Mamy siedzące w domu z dziecmi

cześć dziewczyny dzisiaj prawie jak niedziela i zastanawiam się czy gotowzć rosół skwar sie robi na dworku Marta jak wrażenia po meczu?

Cześć.My z mężusiem sami.Małego wzieli teściowie na wycieczkę.Pojechali do zoo-Chorzów.Gumijagoda nie gotuję dziś rosołku,wolę kotleciki z młodą kapustką i ziemniaczkami.Jest taki upał,że jedno danie wystarczy.Byłam z pieskiem na długim spacerku,więc teraz odpoczywam.Co do meczu szkoda naszych. Monika doklejam Cię do tabelki. NICK..LATA../ IMIĘ DZIECKA--DATA URODZENIA--WIEK /WOJEWÓDZTWO Zielna..../ Małgosia--31.05.2002--4 lata, Ala--09.11.2005--7 miesięcy Gumijagoda.29/Julka-5.12.2000..,Bartuś-15.09.2005.../Dolny Śląsk Luiza....28.../Jakub-17.05.2002-4 lata.................../Krakowskie Monika-....../Nikodem--15.08.2003......................../małopolska Miłego dnia

.....mamuśka

to ja .....mamuśka chyba zmienie psełdonim MARGARET777 lat 26, dzieci Iza 01.08.2003-3l, Ola 02.02.05-16ms. woj.małopolskie

dłubie tu żeby toto zaczernić i nici. Kierowałam się tak jak poprzedniczki to mi wypisało nastąpił błąd w czasie wykonywania zadania, już nawet wpisałam e-mail to tylko się wygłupiłam. Muszę już uciekać, ale wruce ;):):):):) pa pa

Cześć jeżeli chodzi o mowę to moja córka mówiła jak miała roczek a chłopakom szło opornie zaczeli w wieku 3 latai 3 miesiące obecnie są duże postępy( ale do ideału duzo brakuje) Marcin miał robione badanie słuchu u takich dzieci w znieczuleniu ogólnym - wszystko wyszło ok. dopisuje sie do tabelki Zielna..../ Małgosia--31.05.2002--4 lata, Ala--09.11.2005--7 miesięcy Gumijagoda.29/Julka-5.12.2000..,Bartuś-15.09.2005.../Dolny Śląsk Luiza....28.../Jakub-17.05.2002-4 lata.................../Krakowskie Monika-....../Nikodem--15.08.2003......................../małopolska Brylka.29 /Ola-20.06.2001, Marcin i Przemek 25.11.2002/ Elbląg

widzę że Nikodem też ma swoje małe święto- buziaki moje bachorki śpią więc mam chwile dla siebie, kupilam sobie ostatnio KOD LEONARDA i nnie mogę się zabrać za czytanie,a bardzo lubię czytać ,teraz ten przeklęty komputer wodzi rej

dobranoc mamuśki

Hi! Nie odzywałam sie dziś bo cały czas byłam poza domem...a teraz już nie mam siły dosłownie na nic...do jutra!

Gumijagoda-po meczu...smutno:(

Hej!:) Ale pogoda,co?:D

cześć . pogoda super , ja już szaleję od rana -sprzątam i piorę

Hej dziewczynki.Margaret777 ja sie nie obrazilam na to co napisalas,tylko sie troche zdziwilam tym stwierdzeniem bo moje bratowe czekaly do 4 mies. ze chrzcinami bo ich corcie byly okropnie niegrzeczne i ciagle plakaly, czyli zupelnie na odwrot........ Wpiszcie mnie do tabelki VIKI2/28 lat Krosno Wiktoria ur.25. 04.2004r. Oliwia ur.01.05.2006r. Piszecie o upalach i duchocie,a u nas wcale nie ma takiego goraca mi wczoraj bylo wrecz zimno.. Jesli chodzi o mowe dziecka to nie ma sie co przejmwac kazde dziecko rozwija sie swoim wlasnym tempem i jesli nie jest chore to samo zacznie mowic i to od razu pelnymi zdaniami.Moja wiki nie ma z tym problemow, nawija caly dzien, buzia jej sie nie zamyka a ja czasem bym chciala troche ciszy....

Hej!!! A po co ten wiek w tabelce:-) Jestem najstarsza w towarzystwie i kole mnie to w oczy:-D

Aktualizuję! Dziewczyny, trochę wysiłku:-) Kopiujcie tabelkę i same się dopisujcie:-) Zielna.33/Małgosia-31.05.2002-4 l., Ala--09.11.2005-7 ms./pomorskie Gumijagoda.29/Julka-5.12.2000..,Bartuś-15.09.2005.../Dolny Śląsk Luiza....28.../Jakub-17.05.2002-4 lata.................../Krakowskie Monika....../Nikodem--15.08.2003......................../małopolska Brylka.29 /Ola-20.06.2001, Marcin i Przemek 25.11.2002/ Elbląg VIKI2...28/ Wiktoria--25. 04.2004..,Oliwia--01.05.2006/Krosno MARGARET777..26/ Iza 01.08.2003-3l, Ola 02.02.05-16ms./małopolskie

Ciekawe, co u Cacharelll i Zuzi?:-)

Zielna.33/Małgosia-31.05.2002-4 l., Ala--09.11.2005-7 ms./pomorskie Gumijagoda.29/Julka-5.12.2000. 5,5roku.,Bartuś-15.09.2005.9m-cy/Dolny Śląsk Luiza....28.../Jakub-17.05.2002-4 lata.................../Krakowskie Monika....../Nikodem--15.08.2003......................../małopolska Brylka.29 /Ola-20.06.2001, Marcin i Przemek 25.11.2002/ Elbląg VIKI2...28/ Wiktoria--25. 04.2004..,Oliwia--01.05.2006/Krosno MARGARET777..26/ Iza 01.08.2003-3l, Ola 02.02.05-16ms./małopolskie Zielna jesteś przecież młodą mamusią

TABELA Zielna..../ Małgosia-31.05.2002-4 lata, Ala-09.11.2005-7-miesięcy Gumijagoda-29l./Julka-05.12.2000, Bartuś-15.09.2005/Dolny Śląsk Luiza-28l./Jakub-17.05.2002-4lata............../Kraków Monika../ Nikodem-15.08.2003................./małopolska MARGARET777-26L./ Iza-01.08.2003-3l.,Ola 02.02.05-16ms./małopolska VIKI2-28L./Wiktoria-25.04.2004, Oliwia-01.05.2006/Krosno Brylka-29l./Ola-20.06.2001, Marcin i Przemek 25.11.2002/Elbląg

TABELA Zielna..33/ Małgosia-31.05.2002-4 lata, Ala-09.11.2005-7-miesięcy Gumijagoda-29l./Julka-05.12.2000, Bartuś-15.09.2005/Dolny Śląsk Luiza-28l./Jakub-17.05.2002-4lata............../Kraków Monika../ Nikodem-15.08.2003................./małopolska MARGARET777-26L./ Iza-01.08.2003-3l.,Ola 02.02.05-16ms./małopolska VIKI2-28L./Wiktoria-25.04.2004, Oliwia-01.05.2006/Krosno Brylka-29l./Ola-20.06.2001, Marcin i Przemek 25.11.2002/Elbląg

Dzięki Margaret:-) Widzę, że Ciebie też kole w oczy mój wiek:-D

No nie:-( Znowu się pojawił:-(

Iza-3l.- niebieskooka blądi , wygłąda na 4l. jest dobrze rozwinięta fizycznie i psychicznie jest mądrą dziewczynką, gaduła ale tak jak w przypadku Gosi Zielnej jes nadpobudłiwa ma takie dni że przewyje bez powodu i niepasuje jej nawet to że na nią patrze, ma alergie na kota i psa, jest w trakcie leczenia nabytej astmy oskrzelowej bierze Zyrtek , wziew fliksotide 125 bardziej troszczy sie o swoje lalki niż o swą młodszą siostre, potrafi nawet uszczypać lub pchnąć Ole, to zaczeło się od tego momętu jak Ola zaczeła się razem z nią bawić, Iza zgarnia wszystko dla siebie, od września pujdzie do przedszkola. Ola 16 ms. włlosy- ciemny bląd, oczy- duże czarne, zaczeła chodzić mając niecałe 14m.(Iza miała 10) mówi słowa dwusylabowe mama ,baba,tata,papa,rere od niedawna (Iza taki zasób słów miała mając 9ms.) chciała się urodzić w 7ms. na szczęście donosiłam ją do początku 9ms do roku była przegrzeczna , jadła spała, nie miała problemu z zasypianiem, mając 3ms. przespała całą noc, gdy miała 8 ms. robiła szpagaty( taki miała sposób siadania), równierz ma częste infekcje układu oddechowego, z wymazu z gardła wyszedł jej gronkowiec, z panelu alergologicznego nic , przy odbiorze wyników powiedzieli " to że niewyszło nieznaczy że nie jest " we środe skończyła 2 tyg. kuracjie antybiotykową Klacid , boje sie że jej się nawruci bo żadnej wielkiej poprawy niema dalej jej chrapie zwłacza po lewej stronie, jeden lekarz twierdzi " podawać Zyrtek " a drug i "niema takiej potrzeby" trzeci wymyśliłby znów coś innego, no i defakto narazie jej daje . Tak wogule to nasza rodina cierpi na alergie i astme. Technika jest tak rozwinięta to chociaż uchroniłaby nasze pociechy od tych choróbsk. Na temat autyzmu się nie wypowiem bo nie mam pojęcia na ten temat, ale wydaje mi sie że jak jesteś z nią w domu poświęcasz jej dużo czasu masz cierpliwość to ona czując się bezpiecznie powinna się dobrze rozwijać ,czego wam życzę, może powinnaś poradzić się psychologa jak można pomuc takiemu dziecku (gry, zabawy, ) Zielna to że jesteś ciut strsza to nic nie znaczy, jesteś napewno młodą mamą świadczy o tym twoja ala. ja chyba jestem najmłodsza to też mam zrobić z tego jakąś afere;))

Muszę się wytłumaczyć:-D Tak mnie ostatnio wzięło z tym wiekiem, bo nigdy nie wyglądałam na swój (zawsze młodziej:-) ), a teraz mój \"delikatny\" mąż stwierdził, że po Ali to tak jakoś się postarzałam:-( I faktycznie miesiąc temu zauważyłam u siebie pierwszy siwy włos , a do dzisiaj to już chyba ze trzy:-( Więc chwilowo (mam nadzieję) mam na tym punkcie doła:-) Choć latek nie ubędzie

Cześć dziewczyny.U nas parno i to bardzo.Nie da się wysiedzieć na polu w słońcu jak i wcieniu.Moi mężczyżni poszli na basen a ja wziełam zaległe krzyżówki.Teraz wzieło mnie na sudoku i nie żle mi idzie,coraz szybciej je rozwiązuję. Zielna co do wieku.Mam te 28 lat,ale co z tego.Kiedy jestem w sklepie i kupuję np.piwo,zawsze muszę pokazać dowód,bo nikt mi nie wierzy,że mam tyle lat.Każdy daje mi 18-23.Jest to wkurzające,ale mam nie raz ubaw jak pokazuję dowód a oni mają taki fajny wyraz twarzy.Więc nie przejmuj się swoim wiekim.Ja zawsze mówię-Wyglądasz na tyle na ile się czujesz. Idę pod prysznic bo jestem cała mokra,pomimo tego że okna wszędzie pootwierane.Miłego dnia

U nas też upał, może nie tak straszny, jak przedwczoraj, ale Alunię wolałam uśpić w domu, bo w wózku za gorąco:-( Luiza, u mnie właśnie na tym polega problem, że też zawsze musiałam pokazywać dowód, ale ostatnio czuję się zmęczona i zestresowana. I w tym tkwi problem mojego \"starczego\" samopoczucia:-( Głównie jestem zmęczona Gosią. Nie wiem jak twój Kuba (mam nadzieję że to tylko ten wiek), ale Gosia jest ostatnio strasznie niegrzeczna, nic nie chce jeść, nie słucha co się do niej mówi. No i sobie nie radzę, bardziej niż z Gosią, to ze swoimi nerwami:-( Ciągle się na nią wydzieram, bo inaczej zero reakcji, na co mój mąż zamiast mnie poprzeć robi mi wymówki, że dwójka dzieci widocznie, to dla mnie za dużo. Miły, no nie? No i chyba dlatego ostatnio czuję się STARO:-(

Luiza, w upał to raczej zamknij okna, bo mury trzymają chłód, a Ty wpuszczasz upał do domu:-D

Zielna to,że mam upał w domu do dobrze.Wkońcu mury się zagrzeją i nie będzie tak zimno.Jakoś to wytrwam a letni prysznic dobrze mi zrobił.Co do wymówek męża,mam to samo.Powiedział mi,że nie potrafię zająć się dzieckiem a co będzie póżniej jak kiedyś będzie drugie.Mój Kuba ma raz dni dobre raz złe.One polegają na histerii,płacze o byle co,wszystko muszę mu podawać pod nos a nawet karmić.Sam je bardzo ładnie,ale jak mu się nie chce to każe się karmić.Ostatnio płakał o to pół godz. bo tego nie zrobiłam.Był przy tym mąż i powiedział mi póżniej,że mnie podziwia.Ale szybko o tym zapomina i zwraca mi uwagę o wydzieranie się.Męża nie ma cały dzień w domu.Jak wychodzi rano tak wraca o 19.Ja po całym dniu z Kubą jestem tak samo zmęczona jak i on,ale on tego nie rozumię zawsze mi mówi idż do pracy ja się zajmę synem . Tylko tak mówi,ale gdyby miał zostać z nim i zająć się domem to wiem,że zaraz by szedł do pracy.Przeczytał jeszcze jakąś książkę o bez stresowym wychowywaniu dzieci i teraz się wymądrza.Prosił abym ją przeczytała lecz nie mam zamiaru.Tak to jest z naszymi facetami.Uważają,że poradzą sobie ze wszystkim a tak nie jest.Dlatego ja zostawiam ich razem jak są wolne dni i idę na zakupy,potem do koleżanki,nawet poszłam sama do kina.Kiedy przychodzę nie raz widzę,że były z pięcia z małym,ale tego mi nie mówi,bo mu wstyd.Więc jak zaczyna gadać coś o wychowaniu dziecka i naprawdę mnie wkurzy to zawsze mówię,że jadę na wczasy.I co zaraz robi się słodki.Głowa do góry,będzie dobrze. Z tego co wiem to wiele moich kolezanak ma ten sam problem,więc nie jesteśmy same.Ach Ci faceci

dziewczyny ja mam podobnie z moim mężem, tylko czekam kiedy mi wypomni ze to ja chciałam drugie dziecko ale i tak go kocham

Ja mam to samo i już nieraz muwiłam że chce wrucić do pracy a on niech sobie idzie na wychowawczy, to mi mówi że jak zarobie tyle żeby utrzymać rodzinke to moge iść - ja niby mam umowe do 2008r. ake zarabiałam 700zł. buuu:{ . Ja to nawet z żadka wychodze na zakupy, praktycznie nigdzie niechodze , z koleżankami się spodkałam 3 razy, jest wściekły jak dostaje SMSa z prośbą ospodkanie lub porade, mówi "czy te twoje kolerzanki niewiedzą,że masz 2 dzieci i męża, wreszcie do nich oddzwonie i powiem im do słuchu, ja do was pisze ukradkiem jak dzieci śpią albo jak on bieże prysznic.

oj Margarett to masz lekko przerąbane ,mój to nawet mnie wysyła do mojej przyjaciólki na kilka dni i wspaniałomyślnie mogę zabrać tylko jedno i to grzeczniejsze dziecko on wtedy może do woli oglądać tv albo okupuje kompa trzymaj się jakoś