Mamy siedzące w domu z dziecmi

Witam z rana ;) na herbatkę się pisze.... :) Anielko od razu jak dinozaur.... niebyło tak źle... zresztą ja to nie miałam zbytnio czasu o tym myśleć... tak strasznie mnie bolało... niestety miałam bóle krzyżowe.. :( a nie wiedziałam co to za ból... bo pierwsza ciąża była zakończona cesarką.. no ja tez około 6 m-ca zaczne rozszerzac dietę Malutkiej.. juz się nie mogę doczekać :)

Drogie mamy, zastanawiam się jak sobie dajecie radę siedząc w domu. Minęły już 3 lata odkąd jestem w domu z moim 3, 5 letnim synkiem. Od września Kubuś chodzi już do przedszkola, ale często choruje wiec nie zdecydowalam sie pojsc do pracy. Zastanawiam sie raczej nad własnym biznesem ( ale mniejsza o to). Póki co jestesmy w domu i czuję ze jestem u kresu wytrzymałaości. Krótko mówiąc bardzo źle zniosłam to siedzenie w domu, brakuje mi kontaktów z ludzi, wychodzenia z domu, załatwiania spraw, po prostu bycia kimś więcej niż panią domu... Czy wy też macie takie chwile załamania, macie dosyć, zostawiłybyście to wszystko i zainwestowały w siebie? Jak sobie z tym radzicie? Mnie jest czasem ciężko, kiedy pracuje to czuje sie szczęsliwa... po prostu...

Czesc dziewczyny :) Wpadlam tylko na chwile powiedziec, ze wesele sie udalo. Na poprawiny tez ostatecznie poszlismy, i na poprawiny poprawin tez ;) Naprawde nie myslalam, ze az tak sie ubawie :) Dzis dochodze do siebie, bo wszystko mnie boli, a wieczorem znow impreza-idziemy na imieniny do naszej ukochanej ciotki :) W imieniu Majki dziekuje inernetowym ciociom za zyczenia :) Urodzinowe przyjecie przenieslismy na najblizsza sobote. Zapraszam na tort :) Uciekam narazie, poczytam Was pozniej bo mam mnostwo rzezcy do zrobienia. Milego dnia :D

HEJ KOBIETKI JA DZIŚ Z RANA BYŁAM PODBIC UBEZPIECZENIE W PRACY,OKROPNIE MI SIE NIE CHCIAŁO ALE JUTRO IDE Z MATIM DO ORTOPEDY WIĘC IŚĆ MUSIAŁAM:(NA OBIAD DZIS KOTLETY ZIEMNIAKI SURÓWKA,WALCZYŁAM Z SYNKIEM 2GODZINY I NIESTETY NIE ZASNĄŁ ZŁA JESTEM BO NIC NIE ZROBIŁAM A MĄZ ŚPI PO PRACY WIEC TEŻ SIE NIM NIE ZAJMIE A JA NIE WIEM CZEMU CZUJE SIĘ DZIŚ TAK OKROPNIE ZMĘCZONA:(.PAULA CIESZĘ SIĘ ŻE SIE ZBAWIŁAŚ NA WESELU:)

Witajcie dziewczyny:-) Iwonka głowa do góry i byle do wiosny:-) Mój synek spi średnio co drugi dzień i wtedy moge cos zrobić bo jak nie drzemie w dzień do dopiero późno w nocy moge cos porobic w domku. Mnie w zakładzie pracy podbili ubezpieczenie do końca wychowawczego czyli póki co do sierpnia i nie musze chodzić podbijać co 2 m-ce:-) Też chciałabym zostać z Małym do jego 3 urodzin, ale zobaczymy jak będzie z kasą bo zaczyna być troche krucho:-( Anielunia i Anika Wy to mnie kobiety drogie zestresowałyście na maxa!!! To co ja mam powiedzieć?! Jak mnie się jeszcze kiedys uda mieć drugą dzidzie to dopiero będe dinozaurzycą;-) Anielunia a czy masz uprawnienia MF bo właśnie się przepisy zmieniły:-( Kasbak chyba mnie nie zrozumiałaś, pytałam czy Ty może jesteś w ciąży bo cos o brzuszku pisałaś:-) Julka cieszę sie, że ciasto francuskie smakowało, ja je uwielbiam:-) Kiciah a może zapiszesz się na jakis język albo inne hobby żeby mieć troche kontaktu z ludźmi, dzieci przewaznie muszą się wychorować w przedszkolu więc jeśli chcesz z powrotem do pracy czekać aż synek sie wychoruje to może to troche jeszcze potrwać, więc może warto wracac do pracy jeśli tak źle się w domu czujesz bo zadowolona mama to zadowolone dziecko:-) na siłę nic sie nie da zrobić. A myślę, że każda z nas ma czasem gorszy dzień i monotonia ją przytłącza. Tylko, ze nasze maluchy tak szybko rosną, że niedługo będziemy tęskniły za nimi jak zaczną mieć swoich kolegów i swoje sprawy i powiedzą nam np."mama nie całuj mnie bo obciach";-) Trzymaj się!!! Pozdrawiam wszystkie mamy i uciekam posprzatać w domku i cos na obiad wymyśleć:-)

a u mnie w pracy to nie podbijaja na 2miesiace tylko co miesiac:(jak chodziłam do ginekologa to biegałam co 3tygodnie podbic(tak potem padnie w ciagu 5minut tak ok 19

witam wszystkie panie niestety nie mam czasu zeby was pocztac wpadlam tylko zeby sie przywitac buziaki dla wszystkich :)

KASBAK ROBILAM DZIŚ TE ROGALIKI I SĄ PYSZNE,MÓJ SYNUŚ WŁAŚNIE PADŁ ZDĄRZYŁ WYPIĆ MLEKO I JUZ ODPŁYNĄŁ:)MAM TERAZ CHWILĘ CISZY I SPOKOJU :)OKROPNIE COŚ ZMECZONA JESTEM

Iwonka Twój synek będzie już do rana spał?

akinom nie będzie tak źle ;) nie wiem ile liczysz wiosenek, ale do dinozaurów to nam daleko :) moja Malutka właśnie sobie gadunia do misiaków, a Nyszek idzie spać.. bo jutro rano trzeba wcześnie wstać do przedszkolina :) a w czwartek Mały ma dzień babci i dziadka ma w przedszkolu... cusik trzeba bedzie naszykować :) dobrej nocki..

Anika spójrz na nick;-)

Dziewczyny kawka z rana:)Wczoraj mnie nie bylo bo pojechałam na zakupy:P:)

AKINOM TAK ŚPI CAŁĄ OC CZASEM ZDARZY SIĘ ŻE PIJE MLEKO W NOCY ALE JUŻ CORAZ MNIEJ,DZIS WSTAŁ O 6.30.KOLEJNY NUDNY DZIEŃ NA OBIAD POMIDOROWA ZNOWU:)MATI WOGÓLE SIĘ MNIE NIE SŁUCHA:(PO POŁUDNIU IDĘ Z NIM DO ORTOPEDY ŚNIEG PADA U NAS,STAWIAM KAWKĘ I HERBATKĘ I DO TEGO ROGALIKI Z PRZEPISU OD KASBAK

Ja juz kawke wypiłam bo mnie dziecię obudziło o 6 rano i nieprzytomna byłam:-) Iwonka to tylko pozazdrościć, mój zasypia najwcześniej o 22, a często nawet o północy!!! Budzi się kilka razy w nocy i śpi do ok. 8, a jak nie zasnie w dzień to czasami koło 21, normalnie taki z niego "śpioch";-) A dzisiaj jakis przewrót bo synek obudził się o 6 i juz zasnął bo taki był niewyspany, oj dziwne to...

Witam Was Kochane, Nie odzywalam sie wczoraj, bo wtorki to jeden z tych dni gdzie niestety pakuję małą w fotelik , do samochodu i jkadę z nią do pracy. mam tam sój kącik, mała ma łóżeczko ona sobie gada a ja pracuję, no i późno wróciłam, potem byłam tak zmęczona że szok, a Maleństwo jak na złość poszło spać przed północą i bardzo nie spokojnie spała, także wstałam dziś rano z poczuciem jakby wogóle nie spała:/ Anika=> wiem że z tymi dinozaurami to przeasada hehehe, każdy tak czy siak mówi mi że teraz odmłodniałam i tego się trzymam. Co do bólów z krzyża, to niestety też ich doświadczyłam, aż mi nogi "podcinały" także najgorszemy wrogowi nie życzę. Ale dziwię/ podziwiam że rodziłaś po cesarce sn, mnie zostawili na 24 h ze swoimi bólami bez oxy a potem niestety mnie pocięli Kiciah=> wiem co czujesz, bo był taki moment że czułam dokładnie tak samo, strasznie mi brakowało rozmów z ludźmi, tego pędu w pracy, poczucia że spełniam się zawodowo, że mam cele i dąże do ich realizacji... potem przyszła dzidzia i cóż... wszystko się zmieniło a dziś chciałabym jak nbajdłużej zostać z maleństwem, bo wiem że to są cenne chwile które nigdy nie powrócą, potem będę mogła tylko wspominać i myśleć jaką mamą byłam lub nie. Dlatego powtórzę - zazdroszczę wszystkim mamą urlopu wychowawczego i tyle, gdyż to jest jedyny czas gdzie w 100% można poświęcić się dla maleńkiego człowieka. Spójrz może na to z innej perspektywy a na pewno lepiej Ci się zrobi:) Anikom77=> jesteśmy równolatkami hehehe - ja też jestem 77, co do pozowolenia MF to na szczęście mam, w zeszłym roku chodząc jeszcze z brzuszkiem skończyłam studia podyplomowe, które takie uprawnienia mi dały, także jest ok

Anielunia to fajnie, że masz, ja mam problem bo w zakresie czynności mam co innego niż faktycznie wykonywałam w pracy i nie mam jak udokumentować praktyki:-( A skąd jesteś, może mnie weźmiesz na cichą wspólniczkę do biura;-)

AKINOM WCZEŚNIEJ MÓJ ŁOBUZIAK ZASYPIAŁ OK 20,ALE ZA TO BUDZIŁ SIĘ O 5RANO TO BYŁO DOPIERO COŚ LEDWO NA OCZY WIDZIAŁAM I PIERWSZE CO TO PIŁAM KAWĘ:)ŻEBY KONTAKTOWAĆ JAKOŚ,DOPIERO OD JAKIEGOŚ CZASU WSTAJE PÓŻNIEJ CZASEM NAWET O 8,MÓJ TEŻ BUDZIŁ SIĘ W NOCY I MUSIAŁAM GO BRAC DO ŁOŻKA A MĄŻ LĄDOWAŁ NA KANAPIE.NA SZCZĘŚCIE MU MINĘŁO CZASEM TYLKO SIĘ PRZEBUDZI JAK ZGŁODNIEJE,NIE WIEM CZY DOBRZE PAMIĘTAM ALE CZY TWÓJ SYNEK TEŻ MA PRAWIE DWA LATA?

KOBIETKI GDZIE WY SIĘ PODZIEWACIE ŻE TU OSTATNIO TAK PUSTO?

kobitki :) Akinom tak przypuszczałm, że to Twój rocznik, ale nie byłam pewna.. ja jestem 80 :) Anielko wiele osób mi sie dziwiło czemu po cc, miałam poród naturalny.. szczerze mówiąc to ja chciałm rodzić sn, a lekarz powiedział, że jak tylko nie bedzie przeciwwskazań to ok.. no i nie było.. w sumie to jak byłam już w szpitalu to mi po 5 dniach leżenia, wpisali że w piątek, tj. 7dzien po terminie zrobią cc (miałam skurcze porodowe bezbolesne, ale zero rozwarcia).. a tu kolejnej nocy zaczęło się :) i nastepnego dzionka już była na świecie Natka :) tego troszkę się bałam, że mi się zacznie.. i później mi zrobią cesarkę... My pobudkę mieliśmy o 7... bo Nisia trzeba było naszykowac do przedszkolina.. :) a my dzis w rozjazdach, bylismy już na usg bioderek.. naszczeście wszystko ok... za 2 m-ce kontrola i na szczepieniu .. Natunia troszke płakuniała, ale teraz juz jest oki. :) co do snu to Mały tuż po kołysance chodzi spać czyli tak o 21, a nawet potrafi isc wcześniej, a Malutka średnio 23.. troszkę późno ... ale co zrobić.. pozdr. :P

Iiiiiiii Sorrki,ale nie mam czasu nawet Was poczytackiebsko sie czuje od kilku dni i wogole,to padaka jakas u mnie o!!! Daje znak o sobie zeby sie coniektore nie martwily o mnie;):P:D Pozdrawiam serdecznie Wsie!!!!!!!!!!! Fluidki sle Wszystkim potrzebujacym............ Sylwinka:) ))))

Cześć dziewczyny:) Czy sa tutaj jakies babcie:P :P :P :D:D:D???:P Akinom jak ty mozesz mówić że masz juz tyle lat!!MÓj mąz jest z tego samego rocznika!!;)On to by sie obraził jak bym mu powiedziałaale ty to juz masz lat heheh:D Stawiam rogaliki z dzemem i kawke:)Lece zadzwonić do swojej babci:)

hej dzieki za kawusie juz piłam o 5.30rano bo moj synek wstał impozniej idzie spac tym wczesniej wstaje:(vvvvvvvvvvvvvvvvvvv

hej Długo mnie nie było ale w końcu mam czas.U nas zaczęły się ferie.Kubę zapisałam na zimowisko i jest bardzo zadowolony.W tym tygodniu był już w teatrze lalek,dziś pojechali do muzeum straży pożarnej.Julka broi w domu albo idziemy do sąsiadki,ma córkę młodszą o rok od Julki i bardzo ładnie się bawią.Co do kredytu bierzemy,ale było cięzko 3 dni nie odzywałam się do męża,on nie wytrzymał i wszystko przedyskutowaliśmy na spokojnie. Co do spania dzieci to Julka chodzi spać 18-19 a Kuba o 20.Wstają 6-7 rano nie raz mnie to denerwuje bo chciałabym pospać ale przyzwyczaiłam się,przynajmniej wieczory mam dla siebie i męża Ja dziś na obiadek żurek i kurczak na kapuście kiszonej Muszę kończyć bo Julka pomalowała twarz farbkami i muszę ją umyć Miłego dnia

LUIZA FAJNIE ŻE MĄŻ SIĘ ZDECYDOWAŁ TERAZ TO JUŻ Z GÓRKI

witam wszystkie u mnie wczoraj w domu była wielka awantura i nawet nie miałam kiedy się odezwac. Luiza ciszę się że już z górki,do przodu :) Wczoraj na allegro oglądałam dywany dziecięce i nawet nie wiem na jaki się zdecedowac. Iwonka mój starszy też wstał dziś przed 6 a zazwyczaj wstaje 8. U mnie na obiad dziś fasolowa i ziemniaki z mielonym i ogóreczkami

Witam Was Kochane, Jakoś u nas ostatnio są ciężkie dni, mała jakaś taka rozdrażniona, co chwilkę płacze i płacze, nie wiem co jej jest. Na dodatek tak się przestawiła że chodzi teraz spać przed pólnocą - masakra Do tej pory była takim spokojnym dzieciątkiem, już myślałam że zacznie mi chorować, ale na szczęście choroby nie widać. Nawet jak ja czasami do piersi przystawiam , a wiem że jest głodna, to taką histerię urządz że szok:( żal mi jej i nie wiem jak jej pomóc:( Miałam dziś jechać do ZUS - tylko u nas może tak być... płaca mi macierzyński a wzywają do zapłacenia składek, więc dzwonię do nich i mówię że dostaję od nich macierzyński, a oni na to żebym przywiozła akt urodzenia dziecka, no cóż to ja odpowiadam że mają oryginał... a oni seoje, żebym przywiozla akt urodzenia - fajny bałagan co? heheh no i muszę jechać chiał nie chciał ale nie dziś, bo dziś mam leniuszka:)

luiza super, ze wreszcie się dogadaliście :) sama wiem jak trudno podjąc taką decyzję... ale macie to juz za sobą i teraz - jak dziewczyny napisały... z górki :) anielko u mnie też ciężkie dni... Malutka jest wieczorami taka markotna... niby chce jej się spać...ale coś jej nie daje spokoju..:( denerwuje się, wierci, płacze... wczoraj zrobiła się az purpurowa.. poszliśmy spać przed 24... pózniej obudziła sie po 3 i nie chciała juz zasnąc... nie wiem czy dziąsełka ją nie swędzą, bo piąstki całe zjada.. podaliśmy jej smoka i o dziwo go polubiła... a teraz właśnie sobie go cmoka :) oczywiście przez sen.. a ja byłam dziś na przedstawieniu z okazji dnia babci i dziadka w przedszkolu :) urocze dzieciaki... wierszyki poopowiadały... laurki przygotowały, potańczyły, pośpiewały :) natrzaskałam fotek Małemu, jak przyjdzie do domku to mi wszystko opowie :) Babcia zadowolona z wnuczka :) a dziadek w pracy... echhh.. dobrze, że chociaz babcia mogła wziąc urlop ;) miłego dzionka :)

Witajcie kochane ! Wkoncu jestem w miare na chodzie o tej godzinie hehe wiec postanowilam skrobnac kilka slow. anika- jesli malutka jest niespokojna i placze przez zabki to podaj jej panadol lub paracetamol,na noc szczegolnie,i ona spokojnie bedzie spala i Ty.Wspolczuje jesli to zabki bo ja wspominam wlasnie je najgorzej oraz kolki.Ale zyjemy :) Moj maly praktycznie zawsze spi w ciagu dnia przez1h,i wtedy zasypia ok 21,jesli zdarzy sie,ze nie spi w dzien (ale to jest na prawde bardzo zadko) to od razu zasypia ok20 bo tak bardzo jest zmeczony. A u nas wszystko gra :) Ja jestem szczesliwa bo juz 3 tydzien mija odkad zaczelam pracowac i jestem na prawde BARDZO zadowolona,wogole nie czuje sie tam,jakbym byla w pracy :) Dzis wiadomo, Dzien Babci wiec w przedszkolu byl bal karnawalowy i wystepy dla babci i dziadka,przyszlo ich tyle ze nie mielismy gdzie ich posadzic hehe no bo niektorzy rodzice tez przyszli.Udalo sie wszystko fajnie,super tancowali przy makarenie,wyginam smialo cialo itd ale byl ubaw z maluchow :) no i z dziadkow tez hehe Dzieki tej pracy mam pomysly co robic z wlasnym dzieckiem,dzis np zrobil te same laurki co dzieci z przedszkola :) juz nie moge sie doczekac kiedy zabiore go ze soba. Za 2-3 miesiace kupuje soczewki-ostatnio bylam u okulisty i bardzo pogorszyl mi sie zwrok i mam -2 i -4 :( zdolowalam sie na maxa,no ale nie takie ludzie problemy maja.Na wszystko jest rozwiazanie :) kochane uciekam bo znajac juz swoj organizm odkad zaczelam prace wiem ze o 20 bedzie taka detka ze masakra,a jeszcze musze posprzatac pokoje z zabawek,wykapek malego i siebie,no i przygotowac sie na jutro do pracy.Jakby nie bylo,ciesze sie ze potrafilam sobie tak zorganizowac czas,ze ze wszystkim sie wyrabiam :) dobranoc aha a co do porodu to przez calutkie 15h !!! mialam co 2-3 min bole krzyzowe + te normalne-trauma zyciowa...

Iwonka tak, mój Szymus za 3 m-ce skończy 2 latka i własnie przechodzimy bunt dwulatka w pełni!!! Pyśkaa ja nie czuję się absolutnie taaaka stara tylko jak będe kiedys rodziła drugie dzidzi to wtedy w szpitalu będą na mnie podejrzanie patrzeć bo przy moim synku sie baaaaaaardzo dziwili, ze to dopiero pierwsze;-)

hej kobietki kawka herbatka dla wszystkich :)mam pytanie czy któraś orientuje się ile kosztują ortopedyczne wkładki do butów dla dzieci?bo niestety mati musi je nosić