Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

Gość fasolinka
hej:) dobry wieczór szukam mam z Warszawy i okolic do ankiety na temat edukacji muzycznej dzieci najlepiej mamy dzieci min.5letnich do 10lat włącznie mogą być mamy 3-4latków czy któraś z mam jest zainteresowana wypełnieniem ankiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Fasolinka!Chetnie bym ci pomogla,ale1- nie jestem z warszawy ani okolic2-moje dziecko ma niespelna 3 latka Hej dziewczyny!U mnie dzien zaczal sie o 6 20,moj synek byl bardzo rozgadany i potrzebowal towarzystwa.Ja pije poranna herbate,a potem kawka z ekspresu(podczas karmienia trzeba wlewac w siebie wiadra plynow).Potem tradycyjnie wypad na plac zabaw(Moja corcia ani dnia nie odpusci). U mnie w domu idiotycznie wymyslili wozkarnie.Trzeba do niej zejsc po schodach do piwnicy,a na schodach nie ma wjazdu.Musze wiec wciagac po schodach wozek blizniaczy,ktory wazy 23kg(oczywiscie wciagam pusty wozek,bez dzieci).Blizniaki znosze z domu w fotelikach samochodowych ,stawiam je przy zejsciu do piwnicy(wozkarnia jest z brzegu,wiec mam je caly czas na widoku) i jak wciagne wozek do gory to robie\"przerzutke\" maluchow do wozka.Mam nadzieje,ze w nowym domu wozkarnia bedzie na parterze. Przesylam Wam link do fajnej strony,mozna wrzucic swoje zdjecia i z bazy danych jest wybierana jakas slawna osoba najbardziej do was podobna.Ale sie usmialam przy tej zabawie!Wyszlo,ze moja tesciowa jest podobna do eddiego murphy\'iego Ja (14-03-2006 11:34) http://www.myheritage.com/FP/Company/face_recognition.php?s=1&u=g0&lang=EN&restore&category=1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Zosi 5! Odezwij sie jak sobie radzisz z taka gromadka.W jakim wieku masz dzieci?. Nie zauwazylas,ze wobec mamy z wieksza liczba dzieci ludzie nie potrafia sie zachowac?Wszyscy wokol mowia-wspolczuje pani.JAk mozna komus dzieci wspolczuc?Jak bylam w ciazy i komus powiedzialam,ze beda blizniaki to moze doslownie 2 osoby pogratulowaly,a reszta wspolczula.Czy to ten nasz narod ma to do siebie,ze jest taki pesymistyczny,umiauczony i nie umie sie z niczego cieszyc?Ja zawsze odpowiadam,ze powinni mi zazdroscic moich dzieci,a nie wspolczuc i wtedy robi im sie troche glupio. Milego dnia wszystkim mamom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mam 4,5 letniego synka i 7 miesięczną córeczkę:) Mogę przyłączyć się do gadki o wszystkim;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka 76
Ja mam córcię 10 letnią i teraz jestem w ciąży i w związku ztym siedzę w domciu na zwolnieniu.Chętnie do was zajrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie nowe mamuski! Piszcie o swoich pociechach! Rybcia76!ktory to tydzien ciazy?jak sie czujesz?wiaomo juz co bedzie? Ja wlasnie \"wylizalam\"mieszkanko(z pomocą mojej 3-latki),a blizniaki w tym czasie posadzilam w fotelikach i puscilam im muzyczke. Jutro ide z moją corcia na pierwszy w zyciu przegląd zebow.Jestem ciekawa czy w ogole otworzy buzie(hi hi).Opowiadalam jej o fajnym fotelu,na ktory usiadzie i on podjedzie do gory i,ze pani doktor policzy jej zabki.Na razie jest nastawiona pozytywnie,ale kto wie co bedzie jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny gdzie się podziewacie ja nie mam czasu bo robię logo dla nowej firmy męża ale cały czas zaglądam, straszne pustki dzisiaj. Podnoszę nas bo spadamy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kasieek!Ja wlasnie zajadam pomodorową,blizniaki spia,a corcia wedruje po domu w moich butach i bawi sie w mamusie. Ale sie wyspacerowalam!Godzina na plaacu zabaw i jeszcze godzina spacerku,na dworzu ochydna chlapa.Jak ja juz czekam na wiosne!!! Halo dziewczyny!Piszcie co u was!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaa
Mieskania w TBSach nie mozna na nikogo przepisać!!! wczoraj dzwoniłam i sie dowiedziałam!!! jak umrzecie to dzieciom sie nie należy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula32
Cześć dzierwcvzyny!Nie wiem czy mnie kojarzycie bo od mojego wpisu trochę się tu was nazbierało.Fajnie się was czyta ,bije od was optymizm którego mi niestety brakuje.Ja również szukam pomału pracy choć narazie zbytnio się nie wysilam z tym, szukaniem a to dlatego że pod koniec kwietnia jadę z młodszym synem do sanatoriu do Szczawnicy w góry.Z jednej strony się cieszę bo uwielbiam góry,spędzę tam trzy tygodnie ale jak sobie pomyślę że muszę na siebie wydać tyle kasy,na dojazd no kieszonkowe to nóż w kieszeni mi się otwiera ze złości.Niestety muszę jechać bo syn często choruje na anginy i chciałabym aby się trochę podkurował.Jestem również ciekawa jak sobie radzą dziewczyny z większą gromadką dzieci,ja bym chciała mieć córeczkę ale boję się dodatkowych obowiązków.Mój mąż często wyjeżdża ,niedość że służbowo to w dodatku udziela się sportowo.Koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temat:TBS Widocznie tbs tbs-owi nie rowny!.Mam umowe,w ktorej jest WYRAZNIE napisane,ze mieszkanie moge na kogos przepisac.Oczywiscie ta osoba bedzie mieszkala na takich samych zasadach jak ja(czyli bez mozliwosci sprzedania).Mieszkanie jest chyba po to ,zeby w nim mieszkac.A nie je sprzedawac.A poza tym co to za wlasnosc,jesli do 60-ki mam placic drugi czynsz=kredyt i w koncu jako emerytka odetchne,ze mam wlasne mieszkanie.Przez te 30 lat moze i tbs bedzie mozna wykupic,to tzw.mieszkanie komunalne.Ja osobiscie mieszkam w tbs-ie,ktorego mieszkania w 100%naleza do miasta.Wszystko na papierze w umowie,w dokumentach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cacharelll chciałam się odnieść do twojego wpisu odnośnie współczucia mamom wielodzietnym,jest dokładnie tak jak napisałas ,ja tez mam bliźniaki i moja kolezanka też mi współczuła chociaz ja tak sie cieszyłam :o i zupełnie innej reakcji oczekiwałam a przeciez zdrowe dzieci to sama radość ,ludzie chyba nie zdają sobie sprawy,ze robią matkom przykrość współczując zamiast gratulować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze że wszystkie zajęte więc i ja zmykam. Bajka się zaraz skończy, muszę małą kąpać i na łóżeczko. Ja tez się położę bo od trzech dni bardzo boli mnie głowa musze troche odpocząć. Pa mamusie do jutra życzę spokojnej nocki. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katzy
chętnie i ja się przyłaczę ! Mam 29 lat i 5 letnią córeczkę. Pracowałam przed ciążą i w trakcie a potem byl urlop macieżyński i wychowawczy a kiedy córcia miała jakieś półtora roku wróciłam do pracy a tu niespodzianka! Redukcja etatów , trzymiesięczne wypowiedzenie umowy i fora ze dwora i tak to trwa do dziś . Szukalam pracy ale albo godziny pracy nie odpowiednie albo wymagania pracodawcy inne i tak w końcu nadal jestem kurą domową ale nie narzekam, przyzwyczaiłam sie polubilam i nawet nie narzekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katzy
widze ze pora kompieli wszechobecna jak ja to rozumiem i zaloze sie ze ktos tu zajrzy po 20:) ja też:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katzy
no i sie zawiodlam... myslalam ze jeszcze ktos tu zajrzy dzisiaj , trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączam się. Jestem mamą dwóch pannic. \"Dorastającej\", prawie czteroletniej oraz młodszej, czteromiesiesięcznej. Właśnie w zeszły piątek skończył mi się macierzyński i wykorzystuję zaległe urlopy. A potem to chyba wychowawczy, choć nie wiem, czy wydolę finansowo. Moja pensja szła na spłatę kredytu. My planując drugie dziecko postanowiliśmy zadziałać bardziej zdecydowanie co do lokum. Wybudowaliśmy dom, no i będziemy spłacać go przez najbliższe 30 lat :-). Ale jaką mam satysfakcję patrząc przez okno na szalejącą na sąsiadującej łące córkę. Pod blokiem nie miałaby takiej możliwości. No i w związku z tym, coś za coś. Jeszcze nie wiem, czy finanse pozwolą mi na przedłużenie wolnego. Choć opiekunka też kosztuje. A ile się traci, nie widząc na codzień dziecka w tym okresie, kiedy najszybciej się rozwija i kiedy najbardziej cieszą jego codzienne sukcesy. Pożyjemy, zobaczymy. Na razie planuję posiedzieć z małą do końca roku, szczególnie, że starsza choć od września chodzi do przeszkola to częściej siedzi w domu, bo non stop choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeeej. Aż musiałam się cofnąć i jeszcze raz sprawdzić, ile Twoja Hania ma miesięcy. Bo już myślałam, że z grudnia, ale rok wcześniej:-D. Co Ty robisz, Grudniowa mamo, że mała przesypia całą noc? Moja Ala przysysa się ok. trzech razy w nocy, a wyspana jest już ok. 6-tej rano. A mój mąż dzisiaj na wiadomość, że położyłam się w ciągu dnia z dziewczynami i przespałyśmy razem 2 godziny, stwierdził, że mi zazdrości, bo muszę być wyspana. A on wstaje codziennie przed szóstą i \"biedak\" taki zmęczony:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak. Ja tu się użalam nad sobą, a co ja jeszcze robię przy komputerze! Idę spać. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybk 76
Hej trochę pużno ,ale byłam u koleżanki i trochę się zasiedziałam. Ja niedługo zaczynam 9 miesiąc ciąży wię coraz mi ciężej ,ale mam córcię starszą więc liczę na jej pomoc po porodzie,teraz ma być chłopiec więc wszyscy gratulują dla mnie liczy się tylko to aby był zdrowy.Ja dopiero w tamtym roku przeprowadziłam się na swoje wcześnij włuczyliśmy się po różnuych mieszkaniach,a na to trochę idzie pieniążków,ale wreście po wielu trudach i wyrzeczenich mamy swój domek całe szczęście nie na raty ,gdyż spłat kredytu trochę mnie przerażała.Nie jest jeszcze konfortowo wyposażony ,ale zawsze własny i ogród i cisza. Trochę się rozpisałam może jutro zajrze pozdrawiam wszystki mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka 76
Witam.Moja córcia też ma katar i też się strasznie męczy,a co dopiero takie maleństwo.Grudniowa mama ,a czy podajesz coś na ten katar do noska,bo słyszałam ,że sól fizjologiczna jest dobra,ale nie wiem od jakiego wieku można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Witam! Ja na chwilę. Oporządziłam moje dziewczyny i siebie, puściłam pranie i zaraz zabieram się za ogarnianie chałupy. Wieczorem to jakoś mi się nie chce, a że mój chłop wraca do domu koło 20-tej i dopiero je obiad :-), to rano wchodzę do kuchni jak do pobojowiska. A co do kataru, ja już wkapywałam małej sól fizjologiczną, można chyba od urodzenia. Ale starszej to kapałam też swoim pokarmem. Nie zaszkodzi, a rozluźnia katarek i ponoć ma właściwości odkażające (jak walnęłam byka to sorry, zastanawiam się jak to się pisze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula32
A stosujecie może maść majerankową pod nosek?.Łatwij wtedy dziecko oddycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Gdy moja córcia ma katarek używam wody morskiej, oczywiście maści majerankowej bo jak agula pisała lepiej dziecko oddycha i nie ma czerwonego noska od wycierania i wcześniej jak była mała to zakrapiałam jej kropelkami Nasivin a teraz gdy jest juz starsza kupuję jej kropelki dla dzieci o nazwie xylomentazolin 0,05% i działaja przez cała noc. Mała tak dobrze śpi że nie widać żeby miał katerek. Teraz muszę iść kupić coś na obiadek i małej jakieś trepeczki bo już jej nóżka urosła, może wpadnie mi w oko jakaś bluzeczka dla niej :) Zajrzę póżniej Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam równiez siedze w domu z moim maluchem Martynka ma 3 miesiące. a ja nie chce wracac do pracy, chce z nia zostac ale niewiem czy damy rade finansowo... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka 76
grudniowa mama ja te n spraj stosuje u starzej córki i zawsze pomaga,ale nie wiem czy u takiego maleństwa też będzie można .Nasiwin też stosowa łam jak miała 3 miesiące no i po tym zaczeła dostawać częściek katar pewno zabardzo podrażnił jej nosek i traz nie zamierzam stosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska107
czesc dziewczynki zielna: ja 21 marca wracam do pracy napisze jak bylo, czasem mysle, ze wolalabym zostac w domku z dziecmi, ale w pracy tez nie jest zle, moze pomyslicie, ze cos ze mna nie tak, ale przez te 6 mc w domku troche brakowalo mi ubrania, pomalowania i wyjscia do ludzi, a ponadto splacamy dwa kredyty za mieszkanie i w zasadzie to nie mam wyjscia bo nie dalibysmy rady finansowo witam Cie grudniowa mamo ja tez jestem z Olsztyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska107
Dziewczyny napiszcie cos o ulewaniu bo mojemu synkowi ulewa sie okrutnie, przybiera na wadze i jest wszystko ok, ale nie mozna za czesto brac go na raczki bo hlusta strasznie doslownie hlusta mimi tego, ze po kazdym jedzonku podnosze go do odbicia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×