Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

ivette ja też się podpisuje pod dziewczynami,jak jestes tam sama to pomysl jak od niego odejdziesz a on bedzie cciał sie ziemśćić ...ja bym ju zteraz pochowała t edokumenty i przemysklaął bym powrót do domu...❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julka wlasnie sie boje. zagrozil, ze mi dziecko odbierze. mieszkamy w anglii, sami, nie mam zadnych tu znajomych, u ktorych moglabym sie zatrzymac.... nie wiem co mam zrobic. wymyslilam, ze bede udawac przez jakis czas, ze chce naprawy, zeby uspic jego czujnosc, a po cichu bede wysylac nasze rzeczy do Polski.. no i odkladac jakas kase na wyjazd... mialam nadzieje, ze uda mi sie to wszytsko jakos poukladac, na spokojnie, ale widze, ze jednak nie, powiedzial, ze chce zeby mala miala oboje rodzicow. niewazne za jaka cene. nie mam sily sie juz tak meczyc, ale nie mam innego wyboru, bo nie pracuje poki co, wiec w sumie malo mam do gadania. strasznie sie boje, nienawidze go, ale wiem tez, ze nie moge robic niz ryzykownego, bo strace wszytsko na co tak dlugo pracowalam tutaj.... zal mi tych wszytskich zabawek malej, ubran, jeszcze koncze tu 2 kursy, chce certyfikaty dostac chociaz, zeby potem mi bylo latwiej z praca.. moje zycie sie wali w drobny mak a ja nie wiem co mam robic :( nie wiem co mam robic zeby mi malej nie odebral, jego siostrunie maja znajomosci, kase, wiec na pewno w polsce sedziego by przekupili, zeby to on dostal prawo do opieki nad mala. a ja sie tak strasznie boje :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ivette bardzo mi przykro:(....mam nadzieję że spokojnie uda się wam pojechać do Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ivette przykro mi bardzo:( co się w ogóle stało, przepraszam jeśli już o tym pisałaś ale nie dawno dołączyłam. Mój też mi kiedyś podczas kłótni powiedział jak Twój, że za wszelką cenę młoda ma mieć dwoje rodziców, ale u nas na szczęście się układa. Współczuje Ci bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ 🖐️ ja tylko na chwilę dopiero teraz udało mi się położyć dzieci spać mieliśmy dziś próbę z księdzem przed komunią i po 20 godz wróciliśmy dopiero do domu kolacja kąpiel i do łóżek jestem padnięta i ivette kurcze nawet nie wiesz jaka jestem zła na tego PANA ma szczęście że mieszka tak daleko bo inaczej już bym się z nim policzyła że też kobiety zawsze mają tak pr********ebane przez facetów cały czas myślami jestem z tobą i martwię się o was ale miejmy nadzieję że powiedział to w emocjach i nie będziesz musiała opuszczać anglii i rozstaniecie się jak cywilizowani ludzie trzymam kciuki ale puki co miej się na baczności żeby nie wykręcił ci jakiegoś brzydkiego numeru ty znasz go najlepiej i wiesz na co go stać serdecznie cię ściskam trzymaj się 👄 idę spać choć nie wiem czy prędko usnę trochę mi ciśnienie skoczyło przez sytuację ivette scena jak z filmu jutro zapraszam na kawkę i słodkie bułeczki Sylwinka dla ciebie oczywiście soczek 👄🌻 🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak obiecałam kawka już czeka soczek także .............pychota wstawać i meldować się śpiochy :):):) 🖐️spadam bo Kuba chce bajkę🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyska podjelismy deyzje, ze jeszcze raz sprobujemy. wiem, ze pewnie zle robie. ale wole to niz sie drzec i klocic z nim non stop o wszytsko. i mimo ze juz nic do niego nie czuje to postaram sie jakos to poukladac, zeby chciaz dobrze bylo ze wzgledu na mala. jesli to na nic nie przyjdzie to nam pozwoli odejsc, nie bedzie sie mscil, bedzie za to placil na mala. catarinka ogolnie chodzi o to ze juz od paru, parunsastu miesiecy nam sie nie uklada, znaczy kazdy mysli, ze nam dobrze, ze soba, ale tak wcale nie jest. jestesmy razem drugi raz, po mojej wczesniejszej zdradzie, no i potem wpadlam z A i uznalismy ze sprobujemy byc razem dla dziecka, ale niestety zbyt dobrze to nie wychodzi.... supermama pogadalismy na spokojnie i cos ustalilismy. paszporty moj i malej schowane na wszelki wypaek zeby ich nie mogl znalezc, no ale mysle, ze jakichs tam specjalnych klopotow nam nie bedzie robil i jesli nie wyjdzie, w co watpie, to da nam odejsc na spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivette mam nadzieję że wszystko się ułoży i będzie tak jak Ty chcesz. U nas po staremu.Jest cały czas ciepło więc na placu zabaw spędzamy większość czasu .Julka przychodzi tak padnięta że od razu zasypia.Na długi weekend mamy dużo planów tylko pogoda musi dopisać.Muszę kończyć bo drugie danie czas dokończyć.Dziś mam młode ziemniaczki z kotletem i młodą kapustą-pychotka Miłego dnia Sylwia współczuję z zębami,a jak małemu idzie sikanie do nocniczka? Dla reszty dziewczyn🌼🌼❤️🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivette86 rozumiem i współczuje. Wiem co czujesz bo u nas jest podobnie. Sytuacja prawie że identyczna tyle że nam (jeszcze) się układa w miarę dobrze. Ale też mieliśmy rozstanie tak jak wy, później druga szansa ( podczas której wpadliśmy) znowu rozstanie i później 3 szansa, jeszcze nie wiedząc o dziecku mój P chciał do mnie wrócić, jak się dowiedziałam o ciąży to różnie było ale w końcu tą szanse dostał. Ale co ja przeszłam przez niego, co się napłakałam na początku ciąży, ile stresów, złości... straszne to było. Na szczęście jest dobrym ojcem, pomaga mi przy małej jak trzeba. Fakt najczęściej muszę się prosić o to ale zdarzyło się że i sam z siebie najczęściej w niedzielne poranki brał młodą żebym ja mogła się wyspać, albo sam (czyt. z kolegą) szedł z nią na spacer. Pieluchy zmienia, czasem próbuje nakarmić, ubiera jak trzeba. Tylko między nami różnie. Czasami się zastanawiam jak to jest że kocham takiego \"łajdaka\":) No ale serce nie sługa, w każdym związku są gorsze chwile. Co prawda my też bez ślubu ale staramy się wytrzymać te złe dni a nie tylko jak jest dobrze to dobrze a jak źle to przekreślamy wszystkie lata razem. 86 to Twój rocznik? Ja 87 jestem:) Dobra zmykam bo pakuje torby i dziś w nocy nad morze śmigamy - do Kołobrzegu:) Pięknego i słonecznego dnia wam życzę🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
catarinka no to milego urlopu zycze :) nie pamietam kiedy ostatnio bylam na wakacjach wypoczac. bylam na zime w polsce u rodziny no ale jako wypoczynek tego nie nazwe, bo kazdy chcial mala u siebie, na rekach, buzi buzi i myslalam ze mnie szlag trafi. a teraz A 2 siostry maja na poczatku czerwca przyleciec na weekend, az sie boje co to bedzie, bo pewnie im powiedzial... no ale co tam, nie obchodzi mnie ich zdanie w sumie, tylko pewnie sie zdenerujw jak zwykle zreszta jak jest wymiana zdan miedzy nimi a mna, bo nie dam sobie wmowic czegos, czego nie chce robic. kazaly mi isc do rpacy, mala do zlobka oddac, bo one tak robily jak dzieci byly duzo mniejsze. ale ja nie chce i sie zaparlam i juz. no ale teraz szukam pracy :D no tylko wiadomo ze nie na caly etat, ale szukam. no i jeszcze uslyszala od jego siostrzenca, ze rozstepy sa obrzydliwe :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znalazłam chwilkę,żeby cos skrobnąć:) witam nowe mamusie:D Nareszcie ktoś z moich rejonów:),Catarinka ja mam do wrocławia jakieś 70 km i dość często tam bywam na zakupach:)A teraz jak tylko skonczy mi sie @,wybieramy sie do aqua parku wrocławskiego:) ivette strasznie mi przykro,że u Ciebie tak się nie układa.Mam wrażenie,z tego co piszesz,że Twoj partner strasznie niedojrzały jest...A ta jego gadka ,że odbierze Ci małą,to glupi szantaż...tak łatwo nie da sie odebrać matce dziecka,niestety dla niego,prawo byłoby po twojej stronie:)Mam nadzieję,że jednak spróbujecie poskladać jeszcze Wasz związek,będziecie dużo rozmawiać i uda wam się żyć razem:) sylwia nie wiedziałam o Twojej tragedii sprzed lat,strasznie mi przykro....:( julak Ty pewnie jeszcze w pracy,mam nadzieję,że weekend masz wolny??wypoczniesz sobie... ja wczoraj miałam wolne,więc jak wyjechałam z Nadią i T rano na zakupy to wróciłysmy po południu wymęczone ale i zadowolone,bo udalo nam sie kupic parę fajnych rzeczy.Potem prałam,sprzatałam no i jak codziennie podlewałam,bo susza u nas,boje się,że mi wszystko w ogrodzie uschnie:O a jutro wybieramy sie do cyrku:),Nadinia nie była jeszcze,więc będzie miała nowe wrażenia:) to zmykam i caluję wszystkie bez wyjątku,pappa👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasbak o jak fajnie a skąd dokładnie jesteś? Oooo Aqua Park fajnie, ja od roku nie byłam:( Ostatni raz w ciąży jak jeszcze chodziłam a nie się turlałam, żeby wody z basenu za dużo nie wylać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasbak wypraszam sobie,a ja to co,nie ztwoih rejonów???: :P :P :P Catarinka a ja mam do Wrocławia 30 km:D-no teraz może ciut dalej:P :P:D:D dziewczyny ja pozdrawiam wszystkie i lece bo dzisija wieczorem pracuję,wiec muszę się po mału zbierać...buziaczki dla wszystkich!!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama uznala, ze jestesmy uzaleznienie od neta i Ania tylko sie blaka miedzy nami i przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Julka a ty czego kawki nie postawiłaś co? ja się pytam? jak nie ty to ja stawiam proszę ..................i już :P:):) my dziś grilujemy pogoda ładna tylko trochę wieje i ogólnie jest chłodniej ale na grila i tak pięknie przed chwilą była u mnie koleżanka z synkiem jest w wieku mojego Kubusia i oczywiście Kuba musiał go znokautować bo dotykał jego zabawek już nie wiem jak mam mu tłumaczyć żeby nie bił dzieci taki chytrus się z niego zrobił że jak przyjdą jakieś dzieci to on rzuca się od razu na skrzynkę z zabawkami i pilnuje choć sam się nie bawi dziewczyny wasze dzieci też tak miały ? pytam bo Daria taka nie była chętnie dzieliła się z innymi Ivette życzę wam żeby wszystko ułożyło się jak najlepiej 👄 Sylwia a ty znowu się rozpisałaś ale wybaczam ci tylko dlatego że rodzice są u ciebie :P:):) lecę dokończyć sprzątanie i na ogród powylegiwać się 🖐️🖐️ całuski dla całej ekipy mamusiek i życzę pięknej pogody i udanego wekkendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka dzięki :)pyszna kawka:) pyśkaa no pamiętam,że Ty z moich rejonów,tylko,że nieobecna teraz:D:P caratarinka ja dokładnie jestem z Kępna,ale nie wiem,czy cos Ci to mówi;) ja juz dzis posprzatałam,obiad zjedliśmy,a teraz pomału zaczynam szykować sie na wyjazd do cyrku:) udanego dnia,papapa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczyna się polowanie na stronkę powodzenia ale znając życie Sylwia się załapie ale to nic bo za to postawi jakieś pyszne ciacho hi hi:P:P:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
supermama milego dnia :) ja bym caly dzien z mala spedzila na dworku, ale wozek mi sie jeszcze rozwalil, licytacja sie konczy dopiero jutro, wiec musze sobie jeszcze troche poczekac... wrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ wy tu grilujecie i sie obijacie:P :Pa ja musze pracować:O.Własnie wrćóiłam z pracy i i de jeszcze wieczorem:O uciekam teraz na kakę,oczywiście też wam stawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzicie,z tego zmeczenia nie wiem co piszę,nie na kakę tylko na kawke ide:P :P,no nic łapcie stronkę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej śpiochy wstawać!!!!!!!!!!!!!!!:D Kawka na stole!!:D Miłego weekendu!!:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyskaa Ty budzisz o 10.50?Ja juz na nogach od 6.30:O ale juz dziś nic nie robię,w koncu weekend,a co:) miłego dnia:D🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo,nie ładnie,taaakie pustki:( no dobra,więc stawiam kawusie,placek z brzoskwiniami i galaretki owocowe,kto się skusi??...\\_/.. :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasbak ja poproszę ciasto i stawiam ptasie mleczko i ciasto z galaretką Weekend udany .W piątek byliśmy w Zatorze w wiosce dinozaurów a potem pojechaliśmy do Bielska na Szyndzelnię.W sobotę mieliśmy jechać do zoo w Chorzowie,ale.....Dostałam uczulenie od słońca.Wyszły mi plamy na twarzy,cała opuchłam.Pojechałam na dyżur do lekarza i dał mi tylko maść,która nie wiele pomogła.Mąż w ten dzień poszedł z dzieciakami na długo spacer a ja gniłam w domu.Dziś pojechałam znowu do lekarza i kazałam sobie dać zastrzyk.Był inny lekarz i był zdziwiony czemu nie dostałam go wczoraj a tą maść to mam używać tylko na noc bo ona jest bardzo mocna.Przepisał inne leki.Dupsko boli ale uczulenie schodzi,więc wybraliśmy się do wioski indian.Nie daleko więc stwierdziłam że moge.Było super,oprowadzał nas wódź wioski,opowiadał bardzo ciekawe historie i tak zleciała godzinka a popołudniu mieliśmy grilla u babci.Więc nie jest tak żle.Teraz kątem oko oglądam taniec z gwiazdami i piszę.Mąż poszedł grać w kosza. Mam nadzieję że i Wam weekend się udał.Miłego wieczorku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×