Mamy siedzące w domu z dziecmi

Cześć a my już po spacerku.Teraz jemy zupę bo rybkę robię póżniej. Gumijagoda zazdroszczę Ci grzybków.Już rano tata zrobił mi na nie smaka.Powiedział,że jedzie na grzyby do lasu,bo już widział na targu.Nie było go 2 godziny i przyjechał z niczym. Margaret zobaczymy,może się spotkamy. Będę kończyć,bo Julka ma dziś lekki sen i wszystko jej przeszkadza.Miłego dnia

Witam Was kochane koleżanki :) Hmmm, cóż tu napisać..tyle się działo, a mam mało czasu, bo ciocia na obiad wzywa.... Może najpierw pochwalę się ze spotkania z Zielną. Ta Hania to super babka :D I ma swietne córy :D Narazie się do Was nie odeziwe, bo chwilowo ma wyłączonego neta, ale pozdrawia Was. Wesele się udało, ale było strasznie zamieszanie (stąd ten początkowy brak znaku dla Zielnej) - było nas w domu 25 osób. A cały ten tydzień spedzamy na podróżowaniu, nie zważając na deszcz i wietrzycho - pływaliśmy statkami, jeździmy pociągami (specjalnie dla Paulinki), byliśmy w Akwarium Gdyńskim, w fokarium na Helu, tam też popluskałam się w morzu (nieważne,że trochę przy tym zsiniałam z zimna :O), byliśmy w ZOO w Gdańsku, na sopockim molo...to tak mniej więcej w skrócie. Paulinka jest totalnie zakręcona, nie wie już, co ma ze sobą zrobić, ciągle coś nowego oglada, biega jak szalona... Ale niestety jutro już wyjeżdżamy stąd, wstapimy jeszcze do rodziny w Warszawie i w niedzielę już do domciu :( A w poniedziałek do pracy Ściskam Was mocno i znikammmmmmmmmmm

Witam 14 w sobote;) Zuziu to masz bardzo fajne wakacje:) Czekam na Twój powrót to pogamy.... Dziewczyny miłego weekendu życzę:)

to ja ze swym nieszczęsnym głosowaniem ;-)

drogie mamy!! proszę was o poradę. mam 5 tygodniowego synka, bardzo go kocham, ale nadal nie umiem odgadywać jego wszystkich sygnałów. zazwyczaj rozumiem,o co mu chodzi, ale zdarza sie ze on płacze po karmieniu i zmianie pieluszki, więc myślę,ze chce towarzystwa,utulę go trochę i odkładam, on potem dalej kwili, nie jakoś donosnie tylko tak troszkę. później płacze coraz mocniej i wtedy okazuje się, że ma mokro albo chce znowu jeść. czy jesli w takim stanie czeka on ok. godziny na właściwe zrozumienie jego sygnałów i spełnienie potrzeb, to czyto mu nie zaszkodzi?/ naczytałam się poradników, że to może zaburzyć rozwój emocjonalny dziecka :o moja mama mówi, że to bzdura, że jakby 10 godzin tak lezał sam bez jedzenia z brudną pieluszką, to wtedy by to miało wpływ na jego rozwój, i że nie mam się tak martwić. pomocy, bo nie wiem,czy panikuję za bardzo ,czy naprawdę takie polezenie przez ok. godzinkę i kwilenie jak ja go źle rozumiem mu nic nie zaszkodzi??

Nareszcie mamy lato:D:D:D

Witam wszystkie mamcie dawno mnie nie było ,wiec buziaczki dla szystkich maluchów i miłego popołudnia życze

Cześć dziewczyny. Miałam super weekend.Nie dość,że pogoda dopisuje-upał,to nie siedzimy w domku. W sobotę byliśmy u mojej cioci.Przyjechała do niej synowa z wnuczkami.Kuba widział swoje kuzynki dopiero pierwszy raz.Powód-mieszkają w Grecji.Od razu załapał z nimi kontakt,że nie chciał wracać do domu.Impreza była świetna a co się uśmiałam.Kuzynka opowiadała świetne kawały.Trochę olałam moje odchudzanie.Ciocia upiekła przepysznego piernika i nie mogłam się od niego oderwać.Parę lampek wina też było a co. Dziś do południa połaziliśmy po naszym ryneczku,obiad u teściów i pojechaliśmy nad wodę.Relaks niesamowity. Teraz mam zamiar się wykąpać.Julka śpi a moi faceci jeszcze poszli na rowery.Powinni za nie długo się zjawić. Miłej nocki

Helloł!!!!!!!! Wróciłam do domciu, rozpakowałam się, nastawiłam nocne pranie (a mam jeszcze \"zapasów\" na 3 dni), wykąpałam się i...kiedy już miałam zasiąść do kompa ....zadzwoniła koleżanka z prośbą, abym jutro przyszła do pracy na 7 (a miałam na 10), więc....zmykam spać :(

Witam:) Szczególnie Zuziępo powrocie do rzeczywistości.

Te nasze uczące się koleżanki składały deklarację o częstrzym uczęszczaniu na topiku przez wakacje , i właśnie widać efekty, a właściwie ich brak:P Róża Herbaciana -twoja mamusia ma rację. Aleeeeeeee upał! Wczoraj byłam od niepamiętnych czasów na basenie, w dodatku bez męża i dzieci:) Zuziu ten pierwszy dzień w pracy po urlopie to pewnie jest ciężki, przeskoczyć z rozrywki do roboty, mam nadzieje że macie tam klimę.

mamy upał(upragniony dla mojej budowy) i prawie cały dzień siedzę z dzieciakami nad jeziorem:Dz przerwą na obiad i dżemkę Majki. miłego dzionka kobitki

Normalnie mnie mąż wyprowadził z równowagi...ledwie z pracy wróciłam od razu zabrałam się za pranie i sprzątanie, a jego poprosiłam, aby poszedł z małą do piaskownicy...to mi mówi, że nie pójdzie, bo na dworze jest gorąco!!!!!!!!!!!!! A jak niedługo potem mama kazała mu iść zrywać ogórki to poleciał bez słowa Ale jestem taka zmęczona, że nawet kłócić mi się nie chce....

POBUDDDDDKA kobitki mamy piękny dzień dzisiaj swieci słońce ,aż chce się wyjść na spacerek. moja mała jeszcze chrapie ale zaraz ja budze i wychodzimy .Miłego ranka .

No pewnie, że chce się wyjść na spacerek..... ale ja muszę w pracy siedzieć i raporty robić, buuuuu

My już po spacerku. Załatwiłam sobie sprawy urzędowe,specjalnie po to zerwałam się z łóżka o 8rano;) Moje dzieci były wyjątkowo grzeczne :) No i musze sie pochwalić ,że mój synek sam siada n a nocnik i robi siku:D:D:D Wczoraj wieczorem mu sie spodobało bo siadał 13razy co chwilke ,zawsze coś nasiusiał:)

Brawa dla Bartusia:):):)

Gumijagoda gratulacje dla Bartka U nas też upały.wychodzimy wczas rano bo na jednym placu zabaw jest cień i siedzimy tam aż do 12.Potem obiad chwila odpoczynku i znowu pole.I tak czas zlatuje do wieczora.Wczoraj dopiekło mi słonko i cierpię,pomimo tego,że byłam nasmarowana kremem.Kończę,bo muszę pranie powiesić.Miłego dnia

Zakonserwowałam 17 słoików ogórów, i na tym upale gotowłam leczo:O , tyle tego jest że całe wesele wykarmić można. W czwartek musimy jechać z dziewczynami na testy, po wyniki, do US, ZSU, ale jak tu z dzieciakami jeździć przy takiej temperaturze w samochodzie bez klimatyzacji?:O Gumijagoda to piękna sprawa kiedy dzieciak zaczynać do nocniczka:)

Zakonserwowałam 17 słoików ogórów, i na tym upale gotowłam leczo:O , tyle tego jest że całe wesele wykarmić można. W czwartek musimy jechać z dziewczynami na testy, po wyniki, do US, ZSU, ale jak tu z dzieciakami jeździć przy takiej temperaturze w samochodzie bez klimatyzacji?:O Gumijagoda to piękna sprawa kiedy dzieciak zaczyna siusiać do nocniczka:)

Margarett takie upały ponoć tylko do jutra,wiec dacie rade bez klimy:) Miałam kisiś ogórki wczoraj ,ale mąz mi wyżera ogórki i niewiele ich już zostało:( A z tym nocnikowaniem to faktycznie fajna sprawa:D

Kala ty babo jedna może byś chociaż łapką pomachała co???

Ja w tym roku jeszcze nic nie robiłam ale napewno na przyszły mnie nie omine. Margaret ciesz sie tymi upałami bo to u nas długo nie trwa ,wyobraz sobie temp. 33 stopni w domu wtedy można paść. Kala odzywaj sie czasem.

To niemoże być tak wsam raz, biegam i pilnuję żeby szkraby w cieniu siedziały. Mańka jak tam u teścia żniwa się już zaczeły? Pytam bo mój tato już biega za kombajnem to za niedługo będę musiała pujść pomuż wkładać zboże...

Dziewczyny pamiętacie taki plakat propagandowy \"DZIEWCZYNY NA TRAKTORY\"? :):):) Pamiętam jak babce pomagałam ;)przy żniwach,najfajniejsze było nurkowanie na przyczepie w zbożu,byle to nie był owies:)

COś pogoda nie służy naszemu topikowi:(

Dziś jest idealnie:D zamiast prognozy w medjach będę, czytała co Gumijagoda zaprognozuje bo to się sprawdza:D Wczoraj to nawet kombajn się przepocił i coś mu się z nawiewem porobiło bo nieoddzielał słomy od ziaren:O Gumijagoda jak byłam mała , tak nudziłam, że tata się wreszcie zgodził na to że kawałeczek poprowadzę traktor, i wiechałam na kupkę pustaków:P a mama takkkkkkk krzyczała:O

A my spacerek zaliczony,po obiadku.Pogoda super.Ciepło ale powiewa chłodny wiaterek i przez to jest super.Można dłużej posiedzieć na polu.Wczoraj pod wieczór pojechaliśmy nad wodę.Woda była tak ciepła,że pozwoliłam Kubie popływać.Dziś może też pojedziemy.Muszę kończyć bo Julka płacze.Miłego dnia

hejka baby kosiane dwa dni bez netu, na jo to mam ostatnio pecha:O w poniedziałek była burza i piorun strzelił w wieżę kościelną, a nadajnik jest na wieży kościelnej:D ale juz naprawili:P no więc nadrabiam zaległości na topiku i o zgroooozooo... jaki tu przeciąg, ło matko świnta:O na początek... Gumisiu, gratuluję Bartusiowi[kwiat ]ja sama z utęsknieniem czekam, aż Majka pożegna pampersy:D Kaluś, gdzie ty babolcu???? Margaret, no to żniwujesz??? u nas, jeszcze nie zaczynaja, ale na pomorzu zawsze żniwa są później:D ja nie pomagam, mój mąż tylko jeździ zwykle i wraca późno w noc. Kombajn to szwagier ma swój, więc są samowystarczalni:D Kobity, w piątek przyjeżdża grucha i leją nam fundament:D :D :D ale jak do tej pory bagno w wykopie nie wyschło http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5c973386e5e5f84c.html i szalunki majster zakładał w błocku i codziennie pompuja wodę, bo przez noc nachodzi po kolana:( a to ja udaję, że też pracuję;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7dc29178b08ea8d2.html skoro kobiety na traktory, to i do taczki;) a moja córcia codziennie nadzoruje postępy:D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/88221ce9b2294632.html a to zdjęcia Majki z wczoraj: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cdf386f36a76f538.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/329031aeb5b299ba.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d3c3e407564890b3.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b5b426e1ffe2124e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/038e4157edbe79ac.html dobra babki, do jutra moje kosiane

Manika jesteś niesamowita:D:D:D Super ,że nie znikłaś na dłużej:)