Makijaż permanentny - doświadczenia

Ja też zdecydowałam się w końcu na makijaż trwały, bo rozmyślałam nad nim od bardzo dawna a w centrum Elite jest promocja - 15% więc to ułatwiło mi podjęcie decyzji :). Jestem już po i wszystko wygląda świetnie i czuję się świetnie.

Dziewczyny jaki wpływ ma slonce na makijaż permamentny ust? ....rozjasnia?

Czesc dziewczyny :) Mam pytanie kto najlepiej robi w Szczecinie makijaz pernamentny na brwi,bo mieszkam za granica i chce tu przyjechac zrobic te brwi Blagam pomocy!!!

Do gościa...może nie rozjaśnia raczej wprowadza przebarwienia w ciemniejszym odcieniu, coś jak za szybko opalona skóra po ranie lub strupku.

Kaylunia17... powinnam powiedzieć, że w Szczecinie, to najlepiej do mnie, ale że reklamy tu nie uskuteczniamy, proponuję sprawdzić Martę Czerkawską z Enklawa Day Spa lub Anię Pasińską z Verabella - obie mają strony www, więc kontakt znajdziesz. Widziałam jak robią i spokojnie obie mogę polecić.

Witajcie , Jestem świerzo po zrobieniu makijarzu permanentnego ust dokładnie wczoraj . Nie piszcie że to nie boli bo wprowadzacie ludzi w błąd , każdy ma inny próg wytrzymałości . Miałam znieczulone usta maścią , przy konturze ból nie był odczuwalny czasami lekkie ukłócie , przy wypełnieniu ból był niesamowity. Dlatego odłożyłam z moją kosmetyczką wypełnienie na za miesiąc , które bedzie robione już ze znieczuleniem dentystycznym . Opuchlizna nie jest duża , wszystko zależy od tego jak szybko nasz organizm się regeneruje Polecam kolor pudrowego różu który wyglada bardzo naturalnie .

Ja osobiście polecam Panią z Krakowa, która zrobiła mi przepiękne brwi. Zabieg był szybki, bezbolesny i w miłej atmosferze. Gorąco polecam podaję namiary 530-530-256

Powiem ci Sylwia, że ja w swoim życiu dwa razy miałam usta robione bez znieczulenia jakiegokolwiek i dałam radę. I ogromnej różnicy nie widziałam, a robiłam to po to , bo wysunięto kiedyś teorię, że bez znieczulenia szybciej się goją usta. Niestety nic takiego nie zauważyłam;) Dużo zależy od wielu czynników, naprawdę i nie są to głupoty. A ból naprawdę jest sprawą indywidualną.

Cześć dziewczyny. Chciałam się podzielić swoja opinią gdzie w Krakowie można pojść na makijaż permanentny. Zmieniłam pracę i na jednym z wyjazdów firmowych nie mogłam się napatrzeć na jedna z koleżanek ktora zawsze wyglądała świetnie. Po rozmowie powiedziała że ma właśnie zrobiony ten makijaż i stwierdziła że to wielka wygoda dla niej. Poleciła mi Salon Odrodzenie gdzie podobno robią najdłużej w Krakowie. Zapisałam się na konsultację. Porozmawiałam i wypytałam się o wszystko. Chciałam zrobić sobie brwi bo prawie ich nie miałam. Makijaż wyszedł świetny. Po paru miesiącach po zrobieniu brwi zdecydowałam się na kreski a później usta. Bałam się że z ustami bedzie za dużo ale Pani zrobiła mi delikatnie. Ze wszystkich permanentnych które miałam wykonane jestem bardzo zadowolona. Pare moich koleżanek też skorzystało z usług salon Odrodzenie. Jeżeli chodzi o kwestie czucia to brwi odczuwałam ale nie bolały, kreski w sumie też a nie czułam ust. Sam makijaż permanentny to wygoda i komfort.

Mnie też brwi nie bolały. Sam zabieg jest odczuwalny ale z bólem to nie ma nic wspólnego chyba że ktoś robi na żywca jak moja przyjaciółka :)

ja robilam brwi u akolor jako modelk i nie jestem zadowolona brwi mialam robione metoda cienia i wygladaja poprostu jakbym miala je nie rowno pomalowane kredka albo jakims cieniem we wrzesniu mam zamiar isc na poprawke ale juz do innej pani i zaplace normalnie,mam nadzieje ze mi to wyrowna Mam pytanie uwazacie ze lepiej poczekac az caly pigment zejdzie czy tak jak napisalam wyzej isc na poprawke ??? moja kolezanka tego samego dnia miala robione kreski i tez nie jest zachwycona ,ale slyszalam od kolezanek ktore suma sumarum polecili mi ta pania ze jak sie idzie na modelke to z reguly u niej tak to wyglada,pozniej trzeba isc jeszcze raz na poprawke i ona i tak robi jak uwaza a nie jak ktos chce nie wiem czy tak jest wszedzie z modelkami czy tylko u niej

Skoro miałaś tylko raz robione to moim zdaniem powinnaś pojść na korektę. Zawsze makijaż permanentny składa się z dwóch wizyt jak nie będziesz zadowolona po korekcie wtedy jak się wygoi możesz pójść jeszcze raz.

do goscia, na szkoleniu jako modelka decydujesz sie na makijaz wykonany przez uczennice, wiec o co chodzi. Wolny wybor. NAWET W GABINECIE PO PIERWSZYM RAZIE SA LUB MOGA BYC SLABE EFEKTY.

"ona i tak robi jak uwaza a nie jak ktos chce" Oj, czasem dziewczyny proszą o takie rzeczy, że naprawdę wstyd by było tak tą później na ulicę wysłać ;). W takim wypadku albo dochodzi się do kompromisu albo nie robi wcale. Ja już miałam swoją pierwszą klientkę pt "ja to bym chciała CZARNE brwi" ;). Więc ja zrobiłam jak uważałam, czyli bardzo ciemno bo dziewczyna o orientalnej urodzie ale czarnych w życiu! A jak przyszłaś jako modelka to czasem i 2 korekty mogą być potrzebne żeby wyrównać wszystko do porządku. Ja staż w makijażu mam mały i rzadko kiedy zamykam makijaż w jednej korekcie (choć już coraz częściej na szczęście) - głównie przez to że ciągle robiłam za jasne brwi ;).

Zastanawiam się jak możesz za kogoś decydować skoro ktoś chce czarne to czemu tego nie chcesz wykonać. Ja też szukałam salonu gdzie wykonają mi czarne i zmalałam ale po długim poszukiwaniu. Pani mi wszystko wytłumaczyła jak barwnik może się wybarwiać i poinformowała mnie jak może wyglądać po zabiegu. O wszystkim wiedziałam przemyślałam i się zdecydowałam. Bardzo dobrze się w nich czuje !!!!!!!!!!!! Skoro ktoś ma taki styl to czemu to negujecie. Wydaje mi się że raczej jest to kwestia trudności wykonania czarnych brwi bo jest o wiele więcej pracy i dokładności.

Asia23, zgadzam się z twoim zdaniem,a w jakim mieście przyjmujesz?.

Chcialam napisac ze mi maijaz wykonywala akolor a nie uczennica ,uczennica chwile robila jak juz niby bylo gotowe. pozatym napisalam swoej zdanie ,czy jestem klientka ktora placi pelna cene czy modelka mam chyba prawo miec swoje zdanie ????!!!!! widze ze tu naprawde forum jest zdominowane przez kilka osob ja ostrzegam przed akolor zanim pozwolisz cos sobie zrobic upewnij sie czy o to ci chodzilo bo ona na modelkach robi to co uwaza zeby osoba uczaca sie mogla zobaczyc wszystkie techniki

"Zastanawiam się jak możesz za kogoś decydować skoro ktoś chce czarne to czemu tego nie chcesz wykonać." Bo zamiast zgarnąć kasę za zabieg i się cieszyć, że jestem do przodu ze spłaceniem maszynki to przejmuję się też jak makijaż będzie wyglądać za 2, 3, 5 lat. Moja praca to mój podpis, nie wykonam czegoś wbrew sobie bo potem ten "mój podpis" będzie robił mi opinię wśród potencjalnych przyszłych klientek i może je zupełnie niepotrzebnie odstraszyć. Czarne mocno zapigmentowane plamisko jest dużo łatwiej zrobić niż ładny cień na którym nie będzie żadnych plam, prześwitów, słupków i konturów. Przy czarnej plamie jedziesz do oporu na maxa ;). Zauważyłam, że naprawdę wiele kobiet na hasło "makijaż permanentny" od razu jest nastawionych negatywnie, bo spodziewają się właśnie że to będzie wyglądać intensywnie i nienaturalnie bo ich np. sąsiadka ma już taki 15 lat i się trzyma i jest paskudny bo zrobił się niebieski albo fioletowy ;). Na razie w zasadzie nie przyjmuję typowo klientek, tylko osoby znajome i ich znajome z polecenia bo nie chcę zupełnie obcych ludzi przyjmować w domu, jakieś takie opory mam, ciągle jestem też bardziej na etapie nauki. Ale już powoli do przodu idzie, właśnie skończyłam licencjat z kosmetologii i znalazłam sobie salon, który przyjmie mnie na staż, wykonują tam też mp więc liczę że podłapię poza praktyką z typowej kosmetyki także coś jeszcze z mp. Normalnej pracy będę szukała dopiero po stażu więc zapraszam do mnie na makijaż najwcześniej za pół roku ;)! A jeśli chodzi o miasto to Katowice i okolice.

witam, ja też zdecydowałam się na makijaż permanentny - mam zrobione górne kreski i brwi- czekam na efekty bo jeszcze jest "świeży"- brwi do wytrzymania ale górne kreski to była "jazda"- najgorsze było to, że odruchowo zaciskałam powieki i cały czas łzawiłam- pani kosmetolog miała ze mną niezbyt łatwo-ale oczy wyglądają ładniej -wyraźniej- powiem tak każda z nas ma inny próg bólu -dla mnie był to bolesny zabieg ...ale do wytrzymania

cyt. "Zauważyłam, że naprawdę wiele kobiet na hasło "makijaż permanentny" od razu jest nastawionych negatywnie, bo spodziewają się właśnie że to będzie wyglądać intensywnie i nienaturalnie bo ich np. sąsiadka ma już taki 15 lat i się trzyma i jest paskudny bo zrobił się niebieski albo fioletowy" Nie ma szans na tak długie utrzymanie się makijażu permanentnego (15 lat) , chyba że to był tatuaż (tatuaż robi się głębiej ) , ale robienie makijażu na tak długi okres jest poważnym błędem, gdyż z wiekiem zmienia się mimika twarzy i wykonany makijaż trwały może zupełnie nie pasować do twarzy po paru latach. Dodatkowo dochodzi właśnie problem zmiany koloru po długim czasie własnie na fiolet , niebieski lub inny i jest to również nieuniknione .

Ja zrobiłam sobie wlasnie tatuaż ponad 10 lat temu zamiast makijazu permanentnego, i mam fioletowe brwi , myslalam , że jak wystarczy na dluzej to bedzie lepiej teraz zaluje tej decyzji i nie wiem co mam zrobic z tymi brwiami, mieszkam w Norwegii , a koszt usuniecia brwi jest bardzo duzy

Ja wiem, że tak długo utrzymujący się makijaż to tatuaż i błąd w sztuce, ale przeciętna Kowalska może tego nie wiedzieć a takie tatuaże-koszmarki robią zły pr dla mp.

W weekend pod parasolami siedziała młoda dziewczyna, włosy tlenione na platynę, bardzo mocno opalona i dwie czarne permanentne brwi żmijki;) te platynowe włosy i czarne krucze brwi tworzyły tak okropny kontrast, że oczu nie mogłam od niej oderwać. Dziewczyny ona naprawdę wyglądała sztucznie, matka natura nie produkuje takiego dysonansu

do zainteresowanej zlotem: czy mi tez mogla bys podac namiary na ta pania lekarke? bede bardzo wdzieczna:) pozdrawiam

witam, czy zainteresowana zlotem mogla by podac namiary na ta Pania lekarke? moj meil kicia666@vp.pl

do Asia23, ale w takim razie nie rozumiem, robisz mp ale bez kwalifikacji bo kosmetologia to zupelnie inny kierunek, tam nie ma mp? Wyjaśnij bo nie pojmuję?

A ja dwa tygodnie temu mialam taki przypadek; przyszla klientka z brwiami zrobionymi rok temu -tak powiedziala.Brwi byly ciemne wpadajace juz w szaro-zielony odcien, chciala abym jej poprawila wzmocnila kolorem czarnym.Jej oprawa dosyc ciemna bo z pochodzenia jest Pakistanka. Podkreslila kilka razy ze maja byc czarne.Ok! Oczywiscie staralam sie jej wytlumaczyc ale nie bylo mowy ,musza byc czarne. Co do ksztaltu byla zadowolona z poprzedniego, tylko prawa brew byla wedlug niej troszke krotsza (u nasady nisa), byly tez zakonczone za ostro wiec poprosila aby je delikatnie zaokraglic (dla mnie ksztalt jeszcze by oblecial ale dlugosc! Na nosie prawie sie schodzily!)Chcialam polozyc znieczulenie , a ona ze nie potrzeba ze tamta nic nie kladla i te pol godziny to ona wytrzyma, dajac mi do zrozumienia ze tyle trawl caly zabieg.Oczywiscie zrobilam po swojemu oznajmilam ze musze przygotowac stanowisko do pracy wiec i tak musi na mnie czekac to czemu nie ze znieczuleniem.Oczywiscie kolor polozylam nie czarny tylko bardzo ciemny zimny braz ktory wyglada jak naturalny czarny odcien i nie zmieni koloru na zadne zielenie, chociaz w jej przypadku to nie wiem poniewaz nie mam pojecia czym miala wczesniej robione.Oczywiscie jak jej wspomnialam o drugiej wizycie nie chciala sluchac-jej wystarczy napweno jedna i nie wroci bo w zeszlym roku tez nie poszla.Co za ironia, na dodatek tak mnie wychwalala jak nikt dotad, przez wszystkie lata pracy.Takich komplementow nie slyszalam.Oczywiscie zapowiedziala ze przyjdzie z siostra jak ta tylko do niej przyjedzie w odwiedziny.A ja?W duchu tylko myslalam aby nikomu wiecej nie powiadziala kto i gdzie wykonywal jej mp. bo ja sama gdybym zobaczyla ja na ulicy zastanawialabym sie kto jej takie krechy wywalil. Pisze o tym dlatego ze czasami cos co dla jednego wyglada fatalnie, drugiemu sprawia radosc i zadowolenie. To tak jak ta bladynka pod parasolem o ktorej wspomina Edyta. Moze dla niej te brwi sa najpiekniejsze! Dlatego ja uwazam ze rozmowa, wytlumaczenie, uswiadamianie klientek przed zabiegiem jest bardzo,bardzo wazne.Beda wtedy rozumialy ze nie zawsze to co nam sie nie podoba jest zle, patrzac na inne osoby, bo byc moze ta osoba wlasnie z takim makijazem jest szczesliwa.

Mam znajomą, która pigmentuje w Anglii i biedaczka skarży się na wszystkie kobiety wschodu, bo one właśnie chcą takich brwi, które stykają się na nosie i kończą na skroniach. Broni się przed tym ale one wszystkie jej tłumaczą , że to taka kultura i u nich to jest piękne. Rozbawiła mnie puentą ,opowiadając jak zawsze sama je prosi aby choć większą przerwę między brwiami zrobić i najwyżej kredeczką dociągną bliżej skoro taka kultura;) i jak na targu o milimetry się spierają;) a ja się cieszę, że w moim mieście nie ma takiej wielokulturowości;) wiem, że miałabym z tym duży problem...oj bardzo duży dodam;) nie umiem tego zaakceptować, no sorki dziewczyny

alexoxox, rano przypomniało mi się o liście kolorów, które obiecałaś mi napisać....pamiętasz o mnie? ;)

"do Asia23, ale w takim razie nie rozumiem, robisz mp ale bez kwalifikacji bo kosmetologia to zupelnie inny kierunek, tam nie ma mp? Wyjaśnij bo nie pojmuję?" Nie wiem czego nie pojmujesz. W trakcie studiów zrobiłam kurs z mp. Chcę się dalej rozwijać w obu tych dziedzinach.