Mamy siedzące w domu z dziecmi

Julka kurteczka rewelacyjna. Ja na maszynie to umiem szyć tak amatorko, ale moim największym sukcesem był polarowy dresik dla Oli dawnooooooooo temu ( teraz maszyny używam jak trzeba coś załatać podwinąć)

))) Dziekuje bardzo za fluidki Ja niestety nie mam weny do pisania wiec))) Zycze milego dnia............... Fluidki sle chorowitkom............................... Ide synka usypiac jak narazie,to papa!!!

cześc dziewczyny:D Dzisiaj siedzę w domu,kuba coś wymiotyje,teraz mamy w szkole wirusa,dzieci siedza w domu po dzień albo dwa i wszystko wraca do normy:P Jutro pewnie pójdzie do szkoły bo widze że juz jest lepiej:) Julka ty to masz normalnie talent do szycia-kurtka sliczna:)ty otwieraj swój zakład a nie szukasz wszedzie pracy:) Wiecie co u nas dzisiaj pierwszy przymrozek..jak wyszłąm z domu to aż całą się tzręsłam z zimna,załozyłąm sobie sweterek cieniutki i kurteczkę,a tu niespodzianka...taakie zimno:P :) Zapraszam na gołąbki,juz mam zrobione,możecie wpadac:) Dziękuje za wczorajsze fluidki...na dodatek pokłociłąm się z męzem i to już była rwelacja....no ale dzisija juest już ok,dzięki sylwunia to dzisija ja ci przesyłam meega fluidki ,zajzyj po południu:)

Dziewczyny bardzo dziękuje za opinie:) To naprawde miłe:P Takiego wielkiego talentu to ja niestety niemam jak bym chciała, ale jak sie przyłoże to coś fajnego czsem uszyje;) Teraz myśle nad sukieneczką dla Jagódki na święta, a może macie jakieś pomysły?? Pyska zakladu chyba nie otworze, bo to naprawde mało opłacalny zawod w naszym rejonie, tych zakładow jest tutaj duzo i każdy cienko przędzie:O Poza tym lubie szyć ale tylko dla małej;) poprostu to jedyna klientka , która niewydziwia i zgadza sie z moją koncepcją...:D poki co:D:D:D:D:D:D Pozdrawiam wszystkie ja odezwe sie dopiero wieczorem, bo jade zaraz do rodziców. papapapa

aacha bubusiak , jak tam z twoimi testami, napisz bo jestem ciekawa:) Ja w dalszym ciagu szukam pracy, bezowocnie niestety:( Kasbak a co u ciebie... wiem ze niemasz czsu na nic, ale machnij czsem łapką....

Dobra mała nocniczkuje to wam jeszcze coś napisze:D:D:D Pyśka podrzuć pare gołąbkow:P nie bądz taka:P:P:P:P Luiza, doszłaś już do siebie po baletach? Ale Ci super niespodzianke mąż zrobił:) a ty mowisz ze on taki niedobry:P Sylwuś jak Dawidek, lepiej? fluidki dla was.... Dobra zmykam juz naprawde papa

Dziewczyny ja nie wiem co jest z Dawidkeim:( moze i wirus jakis,ale ja juz sama nie wiem nie ma goraczki,apetytu i wogole jest jakis oslabiony:( dobrze,ze chociaz chce mi pic,ale ja sie tak martwie o niego w tamtym tyg.siedzial w domu,bo jelitowka,a teraz,to ja nie wiem o co kaman?? I wiecie co mnie ze jak pojde jutro do lekarza,to mi powie,ze nic mu nie jest ale jak ja sie wk.... to narobie tam takiej boruty,ze beda mnie musieli wynosic z pokoju sila Juz raz tak bylo jak chcialam mu badanie krwii zrobic czy nie ma anemii,to wiecie co zrobili??tylko wywiad jak ,by srodowiskowy i tyle:O i stwierdzil lekarz jakis urumaniec po zbadaniu brzuszka,ze on anemii nie ma no strzelilo mnie wtedy wiecie co zabralam Dawidka i wyszlismy Nie mam sily do tych lekarzy i zaluje,ze ja sie na lekarza nie uczylam :( przynajmniej nie musial,bym sie martwic o nich na przyszlosc Achh dziewczyny rece opadaja :( Ide sie polozyc,bo sama zle sie jakos czuje:(Dawidek bajke na gorze oglada,a malutki bawi sie w salonie i o tyle co u mnie:( Naraziewszystkim!!! Fluidki sle potrzebujacym..................

cześć kochane babeczki sylwunia dużooo zdrówka dla Dawidka,mojego zięciunia:D............. Pyskaa dobrze,że dół C minął:D,buziaki Bryłka dla chłopaków dużo zdrowka i mnóstwo zabawek:D:D:D,spóźnione ale szczere:D sylwinka a Ty gdzie się podziewasz,i reszta??? a ja babeczki stawiam jeszcze zaległego torta i szampana..... bo wczoraj miałam imieniny;) a dziś jestem przeszczęsliwa bo jutro mam wolne!!!! julka kurtka tak jak Ci mówiłam superowa,więc szyj i sprzedawaj gdzie się da,na allegro albo cos;) ja tak tylko na momencik i musze zmykac,może jutro coś uda mi się skrobnąc więcej:)

Sylwunia-Ja teraz jak dostaję rozpiskę od lekarza, co podawać dzieciom, to konsultuję to z innym lekarzem i z farmaceutom, jak wszyscy mówią że tak powinno być to dawkuję, ale nie mam zaufania i spotkałam się kilka razy ze złą diagnozą i złym leczeniem:( Raz w jednym szpitalu też zrobiłam burę, to jedna z ordynatorek chciała mnie poskromić i wmawiała mi że robię propagandę, to jej podałam kilkoro dzieci które wyszły z jej oddziału na drugi dzięki niewłaściwemu leczeniu, i braku wyobraźni personelu, którym ona zarządza itd. Na końcu powiedziała że jak mi tu nie odpowiada to mogę pójść do innego szpitala. Ja jej- że nigdzie nie pójdę, co zaczęliście to skończycie i mam nadzieję że z pozytywnym rezultatem bo jesteście pod baczną obserwacją tym bardziej , że jedna z nowo przybyłych matek z dzieckiem na oddziale pracuje w mediach i może pani być główną bohaterką reportażu. izabela833- sporo dzieci nielubi jeść w domu, moja Ola tak ma, przez wakacje wystarczy że siedzi na huśtawce przed domem to pochłania wszystko co jej dam, a teraz makabra, zjedz bo Mikołaj nie przyjdzie, zjedz bo nie będziesz oglądała dobranocki itd.mam nadzieję że to chwilowe, bo ostatnio, nawet swoich ulubionych frykasów nie chce, kogiel mogiel lub monte. Daje jej BioaronC czekam pół godziny i podaję posiłek a ona:O Kasbak- wszystkiego najlepszego z okazji imienin

Kasbak dziekuje w im.Twojego zieciunia:D:D Margaret nic nie mow:(teraz co sie dziej z lekarzami i nie tylko,to normalnie jest wolanie o pomste do nieba:(i normalnie klekajcie narodyco rok,to gorzej:Oi uwierz mi w tej Irlandii piiiiiiiiiiiiii.....to ja bym polowe lekarzy wymordowalabezmyslnosc i brak wyobrazni,a nie powiem juz o braku doswiadczenia:OBrak slow normalnie:(!!!!!! Aaaaa i wiesz co??bardzo dobrze,ze jej tak powiedzialas;)ja bym lepsza nie bylaDzis maz dzwonil do przychodni i nie mogl sie dodzwonic:(wiec ja jutro musze sama isc i prosic na litosc Boga zeby mi dziecko w tym dniu przyjeli:(a nie jak,to jest do tej porytrzeba czekac tydz. na wizyte do lekarza pierwsz.kontaktu:(Ojjj duzoo by gadac:Otemat rzeka:( Ja juz malego polozylam spac:)wykapalismy go i moment zasnal:)Dawidek pojechal z tatem samochod zatankowac,a jak wroci to jego wyszykuje do spania i bedziemy ogladali z mezem you can dance;) Zycze Wszystkim spokojnej nocki:)Fluidki sle potrzebujacym......................... Do jutra

Kasbak,no to z okazji wczorajszych imieninek;)wszystkiego najjjjjjjjjj kochana Życzenia już Ci na pewno składali twarz twoja była uśmiechnięta ale jest jeszcze jedna osoba, która o Tobie pamięta Ona właśnie Tobie życzy wiele szczęścia i słodyczy wiele wspomnień, miłych wrażeń i spełnienia wszystkich marzeń:)!!!

Kasbak gdzieś ty się podziewała??:P :D Wszystkiego najlepszego!!!:D Z okazji imienin, życzę Ci dużo zdrowia w szczególności. Niech uśmiech na twojej twarzy zawsze gości, a życie nie sprawia trudności. Niech wiatr pieśń niesie ci radosną, abyś zawsze czuła się jak wiosną. Wśród pachnących kwiatów i śpiewających ptaków. Aby motyle na dłoni ci siadały i najskrytsze marzenia spełniały. Aby ptaki po niebie latały i twojego szczęścia szukały. Żeby z twoich oczu leciały tylko radosne łzy, tak jak wiosną pachnące bzy. W trudnych chwilach niech gwiazdy nad tobą czuwają i właściwą drogę wybrać pozwalają. do jutra! One nie pozwolą nigdy ci zginąć i żadnego szczęścia ominąć.

kasbak moja łapka niechcąco wtr aciłą się miedzy twoje zyczenia:P :P

Ja niedawno co wrociłam, malutka już śpi, wyszalała sie u dziedkow za wszystkie czasy;) Kasbak, dla Ciebie ode mnie specjalne życzenia, marzeń spełnienia duzo radości i mało złości z mężem miłości;) ciepła czułości i coś jeszcze;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b4b3a6ab94d9b20e.html :)

Kasbak Sukcesów w życiu, szczęścia w miłości dużo uśmiechów, dużo radości spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń i samych w życiu przyjemnych wrażeń

Sylwunia dla Dawidka śle fluidki.......................................................

Sylwuś na temat lekarzy to ja tez mam swoje zdanie, to co oni teraz wyprawiaja to przechodzi ludzkie pojęcie My mamy swoja panią doktor pierwszego kontaktu, ktora jest jeszcze młodziutka, ale ma głowe na karku i jest naprawde kompetentna, Jak trzeba przyjedzie do domu zawsze, zeby np. dziecka z gorączką na mroz nie wyciągać,ale taki lekarz to sie trafia raz na 1000 co ja pisze raz na 1000000 Pamietam jak bylam z Jagodką w szpitalu, na oddziale zakaznym dzieciecym, bo miala przewlekła biegunke i 3 bakterie w jelitkach, to najpierw panie pielęgniarki we 4 niepotrafiły pobrac jej krwi a miała 3 m-ce była kłuta chyba z 10 razy nieprzesadzam, nawet jej sie w głowke wkoły z wenflonem poto tylko zeby stwierdzic ze dziecko jest odwodnione i sie krwi nieda pobrać Lekzrz był tam gościem, nieraczył sie dzieckiem zainteresować, przyjeła nas jakaś siostra lekarz przyszedł na drugi dzien koło południa i stwierdził ze dziecko zdrowe, dopiero po dwoch dniach dostali wyniki od sanepidu, bo oczywiscie własnego laboratorium niemieli (oddział zakażny :O ) to wyszło ze ma gronkowca, colli i jeszcze jakies inne g..* A jak mi mała dostała potwornej kolki po lekach i wzdęć, w środku nocy, to dopiero po godzinie d***pe ruszyli, zeby zobaczyc co sie dzieje, i moj mąż musiał 30 km z domu jechca zeby nam espumisan przywieżć, bo niemieli . Ech rospisałam sie :( rzeczywiscie temat rzeka... Sylwus fluidki dla Dawidka i walcz o swoje, zrob mu badania, bo ja bym ich tam rozniosła chyba w mak.

Cześc spiochy!!:D Widze że jeszcze wzyskie smacznie spicie:P,no ja juz za niedługo wychpodze,dzieci do szkoły a ja do roboty... Julka straszne to co piszesz:(ale niestety taka jest prawda, tak to u nas jest:O Dzisiaj mam w planach umyć swoje okna,a zimnooo...dlatego będzie szybki obiadek,ziemniaczki z buraczkami i jakiem sadzonym,posypie startym serkiem i wcinamy:P :P Dobra to na razie i wstawać!!!:D :P

no,no ale mi się trafiło-nowa stronka:P..:D

Cześć Widzę że poruszyłyście temat lekarzy,ja też nie mam o nich dobrego zdania.No są wyjątki,ale jest ich bardzo mało. Julka mój mąż jest kochany ale nie raz muszę go przywrócić do poziomu bo lubi uciekać od obowiązków a ja na to nie pozwalam.Koleżanki nie raz mi mówią,ale masz dobrze,mąż zajmie się dziećmi Ty możesz gdzieś wyjść,albo on wychodzi z nimi a ja mam czas dla siebie.To im mówię że ciężko na to pracowałam od początku małżeństwa a kłóciliśmy się prawie cały czas,ale teraz efekt jest:) U nas po staremu.Ja po imprezie doszłam do siebie,ale zdałam sobie sprawę że takie spotkania od czasu do czasu by się przydały.Już umówiliśmy się ze znajomymi na remika w sobotę.U nas brzydko,pochmurnie i od czasu do czasu deszcz pada Sylwia zdrówka dla Dawidka Kasbak dla Ciebie życzenia imieninowe Spełnia marzeń ukrytych pod puchową poduchą, namnożenia się pieniążków ukrytych w porcelanowej śwince, wielkiego kosza kwiatów z bijącym w głębi czerwonym serduchem, komety Halleya z jasnym warkoczem i anielskich przyjaciół. Tego wszystkiego Ci dzisiaj życzę! Zmykam.A wieczorem nie wiem czy się odezwę bo mam aerobik

dziolchy:) Julka ja juz nie mam slow do tego wszystkiego:( Czekam na telefon od meza czy go zapisal do lekarza:Ojestem jakas od rana i wogole jakos dziwnie sie czuje:( Dziekuje bardzo za zyczenia i fluidki dla mojego Dawidkadzis mi sie nie skarzyl,ze go cos boli i mam nadzieje,ze to byl przejsciowy bol glowy:) Dzieciaczki ogladaja bajki:)ja przed 10 klade Dominika spac,bo urzeduje od 5.45:Oja zasypiam na siedzacowypilam kawe i jeszcze gorzej mi sie zrobilo:Oide sie polozyc troche,bo padne:( Zycze Wszystkim milego dnia.............. Fluidki sle potrzebujacym ile mam tyle dam;)................. Pozdrawiam serdecznie Wszystkie kolezanki z topiku

hej Ja dopiero do was zajrzałam, bo pradu niemielismy, robiło nam jakies zwarcie w gniazdkach w kuchni, i m z tesciem naprawiali ale juz jest ok. Sylwia napisz co i jak u tego ;ekarza jak wrocicie. Moze to tylko jesienne osłabienie chwilowe. A dla ciebie to śle mega fluidki, wiesz na co ;) Mnie jutro niebedzie bo podlapałam fuche:D mam pomoc sąsidowi w doprowadzeniu domu do porzadku po jego 5 m-cznej nieobecnosci, a ze bardzo go lubie, i zadną pracą nie pohanbię to czemu nie;) N i wekend tez mam zajęty, bo szwagierka wyjezdza na studia pojade zając sie jej coreczka.

A teraz stawiam wszystkim pyszną kawe, lub herbatke z malinkami, jak kto woli ...C...c(__).. Jakis dobry humor od rana złapałam :D mam nadzieje ze mi nie minie, bo dosc juz tych smutków. Dziewczyny napiszcie , jaki prezent można zrobić na mikołaja 4 letniej dziewczynce, i 1,5 rocznej chcielibysmy cos kupic chrzesnicy M no i Jagódce, za bardzo niemamy kasy, na drogiego mikołaja:( , ale moze macie jakies pomysły.

Julka jako prezent dla dziewczynek to proponuję ciasto plasto z zestawem foremek w tesco jest po27 zł-mam gazetkę i właśnie szukam czegoś taniego,tak wo gule to są duże promocje możesz jeszcze tablicę drewnianą na stojaku za 21 zł,zestawy klocków od 26-35 zł.Tak oglądam tą gazetę i jest naprawdę duży wybór,jeżeli masz gdzieś tesco w pobliżu to wstąp Dobra szykuję się powoli na tańce z Kubą i wyjącą Julką .

Ja na momencik napisze tylko wam bo Sylwunia prosiła, była u lekarza i Dawidek dostał antybiotyk bo ma powiększone migdałki, ale nie skierowali go na zadne badania co Sylwia chciała. Do tego ona pytała doktora czy Ja tez zbada bo aie czuje a ona ze jak nie była zapisana to nie. No i jest wk*** na maksa. Sylwus mam nadzieje ze nic niepoprzekręcałam. Ja położyłam małą spać, i sobie chyba coś obejrze zanim m wroci z pracy. Liza dzięki kochana, niestety niema u nas tesko jest w sąsiednim mieście jakieś 70 km a tam mi sie nieopłaca jechać, ale własnie myslałam o jakiejs ciastolinie myśle ze moja Jagódka jest na tyle duza zeby sie nią bawić, nawet na jednym topiku znalazłam takie coś jak plastolina, takie kuleczki, mozna kupic na allgro, i chyba sie na to skusze.:) Wszystkim mamciom życze miłych snów.

Wstawac spiochy kawusia czeka:) ...................csmacznego:) Julka nic nie przekrecilas:) Ide dac jesc Dawidkowi,bo wlasnie wstal:) Zycze udanego weekendu Fluidki sle potrzebujacym..................... Pozdrawiam Wsie:)

Dla Dawidka fluidki zdrowotne dla mamusi zresztą też Julka moja córcia bawi się ciasto plast od momentu jak skończyła1,5 roku,ja razem z nią lepię,udaje że gotuje,każe mi próbować na niby,po prostu super. U nas na polku super,mrozik ale jest bardzo przyjemnie.Dziś na obiadek robię spagetti,bo zupę mam jeszcze z wczoraj,więc z Julką wyjdę jeszcze na dłuższy spacer i od razu pójdę po Kubę do szkoły.Wieczorem dopiero zacznę sprzątać bo teraz nie mam po co.Zaraz dzieciaki zrobiły by bałagan..Dobra muszę kończyć bo Julka wspina się na stół

Julka-Piłka do skakania, znikopis-tablica do pisania i mazania, kolejka, zabawkowe agd-żelazko, odkurzacz. Zestaw doktorka, gitara,cymbałki, bębenek,telefon(zabawkowy), jeździk-pchacz,kuchnia,waga, kasa,cymbałki,klocki,

Cześć dziewczyny..ja na chwile bo padam na pysk cały tydzień nie spałam i jestem wykończona...co do lekarzy to właśnie kolejny raz się przekonałam że jak nie pójdziesz prywatnie to ani Ciebie ani dziecka nikt nie wyleczy a sprawa wygląda tak: w niedziele Kuba tak się po uchu drapał, że zakrwawił całą poduszke więc zaraz w poniedziałek pojechaliśmy do pediatry i mówie jej ze jeść mi dziecko nic nie chce, ze ciągnie udszko i ze ma gorączke(bo już w nocy dostał) a kataru nie ma nie kaszle to skąd gorączka? no to lekarka popatrzyła do uszu i mówi, ze nic nie widzi bo mały ma zatkane woskowiną i wysłała nas do laryngologa. no to pojechaliśmy od razu...laryngolog też mówi że nie widzi, bo się zrobił korek i najpierw trzeba go rozpuścić potem ucho wypłukać!!!!!!!!!!!!!!!(stary bęcwał by mi dziecko załatwił!!!!!!)no i dał krople do ucha, kazał kropelki do nosa i calcium dawać...ledwo mu dałam te kropelki w domu a juz na wieczór marudny się zrobić w nocy nie spał a na rano to już masakra była!a jeszcze Andrzeja nie było i nawet nie miałam z kim do lekarza jechać....no ale nic dzwonie po moją mame i pojechałyśmy, prywatnie bo mnie tam gdzie mama ma przychodnie nie chcieli przyjąć a dziecko mi płacze wniebogłosy bo już go bolało strasznie i dopiero dała nam antybiotyk...ale co że na ucho pomogło jak dostał na niego takie uczulenie, że po nocach płacze bo go brzuch boli, biegunke ma i wysypke...na dodatek nic mlecznego nawet nie tknie!!!!to czym ja mam go karmić???????????? już sił mi brakuje.. Julka co do prezentu to my kupimy chrześnicy męza mikrofon taki stojący bo ona śpiewać i tańczyć lubi, a u bratowej to ona co roku zapowiada żeby prezentów nie kupować tylko kasę dać czego ja osobiście nie rozumiem bo raz ze ich tata zagranicą pracuje i nic im nie brakuje a jak dostaną to wydadzą na słodycze i głupoty a dwa ze dzieciom nie powinno się dawać pieniędzy...no kończe już ide powieśić pranie..pozdrawiam papa

Mamokubusia-współczuję przeżyć, Jak mały nie toleruje tego antybiotyku to może inny mu trzeba podać, choć i tak wszystkie niszczą florę bakteryjną:( a dajesz mu coś na osłonę typu-lacidofil ja dawałam ostatnio Oli Dicoflor. Jak nie może chwilowo mleka to daj mu kaszki na wodzie, zupki, banana, bułeczkę, kompot, i brokuły, dużo jarzyn zielonych zawierają składniki potrzebne do prawidłowego rozwoju, rybki. A jak całkowicie musisz wycofać mleko to poczytaj o dietach bez mlecznych, Brylka zna pewnie fajne przepisy na takie potrawy.Doradzam , ale sama o tej porze roku jestem w niemocy i lekarze też przy moich dziewczynkach, wczoraj wypisałam Olę z przedszkola za 6 tyg. była tylko 1 dzień, i dalej kaszle i ma katar:( jadę z nią po skierowanie do laryngologa, chciałam sama wsoczyć ale w rejestracji zaznaczyły że muszę przyjść z dzieckiem i do tego lekarza do którego należę:O paranoja w końcu oni są mi tylko potrzebni żeby wypisać skierowanie:P bo leczyć nie umieją. julka- ktoś pod dom podjechał po 12 i dlatego podwójnie zacymboliłam:P i wysłałam niepełny wpis. Ale myślę że masz już jakiś pomysł, te zabawki co brylka opisuje też są fajne, jak np. nie chcesz kupić całego zestawu ciasto plasto, to kup same foremki, wałeczek itd. a takie ciastoliny to można samemu zrobić z soli , mąki wody, ja jeszcze dodaję kisiel i dziewczyny się cieszą że kolorowe i pachnące:) zamiast kisielu może być barwnik spożywczy.