Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

miłych snow dla wszystkich, a dla chorowitek meeeega fluidki...............................................................🌼❤️ 🖐️))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Sylwia trzymam kciuki za wizytę u lekarza.Napisz jak wrócisz. Pyśka tylko się nie przepracuj :P A ja mam dość wszystkiego.Przecież mój mąż na chorobowym zachowuje się gorzej niż dziecko.Dziś poszedł do lekarza bo nic mu nie przechodzi więc zobaczymy ile dostanie wolnego.Z Julką lepiej,teraz szaleje z dziadkiem i razem z nim je śniadanie.To jej trzecie.Zjadła swoje,moje i teraz dziadka.Wczoraj byłam na wywiadówce i przyszłam tak póżno że nie poszłam na, aerobik,ale we wtorek już idę.Dobra muszę się zabrać za sprzątanie. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suupermama
witam w tym ponurym dniu Sylwunia trzymam dzis kciuki nie martw sie lekarz powie ze wszystko jest ok nie martw sie przesylam cieple fluidki napisz jak bedziesz mogla co powiedzieli w szpitalu mi dzis nic sie nie chce taka ponura pogoda ze najlepiej bym sie powylegiwala ale nic z tego .Kuba rano zamiast wypic swoja cherbatke to wylal mi ja na przescieradlo a wczoraj na spacerze byl nawet w miare grzeczny ale jak juz wracalismy do domu to usiadl na chodniku i musialam go niesc w domu nabil sobie siniaka na oku wyglada teraz jak golota po walce ale to dzielny chlopiec nawet nie plakal.wieczorem robilam porzadki w szafkach z ubraniami wywalilam troche szmatek nawet nie wiem kiedy Daria tak wyrosla nie moge uwierzyć ze mam juz taka pannice. Dzis czeka nie znienawidzone mycie okien ,wszedzie poodbijane male lapki .Dobra starczy tego pisania bo mój pies umrze z glodu buziaczki dla wszystkich mamusiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suupermama
Luiza nie przejmuj sie z facetami juz po prostu tak jest moj R jak choruje to marudzi jak by co najmniej mial dziecko urodzic tez mam wtedy nerwa na niego uważają sie za silniejsza plec ale jesli chodzi o choroby to cieniasy z nich ha ha ha dobra ide sprzatac ...( a mam co)buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
supermama tak to jest z tymi naszymi mężczyznami,właśnie się dowiedziałam że nadal jest chory ale nie wzioł urlopu tylko idzie od poniedziałku do pracy.Nic dodać nic ująć.Powiedziałam że pójdzie a za parę dni wróci znowu na chorobowe bo leki przestaną działać,ale on swoje.Niech cierpi,chcę dobrze ale on wie lepiej. Uśpiłam właśnie Julkę,więc wezmę się za prasowanie,mieszkanko trochę ogarnęłam. A supermama ja też mam na oknie poodbijane rączki Julki a mycie czeka mnie tak samo,ale nie mam weny. Dobra idę prasować bo za nie długo muszę iść po Kubę do szkoły Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️Kobitki:) Pyska🌼👄 Supermama👄🌼 Julka👄🌼 I dla calej reszty ,ktora trzyma za mnie kciuki i sle fluidki❤️👄🌼Dziekuje Wam bardzo:)👄 Ja sie czuje srednio na jeza:(jesli mi dzis nic dobrego w szpitalu nie powiedza,to ja chyba na zawal zejde😭boje sie okropnie😭Wizyte mam na 14.30 mojego czasu:(postaram sie dac Wam znac co i jak:) Ide uprzatnac w kuchni i bede sie szykowala do szpitala:( Zycze Wszystkim milego dnia🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moni 83
hej, jestem tu nowa i chętnie sie do was przylączę. jestem mamą dwulętniego brzdąca który czasami da mi dobrze w kość. teraz akurat śpi więc mam chwilę posiedzieć przy komputerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć babeczki moje kochane:D po pierwsze sylwus ale mi stracha napędziłaś:-(,mam nadzieję,że dziś okaże się ,że wszystko ok,,boszzzz ale sie o Was martwię....trzymam kciuki,całym sercem jestem z Tobą i Kruszynką❤️ wróciliśmy wczoraj,ale nie mam czasu na kompa,nie wiem gdzie ręce włożyc po tych wczasach,tyle prania,sprzatania,a do tego dziś musiałam jechac do Kalisza odnosnie mojej pracy.Zaczynam od poniedzialku,boję sie okropnie..... na wczasach było suuuperowo,wypoczęłam ,że hej,Nadia dzielnie zniosła podróż,jak będę miała chwilkę wkleje troche fotek:DBylismy w Sopocie,bardzo fajnie tam,pogoda nam dopisywała,opaliliśmy sie troszkę,a Nadka wybawiła się na plaży za wszystkie czasy:Dbylismy w Gdańsku w zoo i na starówce,a w drodze powrotnej wstapiliśmy do Lichenia.Bazylika tak piękna,że dech w piersiach zapiera.... Moniś a Ty trzymaj się dzielnie,i pisz co na sercu Ci lezy,zawsze wtedy lżej jak sie komus wygada,a po to jesteśmy tutaj ,żeby się wspierac...❤️ julka,luiza współczuję Wam tych ząbkow,u nas jakoś gładko to idzie,Nadka ma 4 na dole i 4 do góry:D widzę,że gumis jednak nas nie odwiedza,przykro...:-( narazie uciekam obiad jakis ugotować... pyska,iza,suuuperrrmama,sylwuś,monika,brylka,julka buziaki dla Was kochane,,👄,,,ufff,ale ja za Wami tęskniłam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że grono z zeszłego roku się wykruszyło. No więc pozdrawiam \"starą\" garstkę i inne mamy, które mnie nieznają(cześć) Moje dziewczynki chodzą do przedszkola. Iza ma odłożone leki przeciw alergiczne, bo mamy powturzyć testy 18.09. Luiza ty jesteś w szkole w radzie rodziców? jak to u was wygląda? bo chcą żebym w przedszkolu była, a z tego co wiem to takie osoby często muszą dokładać z własnej kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwus mam nadzieje ze puscili cie do domu i wszystko gra caluski. witam nowa mame ja tez tu jestem nowa tez mam dwulatka i wiem o czym mowa tez niezle mnie wymeczy . Luiza a twoj maz jak sie pochoruje gorzej w pracy to moze zacznie cie sluchac choc pewnie nie przyzna ze mialas racje bo jak juz wspomnialas oni zawsze sa mądrzejsi ja dzis jedak odpuscilam sobie te okna mialam przeprawe z dziecmi bo sie buntują i nie chca jesc zup normalnie jak przychodzi pora obiadowa to w domu zawsze wojna nie wiem czym te dzieci zyja pewnie przesadzam ale ptaszki chyba jedza wiecej koncze narazie ide zdjac pranie pogoda dzis dopisala .Papaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwus tak bardzo ci współczuje tylko sie nie zalamuj co ja gadam pewnie ze sie zalamujesz nie wiem jak cie pocieszyc pewnie w tej chwili nic cie nie pocieszy ale wiedz ze my tu myslami jestesmy z toba trzymaj sie jakos caluje cie i sciskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia kochanie❤️ 😭 😭 😭 😭 😭😭 😭 😭 😭 😭😭 😭 😭 😭 😭 Boże dlaczego w Uk niepodtrzymują tak wczesnej ciaży...😠 Sylwia, niewiem co ci napisać, przytulam cie z całego serca trzymaj sie jakoś, i pamiętaj, że masz dla kogo żyć, masz dwoch wpanialych chłopcow, ktorzy Ciebie podtrzebują Dla twojego maleństwa.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia to dla Ciebie.Kiedyś pisałam go Zuzi30 teraz piszę dla Ciebie.Dostałam ten list od koleżanki a ona od swojej itd.wiem że krąży on po kafeterii bo przez przypadek go znalazłam.Powiedziała mi,że czas leczy rany,to prawda,ale w sercu zawsze będzie żal.Zresztą przeczytaj mam nadzieję,że Ci pomoże bo mnie pomógł. KOCHANA MAMO Wiem że mnie nie widzisz,nie słyszysz i nie możesz dotknąć...ale ja jestem..istnieje..w Twoim życiu,snach Twoich,Twoim sercu...Istnieje. Kiedy byłem tam na dole,w twoim ciepłym brzuchu godzinami zastanawialem się jak to będzie kiedy będę już przy Tobie,w tym miejscu o którym opowiadałaś mi gładząc się po brzuchu wieczorami kiedy chyba nie mogłaś spać.Ja wsłuchany w twoje opowieści i kojący twój głos chłonąłem każde słowo,każdą informacje a potem cichutko żeby Cię nie obudzić kiedy wreszcie usypiałaś marzyłem. Wyobrażałem sobie to cudowne miejsce i ciebie jak wyglądasz.Patrzyłem na swoje dziwne nóżki i rączki u których nie wiem czemu było dziesięć palców i zastanawiałem się czy jestem do ciebie podobny...Chyba nie-myślałem-bo ty pewnie jesteś piękna a ja taki dziwny,pomarszczony...no i po co mi dziesięć palców -myślałem? A potem nagle wszystko się jednego dnia zmieniło.Płakałaś głośno głaszcząc brzuch i już nie było opowieści.To nie może być prawda-mówiłaś-godzinami . Słuchałem teraz jak płaczesz,krzyczysz,prosisz i błagasz.A ja nie wiedziałem o co i dlaczego? Chciałem Cię bardzo pocieszyć więc wywracałem fikołki żebyś poczuła że ja tu jestem i cię kocham, ale wtedy ty płakałaś jeszcze bardziej. A potem nadszedł ten straszny dzień.Zobaczyłem ze ktoś świeci mi po oczach,straszne światło wpadało w głąb ciebie, nie wiem skąd a ty powtarzałaś ze będzie dobrze,musi być.Ale płakałaś -słyszałem.Kiedy nagle wszystko zrobiło się czarne a mnie wciągnęło coś i pchało mocno zrobiło się cicho.Ktoś już trzymał mnie na rękach ale to nie byłaś ty.A potem usnąłem i kiedy otworzyłem oczy,wszystko wkoło mnie zalewał błękit w każdych odcieniach.Byłem ten sam-mały,pomarszczony i z dziesięcioma palcami u rąk.Ale ciebie nigdzie nie było.Obok mnie siedział rudy chłopczyk i uśmiechnął się do mnie.Witaj-powiedział. Gdzie moja mama-zapytałem? I wtedy on opowiedział mi wszystko.Ze nie każde dziecko trafia do swoich rodziców,i ze nie niema związku jak bardzo oni kochali i chcieli,ze teraz tu jest moje miejsce,pośród innych małych Aniołków.Ze będzie mi ciebie mamo brakowało ale musimy oboje nauczyć się żyć bez siebie.I musiałem nauczyć się tak żyć,Nie, nie było mi łatwo,płakałem tak jak ty wtedy i cierpiałem tak jak ty wtedy.Ale jest mi tu naprawdę dobrze.Mam wielu przyjaciół,wiele zabawy,wiele radości.Ale nie szalejemy całymi dniami na łące,mamo.Pomagamy starszym ludziom przeprowadzić ich na spotkanie tu w niebie.Znajdujemy ich rodziny,mężów,żony,dzieci żeby mogli się z nimi spotkać.Możesz być ze mnie dumna,mamo.Jestem grzecznym Aniołkiem,naprawdę.No..czasem tylko robimy sobie psikusy i troszkę narozrabiamy kiedy skrzydełkami zahaczamy o klomby kwiatów,ale wiesz... jak się bawimy w berka to czasem nas ponosi...Kiedy tu się znalazłem mój przyjaciel wytłumaczył mi też że nie mogę kontaktować się z Tobą osobiście..czasem tylko pojawić się w twoich snach ale nic więcej.Ostatnio jednak zacząłem robić się powoli przezroczysty i skrzydełka mi nie działają jak kiedyś.Przyjaciel popatrzył,pokiwał smutno głową i zabrał mnie na ziemię.Usiedliśmy na białym krzyżu i naglę CIĘ zobaczyłem,Wiedziałem że to ty,poznałem twój głos.Stałaś tam w deszczu i płakałaś powtarzając że tak bardzo cierpisz,że tak bardzo tęsknisz,ze nie chcesz już żyć....Przyjaciel popatrzył na moje skrzydełka i powiedział że musimy coś zrobić,żeby Ci pomoc.Bo nie możesz tak dalej cierpieć,musisz żyć bo wobec ciebie jest jeszcze wiele planów które musisz zrobić.że są gdzieś dzieci którym musisz pomoc przejść przez życie i otoczyć je miłością tak wielką jak tą która teraz powoduje Twój wielki ból.Więc piszę do ciebie mamo ten list,pierwszy i ostatni.Musisz wziąść się w garść,musisz się uśmiechać,żyć,dzielić się radością z innymi.Ja Cię bardzo mocno kocham i wiem ze to z mojego powodu płaczesz ale tak nie można..Każda twoja kolejna łza powoduje że moje skrzydełka znikają.Kiedy ty się poddasz ja tez zniknę,Tu na górze istnieje dzięki tobie i twoim myślom o mnie.Ale tylko tym dobrym myślą.Bo kiedy będziesz cały czas tak strasznie rozpaczać to żal zaleje twoje serce,smutek przesłoni ci świat i będziesz tylko myślała o tym co straciłaś.Zapomnisz o mnie.Nie ,nie zaprzeczaj ze nigdy nie zapomnisz.Pamięć to zachowanie w sobie tych radosnych chwil a ciebie pogrąża smutek-on nie jest dobry.Każdy Twój uśmiech to dla mnie radosna chwila.Dzięki tobie mogę zrobić jeszcze tyle dobrego.Żebyś widziała tą radość kiedy znajduję najbliższych ludziom którzy tu trafili...Z twojego szczęścia czerpie swoja sile.Proszę mamo żyj dalej i zachowaj mnie w sercu i myślach.Bo nie długo poza smutkiem nie będzie już tam miejsca dla mnie... Kocham Cię mamo..I nie jesteś sama-pamiętaj.I nie mów że mnie już nie ma! JESTEM..Zobaczysz mnie w oczach swoich dzieci,usłyszysz w radosnym ich śmiechu,poczujesz kiedy przytulać je będziesz i kołysać do snu.Ja tam zawsze będę,zawsze przy tobie.Zawsze.Tylko proszę żyj mamo bo smutek powoduje że znikam...a wtedy nic już nie będzie..mnie już nie będzie,,, Kocham Cię mamo Dla Twojego aniołka❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Margaret,długo Cię nie było Ja byłam w radzie rodziców w przedszkolu,pełniłam funkcję przewodniczącej.Wcale do niczego nie musisz dokładać,nie wiem kto Ci takie głupoty nagadał.Jako rada zarządzacie pieniędzmi które zbieracie w przedszkolu.Kiedy Kuba chodził do przedszkola wynosiła ona 60 zł.Dzieliliśmy ją na 2 półrocze,pierwsza rata 40 druga 20 zł.W pierwszym półroczu pieniądze były przeznaczone na mikołaja.Mieliśmy handlowca który do nas przyjeżdżał z propozycjami zabawek my wybieraliśmy i kupowaliśmy.Pieniądze mieli zapłacić wszyscy.Ci którzy nie zapłacili to ich dzieci na mikołaja nie dostawały prezentów.powiem szczerze że to zawsze działa,więc frekwencja była 100%.Gdy kupowaliśmy zabawki to że jesteśmy stałymi klijentami mamy zniżki,więc kosztowało nas to nie dużo.W drugim półroczu dzieciaki miały duzo atrakci.Dwie grupy miały przez nas opłacony przejazd autobusem do teatru, na dzień dziecka mieli wodzireja który znimi bawił się i śpiewał oraz mieli malowane twarze w motylki,kotki itp.Starszaki i dzieciaki które odchodziły do szkoły dostały na pamiątkę obrazy ze swoją podobizną,kupiliśmy dyrektorce deklarację dziecka która wisi jak wchodzisz do przedszkola.Dlatego nie płacisz ze swoich,płacisz pieniędzmi zebranymi na komitet,tylko trzeba dobrze kombinowaći być stanowczym.Kiedy ja odchodziłam dyrektorka była załamana,bo mało kto tak się angażuje.Dlatego jeżeli jesteś w radzie a będziesz potrzebować pomysłów albo rady służę pomocą.Jeżeli piszę chaotycznie to sorki,ale nie dawno wróciłam od koleżanki a że jestem już śpiąca to ledwo co piszę.Kończę Kasbak super że wczasy się udały i wypoczęłaś,czekamy na zdjęcia. Witam nową mamę i pisz częściej Dobrej nocki Jeżeli kogoś pominęłam to bardzo przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasbak właśnie oglądałam zdjęcia Twojej córy na NK (chyba się nie pomylę)i widzę że Ty też małej przebiłaś uszy.Nawet się nie pochwaliłaś,albo mi to umknęło.Córcia słodka i rzeczywiście rośnie Ci modelka.A ten komentarz co napisałaś,że córa podobna do taty to jak mój mąż to przeczytał to obrósł w piórka. Dobra kończę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakos niemam nastroju do dalszego pisania:(, kopalismy dzisiaj popołudniu ziemniaki, wiekszosc zgnite niestety, Jagoda szalała po polu, moze jutro wkleje wam jakąś fote. dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luiza ten lit jest piekny powinna go przeczytac kazda kobieta ktora cos takiego przezyla ja az sie poplakalam. Sylwus przesylam ci serdeczne usciski pamietaj ze jestesmy z toba nie poddawaj sie masz jeszcze dwoch wspanialych chlopcow ktozy bardzo cie potrzebuja sciskam cie mocno . dla reszty takze buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamy ... musze do was dolaczyc i sie wykrzyczec po wczorajszym dniu. chcialam napisac wczoraj ale po akcjii szpital nie mialam poukladanych mysli. wczoraj jakis dzien nie bardzo byl wszystko nie dzialo sie ja trzeba. mam prawie dwoletnia corke zosie. wiec ta moja zoska malowala farbami i sie poslizgnela. rozwalila luk brwiowy i zaczela mi zasypiac ,omdlewac. cucilam ja i wogole . poczym stwierdzilam ze do szpitala ja zawioze bo nie ma co sie zastanawiac z takim malym dzieckie. mam jedno narazie..... maz zawioz nas do szpitala najblizej nas do JPII -mieszkamy w krk. tam na oddziale poinformowanno nas ze oni nie zajmuja sie takimi rzeczami ze do narutowicza mamy jechac godz 13.00. pedem do narutowidza na pogotowie a tam czekam i czekam -lekarz ma przerwe. pani w recepcji rozmawia o nocnej akcji a mnie szlkag trafia bo wszyscy sa zajeci i nic nie widza. dobra poszlam do pielegniarki ktora powiedzaila ze w tym szpitalu nie ma odzialu dzieciecego i lekarz nie ma praktyki z dziecmi. rece i opadly ryczec mi sie chce i mowie ale niech ja zobaczy czy nic jej nie jest na co uslyszalam nie ma szans my sie tym nie zajmujemy. pedem do zeromskiego po 14 .... korki , swiatla , dojechalam . na pogotowiu bylismy przyjeci doppiero o 16.30. ale nie sprawdzono reakcji na swiatlo noic jakies badanie neurologiczne czy cosnic . lekarz sprawdzil rece nogi ale nie luk brwiowy reakcje zrenicze nic. a oko opuchniete przekrwione. masakra. najbardziej zdziwilo mnie to ze uslyszalam od pielegniarek i pediatry to ze oni sie tym nie zajmuja . to jest szczyt wszystkiego. przez 3.5 godziny gdyby bylo to cos pod czaszka moje dziecko by zeszlo calkiem z tego swiata. troche chaotycze to co opisalam ale musialam to napisac bo nie wiem mozer ktoras z was tez miala taka akcje. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zonamatkakobieta ja się z tym nigdy nie spotkałam,ale słyszałam o takich przypadkach.Jestem oburzona tym jak Was potraktowali.Najbardziej wkurza mnie to że wiecznie słyszę że oni mało zarabiaja.Za taką pracę nie dałabym im podwyżek.W końcu to ich praca i mają obowiązek od razu zbadać dziecko tylko że im się nie chce.Mało jest lekarzy z powołania i w tym jest problem.Po prostu brak słów. U nas słonecznie i trochę lenia złapałam.Teraz biorę się za sprzątanie a popołudniu może gdzieś pojedziemy Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rece opadaja ale moze my juz tak bedziemy mieli bo moj porod wygladal podobnie. mialam rodzic na ujastku a jak sie tam pojawilam i stwierdzono akcje porodowa to powiedzieli ze nie mam miejsca i musimy jechac gdzie indziej i taksowka do rydygiera trafilam, wiec powiem ci, ze takie pewnie moje przeznaczenie z tymi szpitalami. mam tylko nadzieje ze nie bedzie sie dzialo nic powaznego jak znowu bede miala taka akcje. do teraz to wszystko we mnie siedzi a nie jestem typem histeryczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zonaMatkaKobieta ja nie mialam akurat takich doswiadczen ale jak moja corka miala 1,5roku to lerzala w szpitalu na zapalenie oskrzeli na oddziale zakaznym przez trzy dni nie miala zmienionej poscieli moze nie byloby to takie dziwne gdyby nie to ze miala straszny katar i na poduszce bylo pelno zielonych plam od wydzieliny z noska podloga tak brudna ze az koty kurzu w glowie sie nie miesci ze to oddzial zakazny wypisalismy ja na wlasne rzadanie polskie szpitale to tragedia . pozdrawiam i ide Rzrobic kawe nie mam dzis wemy ale chociaz juz sprzatnelam i czekam na kolezanke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Sylwunia kochanie tak mi przykro...:( :(,aż sama się popłakałam 😭😭😭😭😭😭😭😭.........trzymaj sie mocno kochana...❤️❤️❤️.........:( :( Właśnie niedawno wstałam,wczoraj wróciłam o 2 nad ranem:(,wypiłam teraz kawe i szykuje się znowu do pracy na 12....buziaki dla wszystkich!👄 witam nową mamę🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNY POWIEDZCIE JAK SIE ROBI TE WSZYSTKIE LAPKI ,BUZKI ,SERDUSZKA BO JA NIE MOGE TEGO ROZGRYZC PA PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć babeczki sylwus pamietaj,że ja jestem z Toba non stop myslami,bądź dzielna kochana,dasz radę ,i wierzę,że będziesz jeszcze tulic maleństwo w ramionach,na pewno,może za rok,dwa,ale na pewno...buźki Ci przesyłam i fluidki......🌼 luiza juz dośc dawno małej przebilam uszka,pisałam nawet tu o tym:D,a Wasza mała to na serio podobna do Twojego M.,sliczniutka blondyneczka:D julka u Was ziemniaki zgnite,u nas zboża były suche:-(masakra,co to sie dzieje:-(czekam na foty z pola,hehheee:p pyskaa a Ty sie tam biedaczko nie przepracuj za wiele:p monika a jak nastrój u Ciebie??pozdrawiam:-) ja dziś padam z nóg,tyle mam roboty,po tygodniu nieobecności sie nazbierało,i w ogrodzie i w domu,o praniu nie wspomnę,boszzz.... to uciekam,bo się do wieczora nie wyrobie chyba😡 buźki dla wszystkich 👄,witam i całuję wszystkie nowe mamusie na naszym topiku:D👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4baby
Sklep dla dzieci www.4baby.sklepy24h.pl powstał z myślą o rodzicach i ich pociechach. Będziemy dokładali nieustannych starań aby jakośc towaru oraz ceny w pełni Państwa zadowalały. W asortymencie znajdą Państwo m.in. odzież dla dzieci i niemowląt znanych i renomowanych firm angielski, duńskich oraz niemieckich; nową jak i używaną. http://www.4baby.sklepy24h.pl/ Ciuszki takich firm jak: next, baby club, gap, h&m, adams, mini mode, disney, ladybird, marks&spencer, george i inne.... Każdy produkt opisujemy niezwykle dokładnie, aby mieli Państwo gwarancje, że towar który kupują spełni ich wymagania. Ciągle się rozwijamy dlatego codziennie bedziemy dodawali nowe produkty. Jeżeli masz pytania, lub chcesz być informowany na bieżąco o promocjach, dodaj nas do ulubionych i zaglądaj codziennie na naszą stronę, wtedy na pewno nie przegapisz żadnej promocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×