Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

Gość
Dziewczynki,doradzcie mi,co mam zrobic z moim synkiem? on jest BARDZOOOO nerwowy ,a mnie to po malu wykancza :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pobudka;) dla tych które wstały pyszna pachnaca kawka, lub herbatka malinowa jak kto woli:) .....C(__)...C(__)... fluidki oczywiscie dla wszystkich..............................🌼 Iva nie wiem co Ci doradzić:( moja ma też czasem napady złosci, staram sie to ignorować na ile sie da, czasem bardziej się popisuje swoim zachowaniem , robi to celowo. Moze synek ma za duzo wrazen w ciągu dnia, no sama nie wiem. A jak ze spaniem w nocy ? przesypia? buziaki dla was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iva jeszcze jedna myśl mi sie nasuneła... troche przykra ale pamiętaj że dziecko, nawet malutkie odczuwa to wszystko co rodzice, ja zauwazyłam taką rzecz u nas, ze jak sie pokłuce czasem z m albo sie dąsamy na siebie cały dzien to mala miejsca nie moze sobie znaleźć tylko chodzi, i marudzi cały dzien, złości się, sama nie wie czego chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwunia27czesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️:) Cos mi sie poprzestawialo😠 Julka kawka pychaaaaaaaaaa dziekuje:D👄 Iva nie mam pojecia co mu moze byc:(a moze tak jak Julka pisze,ze za duzo ma wrazen w dzien i taki potem jest:(a i to prawda:(ze dziecko przezywa wszstko co widzi i jak rodzice sie zachowuja itp:(wiem po sobie:(ja staram sie nie klucic ze swoim ,a jak mamy cos do wyjasnienia,to wychodzimy do drugiego pokoju,pogadamy i staramy sie zeby dzieci nie widzialy co sie dzieje miedzy nami;) Mozesz mu kupic herbatke z melisy i podawac,a mozesz tez pojsd do apteki i poradzis sie farmaceuty zeby Ci jakis syropek na uspokojenie sprzedali:) Fluidki sle potrzebujacym.....................❤️❤️❤️ Pyska gdzie sie wluczysz??:P:P:P:D:D:D KAsbak czemu sie nie odzywasz??:(stalo sie cos??:(pozdrawiam serdecznie👄🌼 Lece cos zjesc,a potem biore sie za sprzatanko,po wczorajszej kolacyjce meza😠normalnie burdello bum,bum mam w domu:D:D:D Zycze Wszystkim milegoooooooo dnia:)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, julka Ty pewnie jeszcze w pracy❤️,a jak Jagoda znosi rozłąkę z Tobą?ok? sylwinka duużo zdrówka życzę🌼,kuruj się i uważaj na dzidzię🌼 pyśkaa gratuluję stronki:D luiza fajnie masz,że Mąż zabiera dzieciaczki,masz trochę luzu:)Ale sam daje radę z dwójką maluchów?Bo my we dwójkę,a mamy problem jedną Nadię na basenie upilnować:O,tak nam ucieka i wskakuje na głebokie wody:O:) iva ja również myślę,że synek może odreagowywać Twoje nastroje,hmmm,nie ma chyba na to sposobu,po prostu musiałabyś sie mniej denerwować i być pogodną,no ale łatwo mówić...:( wiecie co,ja to bym się chętnie winka dziś napiła:(,nic mi nie pozostało...zaginął nam nasz kochany piesek,już drugi tydzień go nie ma:(,do dziś miałam nadzieję,że wróci,ale to już chyba za długo:(:(:(boszz..... a tak to u mnie po staremu,praca,dom i tak wkółko,w sobotę i piątek sprzątałam,kwiaty przesadzałam,w ogrodzie wiosennie posprzątałam,bratki na okna posadziłam w skrzynki,spacery zaliczyłam z Nadią,więc na nic nie miałam czasu...a wczoraj byłam z rodzicami oglądać auto w Kaliszu,bo chcą sobie kupić,pół dnia zleciało a i tak się nie zdecydowali:O boszzz,a pisałam już ,że tęsknię za moją psinką??:(:(:(:(znowu będę ryczeć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ a ja dostałakm dzisaj @:O i juz zaczyna bolec mnie brzuch:O..no nic trzeba jakos ścierpieć...:O zapraszam na rurki z kremem,wczoraj robiłam:)...... spadam leżeć bo nic innego nie zrobie,,,wpadne wieczorem:O Iva sylwunia dobrze napisała.idz do apteki,ja pamietam moja mama tez mi podawała jakiś syropek bo byłam za nerwowa..nie w takim sensie że nie dawali sobie ze mna juz rady:P:Pale tak jak psza dziewczyny wszystko mnie denerwowało,a że było nas trójka to niera naewt się bilismy:P :P:).jest taki specjalny dla dzieci..i nic nie zaszkodzi dziecku:) to jest prawda że dziecko przezywa wszystko razem z toba,a jak nie syrop to herbatke.....zresztą co ja ci bede pisałą,sama pewnie wiesz:) buziaki dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasbak a może wasza psinka w jakimś schronisku jest.Ludzie jak znajdują psa to albo przygarniają albo oddają do schroniska.Mam nadzieję że się znajdzie.Koleżance pies znalazł się po 2 miesiącach.Przygarnęli go dobrzy ludzie i zaczęli szukać jego właścicieli,Dlatego wierzę że u Ciebie też tak będzie i się znajdzie.Co do basenu daje sobie świetnie radę.Mąż uczy pływać Julkę a Kuba pływa koło niego. A co u nas.W sobotę pokłóciłam się z mężem i on zabrał dzieciaki i pojechał do Zakopanego-normalnie mnie nosiło.W niedzielę obraził mnie przy szwagrze i nagle zaczał mnie przepraszać.Ja tak szybko nie przyjmuję przeprosin,więc dziś byliśmy w Krakowie-kupowałam prezent dla rodziców bo mają rocznicę ślubu i pojechaliśmy do sklepu z kosmetykami,które chciałam sobie kupić przez internet.Kupił mi cały zestaw dla pań po 30 a jutro mam umówioną kosmetyczkę na czyszczenie twarzy.Wiedział że chcę iść ale mnie wyprzedził i umówił.Jestem bardzo zadowolona :D Teraz poszedł z dzieciakami na spacer bo przestało padać a ja mam czas wolny dla siebie.Dzieciaki są szczęsliwe że tata w domu,ale nie długo to się skończy bo w czwartek do pracy idzie. Sylwia masz już te wyniki,mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Iva zgadzam się z dziewczynami Margaret co u Ciebie?dziewczynki zdrowe? Dobra kończę A Pyśka ja poproszę rurkę już dawno nie jadłam Ja stawiam pączki i ciasto drożdżowe,teściowa tyle tego na piekła,że nie ma kto tego jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dziewczyny,ja to wszystko wiem,dlatego bylam w aptece i pytalam o cos na uspokojenie ,chciala dac mi syrop,pytam jaki to jest a ona ze melisa,wiec ja pytam czy ma to samo dzialanie jak herbata z melisy dla doroslych lub dzieci,odpowiedziala,ze tak,wiec podziekowalam bo od dluzszego czasu podawalam mu codziennie i w nocy gdy sie budzil herbatke melisy z jablkiem hipp,a kiedy nie widzialam poprawy,melise dla doroslych ktora sama pije,i tez nic :/ Oczywiscie zgadzam sie w 100% z tym,ze dziecko wszystkie emocje odczuwa,przy nim,nie kloce sie z dawca bo nie ma takiej mozliwosci zebysmy byli w trojke razem... ale kiedy jestem sama z malym i sie denerwuje to on na pewno to czuje,dlatego pracowalalm i pracuje nad soba aby jaknajmniej sie denerwowac i kiedy juz dluzszy cza chodzilam na prawde spokojna,nie denerwowalam sie,nie krzyczalam,nie plakalam a jezeli juz to nie na jego oczach,i tez byl taki nerwowy,a teraz to juz wogole nerwus jest na potrojnych obrotach.Moze on potrzebuje wiecej czasu??? moze tydzien lub dwa jest dla nieo za malo ? a moze jest w takim wieku>ale zeby do tego stopnia?byscie musialy go widziec.najbardziej wkurza sie kiedy cos mu sie nieudaje zrobic,np puzle ulozyc,lub gdy nie pozwalam mu czegos wziasc itp a jak jest zmeczony to przechodzi samego siebie,albo kiedy sie nie wyspi bo w czasie drzemki cos go wybudzi i pol dnia chodzi niewyspany i marudny,wciaz tylko jeczy,marudzi,krzyczy ,sam nie wie czego chce i rzuca sie na podloge.probuje spokojnie do niego mowic w takich momentach,przytulam,caluje,tlumacze,pomagam.Dzis pierwszy raz malowal farbkami :) zainteresowanie trwalo 20 min :/ myslalam,ze dluzej sie zajmie,po poludniu tanczylismy a na niedzielnym spacerze zaliczylismy kaza hustawke,zjezdzalnie i zwierzatka na sprezynach,nawet te,co byly brudne :) Ojciec malego podobno od ponad 2 tyg chodzi na terapie.... ladnie pisze w smsach,szkoda,ze ja juz wnic mu nie wierze,chociaz gdy w kazdym smsmie pisze jak bardzo mnie kocha to raz zwyczajnie wysmiewam go a innym zastanawiam sie czy to nie jest prawda...wkoncu uzaleznionemu czlowiekowi nie mozna powiedziec \' jesli bys mnie kochal to bys niezachorowal.....\" tak bardzo chcialabym zyc w pelnej i szczesliwej rodzinie,juz nie mowie o tym jak byloby mi latwiej w codziennych obowiazkach domowych i macierzynskich... milej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ mamuśki stawiam pyszną kawkę i świeże rogaliki z dżemem jagodowm dla brzuszków oczywiście soczek..................:) Pyśka gratuluję strony :P:P:) Iva ja myślę że to wszystko co wydażyło się w waszym życiu odcisnęło swoje piętno na synku ale musisz nad tym długo parcować to pewnie nie przejdzie tak szybko mówi się że dzieci szybko zapominają ale ja myślę że jeśli w domu panuje długo napięta sytuacja to bardzo odbija się na dzieciach nie koniecznie tak musi być u ciebie może poprostu mały tęskni za tatusiem a może ma taki nerwowy charakter ja najleiej to bym ci doradziła udać się do lekarza pediatry opowiedz jak mały reaguje na stres i może on coś poradzi a póki co życzę silnych nerwów i wytrwałości nie łam się to przejdzie a może mały poprostu sam z tego wyrośnie :)🌻 Luiza ja też chcem się tak kłucuć z mężem i żeby potem mnie do kosmetyczki zabierał i takie prezenty robił:P:P:P:)........ a ja wczoraj od rana miałam w domu gości jeszcze nie zdążyłam posprzątać a już przyszła koleżanka z mężem i synkiem potem brat mojego ze swoją przyjaciółką byłam trochę zła bo bałagan w pokoju odkurzecz na środku podłogi... nie wiem może trochę przesadzam ale jak ja bym widziała że ktoś chce sprzątać to posiedziałabym poł godzinki i bym się zmyła a oni siedzieli ponad cztery godziny yhh po południu byliśmy na spacerze bo pogoda u nas piękna wiosenna myślałam że jak Kuba się nachodzi tyle to wieczorem padnie a on nie chciał sie nawet do łóżka położyć ale po 5 min już spał dziewczyny doradzcie mi bo nie wiem Kuba ostatnio kilka razy budził mi się w nocy i płacze że noga go boli wczoraj wieczorem też koleżanka mi powiedziała że to od tego że rośnie ja sobie też pomyślałam że może przez to że ma tą nóżkę krzywą już sama nie wiem jak będę u ortopedy to zapytam ale to dopiero gdzieś za dwa miesiące bo teraz takie kolejki że szok ale dobra spadam bo sprzątac muszę znając mojego pecha w tym bałaganie zaraz ktoś mnie pewnie odwiedzi kurde ale mi się nie chce :( fluidki dla potrzebujących........🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was gorąco! Dzisiaj wreszcie wyszlo sloneczko i od razu inaczej mozna zerknac na swiat :) Ostatnie dni byly dla mnie okropne. Strasznie napieta sytuacja rodzinna. W czwartek wylam mezowi do telefonu i az bralam leki uspokajajace. Moj kochany wzial urlop na piatek i wieczorem byl w domu. Ale tak czy siak caly weekend sytuacja byla kiepska. Mieszkamy w domu u babci meza i mamy tu swoje mieszkanie. Ale babci cos ostatnio odbija, przerzucila jakas nienawisc na mnie. Nie wiadomo dlaczego. Sama powiedziala ze nic jej nie zrobilam. Tak czy siak musimy sie wyprowadzic stad. Bedziemy musieli wziac kredyt i kupic cos. Tylko ze ja musze miec prace... jak nie znajde nic odpowiedniego dla mnie, to musze brac co kolwiek... Wczoraj dopiero mi sie troche poprawil humor. Moja mama miala urlop i caly dzien wedrowalysmy po miescie, robilysmy zakupy - mama jako mama pana mlodego musiala sie wystroic i mi tez zasponsorowala sukienke na poprawiny :) Spacer dobrze mi zrobil, nawet moj maz powiedzial ze mam inny glos i sie ucieszyl :) Tylko ze wieczorem znowu wrocilam do tego znienawidzonego juz domu :( Moja szwagierka pojechala dzisiaj do Lodzi. Juz moze byc po badaniach, ale wynik najwczesniej za 2 tyg. Byla tez na konsultacji u innego lekarza, ktory ma podpisany kontrakt z tamtym szpitalem i niestety potwierdzil diagnoze. Z dlowka jest wszystko ok, ale organy wewnetrzne nie rozwijaja sie prawidlowo :( Dzieciatko mogloby urodzic sie zywe ale po porodzie nie przezyloby i moglo by umierac w cierpnieniu. Wiec lepiej dla niego bedzie przerwac ta ciaze :( Ona juz o wszystkim wie. Nawet nie chciala jechac. Ale przekonalismy ja ze musi, bo chociaz bedzie wiadomo czym to jest spowodowane, zeby moc zapobiec na przyszlosc. Iva nie przejmuj sie Marcelkiem. To chyba tez kwestia wieku. Moja corcia jest bardzo ruchliwa i rowniez okropny nerwus. Jak jej cos nie pasuje, to placze, krzyczy, tupie, kladzie sie na ziemi. Kiedys az mi sie cos stalo, bo z nerwow, ze nie pozwolilam jej ruszac czegos w kuchni zaczela uderza glowa w lodowke... az dostala klapa...:( Przeciez sama sobie mogla krzywde zrobic i mnie ponioslo. Takze nie przejmuj sie kochana, miejmy nadzieje ze to minie. Ja tez nie wiem jak reagowac na jej ataki. Juz mi rece opadaja, a nie zawsze da sie ignorowac, bo w koncu to male dziecko i serduszko mnie boli jak placze w tych nerwach... A co do taty synka, to widac, ze zaczal sie starac. Moze wreszcie dojrzal i zrozumial jak duzo go omija, jak dziecko rosnie i ze stracil Ciebie przez swoje kretynskie zachowanie. Nie pozostaje mi wiec nic innego aby trzymac kciuki w twoim imieniu, zeby wytrwal i zakonczyl pozytywnie terapie. To juz bardzo duzy krok. Z czasem moze zacznie sie wam powolutku ukladac. Najwazniejsze ze jest on juz swiadomy tego jak duzo starcil. Kasbak trzumam kciuki za odnalezienie psinki. Mi tez kiedys zginal moj kochany nowofundland i odnalazl sie 2 tyg. Okazalo sie ze jacys ludzie trzymali go u siebie w garzau, bo tak im sie spodobal... Dobrze ze kobita w koncu zadzwonila, bo psina z tesknoty jesc nie chciala. Suuupermama moze tak byc, gdyz szybko rosnie. Z moim bratem tak bylo, ze wszystko go bolalo i lekarz powiedzial, ze po prostu organizm za szybkos sie rozwija a cialko nie bylo przygotowane na taki rozwoj :) Duzo owocow, warzywek, ogolnie witaminek i nabialu mu dawaj. Na pewno nie zaszkodzi, a pomoze organizmowi. Troche sie rozpisala, bo mie nie bylo jakis czas. Sle fluidki dla wszystkich chorowitkow i zycze duzo duzo sloneczka. Aby ta wioesna i ciepelko bylo jak najszybciej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej 🖐️ Sylwia ty na kacu jesteś:D:D:D cos Ci się poprzestawiało chyba:P :D:D:D:D a nie wiem , wiem prima aprylis;) Agaa tak mi bardzo przykro z powodu tej dziecinki 😭 wyobrazam sobie co musi czuć twoja bratowa😭❤️ I znowu sprawdza sie powiedzeie ze najlepiej na swoim...niestety, tak to juz jest zawsze znajdzie sie ktoś komu cos nie będzie pasować:O, mam nadzieje ze znajdziecie mieszkanko, szybko i tanio:) Kasbak nie martw się, jak piszą dziewczyny psinka sie może jeszcze znaleść:) buziaki dla was:) Mała dośc dzielnie znosi naszą rozłąkę, ale widze ze tęskni, bo nie może sie od nas odkleić, jak wracamy z pracy. A dziś mam wolny dzien, więc cały spędzimy razem na zabawie;) Do tego pogoda na dworze przepiękn, wiec jak tylko wstanie to idziemy na dlugi spacerek:) Luiza ja też chce sie tak godzić z mężem;) fajny prezent Ci zrobił;) Ja sie przed świetami musze do fryzjera wybrać bo nie mmoge juz na swoje włosy patrzeć:O, m sam mnie nawet wygania, tylko nigdy nie mam czasu. Ja sie chciałam zapytać czy ktoś wie co sie dzieje z Margaret i Brylką:( długo ich już nie ma:( Iva🌼 Pyska pewnie jeszcze śpi:P wstawaj śpiochu kawka czeka ....C... Ja uciekam, korzystam z okazji że mała poszła spać zrobie szybki obiadek i ogarne mieszkanko a potem luzik;) miłego dnia dla wszystkich🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga bardzo mi przykro z powodu dzidzi😭lacze sie w bolu z cala Twoja rodzinka:(🌼😭🌼 Kurcze,no a ztym mieszkaniem,to masz nie wesolo:Owspolczuje Ci sytuacji bardzo,bo wiem co to znaczy:(🌼 Luiza fajnie masz z tym mezem:)i Ty jeszcze na niego narzekasz:P:P:P:D:D:Dnie jdna by chciala tak miec:)!!! Co do wynikow,to dalej ich nie mam:(😠 Iva🌼👄 U mnie dzis pogoda jako tako:Owczoraj bylo +20 st.,a dzis??nie cale 10:O:( Fluidki sle potrzebujacym.........................❤️❤️❤️ U mnie nic sie nie zmienilo;) Zycze Wszystkim milego dnia👄 🖐️)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ nie rozpisuję się za wiele bo mam jakiegoś doła,nic mi sie nie chce robić i czuje się okropnie,może to przez @...no nic buziaki dl awszystkich i pa widze że duzo nas tutaj nie ma ,tez macie doła??:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ witam wszystkie dziewczyny ja mam dziś okropny dzien Kuba od rana pokazuje takie nerwy normalnie histeria już nie wiem jak mam z nim postępować aż dostał klapsa teraz mam wyrzuty sumienia czuję się okropnie :(do tego jak bym miała mało nerwów moja Fiona wyrwała nam na korytarzu wąż od wody no i zalałam teściową bo mieszka piętro niżej teraz nie mam wody bo nie ma kto naprawić chciałam sama ale nie dam rady M wróci z pracy dopiero wieczorem dobrze że obiad ugotowałam sobie wczoraj kurde normalnie załamka :( muszę iść bo Kuba znowu zaczyna chyba zaraz usiądę i będę ryczała razem z nim :(:(:(*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dzień nie zbyt dobrze zaczęłam.Rano Kuba wstał z bólem gardła,ale do szkoły go puściłam bo lekarka przyjmowała dopiero popołudniu a gorączki nie miał.Jak on był w szkole pojechaliśmy do Katowic,chcieliśmy pooglądać łóżka dla Julki.W drodze do sklepu facet nie wyhamował i najechał na nas,Nic się nam nie stało bo z tyłu mamy hak na przyczepę i on nas poratował,facet auto do naprawy.Gdy dojechaliśmy na miejsce okazało się że sklep nie czynny.Jak pojechaliśmy po Kubę do szkoły wyglądał fatalnie.Pojechaliśmy do lekarza i okazało się że ma bardzo czerwone gardło.Dostał od razu antybiotyk.Dobrze że od jutra zaczynają się rekolekcje a potem przerwa świąteczna więc nie straci dużo w szkole,opuści tylko 3 dni to nie dużo.Dziś zaliczyłam spacerek z Julką i z koleżankami.To była najlepsza częśc dnia bo nie mogłyśmy się nagadać,ale już jest ciepło więc będzie kiedy i zaległości zostaną zaliczone:)Wieczór spokojny.Mąż zajął się Kubą a ja Julką. Co do męża że taki dobry-znalazłam na niego sposób.Zawsze mówię że mamy inne wydatki że nie kupię sobie czegoś bo dzieci ,bajeruję go,odmawiam a on się wkurza i sam mi to proponuje i funduję.Teraz powiedziałam że marzy mi się wyjazd gdzie będę mogła chodzić po linach,wspinać sie-tylko bez dzieci.I mężowi to się spodobał.Powiedział,że za nie długo dzieciaki znowu pójdą do dziadków na weekend a my zaszalejemy.W końcu nam też się coś należy.A narzekam na niego bo nikt nie jest doskonały.Mamy obydwoje wybuchowe charakterki więc....trzeba się jakoś godzić :D Ale się rozpisałam.Dobra kończę i miłej nocki życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kochane ja tylko melduje sie ze jestem i obiecuje napisac wiecej dzis albo jutro,a teraz szykuje sie na spacer,zrobila sie ladne pogoda,przed wczoraj spacerowalam 5h :) wczoraj 3 :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️:D:D:D Agaa tak mi przykro z powodu tej małej kruszynki :(:( u nas ciepło słoneczko świeci byłam w poniedziałek na bilansie 4 latka i Madzia waży 18 kg i ma 102 cm jak pani doktor jej się spytała czy chodzi do przedszkola to nic nie odpowiedziała a jak jechaliśmy już do domu to w samochodzie jak katarynka nawijała :):) dzisiaj jadę do gina i zobaczę co powie :):) Sle fluidki potrzebującym------------------------------------------------❤️🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kurcze Sylwinka jak napisalas ile wazy i mierzy Twoja corcia, to sie zastanawiam co z moja. Bo ona ma dopiero 2 latka i 5 mies. a wazy juz 14,5 a ubranka kupuje jej zazwyczaj na 104-110. I teraz nie wiem, czy to nie za duzo? Ja mierze 170 cm, to az tak duzo nie jest, wiec skad ona taki wielkoludek? ;) Napisz koniecznie co i jak po wizycie u lekarza. Luiza duzo zdrowka dla Kubusia! Pyska, tez mam tez mam i to strasznego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko macham🖐️:(nie mam weny do pisania:(maly mi ostatnio daje popalic,ze hej:(dobrze,ze juz cieplej sie robi na dworze,to bede wiecej czasu z nim tam spedzala:) Zycze Wszystkim milego dnia...................🌼 Fluidki sle potrzebujacym.....................❤️❤️❤️ Lece do malego ,bo jeszcze nie spi:Oa potem biore sie za sprzatanie i gotowanie;) Pozdrawiam serdecznie wsie👄🌼 🖐️:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Specjalnie dla Pyski i nie tylko ;)na poprawienie humoru:):):) Mąż do żony: - Kochanie, jesteś jak słońce... - Och, dziękuję... A dlaczego? - Bo i na słońce, i na ciebie nie da się patrzeć... :D:D:D:D:D:D Facet baraszkuje w łóżku z piękna blondynką. Nagle dziewczyna pyta: - Ale nie masz AIDS, co? - Oczywiście, że nie! - Dzięki Bogu! Nie chciałabym znowu tego złapać. :D:D:D:D:D Przed ślubem: On: Hura! Nareszcie! Już się nie mogłem doczekać! Ona: Możesz ode mnie odejść? On: Nawet o tym nie myśl! Ona: Ty mnie kochasz? On: Oczywiście! Ona: Będziesz mnie zdradzać? On: Nie, skąd ci to przyszło do głowy? Ona: Będziesz mnie szanować? On: Będę! Ona: Będziesz mnie bić? On: W żadnym wypadku! Ona: Mogę ci ufać? P.S. Po przeczytaniu proszę przeczytać od dołu do góry :D:D:D:D:D:D:D - Kto ty jesteś???????? - Pijak mały - Jaki znak twój???? - Trzy browary - Gdzie ty mieszkasz??? - Pod ławeczką - Czym się bronisz??????? - Buteleczką :D:D:D:D:D:D:D:D 3majcie sie cieplo👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ 🖐️ hahahahah Sylwia dobre te kawały:):):) dziś taka piękna pogoda że poszłam na spacer z bratową i dzieciakami chodziłyśmy 3 godz.było świetnie nawet Kuba nie robił żadnych afer i histerii odwiedziłyśmy moją mamę mała kawka i do domku ale po obiedzie znów się umówiłyśmy wymęcze Kubę to ladnie zaśnie choć i tak ładnie zasypia odkąd nie ciągnie cyca kładę go o 20 bużka na dobranoc i wychodzę z pokoju po5 min. już śpi Aga mój Kubuś też ma 2,5 roku i w porównaniu z waszymi dziećmi jest chyba najmniejszy waży nie cale 12 kg. ale jak pytałam lekarki to mówiła że może być taka waga bo my też szczupli jesteśmy ale jak słyszę ile wasze ważą to się trochę martwię choć jak się tak na niego patrzę to ładnie wygląda :):) jestem wariatka na razie spadam buźka dla wszystkich i mam nadzieję że u was też dziś tak pięknie 🖐️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i proszę stronka moja nareszcie mi się udało a wcale nie planowałam :P:):):) no to z tej okazji stawiam chętnym pyszne winko a jak ktoś lubi to mam też piwko malinowe ............ a owoce zdrowe no nie :):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×