Mamy siedzące w domu z dziecmi

och Margarett nie zazdroszczę Ci tej sytuacji.Nie wiem co poradzić,nie mam pojecia o tym co piszesz,tzn co robic z pneumokokiem,ale sądzę,że ja nie czekałabym na termin u lekarza,tylko szukała jakiegoś który przyjmuje prywatnie.Idą święta,więc jak najszybciej coś rób,żeby nie skończyło się tym,że w święta będziesz po lekarzach biegac:OTrzymam kciuki za córcię,i fluidki Wam przesyłam....:D ja od wczoraj sprzatam całe mieszkanie,wywaliłam wszystko z szafek kuchennych,powymywałam,kuchnia lśni:),łazienka już prawie też,trzecie pranie już się pierze,a ja zaraz biorę się za panele w pokoju,muszę je doprowadzoić do porządku.Tak więc generalne porządki przed wstawieniem choinki musze dokończyć,został mi tydzień:)

cześć dziewczyny ja tylko na momęcik tak żeby się choć przywitać boże jak ja się za wami stęskniłam nie mam czasu nawet żeby was poczytać bo ciągle coś nowego dzieciaki wymyślą a jak już mam chwilkę wolną to albo już nie mam sił albo komp zajęty boże i już muszę zmykać bo Kuba jęczy nie wiem co ostatnio wstąpiło w moje dzieci ciągle walczą ze sobą nie wiem może to taki wiek dobra spadam bo się pozabijają narka pozdrawiam wszystkie mamcie z topiku bez wyjątków

halo,halo,wstawać śpiochy!!! cieplutka ,pachnąca i pyyyszna czekolada czeka:D Mój M codziennie taką serwuje:D/i pupcia rośnie/ ;)........\\_/

Cześć Nie mam czasu na pisanie,bo Julka albo wymiotuje albo ją czyści.Dziś zjadła całe śniadanie i odpukać nic jej nie było,mam nadzieję że to dobry znak.Mąż kazał mi iść do lekarza a ja powiedziałam nie.Mam wszystkie leki jakie potrzeba i nie mam zamiaru daw3ać jej nowe.Duzo pije co jest najważniejsze więc jest dobrze.Nie jest marudna,ona szaleje,bawi sie.Za nie długo wybieramy się do teściów więc życzę miłego dnia.A co do porządków świątecznych to ja prawie kończę.

margaret

Luiza moja jagoda tez wymiotuje, i do tego gorączka, ok 39, niechce spadać, mała nieje, ale biegunkin nirma, tylko zrobiła kilka kupek takich ze śluzem:(

Hej pozdrawiam wszystkich i życzę dużo zdrowia Margaret dla Twojej rodzinki fluidki zdrowotne moja babcia już sama się ubiera i chodzi do łazienki wczoraj pomalowaliśmy jej pokój i jak wróci do domu to się zdziwi bo nic jej nie powiedzieliśmy dzisiaj jedziemy do teściowej

Luiza pozdrowienia dla Juleczki, jak pije i jest w dobrym humorze to prawdopodobnie miała chwilową niedyspozycję układu pokarmowego. Julka - zbijaj jagodzie gorączkę, możesz podać jej nifuroxazyd, często a po troszku daj jej pić, a jak nie będzie przyjmować płynów i dalej będzie wymiotować to musisz jechać z nią do szpitala. Ja byłam wczoraj prywatnie u tej laryngolog co 1 grudnia, ponownie włączyła jej efedrynę w opłatkach i dostała antybiotyk. Mówi że wypisze skierowanie na usunięcie trzeciego migdała jak Ola weźmie trzy opakowania efedryny i nie będzie widać rezultatu.

Brylka-

oj dziewczyny,ale dzieciaczki sie pochorowały:( fluidki i duuużo zdrówka dla Jagódki i Juleńki.......

a tak jeszcze dziewczyny pytanie z innej beczki.Ma ktoś przepis na taki zwykły makowiec,nie zwijany tylko taki z kruszonką?i najlepiej,żeby był z gotowej masy w puszce,bo chciałabym upiec a nie mam przepisu:)

Szybki makowiec-wskoczyć do cukierni:D MAKOWIEC Ciasto: 1 kostka margaryny 5 jaj 35 dag mąki krupczatki 1 szkl. kwaśnej śmietany 3/4 szkl. cukru 1 łyżka proszku do pieczenia Margarynę utrzeć na pulchną, potem dodawać stopniowo cukier, 5 żółtek i śmietanę, na końcu ubić białka i dać do ciasta na przemian z mąką i proszkiem, wymieszać łyżką. Mak: 1\'2 kg. maku 4 jajka 3 łyżki miodu 4 łyżki oleju 3/4 szkl. cukru 2 łyżki mąki zwykłej 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia Mak sparzyć (ok. 30 min.) zmielić 2-3 razy, wszystkie składniki zmiksować bez białek, białka ubić i wymieszać łyżką z resztą masy, połowę ciasta na spód resztę na mak. POLEWA CZEKOLADOWA 1/2 kostki masła 1 łyżka kakao 2 łyżeczki cukru pudru 1 łyżeczka alkoholu podgrzać-nie gotować

Margaret, dobre z tym makowcem :D:D A tak wogole to fajny przepis, sama go odpisze. Kasbak ja zawsze robie taki własnie zawijany, tzn z ciasta drozdzowego smaruje go masą z puszki, i zawijam;) Margaret, zbijam małej tę gorączke, jak moge a moge tylko ibufenem, ktory na niewiele pomaga, i pyralginą w czopku taką dla dorosłych, dostaje 1/3 czopka, bo na paracetamol jest uczulona, niestety. Wdzien ma tak ok 37,5 ale pod wieczor jest gorzej. dzis spała całą noc mi na rękach, najpierw była rozpalona, a potem znowu zimna. Jutro ide do doktorki, na kontrol, mam nadzieje ze jej juz przejdzie pomału. A tobie to naprawde niezazdroszcze tych chorub tez:( niema nic gorszego dla rodzicow jak dziecko choruje mega fluidki dla was.........:) Brylka, super że babcia wraca do sił, na święta jez całkiem wydobrzeje:) A z tym pokojem to bedzie miec fajną niespodzianke:) Spadam bo malutka wstała i marudzi Udanego popołudnia dla wszystkich.

no nie ładnie babeczki,co tu tak pusto,he?? może zapach kawki was przyciągnie,ooo proszę:)..........\\_/ gdzie Wy się podziewacie?? ja już zmykam do pracy niestety:(

Hej mamusie:) Brylka, jak babcia spodobała jej sie niespodzianka:) Margaret, co u dziewczynek, co mowi lekarz na tego pneumokoka. Luiza, mam nadziej ze z twoją Julcią lepiej Kasbak dawaj ta kawe, bo śpie na stojąco:( Mała w nocy budziła sie co 5 minut Byłam z mała u lekarki dzis, niby jest lepiej, tzn niema juz gorączki niewymiotuje, dzis nawet zjadła troszeczke śniadania, nadal ma odruch wymiotny, ale zaczyna jeść, troche jeszcze jej w brzuszku, jak to doktorka stwierdziła \"żabki kumkają\" dziś ją z rana przeczyściło jeszcze.Ale jest lepiej. No i wychodzi jej piatka u góry... troche szybka, wiec dlatego tez taka niespokojna:O Dobra zmykam sprzątać kuchnie, a jutro łazienke, i potem tylko mi 1 pokoj zostanie, bodrugi już posprzątałam;) A i niewiem kiedy sie odezwe, bo m zawozi dzis kompa do serwisu, i niewiem kiedy zrobią ja sie chyba zanudze wieczorem jak mała pojdzie spac :( Trzymajcie sie ciepło fluidki MEGA dla wszystkich.......................:)

Czesc dziewczynki:)Ja tylko macham,bo czasu mi jest brak ostatnio na wszystko:( Zycze udanego tygodnia................... Fluidki sle potrzebujacym................................... Julka,a Twojej malej,to megaaaaaaaaaaa fluidki!!!Zycze szybkiego powrotu do zdrowia......................... Lece sprzatac mieszkanie,a potem na rozmowe do szkoly Dawidka:Omeza tez wezwala pani:OOjjj bedzie sie dzialo:D Moje dzieci zdrowe dzieki Bogui odpukac tffu,tffu zeby nie zapeszyc:)!!! )))

Julka- to wieczorami będziesz musiała biegnąć do jakiejś kafejki internetowej;) bo kto tu będzie pisał jak dziewczyny pozakładały czapki niewitki:( Odnośnie Oli to nic specjalnego nie mówią tylko tyle że ma błonę czerwoną w uszach,infekcję, powiększone migdały, katar, kaszel, no i bakterię(czyli pneumococa) . Dwa lata temu wyszło z wymazu że ma gronkowca, to przy infekcji podawali jej odpowiedni antybiotyk. Kasbak- miłej pracy. Sylwinka- to co to u was trzeba całą rodzinką chodzić na wywiadówki?

Cześc dziewczyny!!:D Fliudki dla chorowitków:( i duuuuuże buziaczki:D Wczoraj bylismy na wycieczce cały dzień,dziewczyny od 3 lat widziałam wczoraj dopiero śnieg!!Wiecie co to takie uczucie jak bym była w domu...,ale niestety nie jestem:(..... Dzisiaj ide na kolacje do pracy,co roku robimy taka.wszyscy co pracujai przyjaciele od szefowej...więc nie mam czasu bo jeszcze jade na zakupy ,pozniej po dzieci,kapanie,kolacyjką,spać a mausia na kolacyjkę:D :LP :P Jeszcze raz duże buziaczki dla wszystkich!!:Dodezwę się jutro,ale pewnie tylko tak szybko bo mam w planie pomalować swój pokój,dopiero teraz zobaczyłam jaką mam ściane przy łózku-to zasługa oczywiście dzieci:P...jade kupić zaraz farbę:) no to papa i buziaki:)

Margaret,a no tak nas baba wezwala na rozmowe:),a chodzi o to ze Dawidek ma tyle opuszczone w szkole:(a ja sie pytam jak ma miec nie opuszczone??jak on mi co raz chorujepowiedzielismy jej wszystko i ona wszystko zrozumiala i powiedziala,ze jesli jakas pani z urzedu przyjdzie,to zeby jej powiedziec,to samo co my jej powiedzielismy:)Ogolnie,to nie ma problemow z Dawidkiem:)szybko sie uczy i jest grzeczny:)tylko te nieobecnosci:Oale ja na,to nic nie poradzeprzeciez nie bede puszczala Dawidka chorego do szkoly nie??:( Pyska udanej kolacji zycze:) Julka mega fluidki zdrowotne Wam posylam..................... Margaret dla Was tez,bo widze,ze mala tez Ci horuje:(........................ Ide teraz lekcje z Dawidkiem odrobic,a potem gdzies kolo 17.30 poloze malego spac:)i wezme sie za mycie drzwi:( Zycze Wszystkim spokojnej nocki.................. Fluidki sle chorowitkom....................... Paaaa:)

HEJ Babcia już całkiem lepiej się czuje a o pokoju nic jej nie mówiliśmy jak przyjedzie do domu to zobaczy, jutro będę wiedziała kiedy wraca do domu. Dziewczyny poszłam dzisiaj kupić prezent dla męża a tu z wieszaka rzuciła się na mnie sukienka :) ( taka sylwestrowa) i musiałam ją kupić :) Margaret

Cześć dziewczyny...dorwałam chwile czasu chociaż sama nie wiem jakim cudem :-0...poczytałam wasze wpisy i widze, że nie tylko ja mam problemy natury chorobowej, ledwo Kubie uszy wyleczyłam to teraz lecze grzybice układu pokarmowego!!na dodatek dalej mi mleka jeść nie chce i już normalnie mam dość...Andrzej też coś złapał, tak ze na całych nogach ma takie dziwne plamy a do lekarza oczywiście terminy...ja spadłam z krzesła jak mi lekarz powiedział, ze jestem w 13 tygodniu ciąży!!!i tak co dwa dni jakiegoś lekarza któreś z nas do lekarza zagląda. a poza tym to jeszcze mam zajęcia na uczelni, praktyki, w domu samo się nie posprząta i tak w kółko i normalnie snu mi brakuje jak roślince wody na pustyni...zasypiam na stojąco...a w sobote tak mnie wkurzyła teściowa, ze mało brakło a powiedziałabym jej co o niej myślę!! a sprawa wygląda tak...na górze mamy trzy pokoje i łazienke, w tym pokój gościnny a w pokoju gościnnym na stole zawsze stał wielki, potwornie brzydki flakon ze sztucznymi kwiatkami( jeszcze brzydszymi!!!)i ja te kwiatki jak przychodzą goście to chowam a po drugie mały w tamtym pokoju chodzi i już kilka razy je zrzucił.a ona mi wyjechała, że ja jej to złośliwie robię, że ja rzadzić chce, że MUSIAŁA!!!!mi zrobić miejsce w szafie na moje rzeczy i swoje powynosić, że ona mi nigdy nic w pokoju nie ruszała( co jest nieprawdą bo nie dość, ze nieraz mi poprzestawiała!!!!to jeszcze w moich rzeczach grzebała!!!) to ja jej na to że przed ślubem obiecywali, że góra będzie nasza \"i będziemy sobie robili co nam się podoba\" a teraz ona mi się do wszystkiego wtrąca, i nawet na stole nie mogę mieć tak jak ja chce...i obraziła się śmiertelnie...

Mamokubusia no wiele u Ciebie się wydarzyło.Na początku gratuluję ciąży-dostałaś nie zły prezent na mikołaja i pod choinkę :)Zdrówka dla chłopaków,powodzenia na uczelni a teściową olej,nie warto sie denerwować.Jak tak lubi te kwiatki to zanieś jej do sypialni i powiedź że od dziś to ich miejsce.. Margaret widzę że dziewczynki znowu zaczęły chorować,pamiętam jak się cieszyłaś że są zdrowe,współczuję ci tych wizyt i użerania się z lekarzami. Pyśka jak po imprezce?udała się.I rozumiem że dziś zaczynasz malowanie pokoju,a na jaki kolor? Sylwunia dobrze że pani wyrozumiała i nie macie żadnych problemów,dla Dawidka zdrówka Brylka proszę o zdjęcie Ciebie w tej nowej sukni,rozumiem że w sylwestra balujesz Julka zdrówka dla małej,widzę że nasze córcie przechodzą zęby w podobny sposób ja już nie raz mam dość. A u nas po staremu.Powoli ogarniam mieszkanie przed świętami,większą część zrobiłam w sobotę więc teraz mam trochę spokoju.Z Julką wszystko w porządku.Jak pisałam w niedzielę że nic jej nie było tak jest do dziś.Faktycznie tak ona zareagowała na zęby,ma opuchnięte piątki.Kuba w szkole przygotowuje się na jasełka.Występ mają w piatek i jest pasterzem.Nie mam pomysłu na prezent dla męża.Dziś jadę po odbiór okularów więc zachaczę o sklepy ,może coś znajdę..Muszę kończyć bo Julka chce się bawić.Miłego dnia

:) MamaKubusia gratulacje zaciazenia huraaaaaaaaaaciesze sie bardzo:),a tesciowa sie nie przejmuj;)one tak zawsze maja:D:D Luiza no pani moze byc;)dziekuje za zdrowko;) Mam nadzieje,ze juz mi nie zlapie nic:OJutro ida do kina,a 19 maja mikolaja ze szkoly:)Dawidek w niebo wziety:) Ja pomalu sprzatam chatke,ale z moim malym idzie,to strasznie opornie:O:(Wlasnie sie wyspal:(musze go nakarmic i o 12.30 musze isc zaplacic za mieszkanie,a nie chce mi sie,ze szok:(tym bardziej,ze leje deszcz i musze jakies poltora km isc zeby za te mieszkanie zaplacicPotem spotykam sie na miescie z siostra,bo musimy kartki powysylac,a jeszcze potem:Dide po Dawidka do szkoly i do domu nastepne musze dreptac w ten deszcz 30 min:O Zycze Wszystkim zdrowkaaaaaa..................... Pozdrawiam serecznie Wsie

Mamokubusia Gratuluję i się nie denerwuj

jestem jak to dobrze mieć kontakt ze swiatem znowu :D Mamo kubusia, gratuluje ci bardzo, i przesyłam ci duuuzo fluidkow i sił bo teraz ppotrzebujesz ich najbardziej............... ooo a kogo ja widze Sylwia sie odezwała :P:P:P:D:D:D:D Brylka hehe fajny prezent ci sie trafił, ja mam pomysł weż ty sie ubierz wieczorem w tą sukienke, i pokaz męzowi, i powiedz, ze to jego gwiazdkowy prezent ;) napewno bedzie zachwycony :D:D Luiza, ja juz niemam sił do tych zębow, bylam wczoraj u doktorki to mi powiedziała, ze jej sie ta piątka przebija, jak dla mnie to za wczesnie przynajmniej o pol roku :( dlatego sie tak męczy. Pyśka taaaak taaaak ściana za łuzkiem.... najlepiej to na dzieci zwalić;):P:D:D Ja wczoraj posprzatalam całą kuchnie nawet okno umylam, potem polozylam malą spać o 20 i myslalm ze sie wczesniej poloze, to jak sie obudzila z placzem o 21 to niemogla zasnąć do 1

no i sie wk* a mialam taki dobry humor urwało mi tekst w połowie zdania !! Wiec, mała zasneła ok 1.30 po czym o 5 znowu sie z płaczem obudziła, i teraz jak narazie śpi od godziny. Ja miałam sprzatac dzis łazienke to sobie odpuszcez, posprzatam jutro, a wczoraj wyszorowałam całą kuchnie:O 4 godz. mi to zajęło, bo mala chodzila i co poskładałam to wszystko z szafek wywalała. No i hit dnia, !! tesciowa sie do nas wczoraj odezwała! tzn do mnie,a małą wzięła na 15 min do pokoju, pooglądały bajki w tv i przyprowadziła mi ją z tekstem,/\" idż do mamy pomóż jej sprzątać\"/ :O ja sie jej mialam juz zapytac co sie stalo ze przez 2 mies niezapytala czy żyjemy, a tu nagle przypomnialła sobie ze ma wnuczke, ale sie tylko ugryzlam w jezyk, bo naprawde niemam ochoty z nią rozmawiać, ja tak niepotafie, nagle zapomnieć :O no i potem oczywiscie obdzwoniła po wszystkich kolezankach, jak to niunia jest fajna, i jak to si ona nią zajmowala, bo synowa robila porzadki, :O

Mamokubusia suuuper,gratulacje,ale niespodzianka!!!:D Pyśkaa jak tam po imprezce?masz siły na malowanie?:P Sylwuś zdrowia dla Dawidka..... Julka babki trzymajcie kciuki,bo zaraz jadę do dentysty i strasznie sie boję.Ząb boli mnie od piatku,ale myslalam ze to przewianie,niestety nie przechodzi...:(

Pyśka- widzę że tęsknisz za ojczyzną. Na tę kolację to jesteś zaproszona z mężem czy sama? sylwunia- ja w szkole też miałam złą frekwencję, przez chorowanie ale mój tata na żadnym zebraniu nie był, nawet jakby miał specjalne zaproszenie to też by nie poszedł bo cały czas był w delegacjach a w domu był w te dni kiedy szkoła jest nieczynna. Jak Dawidek często choruje to załóż sobie zeszyt, wpisz datę, rodzaj infekcji, jakie leki bierze i najlepiej niech lekarz podbije pod tym pieczątkę, wtedy jak znowu (oby nie) sytuacja się powtórzyła to przedstawisz czarno na białym. Ja prowadzę taki zeszyt wpisuję na jakie leki moje dzieci idą na jakie nie i po których źle się czują, a że chodzę do różnych lekarzy to jest mi ten zeszyt bardzo przydatny:) Brylka z najlepszych kawałów tak się nie śmiałam jak z twojego opisu o tej zdeterminowanej sukience co się na ciebie rzuciła :D:D:D Mamakubusia-gratuluję!!!( a ponoć tak prosto w ciążę nie mogłaś zajść bo za dużo prolaktyny, no proszę i słuchaj tu lekarzy) natomiast przykro słuchać że synek choruje:( Wiem że nie masz czasu ale poczytaj jakieś książki o tej grzybicy i wejdź na fora związane z tym tematem, twój synek jest mały i powinien jeść mleko i przetwory ale nie wiem czy jest to wskazane przy grzybicy, kwaśne mleko pewnie tak ale czy słodkie, już dawno gdzieś czytałam że powinna być jakaś specjalna dieta , sposobów leczenia pewno jest wiele, ale walka z grzybicą jest niestety trudna. A teściowej mogłaś już wygarnąć wszystko co ci na serduchu leży( ja nawet bym dodała, potem można zwalić na większą dawkę hormonów)Pozdrawiam i życzę dużo siły. Luiza- Tak piszecie o prezentach dla mężów na urodziny, czy na imieniny to znów na gwiazdkę, ja się już przyzwyczaiła że od mojego nic nie dostaję i nawet nie pamięta kiedy mam urodziny, w tym roku łaskawie złożył mi życzenia w ubiegłym dostałam opiernicz(byłam w tedy nad morzem w sanatorium z Izą) Ja od kiedy się poznaliśmy robiłam mu niespodzianki nawet bez okazji wysyłałam do pracy, zostawiałam za wycieraczką różne żarciki, myślałam że on weźmie ze mnie przykład ale nie:( 9 grudnia miał 30 urodziny i tym razem ja się na niego za tyle lat wypnełam, to o w 22.30 puszczał mi jakieś aluzję, a ja mu zamówiłam Ci rudą i brunetkę na urodziny w nocnym klubie ale wypadło mi z głowy. Julka-dobrze że jesteś, ty też masz z tą teściową:( kasbak-trzymamy A u mnie oprócz tego że Ola bez zmian to moja mama złamała nogę wczoraj zawiozłam ją do chirurga, do przyszłego roku noga w gipsie także mam dodatkowy etat. A Ize w przedszkolu nie mogą się na chwalić za to w domu istny diabełek. Miłego wieczoru

margaret stęskniłaś sie za mną :D ;) Ja tez mojemu nic niekupuje, tak samo on, wczesniej jak bylismy parą to robilismy sobie drobne upominki, i tak było jeszcze do 2 lat po śubie, ale jak sie mała urodziła, to stwierdziliśmy, że lepiej jej coś kupić, a my składamy sobie tylko życzenia. Kiedyś chodzilismy od czasu do czasu, szczegolnie na rocznice, do takiej jednej knajpki, a teraz nawet tego i nie:( poprostu szkoda nam kasy, bo cięzko teraz jest:( Ale robimy sobie małe niespodzianki, np mojemu na urodziny w tamtym roku zrobiłam torta i zaprosilam znajomych, a on o niczym niewiedział żebyście widzieli jego mine jak zdmuchiwał 29 świeczek:D On o moich urodzinach w tym roku też zapomnial:(, ale zawsze na dzieńkobiet dostaje od niego mały bukiet ;) i to jest miłe;) zmykam malutką kąpać i klaśc ją spać.

cześć dziewczyny zobaczyłam ten topik i zamierzam przyłaczyć się do Was. Też siedze chwilowo w domku z 2 dzieci prawie 5 letnią coreczką i 10 miesięcznym synkiem.