Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

pozdrawiam wszystkie dziewczyny. dzisiaj od rana bieganina po urzędach,a wiadomo to nic przyjemnego zwłaszcza przy takiej pogodzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gumijagoda! Ja też jestem, tylko mam robotę na kompie i nie bardzo mam czas pisać. Tylko podczytuję:-) Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wszystkim!ja zagoniona z pracą na działce,więc na chwilkę jestem.znowu przyplątał nam się jakiś wirus komp.dzięki mojemu braciszkowi,i tak ten komputer chodzi-nie chodzi....a ja czekam do 14stego i może nie dostanę @?to czekanie to jest najgorsze,bo człowiek myśli im bliżej...W zeszłym roku tak o tej porze zaczęliśmy starania i przez kilka miesięcy próbowaliśmy i nic,zrobiliśmy przerwę i teraz zaczynamy od nowa.Już mi się chce takiego bobasa w domu,Pawełek wydaje mi się taki duży...Najlepiej,bo moja teściowa jest z bliźniąt i lekarz mi powiedział,że jest szansa na bliźniaki.w sumie nie miałabym nic przeciwko...widzę,że są tu mamy z bliźniakami. BRYLKA,powiedz jak sobie dałaś radę,zwłaszcza na początku? Pozdrawiam wszystkich słonecznie,u mnie taki gorąc,że na pewno popada później.hej.🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! to ja - Leclerc ;) !! Ja tez jestem ale dzisiaj mam teściową na obiedzie i od rana szykuję jak maluda śpi. U nas znowu pada!!!!!! Już 3 dni nie byłam z Patrykiem na spacerku!!! A w domu to juz na glowę dostaję!!!!! Mnie bieganie po urzędach czeka w czwartek i to jeszcze z małym bo nie mam go z kim zostawić - masakra!!!!!!!! Jeszcze sie odezwę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e.w.k.a. to będę tzrymała kciuki żeby ta wstrętna @ nie przylazła. My tez planujemy drugie dziecko - ale dopiero za ok 4 lata. Chociaż zobaczymy jak to wszystko się rozwinie. Jak będzie nadal taka sytuacja to d...a :( Życzę ci żebyście nie musieli się długo starać. Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumijagodanie
Paula ja dopiero zaczęłam załatwiać swoją sprawę w urzędach i pewnie czeka mnie jeszcze niezła przeprawa. oczywiście wszędzie muszę brać ze sobą synusia bo cycek taki się zrobił,że z nikim nie zostanie. a do urzędu prowadzą scody...dosłowniwnie! i powstaje problem wózka. oj my matki polki................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na szczęście wpakuję młodego w fotelik i do samochodu, ale ja właśnie zakładam działalność gospodaczą więc czeka tez mnie niezła przeprawa - urząd miasta, potem gus, us i zus. Super co nie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihi lekko zakręcona ;) ale ja rownież w przyszłości bardzo bym chciała aby Patryk miał siostrzyczkę - więc spoko - to juz na zapas bedzie hihihihi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny.U nas pogoda w kratkę,ale mam szczęście do słoneczka.Dzisiaj już zaliczyliśmy plac zabaw,teraz troszkę pada,ale my na pole idziemy dopiero za godzinkę,więc się nie martwię.Nawetjak będzie mżawka to też wychodzę,tak umówiłyśmy się z dziewczynami.Deszcz nie przeszkadza naszym maluchom w zabawie.Ja na szczęście nigdzie nie muszę biegać,jedynie w piątek muszę sobie zrobić badania.Kończę,bo czuję że frytki się już upiekły. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kto wie kiedy Mama-zuzi się odezwie (tzn kiedy wraca) , bo chciałabym się zapytać ile kosztują tabletki BUCCALIVE niedostępne w Polsce, wczoraj byłam u alergologa z dzieciakami i pani doktor im to przepisała. Gumijagoda jak tam twoja siora ,rozmawiałaś z nią? złożyłaś gratulacje? luiza jabym tego wkładu pieniędzy i czasu niepodarowała, co zamierzacie z tym zrobić? -przeważnie na chrzciny kupują łańcuszki kolczyki, a moje dziewczyny to najczęściej dostawały kase, bo wszyscy twierdzili że ja wiem najlepiej co im kupić, Ola dostała oryginalną szatke z zamówionym nadrukiem. Brylka dzięki za rade w sprawie Izy ewka czekamy z Tobą na fasolke - POWODZENIA Paula udanej przeprawy po urzędasach Pzdrawiam zapracowaną Zielną Monika jak sobie radzisz i jak się czujesz? Marteczka puk puk Pozdrawiam cała reszte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść e.w.k.a. powiem Ci szczerze mówię wszystkim, że nawet najgorszemu wrogowi nie życzę BLIŹNIAKÓW. Może to fajnie wygląda z boku, ale naprawdę to ok 8 miesięcy wykreslone z życiorysu jest bardzo cięzko( idziesz siku i usypiasz na WC). Jeżeli dzieci są zdrowe i nie mają koliki to może wszystko jest inaczej u mnie kolki do 5-tego miesiąca a później różne choroby. Ja miałam jeszcze małą Olę, która też chciała aby poświęcać jej trochę czasu. Miałam także dużą pomoc od rodziny za co im bardzo dziękuję, bo inaczej na pewno bym zwariowała ( a maż ze mną). Przy jednym dziecku masz więcej czasu dla niego, a przy dwójce wszystko robisz taśmowo jedzenie przewijanie i znowu jedzenie. Jak moja koleżanka ( też ma bliźniaki) dowiedziała się , że będzie podwójne szczęście u mnie powiedziała ty się tak nie ciesz zobaczysz jak to będzie. Teraz to duże chłopaki i chyba to co najgorsze już za mną jeszcze trzeba trochę popracować nad ich wychowanie ( trochę krzykliwi) ale uwierzcie mi mam alergię jak widzę takie słodziutkie malutkie dzieci - na ręce na pewno nie wezmę chyba, że powyżej 8-miesiąca to mogę. Chba za długo Was zanudzam muszę kończyć bo dzieciaki chcą gofry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e.w.k.a
Dzięki dziewczyny za wsparcie duchowe.powiem Wam,teraz kiedy już mam Pawełka to inaczej do tego podchodzę,już nie wylewam tony łez,że znowu nie wyszło,ale chciałabym jak najszybciej. BRYLKA-tak myślałam,że to nie łatwizna,dwoje takich maluchów naraz,dobrze,że miał Ci kto pomóc,choć i tak najwięcej było na Twojej głowie. Zawsze powtarzam koleżankom-cieszcie się,jak macie mamę lub teściową do pomocy,czy kogoś z rodziny.ja tak dobrze nie mam,co prawda mam super teściową,tylko ona ma bardzo słaby wzrok,bez okularów prawie nic,więc radzę sobie sama i wszędzie z dzieckiem trzeba się wybierać.Dlatego dopiero jak Pwełek podrósł,to zaczęliśmy myśleć o drugim.Bo bym nie dała rady. Ale się napisałam,bo ze mną tak jest jak zacznę,to nie wiem kiedy skończyć. pozdrawiam wszystkich,miłego wieczorku.pa.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny. Brylka moja mama jest bliźniaczką i jak szłam na pierwsze usg to bałam się że mogę odziedziczyć to po mojej mamuśce,ale na szczęście mam dwoje \'\'pojedyńczych\'\' dzieci. zawsze się zastanawiałam jak bym sobie poradziła. chciałam nieśmiało zapytać czy karmiłas swoich chłópców piersią? życzę ci mnóstwo cierpliwości dla całej trójki. Margarett nie rozmawiałam jeszcze z siostrą bo nie wiem jak,poczekam jeszcze pare dni i zastanowię się jak to rozegrać... Brylka zjadłabym tych gofrów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej!!! DOBREJ NOCKI jutro zapowiadają u mnie poprawę pogody ,nareszcie! wam też życzę miłego i słonecznego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale trafiłam ,północ i nowa strona. chyba zagram dzisiaj w totolotka ,ponoć jakaś kumulacja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was wszystkie!!! Unas leje od rana i chyba tak bedzie caly dzien,zapowiada sie dzisiaj siedzenie w domu.....Wczoraj Oliwia w dzien przespal;a mi 5 godz. bez przerwy i jesze oprocztego godzinke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas nie pada, ale słońca brak. Gosia przez dwa dni wiła się z powodu bólu brzucha i wymiotowała, a dziś w nocy dorwało moją mamę i mam problem z opieką nad dziewczynami. Mam pilną robotę i chorą \"opiekunkę\":-( A Gosię dopadł jeszcze ból gardła i katar, tak więc nieciekawie:-( Pomimo wszystko, miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja wam powiem ,ze mi nie bylo ciezko z dwojka malych dzieci, mimo tego ze mieszkamy sami, a maz pracuje od rana do poznegoi wieczora.Starsza corcia jest grzeczna a mlodsza tez, duzo spi, a poza tym siedzi sobie w foteliku i sie smieje.Moje dziewcxzynki nie mialy kolek , ani mi nie chorowaly dlatego nie jest ciezko.Modle sie o to oby bylo tak dalej....a wam i waszytm dzieciaczkom zycze duzo zdrowka!!!! Jesli chodzi o chrzest to swiece i narzutke kupowali chrzestni, u nas jest tajk przyjete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO NIE....wszystko mi się skasowało:( W każdym razie pisałam że nie odzywam się bo mam kupę roboty w domku po wyjezdzie i robie przetwory na zimę...ale dzielnie staram się nadrobić zaległości w czytaniu Waszych wypowiedzi na forum... Pozdrawiam Was BARDZO SERDECZNIE!PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć.U nas nie pada,ale jest chłodno.Nie byłam jeszcze na polu,bo wczoraj załapałam katar.Siedziałyśmy z dziewczynami na polu jak trochę padało,jak zwykle nie chciałyśmy iść do domu,więc teraz mam. Margaret777 nie popuścimy w sprawie domu.Narazie dajemy jej czas na przemyślenie.Jak to nie pomoże to i tak wiemy,że za góra 2 lata dach albo zawali się,albo zacznie przeciekać.Liczymy na to drugie już tej zimy.Sama do nas przyjdzie.Narazie powiedzieliśmy sobie z mężem,że będziemy zbierać na samochód. Muszę kończyć,bo obiecałam mężowi,że zrobię mu fasolkę bo bretońsku. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×