotny wniosek. Tak samo jak to że podchodzę do nich z rezerwą, większość wypowiedzi prelegentów jest sponsorowana przez firmy farmaceutyczne, ale nie zamierzam Pań zanudzać tym tematem. Wypraszam sobie również Pani próby oceniania moich kwalifikacji na postawie mojego wieku. Pozwolę sobie Panią tylko poinformować że mimo że jestem jak Pani słusznie policzyła po 50tce, moją 3cią specjalizację ukończyłam nie tak dawno. Gdyby ukończyła Pani studia i miała jakiekolwiek pojęcie o medycynie wiedziała by Pani że doszkalanie się jest naszym obowiązkiem zagwarantowanym przez zatrudniające nas szpitale czy kliniki. Do tego dochodzi mnóstwo czytania specjalistycznych wydawnictw - lekarz (zwłaszcza z dużym stażem) jest zazwyczaj jednostką raczej inteligentną i nie potrzebuje prowadzenia za rączkę przez Panów Szkoleniowców i potrafi sam się doszkalać czytając. Tymbardziej że osoby dysponujące wiedzą na tyle dużą że mogłabym się wiele od nich nauczyć nie udzielają się na sympozjach, gdyż po prostu są zbyt zajęte - za to publikują wyniki swoich prac. Myślę że odpowiedziałam wyczerpująco. 2. Interesująca jest Pani ocena innej linergistki, która pisze wszem i wobec że przyszła tutaj się czegoś nauczyć, a Pani z Tygryskowego konta twierdzi że próbuje "błysnąć" Brak tu logiki, nie widzi Pani w tym sprzeczności ? Ale cóż, skrytykowała Panią, a tego tu robić nie wolno, za takie rzeczy jest się tutaj kąsaną przez Tygryska !!! Piszecie Panie że mało tutaj linergistek - jakoś mnie to nie dziwi, bo widzę że od niedawna próbowała się tu udzielać Pani Yousti, ale niestety, okazała się być wywrotowym elementem przynależącym do grupy Plujących Jadem Żmij - czyli inaczej mówiąc nie zgadzała się ze wszystkim z Panią Edytą... W każdym razie przeczytałam uważnie post Pani Yousti - nie zauważyłam żeby kogokolwiek obrażała w swoich postach. W przeciwieństwie do Pani postów z konta Tygrysek... które wyczerpują swoim językiem pojęcie "plucia jadem żmii i trollowania". Odniosę się również do jednego z Pani zdań: "Przykre, nie jest tu miło i wiara w człowieka coraz mniejsza. " Nie wiara w człowieka, tylko wiara w prawdziwość dyskusji prowadzonych tutaj - bo co to za dyskusja gdy jedna osoba rozmawia z kilku kont udając że posty piszą różne osoby.... 3. Najlepsze zostawiam na koniec: "Dlaczego? Bo może „wyolbrzymianie problemunie przyciągnie wszystkich potencjalnych klientek. Bo może część kasy przeleci obok. A już najgorsze jak w miescie jest osoba, która uprawia dobrze swój zawód, a samemu nie ma się co robić w ciagu dnia. Ja tu widzę zazdrość, zawiść i chęć zysku, bo nie potraficie na spokojnie, bez ośmieszania (raczej siebie) wysłuchac argumentów osoby, która przedstawia innym jedynie swoje zdanie, a nikogo nachalnie do niczego nie zmusza i nie prowokuje." Zacznę od zazdrości: jeśli uważa Pani że lekarka ma czego zazdrościć linergistce (mówimy oczywiście o sprawach zawodowych) to radziłabym konsultację u pewnego rodzaju lekarza... Z całym szacunkiem dla Pani zawodu oczywiście. A co do ośmieszania - ja nikogo nie ośmieszam. Osoba która pisze sama ze sobą na forum ośmiesza się sama. Ja dzielę się swoimi spostrzeżeniami, gdyż jestem rozczarowana faktem że zamiast faktycznej dyskusji z której mogłabym się czegoś dowiedzieć i podzielić się własnymi wrażeniami zastałam coś takiego.... Smutne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta LTL Napisano Styczeń 17, 2012 ;););););););) Pani naprawdę musi się zastanowić z kim pani chce pisać;)))))))))) czy z tygryskiem czy ze mną no i prawie z bebebbe też już jako ja ;))))))) i z kim jeszcze ;)))))). pusty śmiech mnie ogarnia;)))) A co ja mam do yousti;))))) nic, nawet w polemikę żadną nie zdążyłam z nią wejść;)))). Tygryska znam tak, że gdybym obok przechodziła na ulicy, to w życiu bym nie wiedziała kogo mijam. Pisze sobie dziewczyna na forum to pisze, miała problem z brwiami zapytała o poradę i tyle, dostała odpowiedz, zdjęcia przysłała i cała znajomość, jak z wieloma innymi osobami,które zadają pytania na forum albo piszą na maila. proszę nie wpadać w mroczną paranoję naprawdę to forum ktoś kiedyś założył od pierwszej strony w innym celu i nie byłam to ja....a może ja? ;)))))))) Naprawdę nie warto sobie tym głowy zaprzątać ;)) i dosyć o tym.!! Tu są ważniejsze rzeczy, niż takie ple ple o niczym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MomnikaZzielonymi Napisano Styczeń 17, 2012 Pani edyto,lekarz zwrócil uwagę bebe że poszla zrobic sobie ryzykowny zabieg co bylo czysta glupota ,sama zreszta sie do tego przyznala.Ale odwraca pani kota ogonem i prubuje z siebie zrobic świętoszka a diabla ze wszystkich innych i robi dramat jak typowa baba buahahaha. Tygrys nabija sie z linergistek ktore siedza i pisza posty a jej bogini edyta spamuje non stop buahahaha.Sama jest najwiekszym trolem na 130 stronach tego wątku ale tego nie widzi buahahaha :P Pani Dominika lekarka a schodzi pani do tak niskiego poziomu zeby brac udzial w tej szopce,zostaw pani ta Edyte i jej konta,niech sie bawi w swojej piaskownicy do woli.Ludzie z kompleksami musza sie jakos lansowac.Niech pani przeczyta ile takich osob jak pani sie juz tu przewinelo i zniklo nie widzac sensu gadania z psycholami uzaleznionymi od for internetowych. Nie wypowiadaja sie tu zadne znane linergistki z polski,mistrzyni ,vice mistrzyni,dermatolodzy i inni specjalisci.Wiec daruj sobie kobieto i nie marnuj swojego czasu. P.S.Wysłałam prosbę do adminów żeby zwrocili uwagę na ten wątek.śmiesznie by bylo gdyby jakimś trafem polowa postów okazala sie ze są pisane z jednego IP :P pozdrawiam serdecznie,bawcie sie dobrze,mnie juz sie znudzilo czytanie tych glupot :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 1tygrysek Napisano Styczeń 17, 2012 DO NIEDŻWIEDZIA: KOLEJNY ŻENUJĄCY POST SWIADCZĄCY, ŻE PANI POTRZEBUJE NAPRAWDĘ DOBREGO SPECJALISTY. PANI CHOROBA JEST ZJAWISKIEM PRAWDOPODOBNIE BARDZO RZADKIM, JEDNAK NAPEWNO MOZE STANOWIĆ TEMAT NIE JEDNEGO Z SYMPOZJÓW, SZKOLEŃ, CZEGOKOLWIEK, CO SOBIE PANI WYMYŚLI. MAM TEŻ TYLKO NADZIEJĘ, ZE JAKO LEKARZ (") MIESZKA PANI DALEKO ODE MNIE I ANI MI, ANI NIKOMU Z MOJEJ RODZINY NIE PRZYJDZIE PANI ANI OGLĄDAĆ ANI SŁUCHAĆ A JUŻ NAPEWNO ŚWIADCZYĆ SWOJEGO "ZAWODU". MOŻE PANI NAPISZE WPROST, GDZIE PANI PRACUJE TO BEDZIE ŁATWIEJSZA SPRAWA. uSZYJE SIE BIAŁY FARTUCH I PO SPRAWIE. MODERATORÓW FORUM PROSZE O PRZYJŻENIE SIE OSTATNIM PRZYPADKOM TROLLÓW I ICH WPISOM, BO TEMAT WĄTKU UCIEKA W SINĄ DAL.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka2 Napisano Styczeń 17, 2012 ale się porobiło. A tak było przyjemnie. Już dawno nie było przykrych ataków ubranych w kulturalne bardziej bądz mniej słówka :-( cóż - widać kobiety nie umieją przez dłuższy czas zachować się spokojnie i dyskutować rzeczowo. Smutne - widziałam to na innych forach, szkoda, że widzę i na tym :-( ja na szczęście już znalazłam swoją linergistkę w Poznaniu i nie potrzebuję więcej szukać porad pozdrawiam serdecznie wszytkie adwersatki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dominika B-E 0 Napisano Styczeń 17, 2012 Owszem, historia Pani Bebebe była strzałem w moją stronę, zapewne wymierzonym Przez Panią i zdecydowanie chybionym. Chybionym gdyż jak już tłumaczyłam osoba z niezdiagnozowaną poważną chorobą (jak twierdzi Bebebebe lekarze nie wiedzą co jej jest) nie powinna w ogóle poddawać się inwazyjnym zabiegom i nie wierzę że jakikolwiek lekarz wyraził na to zgodę. W takim przypadku zaszkodzić może wszystko. Dlatego dywagacje które znieczulenie jest mniej czy bardziej szkodliwe w oparciu o ten przypadek nie wnoszą kompletnie nic do dyskusji i są po prostu chybionym argumentem. Owszem, zachowałam się bezpardonowo. Wobec Pani, gdyż wyraziłam podejrzenie że to Pani, Pani Edyto może ukrywać się pod nickiem Bebebebe. Pani jest jedyną osobą która może poczuć się obrażona - o ile moje podejrzenia są nieuzasadnione, a o ile wiem nie jest Pani osobą chorą czy słabszą. Tak więc proszę sobie darować tanie teatralne kwestie. A moje tak pogardliwie wskazane tutaj przez Panią doświadczenie i wykształcenie pozwala mi zauważyć sporo nieścisłości w wypowiedziach Pani Bebebebe. Więc widzę 2 możliwości, albo historia jest wyssana z palca, albo nie mówi nam Pani wszystkiego. W drugim przypadku przypadku jeśli np. zrobiła Pani zabieg jednak bez porozumienia z lekarzem, powinna Pani usłyszeć solidną reprymendę za rozwagę... I jeszcze jedno, Pani Edyto... kim Pani jest żeby mówić osobie która całe życie pomaga ludziom, nieraz ratując ich życie że schodzi na dno. Która nieraz widziała śmierć i nie mogła nic zrobić. Potrafi Pani sobie wyobrazić co czuje lekarka gdy pacjent z wypadku umiera na jej oczach ? Do tego nie można się przyzwyczaić. Niech Pani spróbuje spróbuje spojrzeć z takiej perspektywy na to co Pani robi w życiu i zastanowi się nad swoimi słowami. Myślę że posłucham sugestii Pani Yousti i daruję sobie wkrótce to forum. To nie mój poziom intelektualny, nie przywykłam do dyskutowania z osobami które nie posiadając wykształcenia usiłują polemizować z lekarzem z trzema specjalizacjami, a gdy ich argumenty są zbijane to zaczynają reagować agresywnie oraz silą się na teatralne gesty. Z postem napisanym przez rzekomego Tygryska polemizować nie będę, nie przywykłam do podróżowania po slumsach, nawet wirtualnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bebebebe 0 Napisano Styczeń 17, 2012 do Pani dominiki, prosze szanownej pani, przykro mi jest czytac pani wypowiedz o mojej chorobie, a jescze bardziej mi jest przykro z powodu tego ze pani jako lekarz z duzym doswiadczeniem i nowymi specjalizacjami, nie zna choroby ktora poprostu jest nazywana nietolerancja.i teraz w zaleznósci jaka nietolerancja do slowa nietolerancja dodaje sie slowo np histamina - czyli nietolerancja histaminy. jesli byylby pani ciekawa moj orzypadek jest skomplikowany bo mam nietolerancje wielu substanicji nie tylko histaminy, wiec ogolnej nazwy choroby nie ma - poprostu nietolerancja pokarmowa.zagrozeniem dla zycia jest histamina droga pani, co jako lekarz powinna pani tym wiedziec.brakuje u mnie hormonu dao ktory u zdrowych ludzi po spozyciu posilku zawierajacego histamine rozklada ja na bezpieczne czynniki.ja tego nie posiadam droga pani.pododbne innych hormonow laktazy ktore rozkladaja z kolei laktoze-proponuje gdyby pani sie na deszczowy wieczor podszkolic sie w tym temacie. bo noz widelec przyjdzie pani ratowac pacjenta z przedawkowania np histaminy a tu bec i pani nic nie wie!!!i pani jako lekarz powinna dobre slowo od siebie napisac itp, a nie w detektywa sie zabawiac i zastanawiac sie kim jest tygrysek a kim bebebe-jestem i jestem chora, zrobilam brwi bo je chcialam miec,znieczulenia nie przyjelam bo sie balam powiklan,pani od domu ktora sie krec i jest od domu i kontrolowania posilkow a nie spacerowania ze mna po fryzjerch czy lekarzach.rownie dobrze moze pani zapytac chorego na raka pluc dlaczego pali, podobnie ja lekarz nie wiedzal ze bede robila brwi, co zreszta napisalam wczesniej ale pani nie doczytala.zrobilam bo chialam, znalam firme barwnikow, sklad, dodatki i uznalam sama ze je chce mec, gdybym umarla to ze swoje winy.gdyby tylko pani choc przez tydz patrzyla na jedzacych, obzerajacych sie ludzi w restauracjach, barak a sama nie mogla nic wziac do ust, mysle ze z wiekszym szacunkeim odniosla sie do moich wypowiedzi.p rosze zaczerpnac wiecej wiedzy jak juz pani oznajma ofocjalnie ze jest lekarzem.20 lat nie wykryli u mnie lakarze moeje choroby, przykro ale lekarze z polski, kto inny to zrobil.w polsce nawet nie ma lekow na moje dolegliwosci gdzie tu gdzie mieszkam kupuje je bez problemu.i na przyszlosc droga pani - wiecej tolerancji, zaufania,w razie poglebieia wiedzy i zajec praktycznych zapraszam do mnie-popieram tez panie ktore pisza ze to paranoja co tu sie dzieje, pisala pani ze czekala na ruch pani edyty, jaki ruch, prosze sie wiedza zajac, na szkolenia wyjechac, jako lekarz pani wyczekuje jakichs ruchow, nic dziwnego ze lecza nas tacy lekarze,mnie na szczescie juz nie!!!! na pozegnanie dla pani dominiki NAWET W SAMOTNSCI ZACHOWUJ SIE JAK W OBECNOSCI CESARZA!!!!i na przyszlosc - KAZDY NOWO POZNANY CZLOWIEK WIE COS CZEGO MY JESZCZE NIE WIEMY Zrobila mi pani wielka wielka przykrosc, nie jestem zadna pania edyta anii tygryskiem jestem soba.kobieta ktora chiala rzeczywiscie porady, pomocy na tym forum.acha i jescze jedno - STUDIA SKONCZYLAM I TEZ WIELE INNYCH - JESTEM PRAWNIKIEM, takze prosze nie obrazac pan, kto co skonczyl a czego nie skonczyl, czy to wazne czy ktos jest profesorem, czy kolejarzem. chaby pani nigdy nie byla chora, tak naprawde chora. gdyby pani byla zainteresowana przesle pani moje winiki badan, historie chorob!!!!milego wieczoru ja znikam- ps.do pani edytki - przesle zdjecia na meila, dziekuje za wszytko.my same wiemy ze jest nas dwie, ale jak pani dominice tak wygodniej i lubi bawic sie w detektywa. czemu nie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MonikaZzielonymi 0 Napisano Styczeń 18, 2012 "ja mam bardzo zadka chorobe na ktora lekarze nie maja nazwy, poprostu najprosciej mowia nietolerancja pokarmow," to czesc twojego posta bebe Sama piszesz ze lekarze nazwy nie maja,i ze jest to nietolerancja pokarmow.Teraz masz pretensje ze lekarz bez rozmowy z toba,zapoznaniem sie z historia choroby nie ma ochoty wypowiadac sie na jej temat.Skad wiesz jaka jest specjalizacja tej pani tak na marginesie.Uważajcie sobie z tym wyciaganiem danych i szkaowaniem na forum konkretnej osoby bo ta paniusia jest kuta na 4 kopyta i skonczy sie to w prokuraturze.To by byly jaja.Tygrys i s-ka buli odszkodowanie za troling internetowy :P Tygrysek,ty jestes serio jakas papuga czy co?Twoje posty to zlepek wypowiedzi innych osob,robisz z tego swoją trolownie i puszczasz w eter.Az tak masz ubogi slownik i zasób ripost?:D Tak sie to konczy jak sie czyta tylko sama siebie i fora na kafeteriach po ktorych skaczesz jak krolik,weż ksiazke do ręki,zrelaksujessz sie,nauczysz nowych słow i atmosfera sie zrobi milsza jak 40 stron temu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dominika B-E 0 Napisano Styczeń 18, 2012 Droga Pani Bebe, czy kimkolwiek Pani jest. Pozwolę sobie skomentować Pani nieudolną próbę podbicia postu napisanego z konta EdytaLTL. Oczywiście skoro z konta EdytaLTL wyrażono oburzenie moimi wypowiedziami na temat postów z konta Bebe, to konto Bebe musiało potwierdzić jak to bardzo czuje się pokrzywdzone... Ale jesteście Panie bardzo niekonsekwentne w swoich gierkach, otóż wyrażacie oburzenie faktami które nie miały miejsca: "bebebebe do Pani dominiki, prosze szanownej pani, przykro mi jest czytac pani wypowiedz o mojej chorobie" Nie wypowiedziałam się ani słowem na temat Pani rzekomej choroby, więc czym jest Pani oburzona ? Bo chyba nie stwierdzeniem że nie powinna Pani robić zabiegu ? Sama Pani napisała że jej lekarz ją za to skarcił. I jak sądzę każdy lekarz w tym miejscu zająłby podobne stanowisko. Może Pani się czuć oburzona faktem że przykład jej choroby został "wmontowany" w dyskusję na temat znieczuleń, jednak musi Pani zauważyć że nie ja użyłam tutaj Pani przypadku jako przykładu. "Edyta LTL Przypadek bebebe jest najlepszym przykładem, jak ostrożnie należy się posuwać w kwestii stosowania znieczuleń. Temat dosyć świeży , bo z weekendu. " Wyraziłam ponadto powątpiewanie w autentyczność tych postów. Nic dziwnego skoro tylko na ostatniej stronie tematu dwukrotnie z konta Pani Edyty padają pewne słowa które wkrótce potem powtarzane są z konta Bebe, i do tego jeszcze podbijane z konta Tygrysek. Czyż wnioski nie nasuwają się same? Proszę uzasadnić logicznie w jaki sposób fakt wyrażenia przeze mnie powyższych wątpliwości doprowadził Panią do daleko idących wniosków dotyczących moich kwalifikacji zawodowych. W polemikę na temat Pani choroby wchodzić nie zamierzam, raz to nie miejsce na takie dyskusje, dwa ludzie na forach notorycznie kłamią więc diagnozowanie na tej podstawie mija się z celem - to reguła a nie przytyk do tej konkretnej sytuacji, trzy - posiadam jedynie bardzo ogólną wiedzę w tej dziedzinie, a pogłębianie jej tylko po to, by zabłysnąć na forum internetowym nie wydaje mi się uzasadnione. Bez obawy, ratować raczej nikogo z przedawkowania histaminy już nie będę. Pośród wielu rzeczy które tutaj pisałam umknęło Pani również to, że o mojej pracy w pogotowiu i na izbie przyjęć pisałam w czasie przeszłym. Powołałam się na nią gdyż miało to związek z tematem adrenaliny. Pracowałam w pogotowiu w czasie specjalizacji - w tamtych czasach było to powszechną praktyką i do dziś uważam tę pracę jako jeden z najważniejszych okresów mojej kariery zawodowej i często wracam do niej wspomnieniami (niekoniecznie przyjemnymi o czym wspominałam juz wcześniej). Jednak od 17 lat praktykuję jako psychiatra. Gwoli wyjaśnienia, głównie w kierunku Pani Moniki, skoro podjęła juz Pani tę kwestię. Jeśli któraś z Pań poczuła się urażona moimi uwagami dotyczącymi wykształcenia przepraszam za nie. Zwykłam za bardzo irytować się gdy ktoś z braku argumentów reaguje agresywnie, próbuje manipulować poczuciem winy czy stosuje inne prymitywne zagrywki - co nie zmienia faktu że powinnam była się powstrzymać od komentarza. Choć nie mogę się powstrzymać od jeszcze jednego, malutkiego.... Jak na osobę z wyższym wykształceniem, do tego prawniczkę przejawia Pani zadziwiąjącą wręcz niedbałość w kwestiach składni i interpunkcji ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alexaxoxo Napisano Styczeń 18, 2012 To moze i ja sie odwaze....... od jakiegos czasu sledze wypowiedzi na tym forum, pisze rzadko poniewaz niejednokrotnie bylam potraktowana niegrzecznie.Tak jak inne panie mam wrazenie ze "rzady" tutaj naleza do kilku wybranych osob. Czego nie lubie? Ciaglej krytyki wszystkich i o wszystko. Dopatrywania sie wszedzie czegos zlego. Jak dziewczyna pisze ze ma dzisiejsze brwi za ciemne po co pytac czy aby na pewno sa idealnie rowne lub juz ja straszyc kwasami,laserami czy bliznami skoro przed nia kilkutygodniowy proces gojenia.Po co robic z siebie lekarza wypisywac strony czy to nabytych czy to sciagnietych z internetu wiadomosci gdy przeprowadzajac wywiad z klientka mamy watpliwosci co do jej schorzenia, bezpieczniej jest ja wyslac do niego.Spimy wtedy spokojnie i nie martwimy sie o paragrafy.Co do znieczulaczy to nie bardzo rozumiem dlaczego uzywacie tych na recepte?Sama uzywam znieczulaczy specjalnych do mp,dzialaja swietnie, opracowane przez fachowcow w tej dziedzinie, zakupione z pwenego zrodla sa bezpieczne za co odpowiadaja producenci.Nie potrzebuje znac wszystkich skladnikow,a jak bede miala ochote sie z nimi zapoznac, numer tel.do producenta znajduje sie na opakowaniu.Znieczulenie dentystyczne juz dawno wyszlo z "mody", a jezeli ktos je uzywa to mam nadzieje ze wie jak.Kiedys jedna pani skrytykowala tutaj produkty amerykanskie po czym na innym forum reklamowala sie ze wlasnie na takich pracuje.Pathetic!! Wierze ze po tej "wielkiej burzy z piorunami" wzajemna tolerancja zwyciezy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alexaxoxo Napisano Styczeń 18, 2012 Do Yousti mam nadzieje ze wrocisz, chcialam sie z Toba podzielic info na temat pigmentu w czarmym kolorze,wiem ze bylas takim zainteresowana. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta LTL Napisano Styczeń 18, 2012 Alexa,,, mieszkasz w innym kraju i tam jak sama mówisz macie nieco inne prawa, ale też u klientów są większe prawa i roszczenia w razie nieudanego zabiegu, czy niezgodnego z oczekiwaniami. Pamiętam pisałaś kiedyś o tym na jakiejś stronie. U nas ciągle klient czy pacjent ma prawa ograniczone, musi stoczyć batalie aby coś odzyskać. Bebebe pisała, też w swoich postach, że jest za zagranicą, i mieszka tam . Polski w składni ma całkiem dobry i ja rozumiem o czym pisze. A dla niej tam opieka medyczna jest zwyczajnie lepsza. Zrobiła jak zrobiła, też aplauzu nie miałam jak w późniejszych postach napisała o chorobie, a wcześniej mp. No ale tak zrobiła i już. Dziewczyny w Polsce też kupują często grupon, a potem płaczą. Czasem są zadowolone i fajnie. Konsekwencje wyboru ponosi człowiek, który na coś przystał. Co do znieczuleń recepturowych. Ja je kupuję, bo zawsze do nich mam ulotkę z całym spektrum działania. I nie chcąc popaść w rutynę, lubię mieć pod ręką papier do , którego zawsze mogę zajrzeć, sprawdzić czy w całym spisie nie zmieniło się coś z przed roku np. nie dołożono nowej choroby. My też się zabezpieczamy, żeby nie zrobić krzywdy i nie ciągać się po sądach. Te znieczulenia o których piszesz są dostępne i też je znam. Są dostępne wszędzie, na aukcjach, od producenta i nikt nie pyta o uprawnienia i do czego zużyjesz zakupiony środek.Wiem, że dużo dziewczyn je stosuje latami, z powodzeniem (tak czy owak efekt ewentualnych powikłań spada zawsze na nie), ale największą zostawiam rezerwę dla tych dziewczyn, które są nowe i nie mają doświadczenia i naprawdę w niezamierzony sposób mogą zrobić krzywdę. I tak się dzieje. Brak rzetelności, dogłębnej info. A na tych znieczuleniach zbyt wiele treści ważnej nie ma. Natomiast zawsze jest atest, bo bez atestu produkt nie może wejść na rynek. Zdobycie atestu nie jest sprawą nie do przejścia i koncerny na to stać. Pamiętam jak sanepidy w Polsce walczyły ze sterylizatorami kulkowymi, bo to w sumie żaden sterylizator i sanepid miał tu rację w pierwszej linii. Ale sterylizator kulkowy atest posiadał i firmy sprzedawały go na pęczki, bo cenę miał najniższą. Doszło do sytuacji, że sanepidy dawały ultimatum gabinetom, albo wymiana na urządzenie spełniające parametry, albo zamknięcie działalności. Do mnie produkt z wlepką nie przemawia na 100%, lubię mieć pewność, że to co zaaplikuję drugiej osobie nie wyrządzi krzywdy. Pani Dominika trochę się mnie czepia na wyrost. Wyraziłam swoje odczucia, jakie miałam po przeczytaniu ironicznych zdań w kierunku "podejrzanej choroby" i robienia z chorej takiej malutkiej dziewusi co to nie wie co gada., no prawie androny. Dziewczyna jest chora, ma taki zespół i tyle. Dla mnie to była ciekawa lekcja, weszłam sobie w internet i poczytałam. Pociągają mnie indywidualne przypadki. I tak sumując to temat o znieczuleniach z adrenaliną , to chyba wystąpił po przypadku bebbebe i nie ja go narzuciłam, a tylko przypomniałam przypadek ileś postów dalej.. Doszukiwać się tu jakiś matactw nie należy. Można to sprawdzić ale już naprawdę nie chce mi się wracać wstecz i wertować wpisy. Każdy wykonując prace mp firmuje ją swoim nazwiskiem. Ważne aby klient był zadowolony i nie doznał krzywd. Zasady wykonywania tej pracy każdy dobiera indywidualnie do swoich potrzeb. Ja mam swoje ustalone, inne panie mają własne. Środki i produkty także każda z pań dobiera osobiście, jednocześnie odpowiadając za ten wybór. I na tym etapie zakończę ten spór. Z tego powodu zrobiła się zwyczajna pyskówka, a nie wymiana poglądów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta LTL Napisano Styczeń 18, 2012 Yuosti myślę ,że nie zraziło ciebie chwilowe zamieszanie. I z pewnością podzielisz się na forum swoim doświadczeniami. Ja bym bardzo chciała. Jeśli jednak zraziłaś się tą opcją to przypominam swojego maila edycjaj@op.pl może tą drogą uda się czasem na wymianę info. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość annapol Napisano Styczeń 18, 2012 dziękuję za odpowiedzi :) cieszę, że się doczekałam.... po to w końcu jest to forum. Drażnią mnie te Wasze przepychanki - jak ktoś nie chce, niech tu nie wchodzi. A po lekarzu psychiatrze spodziewałabym się więcej niż doszukiwania się "osobowości prawie wielorakiej" u osób piszących. Wolałabym by Pani Dorota podzieliła się swoimi doświadczeniami w zakresie mp, być może dodatkowo z medycznego punktu widzenia... na pewno wniosłoby to więcej do wątku na forum. Coraz trudniej dokopać się do merytorycznej treści. Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Akolor 0 Napisano Styczeń 18, 2012 Moje kochane babeczki, a ja jade na ferie i wreszcie odpoczne. Mam nadzieje, ze bede miala okzaje wlaczyc sie czasem w dyskusje, bo przez chwile troche mnie straszylyscie. Co sadzicie o stosowaniu na oko po zabiegu masci ( na recepte) Maxitrol ? Moja klientka okulistka polecila mi, abym paniom nakladala po zakonczeniu kreseczek. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta LTL Napisano Styczeń 18, 2012 Oooo szkoda acolor , że nie napisałaś o tym wcześniej, bo dziś po tych wszystkich jazdach z górek prawie jak Małysz, zaprosiłam do swojego gabinetu anestezjologa by jeszcze raz omówić znieczulenia zwłaszcza te o których była mowa. I co do maści też bym ją przepytała, bo asystuje do różnych zabiegów. Ale to nic , jutro podejdę do przychodni, mam tam coś do załatwienia i spróbuję wdepnąć do okulistki. Co prawda to przychodnia przyszpitalna i czasem tam jest wariactwo, ale z rana może jeszcze tłumu nie będzie to spróbuję. Chociażby dla swojej wiadomości, to może być nowy trop. Udanego wyjazdu i odpoczynku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MagdalenaW-wa Napisano Styczeń 19, 2012 Witam Panie Szukam jakiegoś profesjonalnego forum na temat makijażu permanentnego na którym wypowiadają sie znane linergistki i panie kosmetolog.Mam cerę z problemami +rozległe blizny po oparzeniach i szukam rzetelnej osoby ,która może mi pomódz.Muszę calkowicie odtworzyć sobie brwi i praktycznie nie posiadam już czerwieni wargowej po przebytych operacjach.Straciłam także rzęsy dlatego myślę o kompleksowym makijażu całej twarzy.Czy któraś z pań może mi coś polecić ,bo to co tu się dzieje zakrawa na kpinę i wolałabym w moim naprawdę ciężkim przypadku nie polegać na radach wykłócających się jak szalone z anonimowymi osobami pań w tym zawodzie bo wydaje mi się to bardzo nieprofesjonalne.Wolałabym robić zabieg u jakiejś miłej osoby na poziomie.Może ktoraś z pań,które były klientkami zna dobry salon w którym jest wykonywana pigmentacja medyczna?Proszę o pomoc. P.S.Czy któraś z pań była klientka "Upiększarni" pani Doroty Rybarczyk? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach